Błysk Rashforda: Man Utd 3-2 Arsenal
28.02.2016, 16:07, Łukasz Wandzel 2340 komentarzy
W ostatnim czasie ekipa United i Arsenalu nie prezentowały się w szczytowej formie, a każda z drużyn borykała się z problemami w grze biorąc pod uwagę ostatnie mecze. Dziś nie byliśmy świadkami oszałamiającego występu żadnego z zespołów. Gra nie obfitowała w piękne zagrania, niezwykle groźne strzały czy kombinacyjne akcje które zapierałyby dech w piersiach.
Mimo to w meczu padło aż pięć bramek. Zdołał zabłysnąć młodziutki Rashford, który bez żadnych skrupułów zdołał strzelić Arsenalowi dwie bramki. Jednakże nie była to dominacja ze strony gospodarzy, więc goście byli jeszcze w stanie zdobyć przed przerwą gola kontaktowego, który zapowiadał naprawdę arcyciekawą drugą połowę. W kolejnej części podwyższył Manchester, a później bezskutecznie, do ostatniej minuty, gonić wynik próbował Arsenal.
Składy obu drużyn:
Arsenal: Cech - Bellerin, Gabriel, Koscielny, Monreal - Coquelin, Ramsey - Walcott (63' Giroud), Özil, Alexis - Welbeck (83' Iwobi).
Manchester United: De Gea - Varela, Carrick, Blind, Rojo (55' Fosu-Mensah) - Schneiderlin, Herrera (90+5' Weir) - Lingard, Mata, Memphis - Rashford (80' Januzaj).
Wydawało się, że pierwsze minuty rozpoczęły się z impetem i obie ekipy będą starały się nadać wysokie tempo już od samego początku spotkania. Mimo to nie dochodziło do zbyt wielu okazji strzeleckich.
W 7. minucie niepowtarzalną okazję do zdobycia bramki miał Monreal. Wbiegający za plecy obrońców Hiszpan, dostał futbolówkę od Mesuta Özila w pole karne, ale nie zdołał pokonać swojego rodaka, Davida De Gei.
Kilka minut później można było odnieść wrażenie, że Petr Cech będzie musiał bronić rzut karny, lecz sędzia słusznie podjął decyzję, że Rashford został faulowany przed szesnastką i odgwizdał jedynie rzut wolny dla gospodarzy.
Gra w kolejnych minutach nabrała statyczności. Futbolówka była najczęściej rozgrywana w środku pola, czasem jedynie biorąc udział w niezbyt udanych sytuacjach ofensywnych, które nie stwarzały realnego zagrożenia.
Młody Rashford dał prowadzenie swojej drużynie w 29. minucie! Zwyczajne dośrodkowanie, po niefortunnym zagraniu Gabriela, bez żadnych kompleksów wykorzystał zawodnik Manchesteru United, 1-0!
Piłkarze Arsenalu nie otrząsnęli się jeszcze po pierwszej straconej bramce, a tymczasem znowu zostali zmuszeni do wyciągnięcia piłki z siatki. Gola z wrzutki zdobył Rashford, ale tym razem głową zaskoczył Petra Cecha, 2-0!
W 40. minucie Arsenal postanowił jeszcze powalczyć i wrócić do gry! Po niepozornym rzucie wolnym i zagranej futbolówce przez Özila, Danny Welbeck zdobył gola kontaktowego! 2-1!
Przez kolejne kilka minut The Gunners oblegali bramkę gospodarzy. Jednak do przerwy nie udało się Kanonierom doprowadzić do wyrównania.
Sędzia zakończył pierwszą połowę. Druga zaczęła się delikatną przewagą Arsenalu. To właśnie londyńczycy częściej pojawiali się na połowie rywala, ale nie osiągali w tym żadnych skutków.
W 55. minucie Fosu-Mensah został wpuszczony na murawę, zmieniając tym samym Rojo, który prawdopodobnie padł ofiarą urazu niepozwalającego kontynuować gry.
