Komentarze użytkownika stefan

"Dobre informacje są takie, że od meczu z Liverpoolem nie mamy nowych urazów."

"Szanse Alexisa na występ są na poziomie 60%. Jest już zdrowy i ciężko trenuje, mamy jeszcze dwa dni, żeby podjąć decyzję."

Brawo Wenger nadal potrafisz zaskoczyć

Corthal ja nie piszę, że ktoś tu wierzy w ten transfer pokazuje tylko jak bardzo nieprawdopodobny jest taki ruch w styczniu. Zgadzam się z tym co piszesz o możliwości wykupu Gabończyka w lecie to będzie zupełnie inna sytuacja jednak jeśli Aubameyang utrzyma taką formę to o jego zatrudnienie bić się będzie cała Europa (a można było go wziąć gdy grał jeszcze we Francji) choć oczywiście nie wiadomo czy tak naprawdę Wenger chciałby go pozyskać

Goetze miał klauzule odstępnego sama Borussia nie chciała go sprzedać. Sam transfer został ogłoszony jeszcze w trakcie sezonu przed finałem ligi mistrzów gdzie BVB grało z Bayernem więc ten przykład raczej nietrafiony. Co do transferu pomijając nawet kwestie czy sam Pierre chciałby do nas przejść i czy taka oferta w ogóle padła to ten transfer oznaczałby znaczne zmniejszenie szans samej Borussii na gre w lidze mistrzów i walki w Lidze Europy. Po co Niemcy mieliby oddawać Pierre'a w połowie sezonu?

rayuuuu to nie pierwsza taka wypowiedź Pierre'a praktycznie w każdej gdy pytany jest o swoją przyszłość pokazuje przywiązanie do barw BVB a kierunek który podaje jako jedyny który rozważałby jeśli chciałby gdzieś odejść to Hiszpania (jak pamięć mnie nie myli mówił o Barcelonie) przekreślając całą Anglie. Jednak jak wiemy w dzisiejszych czasach słowa piłkarzy są nic nie warte wspomnę choćby słowa naszego byłego kapitana Fabregasa odnośnie klubu w którym gra Jeśli kiedykolwiek założę koszulkę Chelsea, macie zgodę, by mnie zabić.

Jak dla mnie druga najlepsza opcja po Lukaku. Sam chciałem go już gdy grał w Saint Etienne gdzie już wtedy pokazywał znamiona wielkiej klasy. Po transferze do BVB początkowo Klopp na siłę stawiał go na skrzydle przez co pierwszy sezon jak na siebie miał słabszy. Teraz drugi sezon jest nie tylko czołowym graczem swojej drużyny ale i całej ligi. Gabończyk ma wszystko by być gwiazdą również Premier League. Sam jednak gdybym mógł decydować o transferze postawiłbym jak wspomniałem wcześniej na Lukaku młodszy, lepsza gra głową, bardzo silny (czego w naszej kadrze brakuje) i przede wszystkim ograny i sprawdzony w PL. Obie opcje byłyby wspaniałymi transferami jednak nie ma co się oszukiwać szanse na jakieś znaczące wzmocnienie w styczniu są raczej małe

Porównanie Aubameyanga do Gervinho jest na poziomie porównania Neymara do Oxa

tyson880 czyli rozumiem takiego Mahreza też byś nie chciał w końcu to region północnej Afryki. Co do transferu Elneny'ego nie skreślam go nie zakładam czy jest to dobry czy zły ruch może to być transfer jak Koscielnego gdzie też wielu psioczyło a może to być idealny następca Denilsona. Wiem tylko, że na pewno nie jest to gracz który już w tym sezonie wniesie coś co zwiększa nam szansę na mistrzostwo. Ten sezon forma rywali jest olbrzymią szansą na zdobycie wkońcu po 11 latach mistrzostwa i Wenger powinien postarać się zrobić wszystko by zwiększyć na to szansę. Mamy tradycyjnie problemy z kontuzjami i pewnie będzie tak do końca sezonu przez co w ostatanich meczach często nie ma alternatywy gdy źle gra ofensywa w ostatnich meczach na ławce siedzi jedynie Campbell a było już gorzej. Nie ma co się oszukiwać, że wróci Cazorla Sanchez Coquelin Welbeck Rosa Wilshare i w tym czasie nikt się nie złamie a nawet jeśli by się tak stało może się okazać, że te powroty (pomijając już czas potrzebny do złapania formy). Jeden jakościowy transfer (Lukaku Mahrez Abaumeyang moje typy choć każdy cholernie cięzki do zrealizowania) do ofensywy nawet przepłacony powinien być priorytetem Bossa na to okienko bo zwiększa szansę na mistrza co jest warte więcej niż jedno szaleństwo na rynku transferowym.

