Derby po raz trzeci: Arsenal vs Crystal Palace
					 25.10.2025, 17:15, Trempa 
						2030 komentarzy
					
						 25.10.2025, 17:15, Trempa 
						2030 komentarzy
					
Liderzy Premier League mają nadzieję na przedłużenie swojej imponującej serii sześciu zwycięstw we wszystkich rozgrywkach, gdy w niedzielę podejmą Crystal Palace na Emirates Stadium. Celem Kanonierów jest oczywiście pozostanie na przedzie stawki po 9. kolejce, a choć rywal jest wymagający, to gospodarze przystąpią do spotkania w roli faworyta.
Podopieczni Mikela Artety pokazali swoją siłę w Lidze Mistrzów, rozbijając Atlético Madryt 4:0 w środku tygodnia. Z kolei Crystal Palace nie ma powodów do radości. Po zakończeniu serii 19 meczów bez porażki, drużyna Olivera Glasnera przegrała dwa z trzech ostatnich spotkań. Szczególnie bolesna była porażka 0:1 z AEK Larnaca w Lidze Konferencji UEFA, która popsuła historyczny wieczór na Selhurst Park.
Z kolei na Emirates powiało optymizmem w kontekście linii ataku. Viktor Gyökeres przełamał swoją niemoc strzelecką, zdobywając dwie bramki przeciwko Los Colchoneros. Dodatkowo, Mikel Arteta może liczyć już na Piero Hincapiégo, co daje mu więcej opcji przed nadchodzącym meczem oraz pucharową potyczką z Brighton. Jest to ważna informacja w kontekście niepewnego występu Gabriela, który podczas spotkania w Lidze Mistrzów opuścił boisko z lekkim urazem.
Arsenal musi sobie radzić bez kontuzjowanego kapitana, Martina Ødegaarda. Możliwe, że jego pozycję zajmie ponownie Eberechi Eze, dla którego będzie to starcie przeciwko swojemu byłemu klubowi. W poprzednim starciu tych drużyn Eze zdobył bramkę, a mecz zakończył się remisem 2:2 po późnym golu Jean-Philippe’a Matety.
Kanonierzy wygrali pięć z ostatnich sześciu spotkań z Crystal Palace i z ich obecną formą defensywną oraz skutecznością przy stałych fragmentach gry, zadanie dla gości będzie niełatwe. Mimo to, Palace pokonali już w tym sezonie takie zespoły jak Liverpool czy Aston Villa, co czyni ich nieprzewidywalnym rywalem.
Data: Niedziela, 26 października o godz. 15:00 czasu polskiego
Miejsce: Emirates Stadium, Londyn
Sędzia: Tom Bramall
VAR: Chris Kavanagh
Kontuzje:
Arsenal
Kai Havertz: kolano
Gabriel Jesus: ACL
Noni Madueke: kolano
Martin Ødegaard: kolano
Crystal Palace
Caleb Kporha: plecy
Chadi Riad: kolano
Cheick Doucouré: kolano
Statystyki:
Arsenal zdobył już 10 bramek po stałych fragmentach gry w zaledwie ośmiu meczach Premier League w tym sezonie – to najszybsze tempo w historii ligi. Kanonierzy pozwolili rywalom na najmniejszą liczbę celnych strzałów (18) i mają najniższe xGA (4.8) w lidze. Z kolei Crystal Palace oddało najwięcej celnych strzałów (43) i wygenerowało najwyższe xG (17.4).
Drużyna Artety straciła tylko 3 gole w 8 meczach PL tego sezonu – to najlepszy wynik Arsenalu od sezonu 1998/99. Jeśli utrzymają tę formę, mogą pobić rekord Chelsea z najmniejszą liczbą straconych goli w sezonie (15).
Arsenal nie dopuścił do ani jednego celnego strzału w swoich dwóch ostatnich meczach PL. Jedynie Manchester City osiągnął podobny wynik w 2014 roku.
Crystal Palace wygrało tylko jedno z ostatnich 14 wyjazdowych spotkań z Arsenalem (1-5-8), podczas gdy Arsenal triumfował w pięciu z ostatnich sześciu starć z Orłami.
źrodło: espn.co.uk 
							25.10.2025, 17:15 2030 komentarzy
 
