Komentarze użytkownika przemass89

On też powinien nazywać się Mr Arsenal. Jest żywą legendą klubu.

Ja też czekałem aż ktoś to powie. Czułem, że kontuzje są spowodowane źle dobranymi treningami. Miejmy nadzieję, że odpowiedni ludzie trafią do Wengera i coś się ruszy w tej kwestii...

roko90
Też mam takie wrażenie. Podobnie jest z Podolskim. W obu przypadkach może być to spowodowane chęcią pokazania się z dobrej strony lub po prostu taktyką. Gdy przykładowo w 60 (u nas raczej 75...) wynik jest niekorzystny następuje zmiana taktyki, przyspieszamy grę, atakujemy większą liczbą zawodników, a to prowadzi do większej ilości sytuacji podbramkowych, czyli, siłą rzeczy, do zwiększonej aktywności zawodników ofensywnych.

Co do Podolskiego, to nie pasuje on do naszego stylu gry - klepania piłki. Nadaje się na kontry i frontalne ataki, tam też się sprawdza.

Te, czarodzieju, widać mało wiesz o świecie. Takie rzeczy ludzie kupują, jeśli nie do gry, to do kolekcji. Muzyka to nie wyłącznie rap i lejdi gagi...

Ha, po tym gościu widać jak mało wiemy na temat zawodników Arsenalu, jak i samej trenerki. Gdy większość, w przyszłości, widziała w nim genialnego skrzydłowego Wenger postanowił zrobić z niego środkowego pomocnika. Zapewne wie co robi, a i Alex'owi to nie przeszkadza. Widać też, że piłka się zmienia. Jeszcze 10 lat temu Alex zapewne grałby na prawej pomocy, podczas, gdy dziś na skrzydłach grają dużo bardziej ofensywni i bramkostrzelni gracze. Na jakiej pozycji by nie grał życzę Alex'owi powodzenia;)

Dobry bambo. Przypomina mi Makelele, z tym, że potrafi dużo więcej w ofensywie.

Osobiście nie wierzę w transfer Draxlera, jako pomocnika. Wydaje mi się, że Wenger nie będzie szukał kolejnego zawodnika do drugiej linii. Sprawa ma się inaczej, jeśli Boss planuje przekształcenie Niemca na środkowego napastnika. W to jestem skłonny uwierzyć, podobnie jak w kwotę transferu podawaną przez media.

Dla mnie faworytem do mistrzostwa jest Chelsea. Chociaż po kilkunastu kolejkach sezonu zmieniłem zdanie na rzecz Man City, muszę jednak wrócić do pierwotnego typu. Na korzyść ekipy Mourinho przemawia fakt, że pozostałe mecze z czołówką grają u siebie (nie licząc wyjazdu do Manchesteru), a ze średniakami i ekipami z dołu tabeli przestali tracić punkty.

Nowy Gervinho?

alq
Zgadzam się w stu procentach!

Marudzicie, że Giruoud taki i owaki, że się nie nadaje do walki o mistrzostwo i macie rację, a nie chcielibyście Lewego ze względu na sezonowców? Śmieszne... Robert wciąga nosem Girouda i Martineza łącznie!

P.S. Nie jestem jakimś wielkim fanem Lewego.

P.P.S. Są oczywiście i tacy, którzy grą Francuza są zachwyceni (nie wiem co mają na oczach). Dobrze gra tyłem do bramki (Peter Crouch też potrafi), nieźle klepie. I tyle.

"Obecnie dysponują oni silniejszym składem"
Skąd biorą się ci eksperci i ich błyskotliwe przemyślenia...

Inna sprawa, że dziennikarze mają świetną pożywkę z obecnej sytuacji w lidze.

Zgodzę się, że skład jest wyrównany, jednak nie na wszystkich pozycjach. Kuleje pozycja środkowego napastnika i prawego obrońcy. Pewnie Wenger by się ze mną nie zgodził i ma w pewnym stopniu rację. Giroud i Bendtner prezentują podobny poziom, jednak nie są to zawodnicy na miarę takiego klubu, jak Arsenal, na miarę mistrzostwa Anglii. Nasza siła polega na mocnej drugiej linii i jeśli, na co bardzo liczę, uda nam się wygrać ligę będzie to właśnie ich zasługa. No i oczywiście fenomenalnej postawie w defensywie. Oby tak dalej;)

