Komentarze użytkownika trumi

To ja mam taki pomysł. Niech piłkarze na mecz zakładają aparaty słuchowe albo niech sędziowie gwiżdżą do megafonu a najlepiej to i jedno i drugie. Wtedy nikt nie będzie miał do nikogo pretensji i nie będzie tłumaczenia że panie sędzio ja gwizdka nie słyszałem.

UEFA i FIFA za wszelką cenę starają się bronić swoich ludzi. Moim zdaniem sędziowie powinni być poddawani jawnej krytyce za swoje błędy w meczu. I nie chodzi mi tu o krytykę którą wywołał Wenger czy praca. To UEFA powinna wydawać oświadczenia w których będzie oceniać w sposób bezstronny pracę sędziego.

janiu14--> zgadzam się z tobą w 100%

Obrona to jeden wielki ŻAL!!! I to nie tylko w tym sezonie ale w kilku poprzednich0 także. A ofensywa? Także jeden wielki ŻAL! Zagrozić bramce przeciwnika tylko 1 raz w momencie gdy oni nam zagrozili razy 13? O czym to świadczy?

Myślę że jak Arsenal dzisiaj wygra to nasi wrócą mocniejsi i może uda nam się wygrać jeszcze jakieś trofea. Szczerze mówiąc to dla mnie dzisiejsza wygrana z Barceloną byłaby najlepszym prezentem na ten sezon.

Mam nadzieję że będą się dzisiaj tak przytulać po wielu udanych akcjach:)

Denilson jest bez formy ale lubi i potrafi uderzać z daleka a to może być dzisiaj przydatne. Z drugiej zaś strony Diaby lepiej wywiązuje się z zadań defensywnych dlatego nie wiem którego chciałbym zobaczyć dzisiaj na boisku.

Trzeba wykorzystać każdy nawet najmniejszy błąd Barcelony. GO GO GUNNERS!!!

Dobrze że jest Robin. Musimy mieć tylko nadzieję że Wenger wystawi go od pierwszych minut a nie będzie go trzymał na ławce.

Ja już po prostu nie mogę. Jedziemy tam praktycznie rezerwowym składem który nie mógł sobie poradzić z Leyton Orient. MASAKRA

Dlaczego oni cały czas mówią że grają z najlepszą drużyną na świecie. LOL

Kurna piłkarze to normalni ludzie tacy jak my i maja prawo żyć w taki sposób w jaki im się podoba. A dziennikarze zawsze będą szukać sensacji bo za to im płacą.

A ja chce żeby do Arsenalu wrócił Titi:)

Może chwali tak zawodników innych drużyn żeby uzmysłowić coś Wengerowi?

Wojciech skarcony za ostatnie wypowiedzi na temat innych piłkarzy. Może teraz zamknie jadaczke gwiazdeczka.

No i gitar. Teraz trzeba wygrać mecz i strata stopnieje do 1 punktu

Myślę że nie należy trzymać już w składzie Rosickiego. Trzeba również zakupić porządnego napadalca bo Robin sam nie da rady grać cały sezon. No i to co zwykle: POTRZEBUJEMY KONKRETÓW W OBRONIE!!!

Hmm... Tak więc bardzo przemeblowany skład. Mam nadzieję że jedenastka którą wystawi boss podoła zadaniu jakie na nich czeka.

KanonierTH1411---> Trochę więcej optymizmu:) Jesteś prawdziwym kibicem czy tylko sezonowcem:) Ja liczę na to że chociaż Cesc wystąpi w tym meczu a nawet jeśli nie zagra to wierzę że w końcu damy radę. Inter przecież bez tak wspaniałych zawodników jak Fabregas, Robin czy Theo poradził sobie z Blaugraną to my także możemy:)

Nie mogę patrzeć jak nie którzy piszą źle o Chamakhu. Owszem chłopak nie ma formy ale my powinniśmy go wspierać w tych na pewno trudnych dla niego chwilach. Przecież wszyscy cieszyliśmy się jak do nas przechodził.

No to jest lipa. Jak znam życie to nie będzie mógł wystąpić na pewno. Szkoda że tak się naraził strzelając tę bramkę która w końcu i tak nam nic nie dała a tylko pozbyliśmy się naszego jedynego napastnika.

Myślę że Henry bardziej przydałby nam się w ataku od Bendtnera czy Chamakha.

Bądźmy szczerzy ale te 2.5mln nie jest dużą stratą patrząc jakie straty mają inne czołowe kluby no i jakie ilości gotówki obracają się w świecie piłki nożnej.

Myślę że mamy tylko jednego dobrego napastnika. A mianowicie Robina. Bendtner potrafi tylko gumę żuć a Chamakh nie ma formy. To samo w obronie. Chodzi mi o środkowych obrońców bo bocznych mamy dobrych. Jedynie środek pola jest jakimś jasnym punkcie w naszej drużynie.

