Eastmond i Fabiański o porażce z Szachtarem
05.11.2010, 08:35, Dominik Kamocki
11 komentarzy
Choć od środy minęło już trochę czasu wszyscy nadal mamy w pamięci porażkę Kanonierów, którzy po słabej grze ulegli Szachtarowi 2:1. Po meczu zawodnicy ze spuszczonymi głowami schodzili z płyty głównej świadomi błędów jakie popełnili. Natomiast o samym spotkaniu postanowili wypowiedzieć się dwaj piłkarze, o których było tej nocy najgłośniej.
Craig Eastmond po meczu był mocno krytykowany za swoją postawę na boisku, jednak pamiętajmy, że był to jego debiut w tak prestiżowych rozgrywkach i jeszcze wiele lat treningu przed nim. Sam zawodnik tak wypowiedział się o spotkaniu:
- Wiedzieliśmy, że będziemy grać w trudnych warunkach. Jestem bardzo wdzięczny trenerowi za to, że pozwolił mi wystąpić w tym spotkaniu. Mam nadzieję, że wywiązałem się z przedmeczowych założeń.
- Drugi gol dla Ukraińców ”zabił” grę. Straciliśmy bramkę na minutę przed końcem pierwszej połowy i potem staraliśmy się gonić wynik, jednak bramka ” do szatni” sprawiła, że straciliśmy pewność siebie.
- Teraz myślimy tylko o tym, żeby zakończyć grupę na pierwszym miejscu. To najlepsza rzecz jaką możemy zrobić.
- Zawsze wyznaczam sobie cele. Jestem młodym piłkarzem, ale wierzę, że niedługo je osiągnę.
O spotkaniu wypowiedział się Łukasz Fabiański, który w przeciwieństwie do przedmówcy po meczu był bardzo chwalony za swoje interwencje:
- Zagraliśmy słabo w pierwszej połowie, zupełnie inaczej niż zakładaliśmy.
- W drugiej połowie Szachtar skupił się na defensywie, a my próbowaliśmy rozbić ich mur.
- Mają dobrą drużynę i pokazali, że potrafią grać niezłą piłkę. My nadal jesteśmy na dobrej pozycji, jednak musimy zrobić wszystko aby wygrać grupę i awansować dalej z pierwszego miejsca.
źrodło: thegunninghawk.com

20 godzin temu 6 komentarzy

20 godzin temu 14 komentarzy

20 godzin temu 2 komentarzy

21 godzin temu 1 komentarzy

21 godzin temu 4 komentarzy

31.08.2025, 20:04 1150 komentarzy

30.08.2025, 19:50 2 komentarzy

30.08.2025, 18:17 7 komentarzy

30.08.2025, 10:42 1902 komentarzy

30.08.2025, 08:44 9 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 6 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
-
Powrót do domu: Jak Arsenal odzyskał wychowanka po 14 latach
- 25.08.2025 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #36: Trzy punkty na trudnym terenie
- 19.08.2025 13 komentarzy
-
Okiem kibica #1: 15-letni fenomen
- 17.08.2025 7 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Cóż, ta porażka jeszcze nie pozbawia nas szans na wyjście z grupy, stało się, zimny prysznic się przyda. Musimy cały czas pracować nad sobą i swoja grą aby dojść do perfekcji i stać się kompletną drużyną mogącą wygrać z każdym.
Przegraliśmy i trzeba się z tym pogodzić :[
Najwiekszym bledem bylo odpuszczenie pierwszej polowy...potem juz musielismy gonic i widac co z tego wyszlo..
Szkoda, ale trzeba patrzeć w przyszłość i wygrywać z kolejnymi przeciwnikami.
Fabian jak najbardziej ma racje , w 1 polowe zagralismy bardzo slabo a w drugiej juz bylo po , zostalo nam tylko rzucic sie do ataku , ale skutecznosc zawodzila , Eastmond jeszcze gada , ze ma nadzieje ze wywiazal sie z zalozen ... bez przesady , czy on naprawde mysli ze zagral dobry mecz?
Craig mógł chociaż przeprosić, wiem zagraliśmy zły mecz, ale gdyby nie on to byśmy wygrali!!
Nie przekreślamy jeszcze Eastmonda, bo za dwa lata może z niego być solidny defensywny pomocnik. Ale jeszcze długa droga przed im. szkoda tylko, że Frimpong jest kontuzjowany
jeden z nich zagrał dobry mecz. A Eastmond chyba się przeraził i presja go zjadła.
TomekZ -> Dobre XD
Takie wydarzenie to coś niesamowitego dla każdego piłkarza...
Strzelić bramkę w debiucie w LM mając zaledwie 19 lat :D
No rzeczywiście Craig, jak założenia przedmeczowe zmuszały Cię do wpakowania własnej drużynie bramki to perfekcyjnie się z tego wywiązałeś!