Nie wiem czy ktoś widział, ale beka jest niesamowita;)
youtube.com/watch?v=SO5nfQEqGOg

Zgadza się, najlepiej, jakby Sagna podpisał nowy kontrakt. Jest w formie, a doświadczonych graczy potrzebujemy, tym bardziej w obronie. Jeśli jednak zdecydowałby się odejść, to chciałbym, aby Wenger zainteresował się Coleman'em. Bardzo dobry zawodnik, zna realia PL, topowy na swojej pozycji w całej lidze. A Chorwat jest na razie tylko talentem. Takich już mamy sporo w drużynie. Ewentualne odejście Baca powinno być załatane zawodnikiem na tu i teraz. Wg mnie Coleman świetnie się do tego nadaje.

Szczerze to wątpię w jego transfer do Arsenalu. Swoją drogą źle mi się kojarzą piłkarze, którzy od dziecka marzyli o grze dla Arsenalu (Mr "She said no") lub też gra tu była spełnieniem ich marzeń (Mr Forehead)...

Heh, dobre. Po wymienieniu ośmiu piłkarzy, którzy mieli/mają jakieś problemy zdrowotne powiedział: "Ze wszystkimi innymi wszystko już jest w porządku."

Snapi
Dokładnie, chciałem to napisać. Mecze z czołówką nie wychodzą nam najlepiej od paru lat. Ważne, abyśmy nie przegrywali. Jesteśmy w połowie sezonu i, w tym momencie, uważam, że Chelsea ma bardzo duże szanse do wygrania ligi. To nic, że ich gra wygląda tragicznie. Z drużynami ze środka tabeli i niżej nie grają już tak źle. Coraz rzadziej będziemy oglądać straty punktów przez nich. Ponadto z czołowymi siedmioma ekipami 5 czy 6 razy grają u siebie, a na wyjazdach nie przegrywali. Mourinho przyjął ciekawą taktykę na ten sezon.
City, jak wiemy, ma bardzo szeroki skład i oni na pewno też nie odpuszczą do końca.

Liczę jednak, że to my będziemy cieszyć się na finiszu sezonu, jednak do tego potrzeba lepszego punktowania z potentatami...

Lacina Traore w Monaco? Może jest to związane z ewentualnym odejściem Falcao...?

To jakaś kpina, co on plecie. Gdy Arsenal był daleko od transferu napastnika to mówił, że się nie boi rywalizacji itp. Teraz, gdy jest bez formy, a gazety piszą o ewentualnych wzmocnieniach Giroud boi się najzwyczajniej utraty miejsca w wyjściowej jedenastce. Przynajmniej tak to odbieram. Masę szacunku u mnie stracił, jako u człowieka, bo piłkarzem wybitnym nigdy nie był i nie będzie.

Przyglądam się grze Cerci'ego od początku sezonu. Włoch ma wszystko, czego wymaga się od nowoczesnego skrzydłowego - drybling, szybkość, strzał. Problem jest w tym, że gra w lidze włoskiej, i swoje umiejętności prezentuje właśnie na poziomie tej ligi. Nie wiem, jak oceniać Serie A, skoro Gervinho klepie tam tam statystyki i gra w mocnej drużynie Romy... Czy jest aż taka różnica pomiędzy ligą włoską i angielską, czy może cała sytuacja z Gervinho w Premiership byłą spowodowana brakiem pewności siebie i regularnej gry?

Wracając do Cerci'ego. Zawodnik wyróżnia się na tle ligi włoskiej i jestem ciekawy czy sprawdziłby się na wyższym poziomie, w LM. Co do jego przydatności do naszej drużyny to wydaje mi się, że taki zawodnik przydałby się nam z całą pewnością. Z całej gamy naszych zawodników tylko Ox i Gnabry prezentują podobny styl gry, opierają go o drybling, ale nie grają za dużo. Walcott bazuje na szybkości (bo dryblingu nie ma), Podolski na grze kombinacyjnej. Cała reszta to zawodnicy schodzący nagminnie do środka, a wiemy jakie są tego skutki, gdy przeciwnik zagęści strefę przed polem karnym (patrz ostatni mecz).

Bezwzględnym priorytetem jest napastnik, który potrafi coś więcej od zastawienia się i odegrania piłki do najbliższego kolegi z drużyny. Jeśli jednak Wenger szukałby skrzydłowego, który może wnieść coś ekstra do drużyny, to Cerci może stanowić alternatywę dla innych kandydatów.

