Bajeczne derby dla Arsenalu, zwycięstwo 4-2 z Chelsea!

obudziłem sie dzisiaj z tymi samymi pytaniami przez które nie mogłem zasnac ;)

czy Arteta i jego sztab zrozumieli wczoraj ze nie moga klepac piłki w ataku pozycyjnym? ze musza wciagac rywala na wlasna połowe i nie pozwolic sie nikomu murowac przed ich własnym polem karnym?

Trzeba już powiedzieć że Pepe jest skończony w AFC.
Na moje to Arteta chce w ten sposób wymusić transfer Iworjczyka .

Wczoraj ktoś pytał, czemu Arsenal nie robi niespodzianek jsk słabe zespoły, które czasem wygrywają z lepszymi.

To wczoraj się udało.

no no .. tego się nie spodziewałem

Nie macie wrażenia, że boisko było za bardzo nawodnione, wszyscy jeździli jakby w trampkach grali.

@Bukayoforever: oby w meczu z United potwierdził, że to nie był jednorazowy wybryk

@Qarol napisał: "Strasznie frustrujące, że takie zwycięstwo z Chelsea prawdopodobnie nic nie da, bo zawaliliśmy tam, gdzie nie powinniśmy zawalić."
Jak nic nie da? Mamy tyle samo pkt co KFC.

Już 3 razy w tym sezonie, łapaliśmy serię 5 wygranych z rzędu, a totki nawet raz ne mieli takiej serii. Taka seria zawsze występowała po paru porażkach. KFC się lubi przewrócić. KFC ma mecz z 100% stratą punktów czyli z LFC, a my takiego meczu nie mamy. Spokojnie.

Nie mogłem wczoraj oglądać meczu i właśnie obejrzałem sobie skrót co się tam odarteciło to ja nie wiem XD

@filo94 napisał: "TOP 4 jak najbardziej realne."
XDDD Dobrze mówisz, ale patrząc na ten komentarz i na to co było jeszcze wczoraj przed meczem, to jest mega śmieszne.
Nie mówię, że to ty pisałeś te komentarze i się śmiałeś gdy ktoś napisał, że mamy szansę na TOP4, ale i tak śmieszy.

@ZielonyLisc napisał: "Eddie na k.com wrócił do łask"
No nie wiem, ja cały czas powtarzam od pczątku sezonu, że najlepszym z trójki Eddie, Laca, Auba, jest Anglik.

Co miał wcześniej on pokazać? Zagrał dopiero drugi mecz w tym sezonie i te dwa mecze były naprawdę dobre. Oczywiście nie liczę spotkań gdzie wchodził z ławki na 10 minut, bo co on miał w tym czasie pokazać.

W tamtym sezonie zagrał 4 mecze, a to też nie jest dużo.

Instynkt strzelecki ma naprawdę na najwyższym poziomie i napastnicy z naj najwyższego topu, by się takim nie powstydzili. Niestety totalnie nie odnajduje się, gdy przeciwnik muruje. To jest zawodnik na wielkie mecze.

TOP 4 jak najbardziej realne. Pamiętajmy, że United, Totki i West Ham to żaden Manchester City.

Gramy z nimi bezpośrednie mecze i to one prawdopodobnie zadecydują. Ależ będą emocje!

Wczoraj rozwalił mnie komentarz kibica cfc, który napisał, że ten mecz świetnie pokazuje, że potrzebują wzmocnień.
Rozumiecie to? Spójrzcie na ich i na nasz skład.
Holding, Elneny, Czaka(wczoraj dobry mecz skutery), tavares, Nketiah i chłopacy dali radę. To tylko pokazuje, że prawie wszystko siedzi w głowie. A ambicją i zaangażowaniem można nadrabiać wszystkie braki.

Mało kto mówi, ale wczoraj White genialny mecz - dla mnie nawet MOTM, bo wydawało mi się, że to właśnie ten człowiek tchnąl ducha walki w zespół

Strasznie frustrujące, że takie zwycięstwo z Chelsea prawdopodobnie nic nie da, bo zawaliliśmy tam, gdzie nie powinniśmy zawalić.

Radość po wczorajszym meczu ogromna, ale złość za wcześniejsze trzy jeszcze większą, bo spójrzcie w tabele i dopiszcie tam punkty, obojętnie ile, 7,5,3, czy nawet jeden. Na koniec braknie nam punktów do celu.