Nie wiem za co Ozil tak wysoka nota poziom jego zaangażowania w tym meczu jak z pierwszego sezonu jeden ze słabszych meczy Niemca w tym sezonie. W mojej ocenie najlepsi Koscielny Ramsey Walcott

Kysio2607 ty tak serio? Oceniasz Walcotta po 90 paru minutach od powrotu po kontuzji i już uznajesz, że jest bezużyteczny. Theo zawsze potrzebował kilku meczy by zaskoczyć, wrócić do formy poza tym już w meczu z Grekami było widać fragmentami dlaczego Anglik jest w tej drużynie. Niektórzy gracze potrzebują zagrać kilka spotkań by wejść w rytm meczowy (najlepszy przykład to wymieniony przez Ciebie Campbell)

kamilar jeśli chcesz kogoś poprawiać to proponuje najpierw samemu sprawdzić:

AC Milan - Arsenal Londyn 4-0 (2-0)

Bramki: 1-0 Boateng (15.), 2-0 Robinho (38.), 3-0 Robinho (49.), 4-0 Ibrahimović (78. - rzut karny)

Sędzia: Viktor Kassai (Węgry). Widzów: 64 462.

AC Milan: Christian Abbiati - Ignazio Abate, Thiago Silva, Philippe Mexes, Luca Antonini - Mark van Bommel, Clarence Seedorf (12-Urby Emanuelson), Antonio Nocerino - Kevin-Prince Boateng (70-Massimo Ambrosini) - Zlatan Ibrahimovic, Robinho (86-Alexandre Pato)

Arsenal: Wojciech Szczęsny - Bacary Sagna, Thomas Vermaelen, Laurent Koscielny (44-Johan Djourou), -Kieran Gibbs (67-Alex Oxlade-Chamberlain) - Alex Song, Tomas Rosicky, Aaron Ramsey, Mikel Arteta -Robin van Persie, Theo Walcott (46-Thierry Henry).

Ja byłem pewien, że grał w tym meczu bo pokazywał w nim to co frustrowało mnie przez całą jego kariere u nas (pisałem to w poprzednim komentarzu). A co miał Wenger powiedzieć? To był transfer paniki, wymuszony łomotem na Old Trafford poza tym Boss nigdy nie mówił by ktokolwiek był czyimkolwiek następcą, powiedział kiedyś to jest następca Henry'ego, Vieiry, Adamsa, Bergkampa, Piresa itd.? Ja podtrzymuje swoje zdanie w drużynie walczącej o najwyższe cele piłkarze poziomu Artety nie mogą odgrywać znaczącej roli

imprecis - ja nie napisałem, że Arteta to ten sam poziom co inni wymienieni przezemnie gracze tylko, że w moim odczuciu jego transfer to był półśrodek. Mikael po transferze był przedstawiany jako zastępcą Fabregasa i o poziomu młodszego rodaka nawet się nie otarł. Potem miał być naszym DM-em i by unaocznić Ci jak spisywał się na tej pozycji wystarczy porównać sobie go do gry innych piłkarzy grających na tej pozycji w naszym klubie. Vieira Gilberto Silva Song Coquelin każdy z nich był lepszy na tej pozycji i w mojej ocenie był ogólnie lepszym graczem. Transfer Artety był jednym z panicznych decyzji Wengera po stracie Fabregasa i Nasriego i sromotnej porażce z United. Wtedy to właśnie przyszedł wraz z Santosem Benayounem Parkiem Mertesackerem. Jasne Mikael dawał doświadczenie i spokój w środkowej formacji po stracie takich graczy ale nigdy to nie był piłkarz na miare Arsenalu i tylko nasze ograniczenia finansowe dały Hiszpanowi szansę jaką była gra w naszym klubie. Możesz tu powiedzieć jak imponował statystykami podań ale te same statystyki pokażą jak grał u nas podania do najbliższego kolegi z drużyny w szerz albo do tyłu, brak kreowania gry, fizyczności (potrzebnej by grać na DM-ie gdzie głównie występował) podejmowania ryzyka w rozegraniu, dobrych przerzutów, prostopadłych piłek (co robił choćby Song a grał na tej samej pozycji). Dla przypomnienia proponuje Ci obejrzeć sobie jeszcze raz mecz z CL z Milanem w Mediolanie. Nie zrozum mnie źle nie mówie, że jest słabym piłkarzem, to był czołowy gracz Evertonu tam był może nawet liderem zespołu i to był klub na jego poziom, żaden klub aspirujący do walki o mistrzostwo nie może mieć graczy na poziomie Artety w podstawowym składzie takie jest moje zdanie

