Komentarze użytkownika wito88

Ste:

A uważasz, ze nas na to nie stać ? Jak tylko jest cała paka i chłopaki myślą o grze a nie o dłubaniu w nosie to jesteśmy najsilniejszą drużyną w Anglii.

Licze na to, że jutro się obudzą. Mają świetną możliwość do pokazania na co ich stać.

ste100:

Już postawione :) ogarniemy ich jutro na miękkim kablu.

Damy radę jutro. Koguty będą grali otwartą piłkę a my mamy do dyspozycji najsilniejszy skład. Zniszczymy jutro.

Jestem tego pewien jak nigdy.

ivexo123:
Dlaczego Fabregas by się tak nie rozwinął? Bo jest Xavi którego by po prostu nie wygryzł. Wchodził by na ostatnie 10 min w wygranych meczach i koniec. Messi i Pedro nie mieli takiego giganta na swoich pozycjach więc się szybciej wkomponowali.

Od zawsze się mówi, że w Barcelonie nie było miejsca dla Fabregasa za młodu więc odszedł gdzieś gdzie miał większe perspektywy. Nie wiem czy kiedyś sam tego właśnie tak nie ujął. Chce wrócić do Barcelony po to jego dom i rodzina a do tego klub który jest zawsze w czołówce światowej więc nie ma mu się czego dziwić.
Ale daj już spokój z tym gadaniem, że w Wenger go ukradł i że w Barcy by z niego wyrosło to samo bo to ty w tym przypadku pokazujesz kompletny brak obiektywizmu.

Wajdos: 35-37sek i 45-50sek. Dosyć jasno powiedziane ?!

piter1908:

Myślę, że to bardziej psychika. Do tego meczu z Birmingham w CC byliśmy naprawdę potężni co zresztą pokazaliśmy w pierwszym meczu z farsą. Później kontuzje, przegrane mecze, odpadnięcie z pucharów - stara śpiewka.
Jak by tak odzyskali chłopaki wiarę w siebie to byśmy łupali znowu.

Co do jutra to koguty na 100% nie będą grały defensywnie i myślę, że z tego właśnie powodu wygramy. Ten Liverpool trzeba było kurde dowieźć do końca.. ehh

Szkoda, że już szansę na tytuł są baardzo znikome. Jeśli dzisiaj padnie remis w Newcastle to jeszcze jest promyk nadziei :)

maks20:

Poza tym ilu ty chcesz tych zawodników. DJ można powiedzieć jest naszym młodym talentem.

Myślę, że Fabrogasowi się już zbytnio nie chce u nas siedzieć. Myślami chyba jest już w Katalonii. Pamiętacie mecz z Barca na Emirates ?! Biegał, darł się, był wszędzie z otwartą japą. Wczoraj ani razu nie widziałem, żeby na poważnie motywował naszych chłopaków do parcia na bramę.
Jest jednym z najlepszych rozgrywających na świecie ale co zrobić jeśli myślami jest gdzie indziej ?

*chodzi o transfermarkt.de

Zarąbista to jest stronka. Chyba wszystkie możliwe informacje o drużynach to są :)

Pamiętajcie, że transfery nie dają absolutnie żadnej pewności. Piłkarz musi się zgrać z drużyną i pasować do koncepcji. Ibrahimović jest wielkim grajkiem a do Barcelony się ostatecznie nie nadawał.
City kupiło masę światowej klasy zawodników a nie dają rady kompletnie, przy czym Mancini nie jest wcale kiepskim trenerem.

Z Newcastle remis zagrają, my wygrywamy z Live, kogutami i ostatecznie gromimy manure u siebie na Emirates. Reszte spotkań dogrywamy truchtem :)
Taki scenariusz był by chyba najpiękniejszą opcją jaką sobie można wymarzyć :) A na domiar wszystkiego 28.05 manure mogło by jeszcze przegrać z Realem w finale LM.

Popłakał bym się chyba.

Ale lipa :) manure oddało puchar największemu rywalowi, no coś pięknego :D

Właśnie o to chodzi, że jemu raczej ciężko określić czy ma siłę czy nie. Ma chęci, to tak - ale co z tego jeżeli przez to wejdzie w kolejny sezon w słabej kondycji fizycznej.. Kontuzje, zmęczenie itp i będzie sezon w kratkę.

