Dwa oblicza Arsenalu i remis na St Mary's Stadium!
28.01.2014, 21:39, Kamil Stasiak
5238 komentarzy
Dzisiejszy mecz miał dwa oblicza. Pierwsza połowa była jedną ze słabszych, o ile nie najsłabszą w tym sezonie. Podopieczni Wengera dali się całkowicie zdominować gospodarzom, co w efekcie przyniosło im jednobramkowe prowadzenie. Drugą połowę znacznie lepiej zaczęli Kanonierzy, którzy zadali dwa szybkie ciosy swoim rywalom. Święci za sprawą braki Lallany natychmiast odpowiedzieli i ustalili wynik meczu. Rezultat ten komplikuje sytuację Arsenalu w tabeli Premier League. Jeżeli jutro Manchester City pokona Tottenham, Kanonierzy stracą pozycję lidera ligi angielskiej.
Obie drużyny rozpoczęły to spotkanie w następujących składach:
Arsenal: Szczęsny - Sagna, Mertesacker, Koscielny, Monreal - Arteta, Flamini - Gnabry (69. Oxlade-Chamberlain), Özil, Cazorla (86. Gibbs) - Giroud (89. Podolski).
Southampton: Boruc - Chambers, Fonte, Yoshida, Shaw - Cork , Schneiderlin - S. Davis (89. Do Prado), Lallana, Rodriguez - Gallagher (69. Ward-Prowse).
Od początku meczu inicjatywę przejęli gospodarze, którzy długo rozgrywali piłkę w strefie środkowej boiska, wyczekując na dogodne sytuacje.
Na te nie trzeba było długo czekać. W ciągu dwóch minut dwukrotnie Szczęsnego próbował zaskoczyć Sam Gallagher. Najpierw, po dobrej wrzutce Luke'a Shawa, młody napastnik nie trafił w bramkę. Druga próba była o wiele lepsza i zmusiła Polaka do interwencji.
Kolejne minuty nic nie zmieniły w grze Kanonierów. Podopieczni Wengera dali się zdominować gospodarzom, sami nie stwarzając sobie żadnych okazji.
I niestety fatalna postawa Kanonierów została skarcona! Rzut wolny po faulu Mertesackera zostaje rozegrany przez gospodarzy na skrzydło, skąd kapitalną wrzutkę w pole karne posłał Luke Shaw. Tam czekał na nią Fonte, który pakuje piłkę do siatki. 1-0!
Gospodarze nie zamierzali na tym poprzestawać. Strzałem z zza pola karnego Szczęsnego próbował pokonać Lallana, lecz jego strzał powędrował obok bramki.
Kanonierzy starali się przejąć inicjatywę w tym spotkaniu, ale o mały włos straciliby kolejnego gola. Przed wspaniałą okazją stanął Gallagher po fatalnym błędzie Nacho Monreala, który podczas nieudolnej próby wybicia piłki nabił jednego z zawodników Southampton.
Na pierwszą groźną okazję Arsenalu musieliśmy czekać aż do 44. minuty. Po rzucie rożnym doskonałą okazję do strzelenia bramki miał Laurent Koscielny, ale trafił wprost w Artura Boruca.
Po upływie trzech doliczonych minut arbiter zaprosił obie drużyny na przerwę.
Kanonierzy od początku drugiej połowy przejęli inicjatywę, starając się robić to, co potrafią najlepiej - długo utrzymywać się przy piłce.
I przyniosło to efekt! Sagna wykorzystuje gapiostwo jednego z obrońców Southampton przy zbyt mocnej wrzutce z lewej strony i posyła piłkę w pole karne. Tam czekał Olivier Giroud, który strzela bramkę. 1-1!
Kanonierzy jednak nie zwalniają tempa! Arsenal przeprowadza wzorową kontrę, którą na gola po podaniu Özila strzela Cazorla! 2-1!