							23.10.2025, 20:16 2 komentarzy
 
							22.10.2025, 08:14 537 komentarzy
 
							21.10.2025, 20:00 4 komentarzy
 
							20.10.2025, 22:21 7 komentarzy
 
							20.10.2025, 19:40 952 komentarzy
 
							18.10.2025, 21:05 1018 komentarzy
 
							18.10.2025, 17:27 1 komentarzy
 
							17.10.2025, 18:49 15 komentarzy
 
							17.10.2025, 18:29 752 komentarzy
| Drużyna | M | W | R | P | Pkt | 
|---|
| Zawodnik | Bramki | Asysty | 
|---|
- 
								 Zagadnienia Taktyczne #39: Skrzynka narzędziowa Zagadnienia Taktyczne #39: Skrzynka narzędziowa
- 16.10.2025 6 komentarzy
- 
								 80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem 80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
- 
								 Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
- 
								 Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
- 
								 Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- 
								 Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- 
								 Pot, cierpienie i egoizm Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- 
								 Wywiad z Przemkiem Rudzkim Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- 
								 Historia Jacka Wilshere'a Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- 
								 Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Jak mogliśmy przegrac z takim liverpoolem. Przeciez to poziom Luton Town.
Ten Frimpong to nie dość że jest cienki jak barszcz, to jeszcze chłop ma już 3 kontuzje w tym sezonie.
No te 35 mln funtów to fest promocja.
Dla mnie to jest typ pokroju Djeda Spenca. 99 szybkości i to wszyskto.
A stat ofensywnych nafarmił w bundesfarmie.
Która ze wszystkich lig top5 jest najmniej kompatybilna z PL.
Czyli znowu ścigamy się z City. Tym razem wydaje się jednak, że mamy mocniejszy skład od nich.
Myślicie że Wirtz będzie miał asystę albo gola w lidze w tym sezonie?
@Dziadyga napisał: "Jak w tym sezonie nie wygramy,to kolejne 5 lat lub więcej nie będzie nic,morale spadną ostro.."
Nie kumam po co takie gadki, w ostatnich 4 kolejkach PL pokazała jak jest nieprzewidywalna
Cieszmy się kolejnymi kolejkami i zbierajmy punkt po punkcie, po co już gdybać co będzie jak to i tamto się wydarzy
@MutatedBlueberry: Piona :)
@Dziadyga napisał: "Jak w tym sezonie nie wygramy,to kolejne 5 lat lub więcej nie będzie nic,morale spadną ostro.."
A weź od razu numery dużego lotka podeślij jak już zacząłeś wróżyć na 5 lat, mogą być na następne losowanie.
@titi_henry napisał: "Rozumiem Twoją perspektywę, ale łatwo nam mówić oglądając sobie przed TV... Pozostaje się cieszyć, że to problemy Slota :D"
Prawda, piąteczka :D
Jak w tym sezonie nie wygramy,to kolejne 5 lat lub więcej nie będzie nic,morale spadną ostro..
SLOTki wpierdziel liverpoolu... i like it!
Martinelli nigdy nie byl w tak zlej formie w jakiej obecnie jest Salah.
Brentford rozsprzedane miało spadać z ligi a tu w zasięgu 2 punktów europejskie puchary. Niesamowitą ma aurę ten klub
@MutatedBlueberry: Rozumiem Twoją perspektywę, ale łatwo nam mówić oglądając sobie przed TV... Pozostaje się cieszyć, że to problemy Slota :D
@zwierz: nie lubię takich aptekarskich karnych. Zgodnie z duchem tej gry dla mnie to nie jest karny. Tak samo jak gdybyśmy to my mieli się znaleźć w podobnej sytuacji nie chciałbym żeby nam tak od linijki mierzyli akcje która wychodziła poza pole karne
Mógłby już Brentford zwolnić, bo jeszcze łysy zacznie tego bezzębnego Salaha na ławce sadzać.
@titi_henry napisał: "Po pierwsze dlatego, że zawsze ciężko jest stawiać na ławę gwiazdy zespołu, to od razu powoduje wewnętrzny syf - a tego mają już pod dostatkiem po tylu porażkach z rzędu."