Także, jak dla mnie to nie koniecznie wyjdzie mu to tylko na dobre...

To co oni mu na złość robią, że go nie puszczają ? Przecież i tak ławę grzeje :/

Jeśli DJ wróci i nie będzie kontuzji do końca sezonu będzie ok. Świetnie sobie radzi z Koscielnym, a w przyszłym sezonie Vermalen Koscielny/DJ i Squill na ławę i jest pięknie.

manure do finału musi dojść, żeby mieli napięty terminarz do samego końca, co zresztą nie będzie takie trudne dla nich :)

I oby Real pyknął Barce, żeby tych katalońskich pajacyków trochę przydusić.

W finale oczywiście Real niech 4:0 wygra :)

Oby nowy właściciel wyłożył 200mln żebyśmy mogli sobie kupić Messiego i C.Ronaldo... Podobno Wenger chce ich sprowadzić na Emirates . . .

wiaczyslawDiaby:

Musimy wszystko wygrać a oni przynajmniej jeden remis (oprócz porażki z nami).

radzio_TRN:

Zle to ujalem. Szanuje twoje zdanie, aczkolwiek nie uwazam je za sluszne. A brak zdania odnosze do tych ktorzy slepo twierdza ze naszym najwiekszym problemem jest to, ze musimy inwestowac w transfery, a ze Wenger to nie robi to go skreslaja i wyrzucaja z klubu. Po prostu duzo tu takich ktorych idzie za tlumem.

domino523:

niestety w ostatnich latach taka nasza dola, ze nas sie nie boja. Potrafimy wygrac z kazdym ale i potrafimy przegrac z kazdym. Raz mamy przepotezny pokaz umiejetnosci, klasy i stylu a raz gramy jak sredniak.

Nie dziwie sie bo wiekszosc na stronie jest tego samego zdania - a raczej brak zdania. Nie wiedza gdzie tkwi problem to ida za wiekszoscia a najlatwiej zwalic na to ze mozna bylo zrobic transfer i wszystko by bylo lepiej...

Na koniec dodam, ze kocepcja Wengera to przede wszystkim kupa czasu i cierpliwosci a reszta to zdrowy rozsadek i logika.

*nie mam chwilowo polskich liter

Dobra to po pierwsze trzeba to sprostowac:

"Nie o pieniądze tu chodzi. "

To przepraszam ale o co ? Chyba nie rozumiesz za bardzo wokol czego sie tu wszystko kreci i jezeli faktycznie twierdzisz ze tu nie chodzi o pieniadze to mysle ze ta rozmowa jest troche bez sensu bo moja argumentacja uderzaja o betonowa sciane...

No ale dobra pominmy to, odpowiem przynajmniej na twoje powatpienia.

A pro po I akapitu:

Interesuja mnie jak najbardziej finanse Arsenalu bo nie chce skonczyc jak Leeds ani tez wydawac niemozliwe sumy na transfery. Osobiscie odczuwam wielka satysfakcje z tego ze Arsenal przy tak niskim nakladzie pieniedzy jest nadal druzyna swiatowej klasy.

II akapit:

A to nie byla przypadkiem deklaracja kogos zwiazanego z Arsenalem ktory przedstawil dla publiki slowa Wengera ?

III akapit:

Owszem jest pewny swojej posady bo mu to zapewnil zarzad. Tak jak mowisz stoja za nim murem. Skoro tak jest to samo to, mowi za siebie ze mu ufa grupa ludzi odpowiedzialna za klub. Jezeli by nie wierzyli w to ze nadejda trofea mysle zeby sie tak nie podniecali bo to by oznaczalo spadek kibicow na przyszle lata.
Patrzysz caly czas z perspektywy jakis trofeow, to jest twoj jedyny miernik sukcesu.

IV akapit:

Czesc wyjasnilem wyzej. Piszesz tak jak by Wenger mial jakies wielkie korzysci z tego ze nie robi duzych transferow, tak jak by to on byl wrogiem nr 1 Arsenalu. Gdzies jednak musi byc powod tego ze nie padaja duze transfery.. pomysl troche o tym.

