Dramat Ramseya. Stoke 1-3 Arsenal

Erzet - nie, powinni powiedzieć: spoko, nie mamy do ciebie żalu, to normalne przecież.

wkurza mnie że kiedy tylko Nasri jest zdolny do gry to od razu Wenger go wystawia, zamiast niego w pierwszym składzie wolałbym częściej widzieć Rosę.

btw. zaimponowała mi dziś gra Gaela, to było coś jakby przebłysk jego dawnej formy :)

Michal95 - mozę i tak, powtórki są niezbyt wyraźne. Jednak dla mnie nie ma żadnego usprawiedliwienia za złamanie nogi. To co, trzeba mieć intencję złamania nogi przeciwnikowi, żeby dostać jakąś surową karę? Przecież to jest chore... Ok, zakończenie kariery to przesada, ale jak dla mnie kara powinna być bardzo surowa, bez znaczenia czy wyraził skruchę czy nie, nic nie zmieni już faktu, że Ramsey został skazany na cierpienie.

Erzet, to może od razu zawodnicy Arsenalu powinni przeprosić Shawcrossa, że Ramsey wbiegł w jego nogi?

Łzy niewiele zmieniają.

dnl9 - może odrazu zawodnicy Arsenalu mieli podlecieć do niego i jemu połamać nogę? -.-

Widać było, że bardzo mu żal. Okazał skurchę, mimo czerwonej kartki i tego, że zatrzymywał go sędzia podszedł do Ramsey'a i go przeprosił. Pokazał jaja, fairplay. Samo to, że chwilę po tym się popłakał coś znaczy, prawda?

dnl9--> niestety ale się nie zgodzę. Od razu zaznaczę, że nienawidzę ostrej gry. Nawet ciągnięcie za koszulki i praca rękami powinna być wg mnie karana żółtą kartką. Widać jednak, ze Shawcross nie atakował wyprostowanymi nogami (takie mam przynajmniej wrażenie). Oczywiście takie zagrania nie mogą być tolerowane ale zakończenie kariery to przesada. Każdy popełnia błedy. Jestem za zaostrzeniem przepisów ale bez przesady. Rzadko się zdarza, żeby piłkar zfaulujący rozpłakał się jak dziecko. To chyba o czymś świadczy... Nie chcę tu nikogo krytykować tylko moje zdanie jest trochę odmienne...

Shawcross strasznie przejął się tym co zrobił, ale co z tego? To nie jest już gra w piłkę, to masarnia. Wiem, to jest Premier League, tu się gra ostro, ale trzeba być kompletnym idiotą żeby na prostej nodze atakować zawodnika biegnącego z naprzeciw, przecież takie coś może równać się zniszczeniu, a nawet zakończeniu kariery poszkodowanego (a jeśli nie to i tak ogromny uraz w psychice pozostaje - pokazał to dziś Eduardo, który starał się za wszelką cenę uniknąć ataku obrońcy przez co niezbyt celnie uderzył piłkę w dobrej okazji), a skoro Shawcross był skłonny to zrobić, to czemu by nie zakończyć jego kariery? Jak dla mnie takie coś powinno być poddane bardzo surowej karze, bo jeśli nie, to co jakiś czas będzie nam dane oglądać nogi połamane przez zawodników słabszej drużyny nieudolnie próbującej wywieść te jakże cenne w obliczu takiej kontuzji punkty.

ŻAL TO JAKAŚ KLĄTWA Z TYMI KONTUZJAMI MASAKRA WOLAŁ BYM ŻEBY TEN MECZ SIE NIE ODBYŁ.

Nie wiem czy dobrze pamiętam ale gdy Eduardo doznawał swojej kontuzji też walczyliśmy o mistrzostwo a później przyszło kilka fatalnych meczy... Oby tym razem tak nie było ,niech wraca do zdrowia

Wygrana, ale okupiona kontuzją jednego z kluczowych zawodników :|

Kontuzja martwi, wygrana cieszy. Szczególnie, że mamy 3 punkty straty do pierwszego miejsca. Nadal liczymy się w wyścigu i w końcu nie poprzez szanse matematyczne tylko realnie.
A Ramsey za rok wróci do gry, jak Eduardo. Szkoda piłkarza. Miłe zachowanie kibiców, skandowali potem Aaron Ramsey.

Piękny mecz wygraliśmy tylko nie potrzebna ta kontuzja Remseya :] Naprawdę szkoda go na pewno jest mu trudno :[

Szczęście w nieszczęściu. Tragedia Ramsey'a to tragedia nas wszystkich. Chłopcy pokazali jedność. Łzy się cisną do oczu przez to wszystko.