Imho większy syf powoduje niesadzanie gwiazd na ławie. Jak mają się czuć zawodnicy, którzy wiedzą, że nie jest istotne, ile z siebie dadzą, bo i tak będą grzać ławę?
Wątpię, żę tak po prostu odpali. Może właśnie przydałaby mu się łąwa, jak u nas Martinellemu
Lfc w takiej formie to bedzie przegrywac non stop
Paździerzpool FC
@iluzbg napisał: "Czyli teraz największym zagrożeniem dla Arsenalu stał się wielki Manchester United."
Dla Arsenalu największym zagrożeniem jest sam Arsenal.
@minio7: no to możemy się pięknie różnić. Ja na powtórkach widzę jasno, że to jest na linii i karny jak byk.
@MutatedBlueberry: Po pierwsze dlatego, że zawsze ciężko jest stawiać na ławę gwiazdy zespołu, to od razu powoduje wewnętrzny syf - a tego mają już pod dostatkiem po tylu porażkach z rzędu.
Po drugie, pewnie liczy, że chłop odpali w końcu bo potrzebuję tego jak tlenu.
Arsenal oby jutro bez niespodzianki. Dobrze by było umocnić ta pierwsza pozycję.
Czyli teraz największym zagrożeniem dla Arsenalu stał się wielki Manchester United.
Panowie to musi być ten sezon. Jak nie to umrze we mnie kibicowska dusza.
Liverpool dopada karma za zeszły sezon, gdzie wszyscy mieli kłopoty tylko nie oni.
A City już mamy gdzieś o 20% słabsze niż 2-3 lata temu.
Bez KDB i bez Rodriego w sztosie. Tylko Hiszpan stał sie 29 letnim kontuzjuszem przez tą nadmierną eksploatacje.
Bernardo Silva już też nie jest 28 letnim dzikiem. Tylko pesel dopada każdego.
Slot tam ma już niezłą kupę w majtasach
Na cholerę Slot wystawia tego Salaha to nie wiem, gość jest beznadziejny. A przecież ma Chiezę, który był grajkiem miesiąca u czerwonych.
Miejmy nadzieję, że nie zwolnią Slota rano i dalej bedzie wystawiał tragicznego Salaha xD
Troche oliwa sprawiedliwa za tego gola dla lfc ... przepisy i technologia ale piekno piłki powoli umiera niestety...
Karny dla Pszczółek był ale czy nie było karnego dla live w pierwszej połowie ??
@Jogurt: wtedy jeszcze się wydawali groźni
az szkoda tego co Arteta odwalil na mecz z liverpoolem
@zwierz: dla mnie to nie jest oczywisty błąd bo tu ciężko stwierdzić czy było w polu czy poza. Decyzja z boiska w teorii
Kto by pomyślał po 5 kolejkach, że za 4 kolejki MU będzie prawdopodobnie wyżej niż lfc
@minio7: w którym miejscu przekręcony? Faul na linii pola karnego, a to jest rzut karny.
Oliwa sprawiedliwa, jak to mawiają młodzi ludzie.
Elegancko
3-1 looo trzeba jutro wygrac
Liverpool przekręcony? Moze i by mi było szkoda gdyby nie te wszystkie walki jakich my doświadczyliśmy w tym sezonie. Niech sobie radzą
Pierwszym raz widze karnego gdzie piłkarz był faulowany w polu karnym a upadał poza nim xd
Zawsze było na odwrót xd
Trochę z dupy,ale oby gol!
*jaja
Ale jaka karny xdd
Co ten chłopek od****l xd
Nie no jeszcze duzo czasu maja. Ciezko bedzie te 2:1 utrzymac.
Zmiana sędziego xD swoje kali zrobił
Gdyby było 2:0 to czułbym się spokojnie. A tak to niestety mam obawy, że jednak wygrają :P No ale trzymamy kciuki aby Liverpool stracił dzisiaj kolejne punkty i koniecznie jutro musimy wygrać ;)
O co Wam chodzi z doliczonym czasem? XD
Gol w 44:55. Doliczone +3 min - czyli gramy do 48:00. Gra ruszyła w 46:28 (około). Więc w uproszczeniu - sędzia wydłuża o ten czas. Gol w 49:02, wiec nic tu nie jest przekręcone.
Ale ławka live to jakaś porażka, tylko Chiesa ofensywny
Wszystko ustawione. Będzie lamak.
Slot kupił gości którzy mieli odciążyć Salaha w ofensywie ale niestety jak Egipcjanin bez formy to Live nie istnieje w ataku . Jeszcze obrona na wakacjach od początku sezonu .
Sędzia :
"Przerwa będzie odgwizdana,jak liverpool strzeli kontaktową"