Komentarze użytkownika trumi

Chcieć mogą ale i tak do nie dostaną...

hawareyou--> zgadzam się że potrzebujemy bramkarza klasy światowej takiego jak ma Chelsea, Real czy Barcelona i w tym co piszę mam właśnie na myśli to że Fabian może takim być tylko musi rozgrywać w sezonie odpowiednią liczbę meczy.

Moim zdaniem mamy już jedno wzmocnienie pomocy na przyszły sezon.

howareyou---> I tu się mylisz. Fabiański nie jest złym bramkarzem. Jak przyszedł do Arsenalu grał bardzo dobre mecze. Dlaczego? Dlatego że miał obycie jeszcze z gry w Legi. Teraz gdy dłuższy czas siedział na ławce i wyszedł w meczu z Porto chłopak nie miał obycia, dlatego zagrał źle. Wszyscy od niego wymagamy żeby grał jak najlepsi bramkarze na świecie ale zanim to nastąpi Łukasz musi zacząć występować w każdym meczu.Wtedy na pewno udowodni nam Ci i wszystkim którzy uważają go za złego bramkarza że się mylicie. Trzeba dać mu szanse!

howareyou--> jak ty płytko myślisz. Kup Neuera do Arsenalu, posadź go na jeden sezon na ławkę i będzie bronił tak samo jak Łukasz. Co do Almunii się zgodzę bo stabilny to on nie jest ale w przypadku Fabiańskiego nie możemy mówić że jest nie stabilny skoro nie gra. Niech zagra kilka meczy z rzędu wtedy będziemy mogli się wypowiadać o jego stabilności a na podstawie jednego meczu nic nie możemy w tym temacie powiedzieć.

Wystawiajmy Łukasza to po pewnym czasie na pewno odwdzięczy się nam dobrymi występami. Nie od razu Rzym zbudowano dlatego my nie powinniśmy po jednym nieudanym meczu z Porto mówić że Łukasz jest za słaby. Pamiętacie jak jeszcze nie dawno wszyscy zachwycali się jego grą przeciwko Wigan? Chłopak za dużo siedzi na ławce dlatego nie ma obycia. Jeżeli będzie grał więcej to na pewno stanie się bramkarzem numer 1 i nie będzie nam potrzeba wzmocnień na tej pozycji.

Nie chce go. Wolałbym zobaczyć u nas Hangelanda i Subotića

Ma rację chłopak. Kiedy w jakimś meczu nas styl się nie sprawdza powinniśmy zmienić styl na taki dzięki któremu wygramy. Arsenal nie zawsze stosuje te najłatwiejsze rozwiązania dlatego nie zawsze wygrywamy.

Jeżeli go stracimy to będziemy musieli sprowadzić przynajmniej dwóch obrońców. Już teraz są nam potrzebne wzmocnienia w linij obrony a jak Gallas odejdzie to już na bank będziemy potrzebowali transferów.

Jestem za

Myślę że niema racji. W porównaniu do Chelsea czy Manchesteru naszych największych rywali to na ich tle wyglądamy słabo. Mamy najwięcej kontuzji a gramy podobną ilość gier.

laskowski19051995--> zapewniam cię że nie. Gdybyśmy lepiej pilnowali Messiego wtedy inaczej by się potoczyło. A tak to był mecz praktycznie jednego zawodnika.

n0thing--> święta prawda. Silvestre nie popisał się wczoraj szczególnie przy pierwszej bramce. Dlatego boss powinien pomyśleć o kupieniu jakiegoś środkowego obrońcę który będzie w stanie zastąpić Gallasa czy Vermaelena. Djouoru wróci po kontuzji ale nie wiadomo jak będzie z jego formą.

Myślę że jakby Gallas, Song, Robin, Fabregas i Arshavin byli dostępni w dwóch meczach to wszystko wyglądałoby inaczej. Ale z drugiej strony powinniśmy mieć silną ławkę która potrafiła by zastąpić kontuzjowanych graczy. My niestety takiej nie posiadamy i dwumecz wyglądał jak wyglądał.

Musi zostać. Mam nadzieję że nie ucieknie od nas...

Powiem tylko tyle: mecz jednego zawodnika.

