Komentarze użytkownika szefu91

Nie, nie. Komedia to była w LM Barcelona vs Arsenal i nie oddanie strzału Kanonierów. To jest nawet zabawniejsze od aktorstwa Busquetsa.

Chciałem dodać dla czystej informacji, że Barca za Affelaya dała zaledwie 3 mln, a chłopak zjadł dziś Pedro tym wejściem smoka. Niesamowicie szybki i sprawny. Swoją drogą jeżeli Pepe byłby jeszcze na boisku, druga bramka by może nie padła, jednak ta pierwsza... no wątpie czy by ogarnęli akcje w stylu MU.

Na N się meczy nie ogląda. Polsat dość ogarnięty, dziś przeciętnie, najlepszy tam jest niejaki Przemysław Pełka. Ale niektóre komentarze przypominają frustracje i desperacje, aniżeli ironie i szydzenie.

ToMo_18
Synek ogarnij się, naprawdę.

Szczęsny chwali Messiego na Twitterze. Ładnie, ładnie. Dziś aż takiego aktorstwa nie było, jak w CdR. Pepe choć nie trafił, czerwo w sumie zasłużone.

53Szczesny53 Wojciech Szczesny
The best player EVER!!!

Arsenal jest lepszy w ofensywie niż Real. Gdyby ów Real sie otworzył, byłaby powtórka z listopada.

Messiasz pozamiatał. Dobry finał będzie.

Przecież on w tym sezonie nawet 30 nie jest wart. Tak czy inaczej zostanie, mimo naporu ze strony Barcelony.

Pomyślcie sobie, że to jest ta sama drużyna, która przegrała 5-0 ze Stoke. To na pewno podbuduje Kanonierów do walki z MU.

Przepraszam. Jednak potrafi przegrać :)

Arsenal nawet przegrać nie potrafi. Oni tylko remisują.

Ale słabo wykonał

Przecie to było do przewidzenia.

Parodia ten Arsenal.

ale kur*wa brama!

Prawdziwi kibice Arsenalu powinni cieszyć się z drugiego miejsca, bo ewidentnie Kanonierzy ledwo się utrzymują.

1:1, po mistrzu panowie :)

Arsenal to ma jednak pecha. Do tego jest katastrofalnie słaby. Parodia :)

HAHAHA KARNY DLA LIVE!

RvP jest fatalny. Coś jak Villa, czy Torres. Chcą ale za cholere nie mogą. A tak klasowym zawodnikom nie mogą się takie klopsy zdarzać. Przecież to parodia jest.

Ależ słaby ten Arsenal u siebie. Gdyby mobilizowali się na każdy mecz tak jak z Barceloną, siedzieliby sobie spokojnie na miejscu Manchesteru.

Mu w dupe.

Ile walcott ma na 100m ? :>

Co nie zmienia faktu, że Arsenal ledwo zdobywa te punkty, a Chelsea kryzys ma za sobą.

No, no. Jak tak dalej będzie to za 5 kolejek w meczu z Czerwonymi Arsenal straci 5 bramek. Mistrzostwo odpada, Chelsea goni.

@KingsofLondon
Spadłem z krzesła i wyleciałem przez balkon.

Może i strata punktowa pomiędzy Arsenalem a MU nie jest wielka, ale taką grą to ci pierwsi zwyczajnie nie zasługują na mistrzostwo i to zdaje się stawać coraz bardziej rzeczywiste. Zbyt dużo chaosu, zbyt dużo remisów, a kibice Arsenalu i tak będą narzekać że MU ma farta bo wygrywa 2:4.
Real dziś stracił mistrzostwo, jeśli Arsenal straci 3pkt też może się żegnać.

kanonier91 i mówi to ktoś kto pisze 'boshe'.
Wierzycie, że p ozejściu Vidica MU by tego nie wygrał lub choć zremisował? Mimo wszystko nie wyobrażam sobie by MU zresmiwoał wygrywając 4-0, mając jednocześnie nawet o 2 zawodników mniej.
pzdr. i do 18.

