Begović: Na Emirates jedziemy po zwycięstwo

Mam nadzieje ze nie przegramy ze Stoke na Emirates Stadium.Jesli przegramy drugi mecz z rzedu to bedzie tragedia.Mam nadzieje ze wygramy Chelsea wygra z MU i bedzie dobrze.Pozniej jeszcze wygrac z Chelsea i walka o mistrza zrobi sie goraca :)

Jak przegramy ze Stoke to juz bedzie tragedia.

Ja już wiele racy pisałem o pogromie z rywalami z niższej półki, ale teraz wygrana jedną bramką mnie nie zdziwi...

nie bądżmy tacy pewni z tak ostrą grą jaką oni grają może być ciężko.

To że przegraliśmy z Manchesterem to nie znaczy że przegramy ze Stoke, tym razem Kanonierzy wygrają i zdobędą 3 cenne punkty, a Begović nie raz będzie wyciągał piłkę ze swojej bramki :)

nie jeden zespół był kozak jak mówił że wygraja na The Emirates a wracali bez punktu i tym razem będzie tak samo;)

Obawiam się trochę tego meczu.
Tylko żeby nie było takiego horroru jak w lutym w meczu na Brittania Stadium

Begović taaa My też wierzyliśmy, że pokonamy Manchester United na Old Trafford. Każdy ma prawo do wiary. Jednak musi wiedzieć, że to nie jest koncert życzeń ;)

na napastników z Arsenaalu jesteś za słaby;p bedziesz wyciagal piłke z siatki kilka razy punkty zostana u nas

Teraz to trzeba koniecznie gromadzić oczka bo z każdym meczem będzie nam ich bardziej brakować. Nie liczmy, że united i ****si będą serynie przegrywać. A Stoke jest jak najbardziej do objechania. Nie patrzmy wstecz.

Stoke jest mocne u siebie.
A u nas, na ES nie mają szans

@wronka25
@kwiatinho

Nie łudźmy się znając Bossa Chamakh i Arshavin rozpoczną od początku a Theo i Robin na ławce.

Jak to nie ma szans ? Wg mnie są i to duże. Tak samo mówicie przed kolejnymi meczami na Emirates a co sie potem okazuje - tracimy punkty

Stoke ma świetną defensywe bez porównania lepszą od naszej. Jesli Nasri nie zrobi czegoś wielkiego może być ciężko.

Nie ma szans żebyśmy stracili teraz pkt. Wygramy 3-1.

Przynajmniej nie będą mieli ręcznika. Delap będzie zdegustowany ;P

wygramy pod jednym warunkiem ze Arszawin i Chamakh na ławce a Waloctt i van Persie w pierwszym składzie:)

Myślę że Stoke wyjedzie z the Emirates z bagażem kilku bramek i to bedzie najlepsza odpowiedź na wczorajszy słaby występ.W weekend dojdzie do starcia Chelsea z United i któraś lub nawet obie drużyny stracą jakieś punkty więc grzechem było by nie wygrać.Cesc Robin i Theo oraz Djorue wrócą do pierwszego składu myślę że Arsza i Chamakh usiądą na ławce i gra powinna być w jedną strone. Liczę na jakiś wielki rezultat np 4-0 gole Robina 2 Nasriego i Theo po 1

Obecnie przy takiej formie Arsenalu na Emirates wszystko jest możliwe.

Kiedyś wyśmiałbym taką wypowiedź piłkarza słabszego rywala, ale w tym sezonie naprawdę każdy może liczyć na pkt na Emirates.

@ Patryk
Genialny komentarz. Idealnie opisuje naszą taktykę na Emirates. :)

Napisze to po raz setny, Arsenal gra w taki sposób, że musi być bezbłędny w tym co robi, to jest ultraofensywna piłka w stylu Barcelony. Tylko szkoda, że wykonanie jest dużo gorsze i gdy przeciwnik potrafi się bronić to Arsenal wali głową w mur bo nie ma żadnej alternatywy. A no i największy problem, czyli Clichy i Squillaci. Z całym szacunkiem, ale Squillaci to jest piłkarz max na poziom klubu zajmującego 10-15 miejsce w Premiership, a po tym co wczoraj zobaczyłem w wykonaniu Clichyego, sposób w jaki Nani wkręcał go w ziemię straciłem do niego resztki szacunku.

@patryk878
Wyczuwam w Twoim komentarzu nutkę sfrustrowania... ;D

Na Emirates byle frajer może jechać po zwycięstwo bo mister zawsze-klepiemy-ten-sam-schemat-i-dostajemy-w-dupe-Wenger nic sobie z wczorajszej porażki nie zrobi i znów na wszystko będzie zlewał. Jak coś nie tak to zawsze może wpuścić 20 napastników na boisko, którzy nie dostaną instrukcji tylko będziemy grać jak dzieci we mgle. Ogólnie pozytywnie.

I mają szansę , tym bardziej , że gramy na Emirates , a po naszej formie , jest wszystko możliwe. Nigdy bym nie pomyślała , że to powiem .

Do czego to doszło.
To my boimy sie grać na ES a nie nasi przeciwnicy

musimy pewnie wygrac, bo wiecej tracic pkt. juz nie mozna ...

samo zwycięstwo w tym meczu Mnie nie zadowoli.. zwycięstwo w pięknym stylu - owszem..

Przed meczem z WBA też się tak śmialiście... Każdy ligowy średniak jedzie teraz na emirates z podniesioną głową po 3 punkty, bo skoro takie Newcastle czy WBA potrafiło, to czemu nie Stoke?

Nie wygrają za to my się odbijemy.

Ale sie usmiałem po przeczytaniu nagłówku ;).Troche wiecej optymizmu !!
Go Go Gunners!!

Wątpie że to wygramy zgadzam się z Charlim.

ale oni maja marzenia :) no nie wierze

Tak jasne, weźcie wogóle wszyscy przyjeżdżajcie po kolei i zabierajcie sobie zwycięstwo... My będziemy stać jak durne osły i się patrzyć jak Stoke nas punktuje, chociaż po ostatnich meczach na Emirates każdy scenariusz jest prawdopodobny... Każdy już umie nas upokarzać, odgrażać się, nawet na Emirates. Brawo Arsene, stworzyłeś zespół, który już nawet u siebie nie potrafić grać dobrze w piłkę...

Niestety, musiałem to z siebie wyrzucić....

Pomarzyć mogą :D

No z Naszą aktualną formą na ES bardzo prawdopodobne jest to, że dostaniemy w dupsko ;/