Może i nie grał na tej pozycji co w Koln bo tam był centralną postacią w ataku jak i w klubie wszyscy grali na niego. W Arsenalu grając jako napastnik był tragiczny jak dla mnie poziom Sanogo na skrzydle niezłe cyferki ale totalny brak angażowania się na boisku. Tutaj problemem nie było brak biegania i determinacji (choć to też było widoczne) większym jak dla mnie była technika brak umiejętności gry na jeden kontakt dryblingu dobrego dośrodkowania Lukas nie miał niczego poza strzałem co dawało podstawy by grać w Arsenalu. Typowy przykład polityki półśrodków jaką stosował nasz klub przez pewien czas jak np Arteta Benayoun Santos czy Park

Aurier to stoper czego ja się tutaj dowiaduje

12Titi14 powiedz mi tylko po co Aurier miałby zamieniać podstawowy skład PSG na ławke w Arsenalu bo raczej nie ze względów w finansowych

Corthal - zgadzam się DM z prawdziwego zdarzenia robi różnice i forma Coquelina odgrywa znaczącą role. Widać, że w obronie cała drużyna jest monolitem. Dużo dało też przyjścię Cecha daja całej obronie pewność w defensywie. W tej formacji nie prezentowaliśmy się tak dobrze od czasu gdy w obronie grał Adams z Campbellem a może nawet Adams z Keownem. Dużo dała nam też gra naszych hiszpańskich bocznych obrońców Bellerin ciągle się rozwija i do bardzo dobrej gry w ofensywie zaczyna też dokładać dobrą defensywe, Monreal jest bardzo solidny i stabilny. Wielu ludzi widzi główną zasługe naszej obrony w Francisie fakt gra bardzo dobrze ale wcześniej grał tam Arteta czy Flamini więc trudno było nie prezentować się lepiej (pewnie inaczej patrzylibyśmy gdyby wcześniej grał tam np Fernadinho) a teraz wkońcu mamy kogoś kto wypełnia role DM-a. Cieszmy się, że mamy Francisa ale nie oszukujmy się ma jeszcze rzeczy które powinien poprawiać choćby przerzuty.

O ofensywe nie martwiłbym się aż tak zakładając oczywiście brak plagi kontuzji. Na każdej pozycji mamy graczy na wysokim poziomie Ozil (w mojej opini) najlepsza 10-tka Cazorla nasza wersja Pirlo, Sanchez w formie możliwe, że najlepszy skrzydłowy ligi, Walcott z Giroud wywierają na siebie pozytywną presje a każdy z nich ma inne walory i daje możliwości całkowitej zmiany taktyki gdy coś idzie nie tak. O prawe skrzydło walczyć będą Ci których wcześniej nie wymieniłem Ramsey Ox Wilshare Welbeck Campbell a jest jeszcze Rosa więc możemy toczyć walkę o mistrzostwo i nie jesteśmy w tym na straconej pozycji.

Dexter_000

Masz racje moje niedopatrzenie to własnie chciałem napisać :)

Corthal - dlatego właśnie tak dużą role w tej parze odgrywa zgranie z Kosą. Wystarczy zobaczyć jak Per prezentuje się z Francuzem a jak choćby z Chambersem, to jest przepaść. Jeśli mecz z Bayernem będzie wyglądać podobnie do ostatniego to odpowiednie zagęszczenie środka pola spowoduje, że ich ofensywa nie będzie miała okazji wykazania się. Mertesacker potrafi dobrze się ustawić największym mankamentem jest szybkość a z Bayernem może nawet nie być choć raz zmuszony do jakiegokolwiek pojedynku biegowego.

Żebyś mnie źle nie zrozumiał sam jestem zwolennikiem wystawienia Gabriela w tym meczu ale nie uważam by Per miał sobie nie poradzić jeśli wyjdzie w podstawowym składzie. Bardziej w tym meczu martwi mnie brak Walcotta co oznacza mniejszą szansę na szybką kontrę i odciążenie defensywy.

