Komentarze użytkownika platinium

http://sport.onet.pl/pilka-nozna/liga-mistrzow/manchester-city-szykuja-oferte-za-edinsona-cavanie,1,4932812,wiadomosc.html

Kto wczoraj mówił że Man City po wczorajszym meczu będzie się starał o Cavaniego? :D

Jak tak patrze na te wszystkie grupy to jest duże prawdopodobieństwo że będziemy jedyna drużyną angielską w 1/8.

W tych samych meczach, które rozegraliśmy w tym sezonie, w poprzednim zdobyliśmy 16 pkt (zwycięstwo ze Swansea przyrównalem do zwycięstwa nad Blackpool). Więc nasza sytuacja nie prezentuje się tak źle.

physioroom.com/news/english_premier_league/epl_injury_table.php

armata_PL ---> http://www.physioroom.com/news/english_premier_league/epl_injury_table.php

Tutaj jest tabela która pokazuje kontuzje wszystkich klubów z EPL, nie wiem natomiast jak wygląda wiarygodność tej strony.

kwejk.pl/obrazek/349577/arsenal.html

Sory za spam

Panowie juz tak tymi kwejkami rzucacie:

http://kwejk.pl/obrazek/349577/arsenal.html (ten jest na głównej)

@MarcinKanonier
No no, widzę że urodziny udane :D

Wszystkiego najlepszego! Wypijcie za udane transfery.

Na ilu to my frontach gramy, bo już się pogubiłem przez ostatnie dwa tygodnie?

Przegrywamy z 7 obrońcami, 1 drewniakiem i 2 napastnikami... Jak tak ma wyglądać ten powrót z hukiem to ja dziękuje. I wolę nawet nie myśleć co by było jak w w 2 linii Manchesteru zagrali:
Nani, Anderson, Carrick i Valencia.

No może to trochę da do myślenia Uefie bo ostatnio sędziowanie stoi na fatalnym poziomie.

Balian

Słaby dla obu ekip? Po naszej stronie jest bramka i karny, a po waszej czerwona Van Persiego i 3 czerwone dla Abidala, Valdesa i Chyba Alvesa.

Balian, underdog

twitpic.com/47w69k - proszę bardzo, jeszcze mam się rozpisywać? Bo chciałbym zauważyc że jeśli sędzia wyrzuca piłkarza za nieusłyszenie gwizdka, to Barcelona powinna grać w 8.

Balian ---> przecztaj sobie może ten felieton, bo idąć Twoim rozumowaniem Barcelona jakby wygrywała 2:0 to juz żaden zespół nie ma nic do powiedzenia, a chciałbym zauwazyć że rok temu kiedy to Arsenal był gorszą drużną niż teraz wyciągnął na 2:2.

Balian ---> to akurat nie moja wina ze po ich strzałach piłka wtoczyła sie w ręce Almuni.

underdog ---> powiedz mi czemu akurat po czerwonej kartce Barcelona stworzyła sobie 90% stuprocentowych sytuacji w tym meczu. Wyobraź sobie że w 10 na Camp Nou nie jest łatwo.

Balian ---> z całym szacunkiem, ale uważam że czerwona kartka jest duzo bardziej boleśniejsza (dla jednego, jak nie najlepszego piłkarza Arsenalu w tym sezonie) od nieuznanej bramki.

underdog ---> nieskuteczność i czerwona kartka dla Koscielnego to sytuacje które miały miejsce po czerwonej kartce, więc nie rozumiem Twojego toku myślenia.

gumis ---> nie chodziło mi o jego 'umiejętności dziennikarskie', ale raczej o to że jest on chyba największym fanem Barcelony spośród naszych ekspertów (nie licząc może pewnego Pana który nosi krawaty w barwach Dumy Katalonii).

Balian ---> Chyba zapomniałeś o duszeniu Van Persiego przez Abidala, nie ukaranie Alvesa nawet jedną żółtą kartką i oczywiście każde najmniejsze dotknięcie piłkarza z Barcelony kończylo się faulem. A moim zdaniem czerwona kartka to dużo większa kara niż nieodgwizdanie karnego, którego nawet sam Sergiusz Ryczel nie był pewny.

Nie rozumiem jak nie mozna mieć pretensji do sędziego. Ale zacznijmy od początku, przeanalizujmy wszystkie pierwsze połowy w ostatnich 4 meczach z Dumą Katalonii:

- Pierwszy mecz na Emirates, gdzie pierwsza połowa powinna zakończyc się wynikiem conajmniej 0:3, Barcelona nas zmiażdżyła miała tyle stuprocentowych sytuacji że trzeba chyba ściagnąć skarpetki aby spokojnie je policzyc na palcach.

- Rewanż w Barcelonie, pierwsza połowa wynik 3:1 chyba nie musze tego komentować.

- Kolejny raz trafiamy na Barcelonę tym razem w 1/8 finału. Pierwszy mecz znowu na Emirates. 1 połowa zakończyła sie wynikiem 0:2 (uznaje bramkę po 'spalonym którego nie było)

- 8 Marzec, Camp Nou, Arsenal cofnął się jak nigdy, ale chwila chwila czyżby Duma Katalonii nie stworzyła żadnej akcji przez pierwsze 30 minut, a nawet 45 (nie liczę 2 anemicznych strzałów Villi i Messiego prosto w bramkarza, ani przypadkowego strzału Adriano w słupek), czyżby taktyka Wengera przyniosła efekty - jak najbardziej. Jest tylko jedno ale, 48 minuta meczu (doliczony czas gry w pierwszej połowie) patrzę i nie mogę uwierzyć, fantastyczne interwencje Djourou i Koscielnego w obronie psuje nasz kapitan Cesc Fabregas, podobno najlepszy zawodnik w klubie, ostoja spokoju, bawi się piętkami na 25 metrze, podaje do Iniesty który nie jest przyzwyczajony do psucia takich prezentów, podanie do Messiego i mamy bramkę do szatni. Co jak co ale tego Wenger chyba nie mógł przewidzieć.