Co to był wczoraj za wieczór!!! jeden z piękniejszych ostatnimi czasy, w końcu człowiek był dumny z naszej drużyny. Po golu na 3-2 Nketiaha skakałem po pokoju prawie wpadłem w stół haha.

Jak to jest możliwe... Gramy trzy mecze na 'przeciętne' zespoły z całym szacunkiem po czym przyjeżdzamy na boisko aktualnego mistrza świata klubowego i wygrywamy...

Elneny i Xhaka nagle dostają jakiś mocy niczym Songo i Vegeta w Dragon Ball'u nic z tego nie rozumiem. Dlaczego Xhaka zawsze tak nie gra, tylko raz na trzy miesiące.

Po meczu ze Świętymi było załamanie i zwątpienie, dzisiaj jest niesamowita wiara i radość. Oby powtórzyć występ z United wygrać z Nimi i powiedzieć Tottenhamowi do pyska: Nadchodzimy sku***yny.

Ogólnie dominuje radość i euforia, co zrozumiałe, bo wynik się zgadza. Myślę jednak, że wczoraj Tuchel był asystentem Artety i razem świetnie rozpracowali Chelsea. Chociaż nie, może problemem był brak lekarza? Bo w Chelsea wylew za wylewem.

Że Arteta nastawił odpowiednio graczy, że walki nie brakło? Przecież wyszliśmy głęboko okopani z głowami w dół i kopaliśmy po autach. Wyszliśmy na prowadzenie po wybiciu do nikogo na uwolnienie.

Punkty cieszą, utarcie nosa na wyjeździe Chelsea też, ale to jeden z tych meczów, gdzie dobry wynik przysłania niedociągnięcia widowiska w którym to przeciwnik przyniósł w zębach zwycięstwo rywalowi.

Ale żeby nie było, że tylko narzekam, bo tak naprawdę wcale nie marudzę. Z biegiem meczu już lepiej wychodziliśmy spod pressingu i zrobiliśmy naprawdę sporo groźnych kontr. Wynik spokojnie mógł być wyższy, więc to nie jest tak, że tylko Arsenal ma się z czego cieszyć.

@AR14 napisał: "Albo z toksycznym chłopakiem, co zdarza się zdecydowanie częściej"

Nie miałem nigdy toksycznego chłopaka, nie miałem żadnego w sumie :P

No ale pewnie z perspektywy lasek to my jesteśmy ci toksycznj ;∆

@Lamoreaux

Albo z toksycznym chłopakiem, co zdarza się zdecydowanie częściej ;f

Ucięło mi pisanie posta.

@Lamoreaux napisał: "Kibicowanie Arsenalowi zwłaszcza w tym sezonie to jak zauroczenie toksyczną dziewczyną. Niby"

jest już wszystko dobrze, to ta odpierdziela jakeś chore z dupy krzywe akcje - patrz. Arsenal przegrywa 3 mecze pod rząd w momencie kiedy nie wolno mu tego robić

i znowu kiedy spodziewasz się kolejnych krzywych akcji od toksycznej dziewczyny, to ta nagle robi coś zupełnie miłego i zaskakującego - patrz. Arsenal wygrywa z Chelsea 2-4..

Kibicowanie Arsenalowi zwłaszcza w tym sezonie to jak zauroczenie toksyczną dziewczyną. Niby @damianARSENAL napisał: "Pozostaje mu życzyć mnóstwo doładowań do swojej karty w telefonie w nowym klubie."

tak btw jaka jest geneza jego cieszynki?

Też jestem jego antyfanem ale dzisiaj zagrał naprawdę świetne zawody. Nie chodzi mi o same bramki, ale ogólnie dobrze się poruszał, decyzje, strzały, zupełnie jakby inny napastnik zagrał w jego skórze.

Moim zdaniem jeśli do końca sezonu strzeli jescze 5/6 bramek to dałbym mu szansę w okresie przygotowawczym i rolę drugiej strzelby,
Zakładając, że Laca odejdzie i na Emirates zawita ktoś na te 25pkt w kanadyjce

Eddie mecz życia, także w czerwcu na pożegnanie może dostać brawa. Pozostaje mu życzyć mnóstwo doładowań do swojej karty w telefonie w nowym klubie.

I jak tu spać

Ma ktoś stream do meczu Brooklynu z Celtics?