V akapit:

Rzeczywiscie wszyscy w okolo wydaja kupe kasy ale jak bys nie zauwazyl - nawet manure musialo przystopowac z zakupami, dlaczego? No wlasnie - kasa...

Na koniec chetnie ci podam jeszcze przykald z Bundesligi. Borrusia kilka lat temu stwierdzila ze nie moze konkurowac z kolosalnymi sumami transferowymi Bayernu to zaczeli inwestowac wlasnie w szkolke juniorow oraz w wyszuiwaczy talentow no i zobacz gdzie sie aktualnie znajduja w tabeli.
Koncepcja mlodzikow i mlodych talentow jest jak najbardziej porzadana i nie powiesz mi ze nie bo przeczyl bys wtedy wszelkiej logice.

AlexVanPersi:

Widze ze uczepiliscie sie slowa "dekady". Coz moze faktycznie nie nalezy na tyle wybiegac w przod. Zostanmy wiec przy "druzynie na kilka dobrych lat" jesli was to tak zadowoli. Bo moim celem nie jest sie klocic o to na ile lat ta druzyna ma starczec tylko sam fakt ze do tego zmierzamy zeby zbudowac klub "w miare" samowystarczalny. Oczywiscie nie wyklucza sie tu transferow ale wyklucza na pewno wydatki rzedu 35mln+

Z tego co Wenger tworzy zdawałem sobie już dawno sprawę ale milo było o tym poczytać jako potwierdzenie przypuszczę. Poza tym otworzyło oczy tym co są za leniwi żeby się zastanowić trochę nad tym co ten człowiek wyprawia.
Nie ulegam autorytetom ale wierze w to co robi Boss. Przyszedł do klubu, udowodnił ze jest jednym z najlepszych a następnie się wziął za sama gospodarkę klubu żeby stworzyć coś jeszcze większego. Widać ze ten człowiek podbija sobie poprzeczkę z każdym osiągniętym sukcesem.

Podałem przykład Barcelony żeby pokazać ze korzystają oni w dużej mierze ze szkółki bo wydawało ci się to takie nieprawdopodobne. Wiem tez jakich transferów dokonują - cóż, nie jest to ich najlepsza strona, ale trzeba tez dodać ze mogą sobie pozwolić na wydawanie takich sum.
Przykład Ajaxu trochę chybiony bo owszem mieli świetna szkółkę ale jak widać klub z Eredevise finansowo nigdy nie sprosta klubom z PL, Realowi czy Barcie stad myślę można usprawiedliwić to ze wielcy zawodnicy uciekają do wyżej wypisanych. Ale kiedyś, kiedy pieniądz jeszcze tyle dla zawodnika nie znaczył owszem, Ajax odnosił wielkie sukcesy właśnie dlatego ze ta wyśmienita szkółka dawała im chociaż przez parę lat potężnych grajków (zanim odeszli).

Czy to naprawdę tak ciężko zrozumieć ? Calkiem nie dawno pojawiły sie teksty tłumaczące plan Wengera - czarno na białym - pisane tak żeby zrozumiał to nawet 5 latek.

Ponad polowa składu Barcelony to ludzie z ich szkółki i radzą sobie wyśmienicie, a w szkółce już czeka masa nowych talentów rwąca się do grania i mająca wysokie umiejętności. Czy to ci nie wystarczy za przykład ze takie coś jest możliwe ?

"Zniszczył mnie tekst, że Wenger buduje drużynę na dekady"

Kupując sobie skład owszem możesz zrobić drużynę na parę lat ale zmieniając kompletnie system pobierania zawodników dostarczając do najniższego szczebla poboru świeże talenty przy tym uzupełniając braki ze szkółki przemyślanymi transferami jesteś w stanie stworzyc klub (nie druzyne!) który potrafi utrzymać się niewielkim kosztem w czołówce przez wiele wiele lat. O to tu chodzi mistrzu...

Do tego właśnie ma ten klub dążyć i tej tezy broni Wenger i szczerze w to wierze bo jest to jak najbardziej logiczne rozwiązanie. Wystarczy trochę pomyśleć i można dostrzec w tym całym Wengerze logicznie myśląca osobę.