Mogliśmy oglądać usypiające tempo w następnych minutach i brak jakichkolwiek okazji bramkowych. Choć gospodarzom nie trzeba się dziwić, o tyle przegrywający Arsenal również nie spieszył się pod bramkę De Gei.
Lekarstwem dla ofensywy Kanonierów, w 63. minucie, miał być Giroud. Arsene Wenger pozwolił mu wkroczyć na boisko kosztem Walcotta.
W 64. minucie bramkę na 3-1 zdobył Ander Herrera! Piłkarz United oddał niezły strzał z okolicy pola karnego, który dodatkowo rykoszetem odbił się od ciała Koscielnego. Taka piłka całkowicie zmyliła, w tej sytuacji niezdolnego do interwencji, Cecha.
Kilka minut wystarczyło, żeby Arsenal odpowiedział na tę bramkę! Drugiego gola dla londyńczyków w tym spotkaniu zdobył Özil. Wrzutkę Sancheza mógł wykorzystać Welbeck, ale zmuszony do poprawki po nim był właśnie reprezentant Niemiec, 3-2!
W 80. minucie jedną z niewielu okazji kreowanych przez obie ekipy miał Olivier Giroud. Francuz powalczył o piłkę w powietrzu zagraną z dośrodkowania, ale uderzenie pozostawiało wiele do życzenia.
Po chwili szansę na pokazanie się w meczu otrzymał od Wengera Alex Iwobi. Młody Nigeryjczyk zastąpił na placu gry Danny'ego Welbecka.
W 85. minucie długą piłkę Mesuta Özila w pole karne na strzał głową zamienił Koscielny. Niestety francuski obrońca skierował futbolówkę prosto w bramkarza.
Do końca spotkania Arsenalowi nie udało się już zmienić rezultatu. Sędzia zakończył mecz po pięciu doliczonych minutach.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
wczoraj też mieliśmy wygrać, jak będzie przed ost kolejka i 10 pkt straty do lidera będziećie piać że jest jeszcze szansa hehe
widzę że Wenger znowu bredzi o jakości, zaangażowaniu i że musimy odpowiedzieć w środę... gość nie ma wstydu.
Wygrywając nawet z Tottenhamem trzeba będzie oglądać się na innych. Ja się Tottenhamu nie boję, bo skończą jak zawsze. Boję się Arsenalu.
Mecz z kfc będzie trzy razy cięższy niż z MU bo w tym sezonie mają wszystko.Są znakomicie poukładani i bardzo dobrze reagują na zdarzenia na boisku.Mają dobrego napastnika a z Nami jeszcze będą podwójnie zmotywowani.Remis to max
@lays - "Trochę słaba próba obrony Theo. Jakoś wcześniej problemu nie miał z dobrą grą. Wcześniej wybiegał do piłek, strzelał bramki, rozrywał obronę rywala itd. Teraz to człapie po boisku, nie pokazuje się do gry, porządnie przyjąć piłki nie potrafi, a co dopiero dobrze podać czy strzelić bramkę. Bądźmy szczerzy, poza paroma wyjątkami cały zespół jest bez formy. Jednak Walcott pod tym względem jest najgorszy, nawet po nim nie widać żeby się starał. Pamiętam jak przychodził do AFC. Od tamtej pory zrobił naprawdę mały progres. Nie ma lepszej techniki, nie ma bardziej różnorodnego dryblingu. Może poprawił się trochę szybkościowo, nabrał trochę masy i miał okres gdzie widać było, że skuteczność i wykańczanie akcji poprawił. Tylko bądźmy szczerzy, Wenger go nie sprzeda. Bo nie jest Niemcem jak Podolski."
