Cesc i Nicklas po spotkaniu z Ipswich Town

26.01.2011, 15:49, Kamil Pniak 21 komentarzy

Arsenal Londyn we wczorajszym spotkaniu na The Emirates pokonał 3:0 Ipswich Town i awansował do finału Carling Cup, który rozgrywany będzie na Wembley. Po spotkaniu krótkiego wywiadu dla BBC udzielił kapitan Kanonierów Cesc Fabregas oraz Nicklas Bendtner.

Jakie to uczucie dostać się do finału Carling Cup, który będzie rozgrywany na Wembley?

Cesc: Taki mieliśmy cel, który nie przyszedł nam łatwo. Trzeba pogratulować ekipie Ipswich za to co zrobiła w tych rozgrywkach. Należą im się słowa uznania za oba mecze przeciwko naszej drużynie.

To był prawdziwy test waszej cierpliwości, ponieważ ciężko wam było strzelić pierwszą bramkę w tym spotkaniu.

Cesc: Chcieliśmy szybko strzelić bramkę, mieliśmy wiele szans, ale byliśmy nieskuteczni. Z drugiej strony wiedzieliśmy, że kluczowa w tym momencie jest cierpliwość. Na szczęście Nicklas strzelił bramkę i potem już było łatwiej.

Nicklas twój gol dodał skrzydeł całej drużynie. Co możesz powiedzieć o tej sytuacji?

Nicklas: Cieszę się ze zdobycia tego gola, bowiem minęło trochę czasu od ostatniej mojej bramki. Dostałem świetną piłkę z pomocy, pozostało mi tylko wykończyć akcję.

Obrońcy Ipswich dobrze wywiązywali się ze swych obowiązków. Dużo nerwów kosztowało was to spotkanie?

Nicklas: Tak jak mówił Cesc to nie był łatwy mecz. Cały czas graliśmy swoje, mając nadzieję, że w końcu wykorzystamy którąś z sytuacji.

Arsenal już od pięciu lat nie zdobył żadnego trofeum. Mówi się o tym w mediach, a czy piłkarze również rozmawiają na ten temat?

Nicklas: Tak zdajemy sobie z tego sprawę, a przy tym bardzo chcemy wygrać jakiś puchar. Teraz jesteśmy w finale i damy z siebie wszystko by wygrać te rozgrywki.

Cesc myślałeś już o tym z kim chciałbyś zmierzyć się w finale? Birmingham czy West Ham?

Cesc: Nie myślę na razie o tym. Każdą z tych drużyn będzie ciężko pokonać w finale. Wiemy o co gramy, wszystko może się wydarzyć, ale na pewno damy z siebie wszystko. Myślę, że fanom na The Emirates należy się jakiś puchar po tylu latach czekania.

Na specjalne życzenie fanek Nicklasa Bendtnera video z tegoż wywiadu.