Do przerwy: Aston Villa 0 - 2 Arsenal
26.11.2010, 23:58, Sebastian Czarnecki 864 komentarzy
Już jutro o godzinie 13:45 czasu polskiego, Aston Villa podejmie na stadionie Villa Park w Birmingham londyński Arsenal. Spotkanie to odbędzie się w ramach piętnastej kolejki Premier League.
Jutrzejszy pojedynek zapowiada się bardzo emocjonująco, bowiem obie drużyny mają bardzo dużą renomę na wyspach brytyjskich. The Villans jednak zaliczyli w obecnym sezonie spory falstart, bowiem po czternastu kolejkach zgromadzili na swoim koncie zaledwie siedemnaście oczek, dzięki którym znajdują się dopiero na trzynastym miejscu w tabeli. Angielska Premier League słynie jednak z tego, że jest jedną z najbardziej wyrównanych lig na świecie, więc w najbliższych kilku kolejkach tabela może zmienić się jak w kalejdoskopie, bowiem różnice punktowe są naprawdę niewielkie. Ostatnie spotkanie lwów w Premier League zakończyło się wyjazdową porażką z Blackburn, 0:2. Podopieczni Gerarda Houlliera na pewno marzą o tym, żeby jak najszybciej powrócić do walki o jak najwyższe cele, w związku z tym na pewno jutro dadzą z siebie wszystko, żeby pokrzyżować mistrzowskie aspiracje ekipie z północnego Londynu.
Przechodząc do drużyny Arsenalu warto przyznać, że Ci również ostatnimi czasy znajdują się w poważnym dołku. Kiedy po dwóch porażkach (z Szachtarem i Newcastle), Kanonierzy powrócili na właściwą drogę, pokonując na wyjeździe Wolverhampton i Everton, nikt nie spodziewał się, że spadek formy nawróci się w domowej potyczce z odwiecznym rywalem - Tottenhamem Hotspur. Śmiało można tutaj stwierdzić, że podopieczni Arsene Wengera zagrali w tym spotkaniu bardzo nieodpowiedzialnie, bowiem nikt nie spodziewał się, że prowadząc 2:0 do przerwy, Kanonierzy ostatecznie polegną 2:3. Wszyscy w klubie mieli nadzieję, że mecz w lidze mistrzów z portugalską Bragą okaże się przełamaniem. Niestety, v-ce mistrzowie Portugalii pokonali londyńczyków 2:0 i mocno namieszali w swojej grupie w Lidze Mistrzów.
Co do bezpośrednich spotkań pomiędzy Arsenalem i Aston Villą, to obie drużyny zmierzyły się dotychczas 179. razy. W 71. spotkaniach zwycięsko wychodzili Kanonierzy, w 64. The Villans, a w pozostałych 44. potyczkach wynik pozostał nierozstrzygnięty. Ostatni raz obie ekipy spotkały się w sezonie 2009/2010, w którym to zmierzyły się dwa razy. Na Emirates Stadium gracze Arsenalu gładko uporali się ze swoimi rywalami, pokonując ich 3:0 po dwóch bramkach Cesca Fabregasa i jednej Abou Diaby'ego. Na Villa Park w Birmingham wynik zaś nie został rozstrzygnięty, a żadnej ze stron nie udało się umieścić piłki w siatce.
Przejdźmy teraz do braków kadrowych obu zespołów. Bardzo ciężki orzech do zgryzienia będzie miał menadżer gospodarzy - Gerard Houllier - bowiem nie będzie mógł skorzystać z usług wielu kluczowych zawodników. Z powodu kontuzji nie będzie mógł zagrać na pewno Marc Albrighton (wyrostek robaczkowy), Carlos Cuellar (łydka), Fabian Delph, Emile Heskey, Stiliyan Petrov, Nigel Reo-Coker (wszyscy kolano), Steve Sidwell (ścięgno Achillesa), Weimann (kostka), a wciąż pod znakiem zapytania stoi występ Gabby'ego Agbonlahora (choroba), Habiba Beye i Jonathana Hogga (obaj kostka).
W równie ciężkiej sytuacji postawiony jest menadżer Arsenalu - Arsene Wenger - który również nie będzie mógł wziąć na mecz do Birmingham kilku podstawowych zawodników. W zespole Kanonierów na pewno nie zobaczymy jutro Adbou Diaby'ego (kostka), Emmanuela Eboue, Emmanuela Frimponga (obaj kolano), Francesca Fabregasa (ścięgno udowe) i Thomasa Vermaelena (ścięgno Achillesa). Ogromną niewiadomą jest natomiast jutrzejszy występ Gaela Clichy'ego, który jeszcze do niedawna zmagał się z kontuzją pleców. Arsene Wenger może jednak poniekąd odetchnąć z ulgą, bowiem do pełni zdrowia powrócił już Andriej Arszawin i Robin van Persie.