“Myślę, że to bardzo niefortunne, iż wciąż zadajemy te same pytania co sześć, siedem lat temu” – powiedział ekspert BBC. ” Czy jest on środkowym napastnikiem? Czy jest on skrzydłowym? On nie jest nawet regularny w swojej grze, a my wciąż zadajemy te same pytania”
“Bardzo ważne, dla mnie, po trafieniu do Blackburn było to, iż Kenny Dalglish był menadżerem. Nauczył mnie, kiedy wbiegać, a kiedy nie wbiegać w pole karne. Wiele z tego to sprawa instynktu – stoisz w polu karnym i dopadasz do piłki, która dziwnym trafem spadła ci pod nogi. Nie wiem, czy można się tego nauczyć, ale poza wbieganiem w pole karne, Walcott nie robi nic pożytecznego”
“Jego największą zaletą jest szybkość, więc nie powinien ciągle wbiegać z piłką w pole karne. Jego zadaniem powinno być sprawianie jak największych kłopotów obrońcom w bocznych sektorach boiska” – zakończył Alan Shearer
DOKLADNIE
Pany ARsenal gra jak gowno, bez charakteru itp itd, ale pameitajcie, ze mecz meczowi nie rowny. Mozemy rownie dobrze pokonac teraz Swansea i Tottki i bedziemy na 2 moze 1 miejscu... :) Zobaczymy za tydzien co to bedzie
@ ThisIsOurSeason:
Nie wiem chłopie z czego Ty wywnioskowałeś to, że ja obwiniam Oliviera za ewentualny brak mistrzostwa.
Powiem Wam szczerze, że ejstem w szoku jak mozna sie stoczyc jako pilkarz.
Walcott to w aktualnej formie jeden z najgorszych pilkarzy AFC w historii w ataku.
SOry, ale Chamakh, Sanogo, nawet Koreaniec jak gral to pod gra czasami byl... w takiej formie to on w Ekstraklsie czuje, ze mialby problemy
Powiem Wam szczerze, że ejstem w szoku jak mozna sie stoczyc jako pilkarz.
Walcott to w aktualnej formie jeden z najgorszych pilkarzy AFC w historii w ataku.
SOry, ale Chamakh, Sanogo, nawet Koreaniec jak gral to pod gra czasami byl... w takiej formie to on w Ekstraklsie czuje, ze mialby problemy
Kante ponoć jakaś drobna kontuzja. Szkoda bo Lester to jedyne zagrożenie dla Tottenhamu.
Polska liga jest śmieszna? Jest, ale są inne szczyty. Np. kiedy czytam coś takiego:
"Zawodniczki, rywalizujące z Vonn, a szczególnie Szwajcarka Lara Gut, z którą Amerykanka ściga się o Kryształową Kulę, zarzucały jej, że w sobotę zbyt długo leżała na trasie supergiganta. A wszystko to - zdaniem innych alpejek - miało podłoże taktyczne."
Albo van Gaal wczoraj. Ja do teraz nie mogę uwierzyć w to co zrobił.
Ile razy jeszcze trzeba pisać że Alexisa załatwił Wenger? Chyba będę to wklejać co 5 minut bo nie dociera co di niektórych... Gość gra przez cały rok znakomicie gdzie gorsze mecze można policzyć na palcach jednej ręki, a później przez drugi rok gra tak że te znakomite mecze można policzyć na palcach jednej ręki a cała reszta przeciętnie JAK NA ALEXISA. Wenger go zajechał już w poprzednim sezonie na przełomie nowego roku. Gość grał niemal wszystko ci było nawet w pucharze ligi z Soton grał a reszta odpoczywała. Opuścił chyba tylko jeden mecz z Aston Villa wyjazd. Później kontuzja i szukanie swojej dynamiki i świeżości aż do dzisiaj. Pretensje tu do niego jak by to on sam się przygotowywał do sezonu, sam sobie układał treningi i mówił kiedy ma grać. Oglądał ktoś w ogóle Copa America? Przecież to był dramat, ja jeszcze nie widziałem go tak słabego fizycznie. W Barcelonie potrafili go uspokajać na treningach itd.
Oficjalnie: Benzema z urazem mięśnia dwugłowego uda
To się Real rozsypał. Jeszcze się okaże że Roma odrobi straty.
Słowa, że lepiej przegrać, bo będzie to szansą na lepsze zakupy, oznaczają kompletne pomylenie pojęć. Wypaczenie sensu sportu i rywalizacji o to mistrzostwo.