Co do samego Gabriela to dla mnie osobiście nie był takim zaskoczeniem jak Kosa oglądałem trochę ich meczy przez wzgląd na Campbella i widać w nim materiał na bardzo dobrego obrońcy a wraz z Kosą byliby chyba najszybszą parą środkowych. Wydaje mi się, że Wenger wie co robi stopniowo go wprowadza rotuje tworzy zdrową rywalizację (co nie jest dla niego typowe) ale patrząc na to jak spisuje się nasza obrona widać jest to skuteczne. Najlepsza obrona PL (wraz z MU) kto by w to uwierzył jeszcze z 2-3 lata temu

U nas szansę na pierwszy skład ma takie jak Ospina lepiej dla niego by skupił się na odbudowaniu swojej formy w Romie i przede wszystkim ustabilizowaniu jej bo umiejętności ma nieprzeciętne. W Romie też już to pokazał. Niestety dla niego Arsenal potrzebuje gracza na poziomie najlepszych meczy Szczęsnego przez cały sezon a nie w kilku spotkaniach

AlexVanPersie

myślę, że tymi niewidocznymi cechami/umiejętnościami jest doświadczenie oraz zgranie z Kosą oraz zdolności przywódcze, aspekt mentalny. Większość zgodzi się, że Gabriel piłkarsko jest lepszym obrońcą jednak Per czy to się podoba czy nie jest jednym z liderów tej drużyny

Jeśli chodzi o mecz z Bayernem to Joel w defensywie na pewno zawiedzie choćby we wczorajszym meczu widać było jak stara się wspierać Bellerina w defensywie praktycznie zawsze się wracał. Bardziej bym się martwił o jego grę ofensywną. W poprzednim meczu z nimi mieliśmy Ramsey'a i Walcotta czyli szybkość i rozegranie to co najważniejsze przy kontrach teraz najprawdopodobniej Giroud i Campbella więc może nie mieć kto tych szybkich ataków przeprowadzać. Za mecz w Walii jednak należy się Joelowi pochwała i teraz tylko mam nadzieje, że zyska na pewności siebie i zobaczymy też jego rajdy jak choćby z meczu Olimpiakos-MU

Takie mecze jak ten utwierdzają mnie w przekonaniu, że coś dobrego się stało z tą drużyną. Rok temu mecz z Łabędziami był podobny do dzisiejszego dziś mimo znacznej przewagi w 1 połowie Swansea udało się utrzymać 0-0 a po przerwie byliśmy bezwzględnie skuteczni. Wiele lat piłkarze naszego klubu mówili o wygrywaniu w brzydki sposób o nie spalaniu się przed rywalami z topu i w tym sezonie w końcu to widać.

Co do meczu bramka Koscielnego jak dla mnie prawidłowa Fabiański popełnił błąd skoczył na plecy Francuza i poniósł tego konsekwencje. Szkoda, że Iwobi wszedł tak późno bo przy stanie 3-0 mógł zagrać choć ten kwadrans

peciakk

Jak dla mnie widać w nim było fragmentami brak gry nie podejmował ryzykownych ruchów często zagrywał do najbliższego kolegi można to też oczywiście tłumaczyć odpowiedzialnością za piłkę. Bardzo dużo dawał w defensywie często się wracając pod bramką nie kombinował oddał 3 groźne strzały z jednej padła bramka. W moim odczuciu dał Wengerowi powody by mu zaufać i dać szansę w kolejnych meczach (nie tylko przez kontuzje konkurentów) bo zagrał lepszy mecz niż jakikolwiek Oxa w tym sezonie a w każdym następnym powinien zyskiwać na pewności siebie co przełoży się też na jego grę. Ci co oglądali go na wypożyczeniach na pewno wiedzą, że Joel ma nienajgorszy drybling szybkość którą w tym meczu jeszcze nie pokazał

Ja bym nie powiedział, że mamy wąski skład na skrzydłach może grać Alexis Ox Welbeck Walcott Rosa Ramsey czy np taka Barcelona czy powiedzmy MC ma szerszy skład? Problemem są kontuzje a to jest po części wina Wengera. Albo winne są metody treningowe (jakoś co roku jesteśmy w czołówce w tej kwestii) albo po prostu kupują graczy z dużą podatnością na urazy. U nas nawet gracze którzy w poprzednich klubach grali bez przerwy je łapią choćby Ozil czy Welbeck. Mam nadzieje, że faktycznie są to urazy tylko na tak krótki okres i w tym czasie nie stracimy punktów. W styczniu trzeba rozważyć kupno jednego uniwersalnego pomocnika bo nie ma pewności, że taka sytuacja jak teraz nie powtórzy się jeszcze w tym sezonie. W tym momencie każda kontuzja Giroud Sancheza Ozila Coquelina czy Cazorli oznacza radykalne obniżenie poziomu.