Sędzią prowadzącym jutrzejsze spotkanie będzie pan Mark Clattenburg.
Typ Kanonierzy.com: 1-1
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 22 | 16 | 5 | 1 | 53 |
2. Arsenal | 23 | 13 | 8 | 2 | 47 |
3. Nottingham Forest | 23 | 13 | 5 | 5 | 44 |
4. Manchester City | 23 | 12 | 5 | 6 | 41 |
5. Newcastle | 23 | 12 | 5 | 6 | 41 |
6. Chelsea | 23 | 11 | 7 | 5 | 40 |
7. Bournemouth | 23 | 11 | 7 | 5 | 40 |
8. Aston Villa | 23 | 10 | 7 | 6 | 37 |
9. Brighton | 23 | 8 | 10 | 5 | 34 |
10. Fulham | 23 | 8 | 9 | 6 | 33 |
11. Brentford | 23 | 9 | 4 | 10 | 31 |
12. Manchester United | 23 | 8 | 5 | 10 | 29 |
13. Crystal Palace | 23 | 6 | 9 | 8 | 27 |
14. West Ham | 23 | 7 | 6 | 10 | 27 |
15. Tottenham | 23 | 7 | 3 | 13 | 24 |
16. Everton | 22 | 5 | 8 | 9 | 23 |
17. Leicester | 23 | 4 | 5 | 14 | 17 |
18. Wolves | 23 | 4 | 4 | 15 | 16 |
19. Ipswich | 23 | 3 | 7 | 13 | 16 |
20. Southampton | 23 | 1 | 3 | 19 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 18 | 13 |
E. Haaland | 17 | 1 |
A. Isak | 15 | 5 |
C. Palmer | 14 | 6 |
C. Wood | 14 | 2 |
B. Mbeumo | 13 | 3 |
Y. Wissa | 11 | 2 |
Matheus Cunha | 10 | 4 |
O. Watkins | 10 | 4 |
J. Kluivert | 10 | 3 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Gregu
hehehhee trafna uwaga
musimy utrzymac prowadzenie, mile widziany bylby Van Persie, bo Chamakh cos dzisiaj kiepsko, do tego Denilson za Wilshere'a, a pod koniec meczu Walcott za Rosicky'ego ;]
mam leciutkie deja vu.. mam nadzieje że wszystko skończy się 3 pkt dla nas i czystym kontem Fabiana ;) nie mam nic przeciwko wejściu Robina i Theo(o ile są na ławce) i strzeleniu po golu przez obu panów ;d
No i gdzie są hejterzy Arshavina, którzy go już wyrzucali z Arsenalu? Tak jak wielu obiektywnych tutaj mówiło - jego jedynym wrogiem jest przemęczenie, odpoczął tydzień i dzisiaj widzimy nowego Ruska ;) A co z tymi, którzy mówili, że Wenger nie ma pojęcia o taktyce - to chyba najlepsze co słyszałem, i że nie potrafi nic zmienić? Tyle strzałów z dystansu, pare akcji indywidualnych - tego ostatnio brakowało i gdybyśmy tego dzisiaj nie zmienili, to byłoby klepanie i 0:0, albo nawet 0:1 do przerwy. Myślałem, że pod nieobecność słabego Cesca ciężar gry przejmie na siebie Nasri, ale to przede wszystkim Arshavin kreuję naszą grę z pomocą Jacka i Rosy, a Samir dzisiaj więcej wykańcza.. Zauważyłem też jeszcze jedną ciekawą rzecz - Boss doskonale wie, że Chamakh jest pożyteczny, umie się zastawić i świetnie gra głową - wszystko kosztem szybkości, dlatego co jakiś czas na szpicę wędruje Samir i startuje do prostopadłych piłek, lub ogółem długich zagrań na dobieg. To nie jest przypadek - tak było z Kogutami, tak jest i dzisiaj. Po meczu z Kogutami powinniśmy wyciągnąć wnioski i po przerwie starać się strzelić kolejne gole, wtedy będzie dobrze.