W tym wszystkim wnerwia mnie tylko to że teraz Barcelona ma otwartą drogę do wygrania LM. A jak to zrobią to wszyscy kibice Barcelony będą się szczycić tym że są pierwszą drużyną która wygrała LM dwa razy z rzędu.

koksik270--> a ja myślę że powinien postawić na Titiego bo myślę że Bojan będzie stwarzał większe zagrożenie pod naszą bramką jak on.

Mar713-->Bardziej czuje się kibicem AFC i jutro będę dopingował naszych ulubieńców do ostatniej minuty.

Jako kibic Arsenalu powiem że damy radę! Jako człowiek który myśli obiektywnie powiem że nie mamy najmniejszych szans...

Ale się podpalił. No oby mu to na dobre wyszło i strzelił we wtorek kilka bramek.

No jak zagramy tak jak te pierwsze 20 minut w pierwszym meczu to na pewno mamy szanse. Teraz Almunia błysną formą a wiemy że u niego jest z nią różnie. Musimy grać pressingiem żeby Barcelona za bardzo nie miała czasu na przygotowanie akcji.

A mi się wydaje, że Walcott robi dla nas dużo więcej gdy wchodzi na boisko z ławki na zmęczonych obrońców.

four--> mogę wiedzieć do czego pijesz? W tym newsie nie ma żadnej wzmianki że Cesc ma odejść z Arsenalu.

No więc nasi chłopcy mają motywację żeby pokonać Barcelone. Zagrajmy we wtorek dla Fabregasa!!!

Informacja pociesz na pewno. Ale chciałbym powiedzieć że Bojan którego w razie czego Guardiola wystawi w miejsce Szweda strzelił ostatnio dwa gole w meczu ligowym.

Wenger ma rację. Skoro piłkarz deklaruje że jest w stanie zagrać to my musimy go wykorzystać bo to nasz klub płaci im miesięczne pensie i są oni zawodnikami naszego klubu. Nie możemy patrzeć w ten sposób że piłkarz jest świeżo po kontuzji to my go nie wystawiamy bo może nie pojedzie na mundial. Prace Wengera też oceniają jacyś ludzie i musi on martwić się o swoją posadę a nie o to jak wypadnie Francja w RPA.

Bendtner zostanie bo Wenger go nie sprzeda za żadne pieniądze. Wróci Robin, jest jeszcze Eduardo. Boss sprowadzi Chamakha i na tym się skończy. Więcej napastników do nas nie dojdzie. Pomocników także nie kupimy. Co najwyżej Boss będzie częściej wystawiał Wishlera bo trzeba przyznać że w Boltonie gra bardzo dobrze. Obronę na 90% wzmocnimy. Tylko ja nie za bardzo wiem kim ale w tym to już Wengera głowa. Bramka. Hmm. Tu raczej także nie liczyłbym na wzmocnienia bo boss jest zapatrzony w to co ma. A Almunia takimi meczami jak z Barcelona tylko bardziej utwierdza go w tym że bramkarz nam nie potrzebny.

Inny scenariusz niż wygrana nie wchodzi w grę...

W obliczu kontuzji Arshavina Walcott ma szansę na pierwszą jedenastkę.

Całe szczęście że zdołał wykonać jeszcze jedenastkę...

Bez niego będzie ciężko ale myślę że damy radę.

Na pewno jest to strata ale jest jeszcze Walcott, Rosicky, Nasri no i Eboue który także dobrze pogrywa sobie z przodu.

Wiadomość cieszy choć tak jak napisał pedro--> RvP nie grał od listopada i nie wymagajmy od niego cudów.

W tym momencie ważniejsze jest wygranie z Barceloną niż zdobycie trofeum.

Skoro mieliśmy Henrego i zmarnowaliśmy wiele dogodnych sytuacji to co będzie teraz jak mamy Bendtnera? On wręcz uwielbia marnować dobre akcje.

Dlaczego oni wszyscy cieszą się z tego że tak szybko odpadną?:)))))

W ciągu 4 lat tylko 16 bramek. To chyba mały dorobek...

Szejki nas przebiją

Angelina--> mało wiesz. Piootrus ma rację. Z Barcelony cały czas się śmieją że chcą mieć za wszelką cenę swojego wychowanka na bramce tak jak Real tylko że nie za bardzo im to na dobre wychodzi.

Gracjanbuli---> przypomnij sobie że ten sam Sol grał w finale LM przeciwko Barcelonie i jakoś pośmiewiska nie było.