A mnie raczej pozytywnie zaskoczył. W tym sezonie w lidze greckiej Campbell ma 6 bramek i 8 asyst - najwięcej w lidze. Oby się rozwijał, za rok wypożyczyłbym go do klubu z Premiership (o ile ktoś by go chciał). Niech łapie doświadczenie i umiejętności, może załapie się do składu Arsenalu za jakiś czas...

Mizii
Zawodnicy z charakterem, ale na boisku. Jack zachował się dziecinnie, choć rozumiem, że był sfrustrowany wynikiem i, być może, swoją grą. Emocje na pewno odegrały swoją rolę, jednak takie zachowanie jest niedopuszczalne. Niech walczy za dwóch na murawie, a nie osłabia drużynę w tak głupi sposób.

Co do sędziów to wiadomo nie od dziś, że FA kryje błędy swoich ludzi, co ma też swój sens z ich punktu widzenia. Niemniej, chciałbym jakiejś kary, czy też degradacji w klasyfikacji sędziów dla całej ekipy. Howarda znam nie od dziś, i jak ma dzień to sędziuje bardzo dobrze, ale jak wstanie lewą nogą to jest tragedia...

12Titi14
A czy, jak to nazwałeś, antyfutbol nie jest elementem piłki nożnej? To jest nic innego, jak taktyka przyjęta pod zespół, który potrafi atakować pozycyjnie i lubi otwartą grę. To pojęcie wymyślili chyba kibice barcy, którzy nie mogli patrzeć, jak ich drużyna nie może wpakować przeciwnikowi 4 czy 5 bramek...
Co więcej, uważam, że jest to dobra taktyka, a przede wszystkim skuteczna. A chyba o punkty w tym wszystkim chodzi. Spodziewam się, że Chelsea na ES właśnie tak zagra, na 0-0 i będzie liczyć na kontry. Musimy szybko zdobyć bramkę, nie dać się zdominować w środku pola i grać wysokim pressingiem na ich połowie.

Atletico niestety nie jest klubem, który sprzedaje, a jeśli już to za gruby hajs. Może 30 mln by ich przekonało, ale w połowie sezonu? Ciężko to widzę, jednak napadzior pro.

Fakt, jest świetnym piłkarzem, do tego w nieziemskiej formie. Strzela gole z każdej pozycji. Takiego napastnika, a zarazem lidera nam potrzeba. Marzenie...

*
scontent-a-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/988830_622428291149904_1170222668_n.jpg

Pozwolę sobie wyrazić opinię na temat ostatnich wydarzeń.

Najpierw minusy. Mecz z City był tragiczny w naszym wykonaniu, szczególnie w defensywie. Środkowi obrońcy zagrali słabo, nie ustrzegli się błędów, które doprowadziły do goli. Pierwsza bramka ewidentnie obciąża konto Koscielny'ego. Bramki nr 3, 5, 6 dla City to znowu indywidualne błędy kolejno Oezila przy wyprowadzaniu piłki, Wilshere'a (jedna z wielu głupich strat w meczu) i Szczęsnego. Czwarty gol jednak bym oddał Navasowi, który potrafił znaleźć lukę między środkowymi obrońcami i podać do Silvy. Jednak Vermaelen nie był tu bez winy. Druga bramka jest wynikiem słabej postawy naszych pomocników. Ramsey i Flamini byli wklejeni w linię obrony, tym samym zostawiając Toure kilometry wolnego miejsca na podanie. Wilshere wspólnie z Monrealem nie popisali się zostawiając wolnego Zabaletę, który hasał prawą stroną jak i kiedy chciał.
Nie będę wdawał się w przypisywanie ocen poszczególnym zawodnikom, jednak kilku należałoby wyróżnić.
Monreal - zagrał bardzo słabo. Być może miał słabszy dzień, a może po prostu nie nadaje się na wielkie spotkania. Źle się ustawiał, zero agresji, w indywidualnych pojedynkach był objeżdżany jak Djourou. Brakowało mi Gibbsa.
Wilshere - najgorszy mecz w tym sezonie, i dla mnie najgorszy zawodnik w tym meczu. W ofensywie zupełnie niewidoczny (poza strzałem), w defensywie jeszcze gorzej. Tracił piłki na potęgę - podawał niecelnie (nawet na 10 metrów), przegrywał przebitki (koniecznie pchał się z piłką na przeciwnika). Do tego kompletnie nie pomagał Monrealowi w defensywie, gdzie szarżował Zabaleta.
Flamini - bez agresji, źle się ustawiał, cofał się do linii obrony, gdy trzeba było zaatakować przeciwników. Zagrał tak, jak nie powinien grać defensywny pomocnik.
Oezil - od niego wymagam dużo więcej. Okej, ma te swoje "magic touches", ale zaangażowania zero. Wiem, on tak gra, grał tak w Realu i teraz u nas, ale może z czasem nauczy się walki? To jest Premier League, tu się gra na całej długości i szerokości boiska. Z Cazorlą było podobnie, jednak teraz poprawił grę w defensywie.
Giroud - jak dla mnie standardowy Giroud. Walka - okej, gra tyłem do bramki też była, jednak nic więcej. Potrzebujemy napastnika, który zrobi coś sam, potrafi rozegrać piłkę. Poprawił się w stosunku do poprzedniego sezonu, jednak dla mnie nie jest to napastnik na miarę Arsenalu, a tym bardziej mistrzostwa Anglii.

