Clichy: Wcale tak nie powiedziałem...

27.07.2009, 17:46, Igor Szyszka 15 komentarzy

Gael Clichy zaprzeczył plotkom, które mówiły, iż oskarżył swojego byłego klubowego kolegę - Emmanuela Adebayora, o to, że przeszedł do Manchesteru City jedynie dla pieniędzy. Podczas wywiadu dla Arsenal.com, Gael wyznał, iż we wcześniejszym wywiadzie na temat Manchesteru City, nie padło ani jedno zdanie, które miałoby coś wspólnego z Adebayorem.

- Czuję się teraz bardzo źle. Nie jestem graczem, który obgadywałby przyjaciela dla brukowca w taki sposób. Poprosiłem zresztą osobę przeprowadzającą ze mną wywiad, aby nie wymieniała żadnych nazwisk w tymże artykule. Niestety moja prośba nie została zrealizowana. Jeżeli przeczytasz artykuł,to zobaczysz, że nie wymieniłem żadnego nazwiska. Redaktorzy tego brukowca postąpili nie fair. Jeżeli chcę coś powiedzieć, wychodzę i mówię to.

- Wymawianie znanych nazwisk w brukowych artykułach to cios poniżej pasa. Jedynie Adebayor wie, dlaczego odszedł, i to jego sprawa. Musimy się z tym pogodzić i dalej żyć. W Arsenalu był dla nas ważnym graczem. Teraz go nie ma i nie mam zamiaru rozmawiać już na ten temat. Życzę mu jednak szczęścia i powodzenia w dalszej karierze - zakończył Clichy.