Nie wspominacie już o tym, że WH zdobył drugiego karniaka, pomijając to że w ogóle nie powinno go być. MU tak czy inaczej by wygrał. Mają świetną drużynę, i takie indywidyualności jak Roo. Arsenal musi iść na zakupy, by móc walczyć z MU. Choć oni i tak mistrzostwo przecież na farcie zdobędą...

Przestańcie pieprzyć, że fart. MU ma umiejętności, a wy zawsze coś znajdziecie. Dobry mecz, sędzia nie drukuje i tyle.

Jesteś durniem, jeżeli nie potrafisz przyjąć do wiadomości, że MU to fenomenalna drużyna. Kiedy Arsenal wygrał przegrany mecz? MU robi to często, a no popacz... 2:4 z wyniku 2:0.

Z tymże oni przegrywają 2 bramami, a dość często wygrywają. I to większość bramek strzelają w 70 minucie.

Manutd jest niesamowity. Chyba nikt nie potrafi tak się odbudować jak oni. Niesamowite.

Hahah jaka parodia. Jeśli zrobił to człowiek Arsenalu, to wypowiedzi w stylu "To prawdziwy kanonier! Będą z niego ludzie". Jednakże gdyby pojawił się tu news odnośnie piłkarza innej drużyny, to by dopiero było... wow!
Chociażby pamiętam niektóre wypowiedzi nt chorego Abidala.
Żenada, dzieci. Plucie na innych jest ZŁE. Pójdzie do piekła.

Arsenal ewidentnie nie przepada za liczbą '4'. Czterozerowe prowadzenie w meczu z Newcastle skończyło się każdy wie jak. Cztery bramy Messiego w LM rok temu, numer 4 Fabregasa i nieustający cyrk z nim związany. Do tego dochodzi komiczna perspektywa nie wygrania żadnego z czterech trofeów. A szkoda. Taka szkoda jakby film był dostał 10 nominacji do Oskara i nie zdobył żadnej statuetki. Ogromna szkoda. Nie lubimy liczby 4.
pzdr.

Hehe. A tu dalej rozpamiętywanie przegranej :)
Uwielbiam tu co jakiś czas zaglądać. Mam z niektórych wypowiedzi większy ubaw niż oglądając show Majewskiego czy Wojewódzkiego. Seriously...

Barcelona była faworytem tegorocznej Ligi Mistrzów już po fazie grupowej. Była nim nawet po przegranym meczu z Arsenalem. Teraz jej dominacja jeszcze bardziej wzrosła, gdyż pozostałe zespoły nie prezentują gry, sprawiającej, że wyrzucą za burtę Katalończyków. Są oczywiście czarne konie takie jak Szachtar, ale to za mało.
To prawda skuteczność nie powala, ale trzeba także brać pod uwagę doskonałą dyspozycję Almunii, który obok Wilshera jako jedyny coś robił na połowie Arsenalu. Gdy do składu wróci Pique oraz Puyol, a Barcelona wyjdzie z takim poziomem motywacji jak na GD, nie zatrzyma jej nikt. Taka jest prawda.

maks20
Napisałeś to bardziej obiektywnie, dojrzale i przejrzyście niż cały powyższy artykuł. Ja natomiast nie kryję się z tym, że kpie z ludzi, którzy wyśmiewają frazes "więcej niż klub". Kompletnie nie znają ideologii (tak, to już można tak nazwać), a biadolą jak ci marni hiszpanie mogą tak o sobie mówić. Przecież to pycha, za to powinni być karani. A czy dla kibica Arsenalu Kanonierzy nie są czymś więcej niż klubem? Czymś co nad życie kochają, czemu się często poświęcają?
To bardzo proste.

Tak naprawdę piłkarze Arsenalu mogą mieć pretensje tylko do siebie. Przede wszystkim za to, że nie zajęli pierwszego miejsca w grupie i już w 1/8 musieli zmierzyć się z Katalońskim gigantem. Szkoda, że to nie stało się dopiero w finale. Arsenal może skupić się teraz na pogromie MU, tym w FA jak i w lidze.
pzdr.