Southampton szybko odpowiada! Jay Rodriguez podaje ze skrzydła do Adama Lallany, który strzela bramkę. Niestety obciąża ona konto Wojciecha Szczęsnego, który mógł znacznie lepiej zachować się w tej sytuacji.
Po wspaniałym początku drugiej części gry obie drużyny lekko zwolniły tempo meczu, wyprowadzając co jakiś czas groźne ataki. Najbliżsi szczęścia byli Kanonierzy, którzy po kapitalnym rajdzie Özila o mały włos po raz kolejny wyszliby na prowadzenie. Strzał Niemca, mimo lekkiego bloku, trafił w poprzeczkę.
Kolejną kapitalną okazję zaprzepaścił Nacho Monreal, który po świetnym podaniu Artety stanął oko w oko z Borucem, lecz fatalnie przestrzelił.
W 80. minucie Arsenal traci jednego zawodnika! Flamini atakuje Lallanę dwiema wyprostowanymi nogami i sędzia bez wahania wyrzuca go z boiska!
W 87 minucie Szczęsny wykazuje się wspaniałym refleksem. Polski golkiper zatrzymał zmierzającą do bramki wrzutkę Luke'a Shawa. Warto zaznaczyć, że po drodze piłkę odbił jeszcze jeden z zawodników Arsenalu.
Mimo usilnych starań gospodarzy i aż 6 dodanych minut, wynik meczu nie uległ już zmianie i drużyny podzieliły się punktami.
źrodło: własne
16 godzin temu 20 komentarzy
12.05.2025, 11:39 2 komentarzy
12.05.2025, 11:33 2 komentarzy
12.05.2025, 07:54 6 komentarzy
12.05.2025, 07:52 0 komentarzy
12.05.2025, 07:48 3 komentarzy
11.05.2025, 19:39 6 komentarzy
11.05.2025, 16:37 1 komentarzy
11.05.2025, 09:50 2 komentarzy
11.05.2025, 09:48 2 komentarzy
| Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
|---|
| Zawodnik | Bramki | Asysty |
|---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Nasz najgorszy mecz w defensywie w tym sezonie. Tyle okazji co miało Soton w tym meczu to aż wstyd dla takiego klubu jak Arsenal.
Monreal w dzisiejszym meczu nie zasłużył nawet na ocenę, bo 1 to i tak dla niego za dużo.
Nie ma co narzekać. W pierwszej połowie powinno być już po sprawie. Szkoda tego gola Lallany. Już za bardzo rozpieszczeni zwycięstwami jesteśmy.
Per też nie najlepszy mecz dzisiaj.
Jedynie Kościelny i Sagna zagrali dobrze.
Reszta obrony bardzo, bardzo słabo lub tragicznie.
w weekend wrócimy z powrotem na fotel, spokojnie ;)
Szczerze teraz powiem i to ze łzami w oczach: Nie wygramy mistrzostwa
Jeśli tracimy punkty w takich meczach, to aż strach myśleć o lutym... Ehh Arsenal kupon zepsuł :(
Nie wiem kto na MOTM, ale o miano najgorszego piłkarza Flamini, Arteta i Monreal dzielnie walczyli
OZIL MOTM. i świetny mecz Nacho GG! Flaminiemu powinni dać karę do końca sezonu, pomyślałby troche, mógł skończyc kariere zawodnika Świętych...
Po co grac na luzie skoro mozna zaciągnąć ręczny wstawijąc Artete. Brak Wilshera i Ramseya ewidentny
W takich wlasnie meczach przegrywa sie mistrza brawo Wenger ,brawo Flamini ,brawo Arteta
widać co robi brak pomocnika na pozycji artety , kontuzje ramseya i jacka, napad tez trzeba kupic i nie ma ze ziru ratuje nas
boje się, że jutro city i chelsea stracą punkty a wenger powie, że mamy silny skład i ze utrzymaliśmy przewagę
1 pkt. Zobaczymy co to bedzie znaczyc!
Bo licze po cichu, że Tottenham jutro wygra.
