Komentarze użytkownika zonkill

Ttrzeba powiedziec, ze od dluzszego czasu mamy wiecej kontuzji niz przecietna dla klubow w PL. Kontuzje normalna rzecz ale w Arsenalu wtmknelo sie to spod kontroli. Jednej z przyczyn dopatrywalbym sie w tym, ze sezon w sezon jestesmy jednm z 3-4 klubow w Premiership, ktore graja najwiecej spotkan w sezonie (PL+LM+Carling Cup+ FA Cup). Majac takie informacje mozna sie natomiast do tego przygotowac i miec kogos na zastepstwa. W pierwszej czescie sezonu po kazdym spotkaniu otwieralem net ze sciskiem w gardle szukajac informacji o kontuzjach stoperow i az sie dziwilem, ze tak dlugo dojechalismy bez kontuzji.

I na koniec - nie moze byc tak, ze klub majacy ambicje wygrywac najwyzsze trofea gra na srodku obrony dwoma pilkarskimi emerytami (wiem, wiem doswiadczenie tez jest wazne ale tylko wtedy jak Sol ma sile biegac bo jak siedzi na lawie to juz nie). Jak Wneger przedluzy kontrakt z Silvestrem powie to nim wiele. Slusznie ktos tu zauwazyl "Pokaz mi swoja lawke rezerwowych, a powiem ci jak podchodzisz do klubu"

NeXeT twój post naprawdę wiele wnosi do dyskusji.

Myślę, że w drugiej połowie Wenger dokona trafnych zmian i coś strzelimy.

Zastanawia mnie od dawna dlaczego tak rzadko strzelamy z dystansu a na siłę chcemy wejść z piłką do bramki przeciwników?? Zazwyczaj jak już się zdecydujemy na strzały to przynosi to dobre efekty.

Uważam, ze jest duża szansa aby SuperThomas został wybrany transferem sezonu w Anglii!!!

Koguty rozegrały wczoraj 120 minut z Portsmouth w przegranym meczu. Więc będą mieli to "w nogach" i na dodatek niższe morale. My mieliśmy czas aby zapomnieć Barcelonę i na dodatek czas na odpoczynek na pewno jest to dla nas plus w przygotowaniach.

Co za bełkot!!! Pewnie zawodnicy z Wolverhampton w takich sytuacjach trzymają gębę na kłódkę i wieją na drugą stronę boiska żeby się nie odzywać. Takie zachowanie jest codziennością w dzisiejszym futbolu, a my na pewno nie wiedziemy w tym prymu.

Co do wątpliwości boiskowych to od dawna jestem zwolennikiem wprowadzenia powtórek wideo. Sędzia jest tylko człowiekiem i NIE JEST W STANIE widzieć wszystkiego. Takie rozwiązanie nie wyeliminuje wszystkich kontrowersyjnych sytuacji ale na pewno zredukuje ich liczbę o 95%.

Wiadomo, że lepiej żeby z SuperThomasem zagrał Gallas ale zdecydowanie już wolę Sola niż Silvestra do którego jak leci piłka to podskakuje mi puls.

Musowo po tym sezonie msimy nabyć jednego dobrego środkowego obrońcę bo jak widać trzeba się liczyć z tym, że nisi podstawowi obrońcy wypadają na dłuższy okres i nie mamy wartościowych zmienników na te pozycje.

Fajnie, że Robin wraca do składu.

Co do Arshavina to odkąd do nas dołączył mam mieszane uczucia co do niego. Z jednej strony jest to zawodnik wybitny, często z bardzo dobrym, niekonwencjonalnym pomysłem na grę. Stać go na zagrania odmieniające całe mecze, kreatywny. Szybki dobry technicznie, wkręca obrońców w ziemię jak się mu chce...

No właśnie dochodzimy do drugiej strony medalu. Jak mu się chce. Często mam wrażenie, że się po prostu obija na boisku. Nie walczy, nie wraca, nie pomaga w pomocy i obronie. Jak mu mecz nie wychodzi snuje się bezproduktywnie na boisku i robi głupie miny.