Brakowało mi lidera w środku pola. Może Arteta byłby rozwiązaniem, poukładałby grę. Wprowadzenie Bendtnera jako ostatniego zmiennika zszokowało mnie. Przecież środek pola nie istniał cały mecz. No, może był okres po przerwie, gdy dominowaliśmy, jednak tylko przez chwilę. Osobiście oczekiwałem wprowadzenia Rosicky'ego za Wilshere'a. Ponadto po raz kolejny widzę, że nie radzimy sobie z pressingiem przeciwnika. To trzeba koniecznie poprawić, bo nie każdy zespół odda nam inicjatywę, szczególnie grając u siebie.

Przegraliśmy ten mecz w linii pomocy. Ponownie. Zawodnicy City zdominowali naszych w środku. Ten mecz był w naszym zasięgu, do zremisowania na pewno.
Wypada też wspomnieć o dyspozycji trójki sędziowskiej. Nota - 4/10. Ich pracę najbardziej dobitnie obrazuje rysunek: http://scontent-a-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/988830_622428291149904_1170222668_n.jpg

Tyle minusów, teraz plusy.
Przede wszystkim Walcott. Widać, że jest głodny gry. Bramki dodadzą mu pewności siebie. Wraca do formy.
Cieszę się także, że wraca Podolski. Świerza krew jest potrzebna, bo widać zmęczenie po niektórych. Liczę, że będzie walczył o miejsce w składzie i posadzi na trochę Wilshere'a i Cazorlę na ławkę.

Być może właśnie oni są naszym rozwiązaniem na trudny okres grudniowy. Liczę, że będą grać na skrzydłach, gdyż na środku ataku nie spisują się najlepiej, nie z mocnymi ekipami. Przy tak kreatywnych zawodnikach, jak Oezil, Cazorla, Rosicky, mogą wykorzystać swoją szybkość wybiegając za linię obrony.
Teraz czeka nas Chelsea, a później dwa trudne wyjazdy - West Ham i Newcastle. Z The Blues musimy wygrać, żebyśmy nie wpadli w dołek. Mój skład na Chelsea:
Szczęsny- Sagna, Mertesacker, Koscielny/Vermaelen, Gibbs- Arteta, Ramsey- Podolski/Cazorla, Oezil, Walcott- Giroud

Go, go Gunners!

hokus_pokus
Niby skąd wiesz, co Wenger obiecał Theo przy podpisywaniu kontraktu? Śmiech na sali...

Ale kapa. Jak zwykle na koniec strzelają sobie w kolano. Zamiast trafić na jakieś Schalke czy Galatasaray będziemy walczyć z najlpszymi. Czuję w kościach Real Madryt...

Hmm... Interesujące. Jeśli faktycznie Wenger się nim interesuje to jestem niesamowicie ciekawy w jakiej roli widzi go w zespole. Bo taki gracz może z powodzeniem rywalizować o grę w pierwszym składzie. Pytanie czy w pomocy, czy też na szpicy. Pierwsza opcja wg mnie nie ma sensu, chyba, że faktycznie jest tak dobry, że wygryzłby Cazorlę i Podolskiego. Jeśli jednak miałby grać jako napastnik to mielibyśmy nareszcie alternatywę dla Girouda. I to zupełnie innego typu. Draxler jest dużo lepszy technicznie, do tej pory grał jako 10, dlatego spodziewam się, że wracałby się do pomocy w celu rozegrania piłki. Krótko mówiąc druga wersja van Persiego.