Moze ktos wyslac transmisje?? Bo na sopcascie troche zacina
.Prosze
65 min. - Robin
75 min. - Theo
Na 1 - 4 się skończy ;]]
Nie ma Fabregasa i od razu Arsenal gra jak z nut. Widzieliście jak Rosicky ładnie rozprowadza piłki?
@stefcio15
Mam szczerą nadzieję, że najpóźniej koło 60 min. Chamakh MUSI zejść w przerwie.
@how
Chill out :D
jak dla mnie do zmiany jest Wilshare, zupelnie nie widoczny ;/
Bardzo dobrze nasi dzisiaj grają. Najlepiej Koscielny, Arshavin, Song, Clichy (chyba poczuł oddech Gibbsa). Dobry mecz grają też Rosicky, Nasri i ogólnie wszyscy oprócz Wilshera który odstaje dzisiaj poziomem od reszty naszych zawodników. Co do zmian to tak około 55-60 min na boisku powinien pojawiać się RvP za Chamakha i na drugą połowę nie powinien wychodzić już Jack w jego miejsce Walcott (Nasri do pomocy) lub Denilson. Co do obrony to nadal uważam że obok Koscielnego powinniśmy oglądać Djourou.
Kazdy wie, ze Arshavin jest bardzo dobrym zawodnikiem tylko niech to pokazuje w kazdym spotkaniu a nie dopiero dzisiaj, w jednym meczu.
A wiecie czemu Arsha gra tak dobrze?
bo jest Ruskiem, a oni życie w niskich temeraturach mają we krwi
Teraz tylko Wenger musi pogadać graczom , że nie można zagrać tak jak w meczu z Tottenhamem i isć za ciosem i strzelać więcej bramek
Arsenal_1886 - na jakim luzie? Wlasnie nie mozemy wyluzowac... Trzeba caly czas pilnowac i nie odpuszczac...
Wasze pieprzenie o grze bez Cesca to też nieporozumienie. Sorry, ale nie czytałem gorszej głupoty. To, że Arshavin dostał możliwość odpoczęcia i to, że Nasri jest w formie wcale nie znaczy, że lepiej gramy bez Fabregasa. Gdybyśmy zamiast Rosy na boisku mieli dziś Hiszpana to moglibyśmy prowadzić o wiele wyżej. Zresztą, Fabregas chyba pokazał w zeszłym sezonie, jak niesamowicie wartościowym jest piłkarzem.
Gratuluję radakcji wiary w zespół :)
Teraz to trzeba wypuścić Theo i Robina ;) Co by Aston Villa cofnęła się do obrony ;) Szybki Theo jak będą grać ofensywnie, kontra zakończona golem ;) Co by nie było tak jak z KFC ;/
Na tą chwilę mamy już 30 bramek w lidzę ;)
Charlie - mysle , ze Wenger nas zawiedzie i Walcotta z Robinem ujrzymy dopiero w okolicach 70minuty :/
Przez jakiś czas nie trzeba będzie pisać postów tłumaczących niektórym jak dobrym zawodnikiem jest Andriej:)
Dziś nawet największy łoś to zauważy
Villa totalnie nic dzisiaj nie gra . Fabiański jest bezrobotny od początku meczu , oby tak dalej :P
Teraz nie możemy popaść w euforię i w 2 połowie grać już na luzie . Od początku do końca trzeba grać na pełne 100% i nawet więcej .
Widać ,że odpoczynek dobrze posłużył paru zawodnikom i oby tak dalej :P
C"MON ARSENAL !!
C"MON BLACKBURN !!
teraz powinnismy troche zwolnic zeby pod koniec meczu miec jeszcze sily kiedy sie AV rzuci do ataku.
Na boisko powinien wejsc RvP za Chamakh'a i Walcott za Rose, ale Anglik dopiero na ostatnie 10/15 minut kiedy "Lwy" beda juz troche podmeczone, musimy wywyiezc 3 pkt. i chociaz na kilka godzin zostac liderem ;)
Arshavin - kapitalnie.
Nasri poza tym strzałem w boczną siatkę - również.
No i Clichy - Waszym zdaniem dalej jest bez formy?
w końcu są strzały z dystansu :D oby teraz tylko nie zepsuć
Nie dawajcie ocen kiedy mecz sie jeszcze nie skończył
typ redakcji się nie sprawdzi:-)
@Aaarsenal
Niestety się z tym zgodzę.
Obyśmy nie mieli powtórki z rozrywki! Teraz niech wejdzie Theo i Robin i szybko ich wykończmy!, a pod koniec Deni może, dla wzmocnienia def!