Powinniśmy ściągnąć Gnabry'ego z wypożyczenia jednak nie dlatego by grał u nas jednak by dać mu szansę w innym klubie. Ja większe nadzieje pokładam w Iwobi'm i Reine-Adelaide jednak jeśli mamy walczyć w tym sezonie o coś więcej niż top 4 to potrzebujemy piłkarzy na teraz.

eryk

Widze, że po kilku komentarzach dochodzimy do podobnego zdania. Zgadzam się z Tobą Per nie będzie legendą tego klubu (przynajmniej w mojej ocenie) jednak na boisku jak i poza nim daje wsparcie drużynie i w parze z Koscielnym miał wiele meczy ponad swoje możliwości (co w dużej części jest zasługą Francuza). Użyłem w swoich komentarzach jego osoby by pokazać różnice w podejściu do gry.

Co do Szczęsnego sam bardzo w niego wierzyłem i nadal w niego wierze jednak teraz mamy Cecha który daje duży większy spokój dlatego osobiście dla jego kariery lepiej by było by kontynuował ją poza Emirates. Wojtek nadal ma szansę być jeszcze bramkarzem z samego topu bo zgadzam się ma duże umiejętności i odpowiednie warunki potrzebuje jedynie umiejętności ustabilizowania swojej formy. Ja osobiście cenie Szczęsnego wyżej niż Fabiańskiego czy Boruca

fabregas1987

zgadzam się nawet przy wszystkich powrotach przydałby się jeszcze jeden gracz do rywalizacji przy naszych kontuzjach. Teraz jesteśmy trochę skazani na grę Oxa i liczyć, że wróci na odpowiedni poziom. Uniwersalny pomocnik w styczniu powinien być dla nas priorytetem.

Mam nadzieje, że mają naprawdę takie podejście skupiać się na najbliższym meczu każdego traktować z takim samym zaangażowaniem nikogo nie lekceważyć nie skupiać się na innych i utrzymywać pewność siebie nawet jeśli zdarzyłaby się wpadka bo mistrzostwo jest w tym sezonie możliwe

eryk pisałeś o ich silnych charakterach w tekście "Jest dwóch Kanonierów, którzy wyróżniają się w kwestii silnych charakterów – Jack Wilshere i właśnie Wojtek Szczęsny. Nie są to osobowości pokroju wyżej wymienionej dwójki, ale poza zadziornością i nieustępliwością ce****e ich coś, co trudno spotkać w obecnych czasach – miłość do klubu." Po tym piszesz "...Polak zaś jeśli nie stanie się legendą Arsenalu". Stąd moje słowa bo według mnie w tekście (przeciwnie do komentarzy) dałeś podstawy by tak to odczytać. Dla mnie miłość do klubu pokazuje się na boisku stąd moja krytyczne nastawienie do tej części Twojego tekstu.

Mimo tego dobrze się go czytało oraz daje szansę na otwarcie dyskusji na jakiś temat tego trochę na tej stronie brakuje

Dla mnie Ox był bardzo widoczny na tle drużyny widać było jak bardzo odstaje od reszty. Cieszy mnie docenienie Giroud bo zagrał bardzo dobry mecz i praktycznie z każdą z ocen się zgadzam

Eryk

przeczytałem dobrze tekst i nadal nie rozumiem Twojego toku rozumowania. Na jakiej podstawie uważasz, że mają silne charaktery? Dla mnie silny charakter pokazuje się na boisku Vieira pokazywał go na boisku Adams również kiedy robił to Jack lub Wojtek? Ja już swoje zdanie wyraziłem w klubie jest wielu piłkarzy którzy na boisku co mecz pokazują swoje charaktery i miłość do klubu. Nie potrzebują do tego mediów obrażania głównego rywala.