Jednak ile w tych plotkach jest prawdy? Tego się nie dowiemy pewnie do lata.

Hmm... Interesujące. Jeśli faktycznie Wenger się nim interesuje to jestem niesamowicie ciekawy w jakiej roli widzi go w zespole. Bo taki gracz może z powodzeniem rywalizować o grę w pierwszym składzie. Pytanie czy w pomocy, czy też na szpicy. Pierwsza opcja wg mnie nie ma sensu, chyba, że faktycznie jest tak dobry, że wygryzłby Cazorlę i Podolskiego. Jeśli jednak miałby grać jako napastnik to mielibyśmy nareszcie alternatywę dla Girouda. I to zupełnie innego typu. Draxler jest dużo lepszy technicznie, do tej pory grał jako 10, dlatego spodziewam się, że wracałby się do pomocy w celu rozegrania piłki. Krótko mówiąc druga wersja van Persiego.

Jednak ile w tych plotkach jest prawdy? Tego się nie dowiemy pewnie do lata.

Tradycyjnie fajnie się czyta takie ciekawostki, jednak wydaje mi się, że teraz te statystyki można schować w kieszeń, bo nie gramy z Evertonem Moyesa, tylko Martineza. O ile dobrze pamiętam, to z Wigan sprawiał nam czasem problemy. Ogólnie trzeba się strzec, bo to utalentowany menago i z pewnością tanio skóry nie sprzeda.

Master10
Bardzo się cieszę, że masz najlepsze wyniki w sprzedaży, jednak mógłbyś okazać trochę szacunku klientowi. Trochę kultury na pewno nie zaszkodzi.

Master10
Nie chcę się czepiać, ale masz świetne podejście do klientów, skoro piszesz do nich w tak przedszkolny sposób. Osobiście nieźle bym się zdenerwował, gdyby ktoś pisał do mnie, jako klienta, z interesem w taki sposób. Ciężko się czyta takie wypociny. Tak ciężko jest wcisnąć czasem alt?

P.S. Polecam utwór Łony "Ą Ę".

Z Flaminim była taka sama gadka. Liczę na to i tym razem;)

KanonierTH1411
"Mażę"???!! Przeczytaj swój post zanim go opublikujesz... Podpowiem. Błąd będzie podkreślony na czerwono!

Zgadza się, Rosa jest bardzo niedoceniany. Jest postacią, która napędza ataki kanonierów, wraca po piłkę, rozrzuca piłki, gra świetnie z klepy. Do pełni szczęścia brakuje statystyk. Nie jest zawodnikiem, który mnóstwo strzela, czy asystuje, jednak zapewniam, że jego osoba wiele wnosi do gry. Zdecydowanie jestem za przedłużeniem kontraktu;)

Mecz z United pokazał dobitnie brak skrzydłowych w kadrze. Gra pięcioma pomocnikami nie pomoże, gdy zagęści się środek pola. Tak też było w ostatnim meczu. Moyes świetnie spisał się taktycznie. Wystawił dwóch defensywnych pomocników, odpowiadających za odbiór i podanie na skrzydło lub do cofającego się po piłkę Rooney'a, bądź van Persiego. Szczerze mówiąc Wenger rozczarował mnie, bo chyba nie widział tego, że potrzeba rozciągnąć grę. Wprowadził Bendtnera, zamiast, jedynego w obecnej sytuacji, skrzydłowego - Gnabry'ego. I to zdecydowanie za późno. Nie mam nic do gry pięcioma pomocnikami, ale gdy nie idzie trzeba reagować. Liczę na wyciągnięcie wniosków z tego meczu, bo United pokazali, jak nas rozgryźć...

Poza tym nie chce mi się wierzyć, żeby Wenger na początku okienka pozwolił Belgowi przedłużyć kontrakt, by po pół roku kupić go dwa czy nawet trzy razy drożej... Takie numery nie z naszym Bossem.

Z całym szacunkiem do Benteke, ale my potrzebujemy napastnika grającego technicznie, a jak dla mnie Belg jest zbyt surowy pod tym względem. Nowy napastnik powinien stanowić alternatywę dla Girouda, grać w inny sposób, więcej dryblować. Benteke to ten sam typ snajpera.