Cudi:

To czym się Pan Wenger zajmuję to proces długoterminowy. Ciężko jest powiedzieć dokładnie kiedy będą tego rezultaty - szacowane były już na ten sezon ale nie da się tego dokładnie określić. Każdy narzeka, że minął czas - miał być 5 letni plan Wengera a tu już szósty rok. Możliwe, że będzie to trwało jeszcze kolejne dwa lata zanim zbierzemy żniwa ale warto poczekać bo to nie wielka cena.

To, że ta filozofia przyniesie korzyści jest rzeczą pewną. Barcelona stała się na jej podstawie potęga, a kolejna drużyna - BvB - też już czerpie korzyści z takiego podejścia.

"No i jak wspomniałem już 2-3 lata temu mówiliśmy, że właśnie za 2-3 lata będziemy dominować bo młody wtedy jeszcze trzon będzie niesamowicie zgrany i w ogóle. Jak widać nic nie wyszło."

Wyniki tego przedsięwzięcia nie jesteś w stanie wykalkulować do "2-3 lat". Ważne, że widać progres, którego nie możesz mi odmówić bo jeśli sobie przeanalizujesz dokładnie każdy sezon ewidentnie, jest. Oczywiście też bym chciał, żeby Arsenal zdobył potrójną koronę albo chociaż PL. Ale jeśli się nie uda nie obrzucę człowieka (który czyni z tej drużyny potęgę na lata) błotem ani nie zabronisz mi wkurzanie się na ludzi którzy wypisują po prostu bzdury (w moim skromnym mniemaniu).

Tej drużynie na pewno jeszcze trochę brakuję ale jest to jak dla mnie nie wiele. Skoro większość twierdzi, że jedynym naszym problemem jest bramkarz i dodatkowy obrońca to sorry, ale czy to naprawdę wg ciebie tak dużo? Przy czym problem bramkarza już się rozwiązał sam a o ile Vermalen wróci to również nie widzę problemu z obsadzeniem środka obrony bo nawet Squillaci jako czwarty ŚO pokazuje w ostatnich meczach, że się ogarnął.

Za dużo płaczu w tym wszystkim i za mało szacunku dla Wengera.

Między grą w 3 lidze a grą w 1 jest naprawdę duża różnica. Fabian też jest wielkim bramkarzem ale popełniał głupie błędy. To samo mogło się przytrafić Wojtkowi.

Cudi:

Filozofia tego co buduje Wenger nie ma pokryć jedynie kolejne parę latek tylko ma zbudować drużynę która przez kolejne dekady będzie potężna. Większość zapomina i geniuszu Boss'a i patrzy przez pryzmat ostatnich 5 lat. Tak naprawdę ta drużyna z roku na rok jest coraz bliżej i dochodzimy coraz dalej, w lidze mistrzów pechowo odpadliśmy, daliśmy ciała w FINALE CC i odpadliśmy z manure podłamani psychicznie i fizycznie z FA Cup. W zeszłym roku połowy tego nie osiągneliśmy, także nie zgodzę się z toba, że jesteśmy "bardzo daleko od zdobywania trofeów".

ivexo123

To czy Wojtek się odnajdzie w pierwszym składzie nie było takie pewne. Oczywiście teraz każdy to wie ale wcześniej szanse na to, ze go to przerośnie było równo wysokie jak to że sobie z tym poradzi więc Wenger mógł by czysto teoretycznie na tym jeszcze więcej stracić. Akurat to, że Wojtek wybiegł dopiero tak późno to jak dla mnie rzecz nad która nie trzeba dyskutować bo patrząc obiektywnie, wcześniej nie było dla niego miejsca. Tym bardziej, ze na jego drodze stał jeszcze Fabian a sam wiesz co on czasem wyprawiał.

Cudi, Arsenal1994:

Pogodziłem się już z faktem, że mało kto tak naprawdę rozumie to co Wenger tworzy i aby większość to zrozumiała będą potrzebne trofea. No cóż.. takie życie.
Ale ta wypowiedź - "Co ja z tego mam, że klub jest w dobrej sytuacji finansowej?! No co?!" - mnie już kompletnie rozśmieszyła.
Może i przesadziłem wypisując tu klub z hiszpanii ale po prostu nie mogłem się powstrzymać.