Po przeanalizowaniu wszystkich 4 pierwszych połów z ostatnich 4 spotkań odnoszę wrażenie że to ta ostania była najlepsza (chciałbym zauważyć, że graliśmy na jednym z najtrudniejszych stadionów, bez 3 podstawowych zawodników (Walcott, Song, Vermaelen) a 2 najlepszych (Fabregas, Van Persie) wróciło dopiero po kontuzji.

Jak już pewnie zauważyliście, Barcelona gra dużo gorzej w 2 połowie (mecze na Emirates - wyrównanie na 2:2, a ostanio zwycięstwo 2:1 gdzie strzelalismy bramki tylko w 2 połowie i to pod koniec), Wenger chciał to zapewne wykorzystać, bo 2 połowa przebiegała tak:

- cała 11 Arsenalu jest wyżej ustawiona, gramy ostrzejszym pressingiem. Jaki jest tego skutek?:
- zero strzałów po stronie Barcelony,
- bramka na nasze konto,
- sytuacja sam na sam, z Valdesem, Van Persiego
Po otrzymaniu czerwonej kartki przez Van Persiego (co było kompletną głupota ze strony sędziego), gra Arsenalu wyraźnie osłabła a Barcelona zrobiła sobie strzelnicę na Camp Nou, zdobyła 2 bramki i jesteśmy poza LM.

Na koniec możemy podziękować sędziemu, bo Barcelona w drugiej połowie nigdy nie gra lepiej niż w pierwszej (z nami w każdym razie), więc co najwyżej strzeliliby jedną bramkę. A my jeśli byśmy grali w 11 mogliśmy spokojnie pokusić się o strzelenie drugiej, tym bardziej że widać było progres w naszej grze ofensywnej.

No dobrze że im przypomnial, chociaz Squilaciemu to nawet to może nie pomóc.

Mnie sie wydaje ze zabraklo paru zawodnikow z druzyny juniorskiej w pierwszej 11...

co wy sie tak spinacie, gramy kompletnie rezerwowym skladem na bardzo trudnym terenie, czego wy sie spodziewaliscie? 0:4?

Kompletny dramat, gra w naszym wykonaniu... tego w ogole gra nie mozna bylo nazwac.
Almunia - wydaje mi sie ze powinnismy poszukac jakiegos lepszego bramkarza bo wszystkie druzyny wlaczace o bigfour maja lepszego chyba.
Silvetre - chlopak moze spokojnie przejsc na emeryture, moze ze jeszcze chce se pokopac w IV lidze.
Vermealen - staral sie, ale niestety zawalil przy karnym.
Gallas - caly czas solidnie w obronie, jedyny pewny punkt.
Sagna - myslalem ze po meczy ze Spursami wroci do swojej formy z 07/08, ale niestety mylilem sie. Dobijaja mnie juz jego dosrodkowania albo raczej podania do bramkarza.
Song - najlepszy pilkarz ostatnio, gratulacje za rozwiniecie swojego talentu. Czlowiek robi poprostu wszystko : podaje, drybluje, przechwytuje, robi wslizgi, ciagnie gre do przodu. Jedtny pilkarz ktory naprawde gra dobrze.
Fabregas - bez niego nie istniejemy, chlopak stara sie ale z takim napastnikami to nie dziwie sie ze mu nie wychodzi.
Diaby - jak to napisal juz kolega ponizej ''przeszedl obok meczu''.
Nasri - staral sie, biegal za wszystkich, probowal i chwala mu za to, ale tez nie zrobil nic nadzwyczajnego.
Walcott - kompletna porazka, zero pomyslu na gre jednym slowem fatalnie zagral dzisiaj.
Arszawin - niby sie stara ale jesli to jest to jego 100% to ja dziekuje, szkoda tego slupka.
Eduardo - tutaj pomine komentarz chyba wszyscy wiedza dlaczego.
Ramsey - moim zdaniem jeszcze nie jest do konca gotowy do gry na najwyzszym poziomie.

Fajnie to wygląda - wszystkie kluby zrobiły conajmniej 5 - 6 transferów, a my "aż'' jeden... , nie chodzi mi o to ze wzmacnianie sie na ślepo jest dobrym rozwiązaniem, ale jeden transfer to moim zdaniem zdecydowanie za mało tym bardziej że wszyscy oczekują że w tym sezonie wywalczymy wreszcie jakieś trofeum.

Bardzo dobra wiadomość, miemy nadzieje że kontuzje ma już za sobą, i że w nadchodzącym sezonie wróci do swojej najwyższej formy.

Moim zdaniem nie odejdzie, będzie nam potrzebny w następnym sezonie. Troche dziwna ta cena, na transfermarkt.de jest podane że jest warty prawie 17 mln funtów.

Za stary - zagra góra dwa nastepne sezony na swoim najwyższym poziomie, który i tak jest za słaby na Arsenal.

Dixon dobrze gada, ma 100% racji, tylko czy Wenger posłucha?

jest to czwarty sezon bez trofea...

Tak patrząc na ta ławkę rezerwowych to za dwa tyg. widzial bym taki skład:

Almunia

Sagna Toure Gallas Clichy

Ramsey Arszawin Denilson Nasri

RvP Eduardo

fajny mamy teraz terminarz: Liverpool, Aston Villa, Portsmouth, Bolton, Hull, Everton, WHU i Tottenham, moim zdaniem oprocz Boltonu bedzie bardzo ciezko o 3 punkty...