@drewniane_krzeslo: Uwielbiam takie gadanie o kimś kto zagra dobry mecz raz na dziesiec spotkań. :D

Eddie mecz zycia zagral, a wyjatek potwierdza regułę. BARDZO przeciętny gracz z rewelacyjnym występem dzisiaj

@D14 napisał: "Ramsdale w swoim stylu xD kocham gościa"

Szkoda tylko, że na bramce ostatnio bardziej w stylu Almunii :X

Avatar zostaje

Eddie na k.com wrócił do łask tak jak wracał Lacazette, Auba czy nawet XDhaka.

Pamiętajcie, jedna jaskółka wiosny nie czyni :)

I teraz trzeba napisać co by było gdyby z poprzednich trzech meczów udało się wyszarpać 9 pkt??

A tak na serio to od wielu tygodni trąbiłem że Momo powinien częściej grać. Fajerwerków nigdy nie ma ale daje dużo spokoju. Już wcześniej co najmniej od początku roku powinien zmieniać Parteya w okolicach 70 min.

Lokonga to strasznie nieudany transfer i mimo że staram się nie skreślać tak szybko piłkarzy to po prostu nie wierzę że mu uda się w Arsenalu.

Jeśli jeszcze latem uda się wzmocnić skład to Sambi będzie grał w pucharze Myszki Miki i straci kolejny sezon.

Fajnie poklepali dzisiaj chłopacy.

No nic.

Kładę się spać bardzo szczęśliwy, jednak niezapokojony tym co może się zdarzyć jeszcze do końca sezonu...

@drewniane_krzeslo: Nic nie zamknął ;) odwdzięczył się za wszystkie te szanse które dostał a było ich sporo wreszcie pokazał jakieś zaangażowanie ;) ale to tylko jeden mecz niech do końca sezonu pogra na dobrym poziomie wtedy faktycznie zamknie mordy :

Eddie dziś zamknął mordę wszystkim krytykom. Chciałbym żeby to był punkt zwrotny końcówki sezonu zakończony Happy Endem.

https://instagram.com/stories/afcvideos/2820864232279563303?igshid=MDJmNzVkMjY=

Ramsdale w swoim stylu xD kocham gościa

@SzopenWWA: kciuki trzymam zawsze i z awansu do LM na pewno będę się cieszył. Sęk w tym, że chcąc walczyć systematycznie o LM w lidze i dodatkowo dobrze prezentować się w LM, nie wspominając o "domowych" pucharach trzeba transferów ok. 6 piłkarzy top klasy, a nie z przyszłością, czyli przynajmniej jeszcze 2 letnie okienka. Myślę, że Arsenal nadal będzie budowany w podobnym systemie, jak przykładowo Manchester Utd. na początku lat 90, z tą różnicą, że niekoniecznie będą to wychowankowie klubu.

Aż szkoda przejść obok…

Arsenal powyżej 1.5 bramki przeciwko MU na Emirates.

2.03 za 380zł

Brawo drużyna. Aż mi się 5:3 z sezonu 2011/12 przypomniało. Wtedy po hat tricku Van Persiego rozjechaliśmy koncertowo Chelsea na Stamford. Dziś było nieco więcej walki, więcej drużyny niż indywidualnych fajerwerków, ale ważna jest reakcja. Po trzech meczach, których przegrać nie powinniśmy wygrywamy taki, przed którym raczej sobie punktów nie dopisujemy. Do końca sezonu mamy albo mecze z drużynami, z którymi walczymy o czwórkę albo z takimi, które walczą o utrzymanie. Wykorzystać zadyszkę United, West Hamu i Totków, atut boiska z Evertonem czy Leeds i jesteśmy w domu. Trzeba wierzyć skoro zespół potrafi pokazać charakter w trudnym momencie.

Granit przy drugim golu oszalał:D

Idę spać zadowolony.Dobranic! :D

Byłem zły i wściekły cały dzień i zaradzić mogło temu tylko coś takiego... teraz siedzę w fotelu uśmiechnięty od ucha do ucha i myślę sobie sobie, że Arteta utarł nosa jego przeciwnikom. Nkethiah jak rasowy snajper, świetne bramki, a ESR i jego brama to już jego magia.

https://twitter.com/arsenal/status/1516888401588412417?s=21&t=wxEYy93KkGJp80BY5m9uIQ

Esek pozdrawia;)

https://twitter.com/afcstuff/status/1516897300844621825?t=8kXAx1TfLz4miUYOFDpIwQ&s=19

Ramsdale macha fanom Chelsea po strzelniu gola przez Sake xd

Przecież Xhaka od kilku tyg trzyma wysoki poziom. Jego się hejtuje tutaj już tylko dla zasady po prostu. Każdy jego błąd ma taki wydziwięk na tej stronie że głowa mała. Jednej z równiej grających zawodników w naszej kadrze.