Jeśli będzie potrafił się zmobilizować jak najbardziej widzę go w pierwszym składzie Arsenalu, jeśli nie - w najlepszym wypadku ława. Nie potrzeba nam leniów.

Sporo osób pisze, że Lloris też jest do wzięcia za podobne pieniądze. Nie śledzę ligi francuskiej ale widziałem kilka jego interwencji ostatnio i muszę przyznać, że zrobił na mnie dobre wrażenie. Ale czy ten Lloris jest rzeczywiście realnie na sprzedaż? Wie ktoś?

Rooney miał pauzować 3 tygodnie a wraca po 1. W Chelsea też co chwila cudowne uzdrowienia np Ivanović niby poważna kontuzja już trenuje. Jednym słowem u nas kontuzja ma być 2 tygodnie jest 4-5 tygodni, a w innych klubach ma być 4-5 trwa 2 tygodni. Ot co.

jak się nasi na Barce popatrzą to też sędzia gwiżdże faul.

OMG Slivestre!!! Będę cały mecz miał palpitacje!!

Będziemy musieli rozegrać świetne spotkanie i liczyć na słabszy dzień Barcy ale wszystko jest możliwe.

Brak Songa to duży cios. W obronie można mu przypisywać winę za bramki w pierwszym meczu ale ponieważ to nie jest jego pozycja i grał tam z konieczności można na to popatrzeć przez place. W środku pola jest świetny!!

Boję się też o Sola. Jutro Barca będzie nas atakować cały czas i będzie musiał non stop grać na najwyższych obrotach bo nie będzie mógł dłuższymi chwilami "łapać oddechu" kiedy Arsenal "trzyma piłkę" i atakuje. Jego ewentualne braki kondycyjne mogą się skończyć dla nas odpadnięciem z LM

Brak Alexa Songa to naprawdę fatalna, fatalna wiadomość. Gość stanowiłby o naszej przewadze w środku pola, a tak to lipa. Bardziej się zmartwiłem tą wiadomością niż nawet absencją Fabregasa. Niby Denilson zagrał jak na niego zupełnie dobrze w pierwszym meczu ale na NC będzie dużo trudniej niż na Emirates.

Wydaje mi sie, ze paradoksalnie naszym ten mecz dodal wiary we wlasne sily. Na pocztaku meczu na Emirates byli przestraszenie wielkiej Barcelony jak juniorzy (jedyni, ktorzy wydawali sie nie bac to Song i Nasri). Potem wbili nam 2 bramki i bylismy na lopatkach. Sami mowia, ze nie wierzyli juz w odwrocenie losow spotkania. Troche chyba w szczesliwym momencie padla bramka dla nas, zaraz druga i byl remis.

Przyciskajac Barce w koncowce chlopaki przelamali psychiczna blokade. Mysle, ze sprawi to za tydzien zaprezentujemy sie lepiej. Oni juz wiedza, ze Barca to nie nadludzie.

10:2 byscie wygrali

O kurde!! Nieładne zachowanie!!

Fabregas nie zasłużył na lepszą notę o Nasriego. Nie dziś!! No way!!

Dziś pokazaliśmy charakter. I najważniejsze - nie taka Barca straszna jak się ich przyciśnie.

Zawodnicy na plus:
+Almunia -mimo, że popełnił błąd przy pierwszej bramie, uratował nam tyłki kilka razy, zwłaszcza w pierwszym kwadransie
+ Nasri - takiego Nasriego chce oglądać zawsze. Nieustępliwy, waleczny, kreatywny. Momentami miałem wrażenie, że tylko on i Song się nie przestraszyli Barcy.
+ Song - wymiata, szkoda, że nie zagra w rewanżu

Zawodnicy na minus:
- Fabregas - muszę to napisać. Pomimo bramki trochę zawiódł mnie dziś. Chyba zjadł go stres. Mam wrażenie jakby istniał na boisku od 70 minuty.
-Diaby - liczyłem na jego siłę i grę kombinacyjną w środku pola, chyba nie starczyło mu umiejętności z przeciwnikiem z najwyższej półki.

Mój faworyt!!

Beznadziejne MU i co za błąd Evry - to było jak gra mężczyzn przeciw dzieciom.