Hmm... Jakie słowa byłby adekwatne aby opisać to co czuje? Naprawdę nie mam zielonego pojęcia. Frustracja, złość, zawód? Po raz kolejny stanęliśmy przed wielką szansą i po raz kolejny odchodzimy z niczym. Czy tak miał wyglądać sezon w którym mieliśmy zakończyć pucharową posuchę? Nie sądzę. W końcu to była chyba najlepsza okazja na zdobycie jakiegokolwiek pucharu. Przecież na innych frontach będzie trudniej. Dlaczego nasi piłkarze nie zagrali tak jak z Barceloną? Nie mieli motywacji? A może byli zbyt pewni siebie i myśleli że mecz sam się wygra? Tak przynajmniej to wyglądało dopóki nie straciliśmy pierwszego gola. Znowu przegrywamy po błędach obrońców. Ale czy mamy słabą obronę? Przecież ci sami obrońcy z wyjątkiem Sagny powstrzymali nie dawno o wiele lepszych napastników od tych których posiada Birmingham. Czy nasza nadzieja na zwycięstwo została pogrzebana wraz z opuszczeniem boiska przez naszego dzisiejszego kapitana? Prawdą jest że na dzień dzisiejszy nie mamy godnego zastępcy dla Robina. Ale przecież po boisku biega jeszcze 10 innych piłkarzy którzy także mogą strzelać bramki. Chamakh nie ma formy a Bendtner chyba najlepiej boisku potrafi żuć gumę. A może na naszą dzisiejszą porażkę miała wpływ absencja Theo i Cesca? Naprawdę jest wiele możliwości. Od Wengera na pewno usłyszymy że zabrakło nam szczęścia. Jedyne co nam teraz pozostało to śledzić poczynania naszych ulubieńców i mieć nadzieję że następnym razem będzie lepiej. Nadzieję którą mamy już od 6 lat...

Jest gitarka! Musimy to wygrać!

Cesc ma rację. Myślę jednak że mamy na tyle dobrych obrońców i bramkarza że dadzą sobie z ni rade.

GO GO GUNNERS!!!

Mam nadzieję że to my wyjdziemy zwycięsko z wyścigu o koronę Premier League.

Cesc ciężko pracował z resztą zespołu abyśmy mogli zagrać w finale i pomimo tego że nie będzie mógł tego dnia wybiec na murawę i tak będzie wielkim wygranym.

Mecz będzie na pewno ciężki. Mam nadzieję że nie nabawimy się kolejnych kontuzji. Liczę na to że będzie dokładnie tak jak w ostatnich zdaniach artykułu. Nasi zawodnicy po wygranej zobaczą jak smakuje zwycięstwo i myślę że będzie to dla nich motywacją do zdobywania kolejnych bardziej ważnych pucharów.

No i gitara. Po raz kolejny utarliśmy nosa Barcelonie. Chociaż mitmichael masz rację bo za parę lat się zacznie dokładnie to samo co z Fabregasem ale myślę że jakoś to wytrzymamy:)

Wszędzie tylko nie do nas. Jeżeli by przeszedł to za jakieś 3 może 4 lata zaczęła by się saga "Xavi: Bojan ma DNA Barcelony" a większość fanów Barcelony płakałaby że trzymamy zawodnika na siłę.

Szkoda. Gdyby zagrał mogłoby go to w jakiś sposób jeszcze bardzie związać z drużyną. Oczywiście o ile wygramy CC.

Dobrze że nie mam w ten weekend szkoły. Będę mógł wygodnie zasiąść na kanapie i patrzeć jak nasi ulubieńcy zdobywają pierwsze od 6 lat trofeum.

Musi si wyleczyć! Chociaż z drugiej strony mamy też innych graczy.

Lepiej potrzymać go na Barcelone. Jeżeli wróci zbyt szybko to jego kontuzja może się odnowić.

Robi się nieciekawie. Nie wiemy jeszcze na ile wypadł Theo i Cesc więc póki co nie ma aż tak wielkiej tragedii ale następny mecz gramy z kogutami. Musimy wystawić silną 11 bo ten mecz trzeba wygrać. Gra będzie na pewno ostra i mam tylko nadzieję że obędzie się bez strat w ludziach ponieważ następny mecz gramy z Barceloną a ten mecz także trzeba wygrać.

Olać każdego lamusa który jest kibicem Barcelony i nie będziemy się denerwować wdając się z nimi w dyskusje.

Co do newsa to nie ważne ilu piłkarzy będzie kontuzjowanych ani ilu będzie mogło grać. My musimy po prostu zagrać tak jak w Londynie a nawet jeszcze lepiej i na pewno wygramy dwumecz. Ja w to wierzę.

Drugi2Kibic2Arsenalu-->takimi meczami jak ten z Leyton Orient dokładamy sobie nie potrzebnie kolejne mecze do terminarza. Gdybyśmy to wygrali mielibyśmy już jeden mecz mniej.