Lider powinien podnosić drużynach w trudnych momentach dawać przykład innym na boisku jak i poza nim nie musi być przy tym wielkim piłkarzem. Dlatego dla mnie Mertesacker na ten moment jest idealnym kapitanem. Wystarczy poczytać wywiady młodych graczy, zawsze wymieniają Pera jako osobę która pomaga w wejściu w drużynę. Zasłużył sobie na takie go postrzeganie też podtrzymywaniem ducha drużyny nawet w trudnych momentach, choćby sytuacja po porażce z MC 6:3 i sytuacji z Ozilem. I nie zmieniam swojego zdania mimo tego, że uważam Niemca za obrońce solidnego i tylko solidnego i na ten moment 3 w hierarchi naszych środkowych obrońców

Teraz porównajmy sobie do tego opisu Wojtka i Jacka. Ich zachowanie pozaboiskowe dyskwalifikuje ich jako liderów na boisku też niczym szczególnym nie zasłużyli na takie oceny. Coquelin w niecały rok pokazał więcej zaangażowania na boisku niż obaj panowie razem a jest w podobnym wieku. Fabregas w młodszym wieku pokazywał, że jest liderem tamtego Arsenalu a zaczynał w erze zdecydowanie silniejszego Arsenalu.

Nadal nie rozumiem skąd pomysł jak można uznać Jacka czy Wojtka za materiał na liderów dla mnie żaden z nich nie dał do tego podstaw ale może to tylko moje zdanie, możemy się przecież różnić

Eryk by rozważać ich w kwestii liderów powinni dać do tego jakieś podstawy. Powtarzam swoje pytanie czym Wilshare zasłużył by traktować go jako lidera? Fabregas w jego wieku od dawna ciągnął drużyne rok starszy Ramsey dał dużo więcej zaangażowania i ciągnął jeden sezon całą drużyne swoimi bramkami Walcott zresztą też miał taki sezon a nikt nie pisze o nich. Sanchez i Coquelin w każdym meczu dają z siebie 100% biegają i walczą o każdą piłkę o Perze już pisałem Koscielny kolejny przykład. Czym wyjątkowym zasłużyli sobie Ci gracze by być "liderami" tej drużyny bo jak dla mnie kierowałeś się tym, że jeden jest wychowankiem drugi Polakiem (praktycznie wychowankiem) i obaj w mediach mówili wiele razy jak kochają klub i nienawidzą Tottenhamu. Może mamy inne standardy postrzegania gracza jako lidera dla mnie pokazuje się to na boisku w każdym meczu walcząc i dając przykład kolegom z drużyny a nie pajacując w mediach czy paląc fajki

TW_Szczepan Problemem w braku zdobywaniu pucharów nie był tylko Wilshare czy Szczęsny w tej drużynie brakowało liderów ludzi którzy walczą za drużynę i dla drużyny a nie tylko o tym mówią w mediach. Poza tym gwiazdy zastępowane były typowymi półśrodkami Andre Santos, Podolski, Arteta, Almunia, Kallstrom, Flamini, Park, Denilson, Chamakh, Bendtner, Squillaci, Benayoun i wielu innych. Przez wiele lat Arsenalowi zarzucano brak mentalności zwycięzcy i było w tym dużo racji. Trzeba docenić Wengera, że z wieloma takimi graczami utrzymał nas w lidze mistrzów a teraz gdy sytuacja ekonomiczna jest na dużo wyższym poziomie może pokazać czy jest nam jeszcze w stanie dać to upragnione mistrzostwo

Co do Fabiańskiego to w czasach gdy u nas grał w bardzo wielu zawodził był strasznie słaby na przedpolu (zawsze bałem się każdego dośrodkowania z nim w bramce) i w tamtych czasach Szczęsny był po prostu lepszym bramkarzem, zresztą według mnie nawet teraz jest Fabian jest po prostu spokojniejszy stabilniejszy a Szczęsny bardzo chimeryczny jednak teraz nie jest to dla nas żaden problem bo mamy bramkarza o klasę lepszego od obu tych panów

Jeden z szcześciu drużyn (jak się nie myle w liczbie) które od powstania Premier League nieprzerwanie gra w najwyższej klasie rozgrywkowej szkoda by było by spadli. AV cały ten sezon gra słabo Sherwood ewidentenie nie poradził sobie ze stratą Benteke i zrobił to co Tottenham czy L'pool po stracie swojej największej gwiazdy (oczywiście finansowo na mniejszą skale)