To sobie Pawłowski potrenował Wisłę. Polska piłka to jednak śmieszna jest.
Giroud, Per, Koscielny, Ozil, Monreal, Bellerin, Campbell, Sanchez tych piłkarzy szczególnie nie powinniśmy się czepiać. Właściwie to nikogo nie powinniśmy się czepiać. Piłkarze umiejętności mają a że trener nie potrafi ich wykorzystać to już wina trenera.
Aż trudno przewidzieć co lepsze, wygrać tego mistrza czy nie. Jak wygramy okaże się ze mamy super skład i Wenger zaniecha zakupy, gorzej że jak przegramy to nas rozkupią, choć chyba bardziej trafne będzie powiedzenie że najlepsi będę sami się o te odejście upominać. Poza tym uważam ze będzie trudno kupić dobrych zawodników z Topu, bo i City i the Blues i ManUtd, będą wydawać na lewo i prawo i niestety będą mieć lepsze argumenty w postaci utytułowanych trenerów. Gundogan do środka pola by sie przydał to fakt, i uważam że Krychowiak dał by dużo temu zespołowi i mentalnie i sportowo.
Paul Merson says Arsenal must axe Arsene Wenger if Leicester or Tottenham win the title.
@hot
jesli mamy kogos obwiniac o brak mistrzostwa w przypadku jego nie zdobycia to jest przynajmniej kilku ktorzy bardziej na to zasluguja niz giroud, mianowicie Wenger, Per, Flamini, Ramsey, Alexis, Theo, Ox..
Wenger nie wykorzystuje korzystnych sytuacji. Jak Mourinho dochodził do Chelsea to w top 5 tylko my zostaliśmy z tym samym trenerem a grali piach wszyscy. Wygrany puchar Anglii po tylu latach uratował mu wtedy posadę. Ciekawe jak będzie teraz.
Oni już wzięli przykład z Sevilli na Emirates. Arsenal nie powąchał piłki, a i tak przegrał. To doprawdy nieprawdopodobne jak wielka była/jest szansa na wygranie mistrzostwa po tylu latach. Nikt przed startem kampanii nawet nie mógł przypuszczać, że Chelsea, United, czy City będą grali aż takie dno. Brak tytułu będzie totalną kompromitacją, a winę za to poniesie nie kto inny jak Wenger. Boss sam wpakował się w to bagno nie kupując żadnego zawodnika do pola. Naważył piwa, więc teraz musi je wypić. Brak klasowego napastnika jest widoczny od momentu dołączenia do tego zespołu Girouda. Chłopak robi co może, ale na wyższy poziom niestety nie wejdzie. W sezonie 2012/2013 United wygrało tytuł, bo mieli van Persiego (26 goli/15 asyst), rok później mistrzostwo zgarnęło City, bo był Agüero (17 goli/10 asyst), a niedawno z trofeum cieszyła się Chelsea z Costą (20 goli/3 asysty). W obecnej kampanii na puchar szansę ma Lester, które w składzie ma Vardy'ego (19 goli/6 asyst) i Tottenham z Kane'm (16 goli). Zapewne w/w dwójka jeszcze podreperuje swój bilans. Wniosek nasuwa się sam. Bez topowego strikera nie da się sięgnąć po mistrzostwo Premier League. Choć cały czas liczę, że oszukamy przeznaczenie.
Wszytko co tu piszecie było napisane już setki tysięcy razy, każdy do widzi z wyjątkiem jednej osoby i wiadomo o kogo tu chodzi. Nie wiem jak można być tak upartym, czy to kwestia charakteru, chęci udowodniania swoich racji kosztem zespołu i kibiców czy problemy z racjonalnym myśleniem wynikające z wieku? Nie śmieje się, mój dziadek jest w wieku Wengera i potrafi w ciągu jednych odwiedzin trzy, cztery razy zapytać co tam słychać a wcale nie ma stwierdzonych żadnych dolegliwości umysłowych. Po prostu w pewnym wieku, niektórzy tracą część zmysłów, może Wenger nie pamięta że w każdym poprzednim sezonie, meczu popełnia te same błędy przez które przewala od kilkunastu lat wszystko co jest? Ciężko mi znalezc inne racjonalne wytłumaczenie.