Myślę, że zagra zwłaszcza, że wytrzymał do końca ostatni mecz ligowy. Liczę również na Diabyego - ten gość coraz bardziej mnie do siebie przekonuje. W formie jest niezastąpiony w środku pola - żeby czasem był tylko odważniejszy i nie bał się strzelić. W ogóle czasem mnie denerwuje nasza awersja do strzałów z dystansu - zawsze chcemy "wejść" z piłką do bramki.

Nie no - nasz Benio jest z Danii. Ich drewno jest ze Szwecji :-) I oczywiście, że nasz jest lepszy :-)

Jednego tylko nie zdzierżę - jak szwedzkie drewno strzeli nam gola.

Ciężko przechodzi mi to przez klawiaturę ale niestety musielibyśmy zagrać najlepszy dwumecz od jakichś 3 sezonów aby przejść Barcelonę. O Almunii nic nawet nie napiszę. Oby Gallas wrócił - jakoś ufam mu bardziej niż Solowi. Fabregas musi zagrać jedne z lepszych zawodów jakie do tej pory rozegra w Arsenalu. W ataku trzeba będzie być skutecznym jak nigdy - sytuacji nie będziemy mieć dużo. Możemy wyeliminować Barcę ale będzie to najtrudniejsze wyzwanie w tym sezonie. Jak mówiłem ciężko mi to przechodzi przez klawiaturę ale nasze szanse na wyjście zwycięsko z dwumeczu realistycznie oceniam na 30%

Ciężko przechodzi mi to przez klawiaturę ale niestety musielibyśmy zagrać najlepszy dwumecz od jakichś 3 sezonów aby przejść Barcelonę. O Almunii nic nawet nie napiszę. Oby Gallas wrócił - jakoś ufam mu bardziej niż Solowi. Fabregas musi zagrać jedne z lepszych zawodów jakie do tej pory rozegra w Arsenalu. W ataku trzeba będzie być skutecznym jak nigdy - sytuacji nie będziemy mieć dużo. Możemy wyeliminować Barcę ale będzie to najtrudniejsze wyzwanie w tym sezonie. Jak mówiłem ciężko mi to przechodzi przez klawiaturę ale nasze szanse na wyjście zwycięsko z dwumeczu realistycznie oceniam na 30%

OMG. Jak przyjdzie Chamak, Van Persie wyzdrowieje, Walcott, Eduardo, Vela, Beniek, na wypożyczeniu jest jeszcze Jay Emmanuel-Thomas, po co nam jeszcze jakiś kitajec? Nie wierzę w to!!

Wczoraj Van der Sar pokazał ile wart jest dobry bramkarz. W pierwszej połowie wyciągnął 2-3 piłki, których Almunia w życiu by nie obronił. Bolton powinien wygrywać - później przypadkowa bramka samobójcza i się potoczyło. Uważam, że wszystkie z pierwszych 9 zespołów w tabeli mamy najgorszego bramkarza (nie pamiętam kto broni w 10 Fulham)

Wiem, że innym bramkarzom (nawet dobrym) też zdarzają się wpadki ale nie co 3-4 mecze tylko co 10-15. Zobaczmy na tabelę i pomyślmy gdzie bylibyśmy jeśli bramkarze nie zwaliliby by nam 2 meczów w sezonie zremisowanych zamiast wygranych jak wczoraj. Byłoby to +4 pkt i pierwsze miejsce z MU. A 2 mecze to i tak bardzo ostrożne założenie.

Po wczorajszej porażce musiałby się urzeczywistnić tyle mało prawdopodobnych czynników jednocześnie, że nasze szanse na zdobycie PL w tym sezonie spadły wg mnie z 25% na 5%. Widać że Chelsea się rozpędziła po ostatnim kryzysie bo 7 bramek wbitych Villi, która miała do tej pory najmniej straconych bramek w lidze musi budzić respekt. MU też jedzie jak walec po wszystkich.