Zbyt mało ludzi docenia to co się w Arsenalu dzieje i doprowadza mnie to do szału. Zwalam to na średnią wieku i po prostu zbyt zawężony horyzont wycelowany tylko i wyłącznie na trofea.

Arsenal1994:

Nie znam tego Martina ale go popieram. A ty mi powiedz dlaczego ja z siebie robię pajaca bo chętnie posłucham twoich śmiesznych argumentów.

Idź kibicować Barcie bo tam są trofea

"Co ja z tego mam, że klub jest w dobrej sytuacji finansowej?! No co?!"

Gówno.

Jeżeli nie zdajesz sobie sprawy z tego co ci to daje to nie rób z siebie pajaca i nie wpisuj takich idiotycznych komentarzy.

matarsenal9870, concrete13:

Squill ostatnio daje radę. Ale obawy o Almunie pozostają :-(

ivexo123:

Hehe Wojtek jak by nie patrzeć jest młody i żaden poważny trener nie podjął by na początku sezonu decyzji, żeby wpuścić Szczęsnego ot tak sobie na bramkę. Dostał szansę na meczu z manure i ją wykorzystał i rzeczywiście jest o niebo lepszy od Almuni i jak dla mnie również od Fabiana. Ale musiał sobie na to miejsce zasłużyć, los chciał, ze stało się to tak szybko - dla nas szczęśliwie.

edit://

*przez 6 kolejnych lat

piter1908:

Pytanie brzmi kto za 5 lat będzie pamiętał o braku pucharów przez kolejnych lat. Wszyscy będą patrzeć na Arsenal z zachwytem, że wygrali 4 razy z rzędu ligę i 2 razy LM :)

Właśnie Borussia jest idealnym przykładem tego co stworzył i Wenger, z tą różnicą, że w Bundeslidze osiągnąć przy takim planie sukces w postaci trofea jest dużo łatwiejsze.
Parę lat temu zarząd stwierdził, że nie mają tyle pieniędzy aby konkurować z zakupami Bayernu którzy co sezon wykładają niemożliwą kasę w porównaniu z innymi zespołami, to zainwestowali w swoją szkółkę oraz w scoutów. Rezultat jest jaki jest. Angielska liga jest sto razy trudniejsza bo zamiast jednego Bayernu mamy tu Chelsea, Manure, Liverpool + wyrastające potęgi City i Kogutów a i drużyny ze środka czy nawet z końca tabeli zawsze jakąś niespodziankę potrafią zrobić.

Co do transferów to czy wy naprawdę myślicie, że wasze rozumowanie nie przechodzi również przez myśl Wengerowi? Tu raczej nie chodzi o to, że jest uparty i że nie chce wydawać pieniędzy tylko wynika to z konkretnego założenia. Gdy było pisane o tym 5-letnim planie Wengera, wspomniane zostało również, że zakup zawodnika nie wiąże się po prostu z niską ceną i umiejętnościami. Kryteriów kupna jest tu znacznie więcej, chociażby obsada jednej pozycji kupionym koniem i nie dawanie przez to szansy rozwoju innym. Takich kryteriów jest jeszcze wiele więcej co w rezultacie nie czyni kupna ot takim sobie wyłożeniem kasy.
Nad koncepcją Wengera na pewno nie pracował tylko on sam tylko masa specjalistów. Zapominacie o geniuszu tego człowieka, zaślepieni tym, że nie ma trofeów. Jak Wenger w 2002 roku bodajże mówił, że jego drużyna ma szansę przejść przez sezon bez porażki nie było osoby która by tego nie wyśmiała. 2 lata później zamknął tym wszystkim krytykom ryje czyniąc to co wydawało się niemożliwe.

Jeśli Wenger miałby zmienić teraz swoją koncepcję planu i zaczął kupować tak jak sobie tego życzycie całe te 6 lat bez trofeów wzięło by w łeb. Ja wole poczekać nawet jeszcze 3 sezony zanim ten system zacznie działać, bo jestem przekonany w 100% że będzie działał.