Ale patrząc z drugiej strony, gdyby Stoke nie grało w 10-ciu byłoby nam znacznie ciężej wywieźć z Britannia Stadium 3 pkt.
Jednak strata na wiele miesięcy Aarona nie była tego warta!

Jezus... ogladajac powtorki poplakalem sie jak malutkie dziecko:( szkoda chłopaka, ale nie ma co obwiniac winowajce widac ze nei chciał, popłakal sie tez widac bylo jak potym był oszolomiony calkiem:( byla walka o piłke i tyle. Tez niew eim czy sie cieszyc czy plakac ciaglke teraz o Aaronie mysle.Cociaz tyle ze ciagle walczymy o tytul...

Zaryzykuję, że ten mecz jest naszym najpiękniejszym w tym sezonie, bo było w nim wszystko. Nie tylko odegraliśmy się Stoke za FA Cup, ale też za to, co dzisiaj stało się Ramsey'owi. Po jego kontuzji obawiałem się czy nie będzie podobnie jak z Birmingham, ale jak się okazało nauczyliśmy się grać w najtrudniejszych dla nas momentach. Zdecydowanie pokazaliśmy charakter nie tylko w samym spotkaniu, ale również po nim, kiedy nasi piłkarze jak drużyna zebrali się na środku boiska w kółku, żeby polepszyć atmosferę. Jak widać udało się też pokazać z dobrej strony kibicom, bo dzisiaj jestem zadowolony z tego, że kibicuje Arsenalowi :) Na razie tyle, emocje...

Arsenal1994 uważam, że trochę przesadzasz Ramsey jeszcze będzie grał tak samo niektórzy mówili o Eduardo jednak to będzie rok w plecy dla Aarona
Mam nadzieje, że dojdzie do optymalnej formy wcześniej niż Eduardo bo mam wrażenie, że Eduardo nie gra jeszcze na 100% swoich możliwości.

vodpod.com/watch/3135910-shawcross-red-cardramsey-injury-stoke-arsenal

Kanonierzy pokazali swoją siłę i determinację, to zwycięstwo było dla Aarona . Dobrze, że umieliśmy się po tym podnieść, chłopacy zasłużyli na zwycięstwo. Pierwsza połowa była słaba, nasza gra też, w drugiej nadal graliśmy niechlujnie, ale lepiej. Gdyby nie ta 67 min..

nie wiem czy się cieszyć czy martwić ;

Dobry mecz . Ale mi jest szkoda Ramseya ;(

Po tym meczu mam zdecydowanie większą szansę na zwycięstwo. Jeżeli wygramy resztę spotkań, możemy oczekiwać zwycięstwa.

Szkoda Aaro na :( nawet nie ciesze sie z wygranej :/

Naprawde wielka szkoda :/ nawet nie wiem co napisac ...
3maj sie Aaron ...

W sumie to nie wiem czy mam sie cieszyc ze zwyciestwa czy plakac z powodu Ramsey'a ; //
Nie moge tego wgl pojac .!.
Go Go The Gunners !

Kosc strzalkowa i piszczelowa zlamana z wielkim przemieszczeniem :( Rok ma z glowy...

Wielka szkoda ze spodkalo to Ramseya mial dobry sezon a teraz niewiadomo czy sie po tym pozbiera :(

Mamy stratę 3 pkt do Chelsea, którą czeka pojedynek z MU i LFC, któś z nich straci punkty to pewne. My mamy mniej napięty terminarz, obawiam się trochę Machesteru City, Tottenhamu, może trochę Fulham. Ogólnie nasze szanse na tytuł wzrastają z każdym meczem.

Mam nadziejez e we wrzesniu juz go zobaczymy na boisku. Oby te 6-7 miesiecy mu starczylo na dojscie do siebie

do końca następnego chcieliście powiedzieć...

adamandium > spojrz jeszcze raz na zdjecie, widziales kiedys tak krzywą noge? nie trzeba byc geniuszem zeby to zobaczyc... jeszcze troche i mialby noge w ksztalcie litery L

http://vodpod.com/watch/3135974-ramsey-injuryshawcross-red-card-stoke-arsenal?mp=1&pod=de

Najgorsze jest to, że na zdjęciach wygląda na to dwie połamane nogi... Masakra. Jedna i druga wygląda na połamaną w piszczelu.

One Aaron Ramsey, there's only one Aaron Ramsey!

Wedug mnie to Aaron bedzie w pelni zdrowy i przygotowany na poczatku nastepnego sezonu :)

Proste, że go nie będzie do końca sezonu ;//

sebo656--> bo Delap był w stanie to zrobić, bo nie przeżywał tego jak piłkarze Arsenalu. Widziałeś ich zachowanie? Większość płakała. I jak nikt nie klękał z naszych przed Ramzim, jak Bendtner klęczał np. i odpychał winowajcę...