@Anfield89 napisał: "Stara angielska boiskowa prawda mówi, chcesz wygrać mecz, musisz pokazać determinację i wypruć płuca.

Dzisiejszy mecz, to była trochę taka typowa rąbanka z dawnych lat z etykietą liga angielska, szczególnie w pierwszej połowie. Wysokie tempo, masa niedokladności, przypadku i pytanie, kto lepiej odnajdzie się w tym chaosie. Takiego zaangażowania zabrakło Kanonierom w ostatnich przegranych meczach.
Cieszy postawa i zwycięstwo, ale jeśli poddać mecz chłodnej analizie, to nadal wyjdzie, że do poziomu LM, to jeszcze brakuje całkiem sporo jakościowo, jak i kadrowo. Awans dla samego awansu, to dość ryzykowne przedsięwzięcie."
Szefie, awans to pomijając kasę, dużo większa atrakcyjność klubu dla potencjalnych nowych nabytków. Prze ewentualną LM byłoby okno transferowe i sporo może się wtedy zmienić. Trzymajmy kciuki za chłopaków, żeby ugrali pozostałe mecze, zwłaszcza z KFC i ManU.

Btw. czy do karnego tylko ja miałem wrażenie, że sędzia patrzy przez okulary z niebieskim filtrem? xD Ta żółta dla Mounta to w naszym przypadku byłyby dwie czerwone.

@Er4s: Czasem, tacy piłkarze potrafią być kluczowi w decydującej fazie sezonu. Jak teraz u nas, dobrze, że Arteta czyta na k.com nasze komentarze i zagrał tą 3 obrońców.

Stara angielska boiskowa prawda mówi, chcesz wygrać mecz, musisz pokazać determinację i wypruć płuca.

Dzisiejszy mecz, to była trochę taka typowa rąbanka z dawnych lat z etykietą liga angielska, szczególnie w pierwszej połowie. Wysokie tempo, masa niedokladności, przypadku i pytanie, kto lepiej odnajdzie się w tym chaosie. Takiego zaangażowania zabrakło Kanonierom w ostatnich przegranych meczach.
Cieszy postawa i zwycięstwo, ale jeśli poddać mecz chłodnej analizie, to nadal wyjdzie, że do poziomu LM, to jeszcze brakuje całkiem sporo jakościowo, jak i kadrowo. Awans dla samego awansu, to dość ryzykowne przedsięwzięcie.

@Ech0z napisał: "Ja dzisiaj postawiłem na Chelsea , i takie pytanie czy nie masz może wolnego pokoju ?"
Mam balkon, jeśli to się nada.

postawienie jakiegoś kafla na klub rywalizujący z Arsenalem, to bardzo dobre rozwiązanie. Niezależnie od wyniku, od telewizora odchodzisz ucieszony, czy to przez kolejną naszą wygranę, czy to przez dodatkową wypłatę.
Gorzej jak będą wszytsko wygrywać, a przez komornika, już byś nie miał od czego odchodzić po meczu.

Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie taki Xhaka mógłby u Nas zostać i grać.

Jednak jak wiemy, jedna jaskółka wiosny nie czyni, więc pewnie za chwilę Szwajcar wróci do swojej "formy", chodź chciałbym bardzo się mylić.

Oddaje hołd i zwracam honor Nketiahowi dziś - jasna sprawa. Świetny występ. Ale zobaczcie jak świetna sprawa jest mieć takich zawodników jak Holding czy Elneny. Trzymasz ich w szafie tygodniami czasem miesiącami. Pobierają swoje „skromne” jak na Arsenal pensje natomiast kiedy trzeba wystawiasz ich w meczu z renomowanym rywalem, pierwszy raz od dawien dawna w wyjściowym ustawieniu i grają swoje. Nie są ta żadne fajerwerki, nie maj nowych skillsow, nikt nie przeciera oczu ze zdumienia, grają swoje, realizują założenia trenera i grają dokładnie to czego coach się po nich spodziewa. Mega szacun dla chłopaków za to.

*czasu

@SZYMON_TYROL: Santos wtedy nawet strzelił huehue. Theo po niby głębię i piękna lewa Rvp . Kurcze pamiętam to. Trochę kasy minęło.