No wreszcie Arszawin gra jak na początku przejścia do Arsenalu. Kiwki ,atomowe strzały i celne podania. Tego się od niego wymaga. Może się wreszcie przełamie w strzelaniu bramek bo opcja lewego pomocnika straszącego rywali jest potrzebna.
teraz wygramy :P przed chwila obstawilem wygrana
Wiedziałem, że tak będzie. Jak wszyscy już zaczynają wątpić, to ci zagrają super, potem zagrają ze dwa mecze jeszcze dobrze, wszyscy sie podjarają, że wrócił stary dobry Arsenal, a potem znowu zagramy piach i porażka z jakimś beniaminkiem. Mam nadzieję, że tym razem tak nie będzie i już cały czas będziemy grać tak jak w pierwszej połowie z Villą.
@4cesc44
Bo jak Carew Go uderzył z łokcia i zaczęła mi lecieć krew, oczywiście też na koszulkę, to musiał ją zmienić, lecz nie mieliśmy 2 takiej samej, a więc gra bez ;p Ważne, że z Armatką na piersi ;)
olq - dziwny ten Cesc. Od niechcenia maiłby prawie 3 super swietne asysty z Tottenhamem.
Arshawin dzisiaj 10 powinien dostać!!:D
Wreszcie Arsenal zmienił styl gry i nie próbuje wejść z piłką do bramki. W pierwszej połowie widzieliśmy sporo akcji gdy nasi próbowali strzelać z daleka. Arszawinowi i Nasriemu to się udało. Po kilku minutach gry można było śmiało stwierdzić, że grając tak dalej coś ustrzelimy i tak się stało. Oby tak dalej !
Nie mogę się doczekać wejścia na boisko Van Persiego ;D
howareyou ->
Chodzi mi o to, że Arsha ostatnio często miał skłonność to stania w miejscu i nie pokazywania się do gry. Czasami zaczyna biegać dopiero gdy dostaje podanie. Ale jeśli częściej będize grał tak jak dziś to jestem jak najbardziej za! ;d
Jedno jest pewne - Nasri w tym sezonie przycmił Fabregasa doszczetnie. A miał byc to sezon Walcotta :)
Bo Cesc od wakacji jest myslami w Barcelonie i tyle...
bo dostał w nos od carewa i sie zakrwawił. poza tym ma chyba jeszcze tampon w nosie
Bardzo fajna pierwsza połowa, choć sytuacji było na więcej niż 0:2 (przede wszystkim ta Samira). Najlepsi moim zdaniem Arsza i Song. Byle teraz nie przespać drugiej połówki. Dobić młody skład Villi i jedziemy.
Arszawin dużo biega dzisiaj i to zaowocowało bramką:D
4cesc44 - krew mu z nosa leciala i cala koszulke pobrudzil , drugiej z jego numerem i nazwiskiem nie mieli...
Co do meczu , interesuje mnie co im teraz powie Wenger w szatni , mam wielka nadzieje ze Arshavin taki zostanie , nie tylko na 2 polowe , ale juz na kazdy nastepny mecz , bo wreszcie widac ze chce mu sie grac!
Już w tamtym sezonie mówiłem, że lepiej bez Cesca, po meczu z Porto. Nie ujmuje mu nic, ale on nadaje się bardziej do Barcelony bo oni swoją grą usypiają przeciwnika, klepią milion podań i on spowalnia grę Arsenalu. Można mówić, że te 2 kluby graja podobnie ale jednak Arsenal gra szybciej i Cesc nie pasuje w tym aspekcie. Co prawda brakuje bez niego takich dokladnych kilkudziesieciometrowych podań ale widać i bez tego da się wygrywać.
@olq
That's right ;/
Zagraliśmy jedną z najlepszych połówek w sezonie. Teraz tego nie spaprać jak tydzień temu !!!!!
mogło być wyżej, ale jest bardzo dobrze. dwa zdania:
1) na wyjazdach w tym sezonie gramy o niebo lepiej niż u siebie
2) bez Cesca (jak ktoś tu chyba wspominał) gramy o wiele lepiej..
i ten dziesiejszy Rusek..
PS Cieszę się że Rosicky dostał szansę ;]
Oby nie bylo tak jak tydzien temu, takze wiec radze sie na razie nie podniecac :)
Lider musi być nam ! I nic nie może nam go odebrać !!!
celne strzaly
AS 0 - ARS 7
brak cesca jest niewidocznym. moznaby rzec ze nawet lepiej gramy niz z fabregasem. ja bym dal theo na atak za szamaka