Jeżeli mamy już siadać moim zdaniem ponoszących mniejszą winę niż trener zawodników bo można zawalić jeden mecz a jak zawala się kilka, kilkanaście czy kilkadziesiąt to menedżer powinien zareagować bo chłopaki nie są tu niczemu winni. Owszem Walcott, Ramsey, Ox, Gibbs, Flamini, Per są beznadziejni od dawna, może beznadziejni to za duże słowo ale reprezentujący poziom Charlton Athletic lub nie wiem np. Cagliari czy Kaiseslautern to już odpowiednie. Może nawet zdają sobie z tego sprawę ale cą mają odmówić wyjścia na boisko?
Personalnie będe niestety upierał się przy swoim: Zgadzam się że brakuje jakościowego skrzydłowego w ilości minimum 1 bo jak Alexis jest bez formy nie mamy żadnego. Potrzebny jest napastnik z najwyższej pólki - zgadzam się, minimum 1. Sednem jednak pozostaje środek pola bo Ramsey obniżył loty 2,3 lata temu, na Jacka nie możemy liczyć, Santi fajnie operują piłką lubię go tak jak Wy ale jak grał też nie dawał nam przewagi w środku pola z najmocniejszymi, efektowne występy zaliczał ze średniakami PL czy Olympiakosem - chociaż tyle bo Ramsey nawet w takich meczach nie ma nic do zaoferowania. Dwa: Santi jest już starszym Panem. Dalej Coquelin - przerosła go presja i wielu z Was to przewidziało, ma umiejętności ale nie był mentalnie gotowy na miano najważniejszego zawodnika klubu, który w końcu zrobił różnicę i nie wiadomo kiedy wróci na wysoki poziom - tyle, że w takich momentach nie można czekać, trzeba mieć zmiennika, który gwiazdą może nie będzie ale solidnie go zastąpi jeśli chłop ma chwile slabosci, czy Flamini i Elneny nadają się do tej roli? Chyba tylko Wenger uważa, że tak. Potrzebujemy 2,3 solidnych graczy do środka pola, jednego z najwyższej półki, nie chcę rzucać tu nazwiskami ale pierwszy na myśl przychodzi mi Gundogan i dwóch solidnych zawodników do rotacji (może ten młodzian, który kapitanuje w porto) nie wiem, wyliczanke nazwisk zostawiam tym którzy bacznie obserwują inne ligi. W każdym razie problem tego zespołu leży tam gdzie mało kto z Was zagląda bo od jakiegoś czasu czytam tu i na innych portalach, że jakiego to Arsenal nie ma urodzaju na pozycjach środka pola, WOW nie wiadomo aż kim grać natomiast rzeczywistość weryfikuje, że nie ma tam nikogo na najwyższym światowym poziomie. Jedyne szanse na stanie się piłkarzem tego kalibru na tej pozycji ma Wilshere ale to już wszystko w rękach BOGA.
Taka anegdota ode mnie.
Pozdrawiam
Ja powiem tak że dużo więcej szumu w ostanich miesiącach robił Ox niż Theo widać u niego chęć gry
wolę walki i przede wszystkim te jego rajdy zawsze coś dają drużynie a Theo jest kompletnie bez formy na dzień dzisiejszy...
Czeczenia---> Dokładnie. To już nawet Sanogo coś próbował grać, nie znikał tak jak Walcott.
A Walcott? Swoimi występami pracuje mocno na tytuł legendy. Temu chłopakowi należy się jedynie solidna porcja gwizdów z trybun. Może Boss coś zrozumiałby. Może Theo wziąłby sobie do serca i zastanowił się czy nie zostać listonoszem.
Szyderka, szyderką, ale z pełnym przekonaniem - każdy z was by lepiej zagrał.
Na Cam Nou będzie manita.