Napisanie o Adamsie i Vieirze legendach tego klubu a następnie nazwiska Wilshare i Szczęsnego jako graczy którzy mogliby pełnić takie role to chyba można traktować w kategorii żartu i to też na bardzo niskim poziomie. Ani Tony ani Patrcik nie musieli pokazywać swojego charakteru czy przywiązania do klubu w mediach robili to co tydzień na boisku. Podnosząc ducha drużyny gdy nie szło i dając z siebie wtedy jeszcze więcej motywując kolegów swoją własną postawą. To byli prawdziwi kapitanowie. Co pokazał Wilshare by rozważać takie słowa? Bo zbluzgał Tottenham na fecie? Bo jest wychowankiem? A co zrobił takiego Szczęsny? Wielu było piłkarzy którzy bardziej zasługują na takie słowa choćby w aktualnej drużynie Mertesacker piłkarzem wybitnym nigdy nie był ale choćby po reakcjach na boisku motywowaniu kolegów widać, że Arsenal dla niego jest czymś więcej niż klubem Coquelin czy Sanchez tyrają po boisku po 90minut walczą o każdą piłkę i nie potrzebują mediów do tego by pokazać swoje zaangażowanie.

Idąc dalej Szczęsny wchodząc do bramki miał momenty gdzie wydawało się, że może to być bramkarz na lata. Dostał na prawdę wiele szans i wiele meczy gdzie mógł ugruntować swoją pozycje jednak nie było momentu gdy dał drużynie taką pewność jaką daje teraz Cech. Ja jestem kibicem Arsenalu byłem za nimi przed Szczęsnym i będę nim jak go nie będzie oczywiście każdy ma swoich faworytów ulubionych piłkarzy kieruje się sentymentem ale przede wszystkim ważna jest drużyna jej wyniki i jej sukces, dlatego zawsze gdy jest możliwość jej wzmocnienia powinno się to robić nie kierując się jakimiś osobistymi sympatiami. Dlatego ja cieszę się z przyjścia Cecha nawet jeśli będzie wiązać się to ze sprzedażą Szczęsnego. Osobiście uważam, że powinniśmy go po sezonie albo kolejny raz wypożyczyć albo sprzedać z opcją wykupu bo na ten moment u nas nie pogra a na wypożyczeniu (czy transferze) może się rozwinąć na tyle by mógł zastąpić Cecha

@loool domino178 nie pisał o FFP tylko o FFF (Fédération Française de Football)

Widzę, że kilka dobrych wyników w tym sezonie i już niektórzy tutaj mocno odlecieli. Nie oszukujmy się Real w ostatnich latach jest znacznie lepszą drużyną niż Arsenal a Benzema byłby w Arsenalu pierwszym napastnikiem. Real żyje hisorią dobre rok temu byli blisko pobicia rekordu w meczach bez porażki na wszystkich frontach póltorej roku temu zdobyli lige mistrzów a teraz hmm są liderem w PD i mają 7pktów w swojej grupie LM. Sam Karim w 5 ostatnich sezonach miał 20 lub więcej goli w Realu więc tylko totalny brak obiektywizmu może pozwolić na mówienie o nim jak o nie jednym z najlepszych napastników. By uświadomić niektórym tutaj u nas bryluje Ozil który to właśnie Real wyrzucił ze swojego składu. Zalecam więc trochę pokory bo nic jeszcze nie wygraliśmy a choćby dwa lata temu byliśmy liderem w dalszej części sezonu a wiadomo jak to się skończyło.

Zdecydowane nie dla tego transferu u nas pełniłby role Podolskiego siedziałby na ławce i grałby jedynie w przypadku kontuzji a wtedy widoczne by było zaniżenie poziomu gry. Jestem raczej spokojny w sprawie tej plotki bo nasza polityka transferowa ostatnich lat pozakuje, że skończyliśmy ze ściaganiem pół-środków. Jak dla mnie pomysł z Ramsey'em na skrzydle się sprawdza dlatego bardziej widziałbym tam gracza który ma umiejętności rozegrania a i nie zapomina o grze defensywnej. Jest kilka ciekawych opcji na rynku Reus Fekir Isco. Możnaby spróbować pozyskać też Griezmanna (sam chciałem go jeszcze z czasów gry w RSSS) choć to byłby bardzo kosztowny i trudny do zrealizowania transfer.