Cała kariera to była przed nim, teraz stoi pod znakiem zapytania.

sebo656: "Na bank zlamanie piszczela i strzałki z przemieszczeniem. Facet nie pogra z rok"
stary! po samych zdjęciach umiesz ocenic? dobry jestes

matko, to jest złamanie otwarte jak nic... no i 1 rok bez ramseya ;/ prawie sie popłakałem

dajcie jakiś film wideo z tego faulu

Kurde to straszne co się stało , dobrze ze chociaz wygralismy ten mecz , no niestety straszny uraz Ramseya , miejmy nadzieje ze jak wroci za rok , moze wczesniej bedzie potrafil jeszcze grac rownie dobrze co teraz , napewno Walijczyk bedzie walczył.

Szkoda mi również Shawcrossa , wiadomo , nie powinien tak atakowac , ale oczywiscie teraz bedzie na niego nagonka . A bylo widac jak sie chlopak zalamal po tym faulu , sam do konca nie wiedzial co zrobil i dopiero pozniej zdal sobie z tego sprawe , widac naprawde ze sie podlamal i napewno bedzie mial kaca moralnego , wiec nie mozna na niego najezdzac :/

@Maciek199-ileśtam
Pierniczysz od rzeczy trochę, to jest sport. Jeżeli Shawcross nie zagrał tego specjalnie, to nie możesz mieć pretensji. Zawsze jest jakieś ryzyko. Jak Diaby prawie że urwał Terryemu łeb butem to też tak pisałeś?
Ale Aarona na prawdę szkoda. Ale cała kariera przed nim, oby ten uraz w przyszłości, bo o przyszłości chyba mowa - nie wpływał na jego grę i rozwój.

dwie rzeczy mnie martwia patrzac na te zdjecia...
1. Na bank zlamanie piszczela i strzałki z przemieszczeniem. Facet nie pogra z rok.
2. Jedyna osoba ktora kuca obok Ramseya i go wspiera to jest gracz Stoke, a dokladniej Whelap...

Ta zwisająca noga Ramseya - masakra!
Ogromna szkoda chłopaka bo nie wiadomo czy jeszcze kiedy kolwiek wybiegnie na murawe a zapowiadał sie na świetnego piłkarza! :(
Wynik meczu schodzi na dalszy plan w takiej sytuacji, choć wygrana ogromnie cieszy. Myślałem że sie załamiemy i na koniec będzie remis, zwyciężyliśmy jednak i włączyliśmy się na bardzo poważnie do walki o majstra!
Ta sytuacja po meczu kiedy wszyscy zgromadzili się była przepiękna! Wygrajmy PL! Dla Aarona!!!

daylife.com/photo/00jE8dQ35F6mF?q=Arsenal+Football+Club
Tutaj Aaron się cieszy z gola Bendtnera ,a później zostaje tak okropnie sfaulowany ;/
Czemu zawsze Arsenal !? ;/
Niewiem czy się cieszyć czy płakać :(

Karny powinien, być lecz zaraz po nim była bramka ;)
Szkoda, że nastepny mecz Kanonierów nie będzie transmitowany na c+ ;[

ale mi szkoda ramseya mój ulubiony młody talent Arsena mam nadzieje że szybko wyzdrowieje jednak po tym co widziałem wydaje mi się, że z rok nie pogra.
cesc zadedykował gola z karnego aaronowi bardzo miło z jego strony.
o sędzim nic nie powiem bo szkoda słów oprócz tego, że jeszcze 2 karne dla Arsenalu powinny być a 1 na pewno

szkoda Aarona ale to nie wina gościa ze stoke. są 3pkt straty tylko do lidera..trzeba walczyć dalej i grać swoje.wspaniałe zachowanie po meczu.też jestem pełen dumy,że kibicuję właśnie tym chłopakom! drużyna razem...my kibice również ! na zawsze ARSENAL LONDYN FC.

Przecież to dorosły człowiek! Zrobił to co zrobił i musi ponieść tego konsekwencje. Idąc tym tropem to mógłbym zbić szybę sąsiadowi piłką, ale że bym się popłakał i żałował to nie musiałbym mu jej odkupować, no i zrobiłbym to nie umyślnie, bo przecież chciałem bramkę strzelić.

Co z Nasrim ? Ktoś pisał ,że ma też kontuzje .

Nie oglądałem teraz meczu, ale trochę mnie zaszokowała wiadomość o Aaronie. Cholera, szkoda. Cieszy zwycięstwo i porażka Smerfów... Ale na prawdę, bardzo mi żal Ramseya. Oby wracał jak najszybciej.