Na pewno nie uzyskamy takiego wyniku jak wczoraj Sevilla , tego jestem pewien , niech wezmą przykład z Sevili bo to drużyna dużo bardziej utytułowana na przestrzeni ostatnich lat od Arseanlu..
Zgadza się brakuję nam lidera co by wrzasknął , pokrzyczal zmotywował do gry , popatrzcie chociażby na wczorajszy mecz Barca-Sevilla jak gracze z Sevilli byli zmotywowani na ten mecz u nich było widać chęć gry i zaanagażoawnie tam każdy walczył za każdego do ostatniej minuty , taki piłkarz jak Rami - środkowy obrońca była 83 minuta a ten pobudzał zawodników do gry , to się nazywa wola walki i chęc dążenia do satysfakcjonującego wyniku a nie jak te sierotki z Arsenalu , wczorajszy mecz to dobitnie pokazał że nie mamy jaj.....
Wiadomo, że męczące jest bieganie za piłką, porażkę z Barceloną każdy kalkuluje. Nie wierzę, że wszyscy nagle doznali kontuzji mózgu i żaden nie potrafi grać. Przede wszystkim brakuje mi gry bez piłki. Wszystko jest grane na stojąco. Jak przeciwnik zamknie bramę to Arsenal nie wjedzie z piłą do bramki. Nie ma szans.
I to jest właśnie pytanie. Czemu oni się nie ruszają? Albo nie mają siły, albo sabotują Wengera, albo mają kontuzjowane mózgi.
Z Alexisem jest problem już od lata, ale z wiadomych przyczyn. Kiedy wrócił (po kontuzji) dawał nadzieję na "coś więcej", teraz głównie irytuje.
afc4life
Gratulacje człowieku. Wreszcie ktoś tu napisał cos madrego, a już myslalem ze to się nie stanie.
Jest DOKLADNIE jak piszesz. Wszystko opisane w książce o Arsenalu i słowach Vieiry.
Jak powtarzam od 2 lat. Kiedys Wenger wyprzedzil swoje czasy. Teraz czasy wyprzedzily jego.
Kropka
ruffi33
Poprawie Cie, Walcott nie jest jezdzcem bez glowy, on jest niewidzialny. Wczoraj juz to pisalem, ale do chyba 30 minuty nie wiedzialem, ze ten czlowiek przebywa na boisku.
@FabsFAN: Kung fu w Ajaxie, pokazywanie jaj w Bayernie, nurek w United. Van Gaal - człowiek jajcarz.
Moim zdaniem dużym problemem jest to, że nie ma w Arsenalu zawodnika który by miał charyzmę i potrafił zmotywować ten zespół, nie ma prawdziwego lidera. Ozil, no cóż on ma taki styl i tyle, zawsze sobie łapkami pomacha, pól meczu go nie będzie a i tak zrobi co do niego należy (zazwyczaj), inna sprawa że jak się nie ma z kim grać to za wiele nie zdziałasz. Potrzeba nam prawdziwego lidera, i prawdziwego killera z przodu, który gwarantuje 20 goli w sezonie. Nic odkrywczego. No i muszę się zgodzić że kiedyś nie wygrywaliśmy, ale oglądanie meczu choć frustrujące czasami było przyjemnością, a teraz... a to co wyrabiał (lub lepiej powiedzieć nie wyrabiał) theo to jakaś porażka. Przydał by się dobry skrzydłowy z prawdziwego zdarzenia bo i theo i ox to jeźdźcy bez głowy... Wenger się gdzieś zamotał w swojej filozofii kiedyś promowął młodych i to wychodziło, choć wyników nie było, teraz postawił na klasowych zawodników, a jest problem by młodymi zdolnymi to podeprzeć. Mam obawy czy najlepsi nie odejda tego lata. i niestety mam też obawy że koguty zdobędą mistrza (uważam że jest to teraz bardzo dobrze konsekwentnie prowadzony zespół, mieszanka młodości i doświadczenia i to jeśli ich nie rozkupią będzie procentować).
youtube.com/watch?v=pXZb_FujTKA
A propos wczorajszego meczu :D
Louis w Ajaxie ;P
*wsrod
Czeczenia
Pociesze Cie, ze przeciwko Barcelonie to 90 % przeciwnikow odcina prad po 70 minucie.