Arteta out?? smieszni jestescie cala pomoc dzisiaj to jest out nie tylko Arteta
Ozil super mądrze zagrał :d
Zapamiętajmy dzisiejszą pozycję w tabeli, bo już więcej jej nie zobaczymy.
Tyle ode mnie.
Mecz zremisował nam Wenger, przecież to było wcześniej widać, że jak grają i Flamini i Arteta to się mylą. Nie pisząc już o tym że Flamini sprawia wrażenie kogoś kto myśleniem za bardzo się nie przejmuje. Wenger ma się z czego tłumaczyć.
Jeden slabszy mecz i już porównujecie go do Squillaciego, jeszcze wczoraj szły teksty, że dobrze iż mamy tak dobrze obsadzoną pozycje lewego obrońcy ;/
Taki paździerz na moje urodziny...szkoda gadać
Ozil tragedia ? Nie mial do kogo podac to holowal pilke. Najlepszy gracz z drugiej polowy
Stracone 2 punkty :/ Arteta nie powinien grać jak nie jest w pełni gotowy do gry -.-
Najgorsze jest to, że nawet grając w 10 powinniśmy cisnąć te ostatnie 6 minut, jakbyśmy stracili gola to trudno ale powinniśmy walczyć o 3 pkt , wiedząc jaki mamy terminarz na najbliższe tygodnie. Tymczasem broniliśmy 1 pkt jakbyśmy mieli co najmniej 5 pkt przewagi nad drugim miejscem.
MONREAL PARODIA
Ozil i nasi kibice w tym meczu byli najlepsi. Szkoda tej bramki na 2:2 i czerwonej kartki, no ale trudno trzeba wrocic na szczyt !
wenger to ma uprzedzenie do pdolskiego chyba go szykuje do sprzedazy
trzeba liczyc na strate pkt City i CFC
Arteta = porażka. Słaby mecz naszych grajków, prawdopodobnie tracimy lidera :/
Wszystkiego nie da się wygrać panowie, trochę pokory. Może ten zimny prysznic się przyda? Pierwsza połowa przespana, w drugiej było już lepiej, brakło trochę szczęścia. COYG!
tragedia, spokojnie były do wyciągnięcia 3 ptk, no cóż...
COYG!!!
Przespalismy 1 połowe i tyle punkty stracone na własne zyczenie jeszcze przez ostatnie 16 minut moglismy atakowac ale kartka dla Flaminiego wszystko zepsuła patrzac na 1 połowe remis jest sukcesem.
szkoda i to bardzo, pewnie jutro spadamy na 3 miejsce ;p
Panowie, które miejsce będziemy mieć, jeśli będziemy mieli identyczny bilans bramek co CFC ?
ciulowo troche ale stabilnie ;/ ciezko bedzie w tym lutym
Wymęczony remis. Not bad.
Dziękujcie Bogu że jest remis, bo na niego nie zasłużyliśmy. Soton zagrało świetne zawody.
tracimy lidera ale tylko do niedzieli
Widze, że niektórzy już nawet na Ozil i Podolskiego narzekają pod koniec. : D
Po pierwszej połowie mogło być po meczu, także dobry i ten remis.
Nacho zawalil nam mecz ;/
remi jak porażka, złe zmiany, Ox i Podolski dużo wcześniej powinni wejść. ogólnie TRAGEDIA.
Wojtek na duży +
Dowidzenia liderowanie
Wenger będzie musiał się ostro tłumaczyć tym dziwnym składem z Artetą i Flaminim.
Dupa :P
No cóź, trzeba szanować ten jeden punkt.
Brawo Nacho ! Super podanie !
Arteta i Monreal - Dla nich NOTA ZA DZISIEJSZY MECZ TO 1 z !!!
@Niuchacz
Na poziomie Squillaciego czy innego Djourou. Co dziwne, takie memoły trafiają się nam głównie w obronie.
KONCZYC TO