Biorąc pod uwagę bilans bramek (MU +51, Chelsea +53, Arsenal +40) wychodzi, że obydwa zespoły musiałyby przegrać po 2 z ostatnich 6 gier (lub coś poremisować), a Arsenal wygrać WSZYSTKO aby zdobyć mistrza. Jak mówiłem - 5% prawdopodobieństwa.

Patrze na komentarze kibiców innych drużyn wypowiadających się na tej stronie i muszę powiedzieć, że świadczy to bardzo dobrze o portalu. Sympatycy innych drużyn mogą sie u nas spokojnie wypowiadać i z tego co widzę nikt ich nie banuje.

Raz sam zalogowałem się na polskiej stronie Chelsea Londyn, bo przed meczem z nami napisali newsa w który było coś w tym stylu:
"Robin van Persi pewnie zagra, a Arsene Wenger będzie miła problemy z obroną bo Gael Cliche ma kontuzje"

Tak więc napisałem kulturalnie beż żadnych wulgaryzmów i bluzg, że jak już coś takiego piszą to najpierw pasowałoby sprawdzić kto u przeciwnika naprawdę ma kontuzję, a po drugie nie robić błędów w nazwiskach. Po 10 minutach mój post został usunięty, a mój nick zablokowany.

Oglądam tę powtórkę i nie mam pojęcia jak ten "rozpaczliwiec" mógł dla Birmingham wejść.

Wszysscy "jadą" po Almunii więc ja już nie będę dokładał swojego. Oglądnąłem właśnie 1 połowę Bolton-MU. Van der Sar pokazuje co znaczy jest dobry bramkarz - 2,3 sytuacje bronił aż mi szczęka opadł. I tak MU zamiast przegrywać wygrywa 0:1 po samobójczym golu Boltonu, który nawiasem mówiąc gra całkiem dobrze. Jak tu nie mieć pretensji do losu :-)

Aha i jeszcze jedno. Nie może drużyna z aspiracjami mistrzowskimi marnować 100% sytuacji na podwyższenie wyniku. Jedna przypadkowa akcja i Birmingham i jest nasz dramat. Musimy być bezwzględni w egzekucji bo minimalne nawet "odpuszczenie" kończy sie tak jak dziś.

Jeszcze żeby nam strzelili jakoś wcześniej tą bramkę to by mniej bolało , a tak to w doliczonym czasie gry...

Jak w obronie zagrają Sol-Silvestre to będzie bardzo, bardzo dobrze jeśli zachowamy czyste konto. Jak piłka leci w stronę Silvestra serce mi drży. Jeden sposób - musimy dużo nastrzelać :-)

Jestem dosyć ciekawy tego zawodnika, a argument przemawiający za nim to oprócz niewątpliwych umiejętności brak kwoty transferowej. Czyli prawdopodobnie za darmo zakontraktujemy dobrego zawodnika. Znając nosa Wengera (choćby w sprawie Thomasa Vermaelena) można być optymistą. Liczę, że zasili nas latem.

Były na to małe szanse. Dobrze, że to tylko 1 mecz. Trzeba sobie poradzić bez SuperThomasa. To będzie naprawdę ciężki mecz.

Drewniak umiał tylko z karnego strzelić :-P Jakoś nie trawię tego gościa. Pewnie nie jest zły ale uważam, że jest megaprzereklamowany. Mam nadzieje, że nam nie strzeli bo tego nie przeżyję :-)

Sonu=Songu

Pamiętam jak w zeszłym sezonie wielu użytkowników tego forum "jechało" po Sonu na czym świat stoi. Mniej więcej jak teraz po Denilsonie po gorszym meczu. Teraz zupełna odmiana i trzeba przyznać Wengerowi nosa :-)

Niech mi ktoś wyjaśni na ile spotkań Thomas jest zawieszony obecnie? Jeśli na jedno to nie wydaje mi się aby odwoływanie się było dobrą decyzją. Jeśli na trzy to warto spróbować bo mecz z Tottenhamem niedługo.

Nasze szanse na dobry skutek odwołania są raczej nikłe. Oby jeszcze nam nie dołożyli. Jak ktoś już tu słusznie zauważył FA nie lubi kwestionować decyzji sędziów i rzadko postępuje w te sposób.

same=samo