Bardzo mnie cieszy ta wiadomość wzmocni to całą lige pojawia się kolejny konkurent do walki o najwyższe cele. Nie deprecjonowałbym tak składu L'poolu są w stanie nawet w tym roku być w TOP 4 żadna drużyna włącznie z nami nie gra niczego nadzwyczajnego w tym roku Klopp to trener który potrafi wykrzesać z wielu graczy 110% jego drużyny biegają pełne 90 minut nie dając wychnienia rywalowi przez ciągły pressing i jeśli piłkarze LFC się podporządkują to mogą uratować sezon. Niektórzy piszą, że to nie Rodgers przegrywał L'poolowi mecze tylko słabi gracze czy komitet ale to właśnie Brendan grał swoimi pupilkami jak Leiva czy Lovren to on co chwile zmieniał system trzymał na trybunach najlepszego obrońce Sakho stawiał na Brada Jonesa czy wystawiał na wahadle Hendersona. Jurgen w BVB grał cały czas tą samą formacją dzięki czemu każdy gracz wiedział co ma robić na boisku i dawał z siebie wszystko oddawał wszystko co mógł bo stał murem za trenerem zresztą każdy gracz który odchodził z klubu (poza Lewandowskim) nie osiągał tego poziomu co prezentował w Borussii (Sahin Goetze Kagawa).

Klopp odpadł jako kandydat na następcę Wengera ja bardzo bym chciał by był nim Simeone bo zmiana i u nas po sezonie powinna nastąpić czy tak będzie czas pokaże

Bardzo lubiłem tego gracza jeszcze z czasów Villarealu i pamiętam, że gdy trafił do Malagi to żałowałem, że zmarnuje sobie kariere. Gdy potwierdzono jego transfer byłem pewien tej transakcji, pomyślałem w końcu ktoś kto godnie zastąpi Fabregasa. Jednak to co zrobił z niego Wenger przesuniecię na 8 uznaje za majsterszyk, Hiszpan przypomina mi w grze Pirlo i mam nadzieje, że jeszcze kilka lat będziemy mieć przyjemność oglądać Santiego w naszych barwach

Wiele pozycji jest w naszym klubie gorzej obsadzonych by rozważać transfer Gotze poza tym nie sądze by gdyby miał okazje nie skorzystałby z możliwości transferu do klubu gdzie miałby pewny 1 skład. Jeśli rozważać rozgrywającego to do mnie przemawia Fekir z OL choć jak pisałem inne pozycje są ważniejsze do wzmocnienia

Według mnie trzeba docenić fantastyczny mecz Theo. Widać, że regularna gra na pozycji napastnika procentuje a jeśli podtrzyma aktualną formę za niedługo nie będziemy szukać napastnika tylko rywala dla Anglika. W końcu nauczył się wykorzystywać swoje atuty a przy tym dodał coś co chyba było jego największym mankamentem zaangażowanie, w kilku fragmentach wczorajszego meczu zachowywał się jak Sanchez wywierając ciągłą presje na obrońcach United.

Zastanowiłbym się również nad transferem kogoś na prawe skrzydło bo Ramsey gra dużo poniżej swojego potencjału na tej pozycji on powinien rywalizować z Cazorlą o miejsce w składzie, większość akcji prawą stroną robił Bellerin (który wczoraj znów zagrał bardzo dobry mecz)

Co do ocen to nie bardzo rozumiem tak wysoką dla Pera który w kilku momentach popełniał proste błędy które mogły zmienić wynik meczu mi najbardziej utkwiła w głowie sytuacja gdy Niemiec stanowczo zbyt długo zbierał się z wybiciem piłki przez co Matrial w dość prosty sposób mu ją odebrał w naszym polu karnym. Po za tym kilka razy dobra postawa Gabriela i jego asekuracja uchroniła nas przed groźnymi sytuacjami Po powrocie Koscielnego raczej to Brazylijczyk będzie grał z Laurentem.

1.Arsenal
2.Chelsea
3.MC
4.MU
5.Liverpool
6.Tottenham
7.WHU
8.Southampton
9.Newcastle
10.Everton

Arteta jest takim reliktem naszego okresu przejściowego ma pewne zasługi dla klubu gra cały czas nie na swojej pozycji. Przedłużenie z nim kontraktu to taki ukłon dla niego ze strony Wengera. Nie rozumiem jednak jak Mikel może być naszym kapitanem nie widzę w nim zdolności przywódczych nie jest (ani nie był) liderem drużyny jego rola w tym sezonie (przynajmniej mam taką nadzieje) będzie nieznaczna. Dla mnie prawdziwym kapitanem jest Mertesacker i choć za nim też jakoś nie przepadam to widać, że Per to materiał na kapitana za równo na boisku jak i poza nim (choćby ta sytuacja z Ozilem po meczu z MC z sezony 13/14)