Co do Alexisa - wrocil tez po dosc dlugiej kontuzji i gral slabo, Welbz jeszcze dluzsza. Swiezosc? Raczej brak formy u Chilijczyka.
lord, Czeczenia
A paradoksem jest ze joel, ktory w srod slepcow krolem siedzi na lawce, a wchodzi Iwobi.
Ciekawe, jak WAlcott ma wyrazic siebie na boisku, jak on dotyka w meczu max 5 razy pilke. Co za pokraka.
Jestem zdania, że forma to może być do ciast. To nieprawdopodobne, że patrząc na drużynę okazuje się, że tej formy nie ma nikt. Ani grania, ani ciasta.
Bo co to za wybór Ox czy Walcott? Nie ma co się pastwić. Alexisa obecnie nie ma. Campbell? Zgoda, powinien grać.
Ale kto za Ramseya? Kto za obrońców? Kto za Coquelina? A oni wszyscy grają przecież słabo.
Można wyciągnać pewne wnioski jeżeli zobaczysz, że najlepiej wygląda świeży Welbeck, który wrócił po bardzo długiej przerwie. Można zobaczyć Ozila, który nawet znikając na pół meczu z radaru, magicznym dotknięciem coś wyczaruje. Ale przecież Wenger właśnie Ozilowi dawał odpoczywać od trenowania w cięzkim momencie sezonu.
I to było to widać np. z Barceloną kiedy w drugiej połowie po prostu Arsenalowi odcięło prąd. Oni fizycznie są już skończeni. A do końca sezonu jeszcze daleka droga. Oby mecz z City nie był walką o ligę mistrzów. A nie jest nieralne, że Arsenal zaraz będzie oglądał się za United i WHU, a nie na Leicester.
@Czeczenia: Potwierdzam, to był Michniewicz po tym jak Jaga odpadła w Pucharze Polski z drugoligowcem.
Forma Sancheza to wina Wengera. Bardzo nieodpowiedzialnie zachował się na początku sezonu.
Najlepsze mecze w nowym roku od 1 stycznia? FA Cup. Tam gdzie grali Iwobi, Campbell, Elneny, Chambers, w jednym tez Welbeck. Przypadek?
Pierwsza jedenastka dusi sie sama soba.
Tadeusz Pawlowski urlopowany przez Wisle Krakow- komunikat zarzadu Wisły.
Hehe po 3 meczach prawdopodobnie go zwolnia.
Campbell jak mial forme to po powrocie OXa i Walcotta zostal sprowadzony do parteru przez Wengera jak Pudzian vs Najman.
z kim się zadajesz takim się stajesz Sanchez widzi z kim gra, Giroud, Walcotta, Welbeck maja problem z przyjęciem piłki już nie wspominając o reszcie to i Sanchez zaczyna grać jak oni
Poza tym jak Sanchez miał formę to grał tyle, że aż ją stracił
RIVALDO700
Tutaj Chyba można doszukiwać się winy Wengera. Nie daje grać zawodnikom którzy są w formie, tylko swoim pupilkom
Grają jakby nie mieli żadnych ambicji, a przecież to albo młodzi zawodnicy, albo piłkarze, którzy do trofeów powinni być przyzwyczajeni, jak Ozil, albo Sanchez
Czeczenia
Warto dodac, ze Manchester gral 2 dni wczesniej tym samym skladem a Arsenal mial 2 dni odpoczynku wiecej. I tak jak mowisz, wygladalo na to jakbysmy olali ten mecz.
Z Leicester to zapierdzielali az milo pomimo, ze wiele nie wychodzilo to gryzli trawe. Tutaj oddali mecz przed pierwszym gwizdkiem. Wenger tez naszym zbytnio nie pomogl kazac grac swoim zawodnikom 10 na 11 do 60 minuty.