FENOMENALNI Włosi pokonują Niemcy w półfinale!

28.06.2012, 22:53, Sebastian Czarnecki 1272 komentarzy

Po kapitalnym meczu, do którego nie trzeba było dogrywki, Włosi w świetnym stylu pokonali Niemców i awansowali do wielkiego finału Euro 2012. Niewielu ludzi stawiało przed tym półfinałem na reprezentację Włoch, która miała dwa dni mniej na odpoczynek niż Niemcy, a przecież rozegrała aż 120 minut w meczu z Anglią. Podopieczni Cesare Prandellego pokazali jednak olbrzymią klasę i fantastyczny futbol, kapitalnie grając przy tym w defensywie. Teraz pozostało jedynie ze zniecierpliwieniem czekać na wielki finał, który odbędzie się 1 lipca w Kijowie.

Już na początku spotkania Niemcy mogły wyjść na prowadzenie, a przed dobrą okazją stanął Hummels. Piłka po jego strzale minęła Buffona, ale sprzed linii wybił ją Andrea Pirlo. W dwunastej minucie z prawej strony po ziemi dośrodkowywał Boateng, ale Buffon nieczysto trafił w piłkę, wypuścił ją z rak i nabił swojego obrońcę, co mogło zakończyć się golem samobójczym. Na szczęście dla niego piłka wyszła tylko na rzut rożny. Chwilę później groźny strzał z dystansu oddał Kroos, ale tym razem bramkarz Juventusu zachował się już bardzo dobrze i sparował jego uderzenie.

W następnych minutach dwukrotnie do wysiłku został zmuszony Manuel Neuer, na którego bramkę dwa groźne strzały oddali włoscy zawodnicy. Golkiper Bayernu zachował jednak zimną krew i nie miał problemów z obroną obu uderzeń.

Jak się okazało, akcje Włochów wcale nie okazały się chwilowymi, gdyż odważnie przystąpili do ofensywy. W 19. minucie kapitalnie zachował się Antonio Cassano, który wkręcił w ziemię Hummelsa i kapitalnie dośrodkował na głowę Balotellego, który z najbliższej odległości pokonał Neuera. 1-0 dla Włoch!

Po kiksach Buffona z pierwszych minut nie było już śladu. W 27. minucie strzał po ziemi oddał Mesut Oezil, ale golkiper Juventusu pewnie złapał piłkę. Pięć minut później na wolnej pozycji znalazł się Montolivo, który zamiast szukać miejsca do oddania strzału, zaczął bawić się w niepotrzebne dryblingi, co zakończyło się utratą piłki przez gracza, który 1 lipca zasili barwy Milanu.

W 35. minucie Niemcy mogli doprowadzić do wyrównaniu po kapitalnej akcji Samiego Khediry, który przyjął piłkę nas klatkę piersiową i z pierwszej piłki posłał potężną bombę wolejem na bramkę Buffona. Golkiper Juventusu kolejny raz pokazał swój kunszt bramkarski i fantastyczną paradą zatrzymał strzał Niemca.

Niewykorzystana akcja Niemiec szybko się zemściła, bo już minutę później Włosi wyprowadzili zabójczą kontrę, która zadała kolejny cios drużynie Niemiec! Montoivo popisał się kapitalnym długim podaniem w kierunku Balotellego, który wykorzystał kapitalne ustawienie niemieckiej defensywy, przyjął futbolówkę i popędził na bramkę Neuera. Balotelli wyszedł sam na sam z bramkarzem Bayernu i atomowym uderzeniem w okienko nie dał mu żadnych szans. Włochy 2-0 Niemcy!

Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ już zmianie. Po pierwszych kilku minutach wydawało, w których dwa poważne błędy popełnił Buffon, wydawało się, że to Niemcy będą kontrolować przebieg tego spotkania. Okazało się zupełnie inaczej, gdyż Włosi, kiedy już otrząsnęli się z szoku, przystąpili do szturmowania na bramkę Niemców, co zaowocowało dwoma trafieniami. Mecz jednak jeszcze się nie skończył, a czekała na nas jeszcze druga połowa.

W drugiej połowie zdecydowanie przebudziła się reprezentacja Niemiec. Najpierw świetną okazję zmarnował Marco Reus, który pojawił się po przerwie za słabo grającego Podolskiego, a minutę później z dystansu minimalnie nad bramką uderzał Lahm.

W 60. minucie z kontratakiem wyszli reprezentanci Włoch. Solową akcją popisał się Balotelli, który zwiódł Lahma, zszedł do środka i huknął obok słupka. Dwie minuty później Niemcy mogli zmniejszyć wynik meczu. Z rzutu wolnego kapitalnie uderzył Marco Reus, ale jeszcze lepszą interwencją popisał się Gigi Buffon, który kapitalnie przeniósł piłkę nad poprzeczką.

Kilka minut później z kapitalnym kontratakiem wyszli Włosi i mogli tym akcentem definitywnie zakończyć udział Niemców na mistrzostwach Europy. Świetne podanie na wolne pole otrzymał Marchisio, ale graczowi Juventusu nie udało się oddać strzału w światło bramki. Pozostało dwadzieścia minut nadziei dla Niemców na doprowadzenie do wyrównania.

Czas uciekał, a to Włosi byli bliżsi zdobycia bramki. W 75. minucie to znowu podopieczni Cesare Prandellego wyszli z akcją, która mogła zakończyć się golem. Marchisio bez problemu poradził sobie z Lahmem i Badstuberem, a następnie oddał strzał obok bramki Neuera. Sześć minut później Włosi wyszli z kolejną akcją. Po koszmarnym błędzie niemieckiej defensywy sam na sam z Neuerem wyszedł Di Natale, ale trafił tylko w boczną siatkę.

W 92. minucie po zamieszaniu w polu karnym Włochów, jeden z defensorów zagrał piłkę ręką, a arbiter wskazał na jedenasty metr. Do wykonania rzutu karnego podszedł Mesut Oezil i strzelił gola, czym nieco przedłużył nadzieje Niemiec na doprowadzenie do wyrównania. Czasu jednak zostało niewiele.

Do końca meczu nic nie uległo jednak zmianie, a Włosi zasłużenie awansowali do finału mistrzostw Europy, gdzie 1 lipca zmierzą się z Hiszpanią!

Składy:

Włochy: Buffon - Balzaretti, Bonucci, Barzagli, Chiellini - De Rossi - Pirlo, Montolivo (63. Motta), Marchisio - Cassano (57. Diamanti), Balotelli (70. Di Natale)

Niemcy: Neuer - Boateng (71. Mueller), Hummels, Badstuber, Lahm - Schweinsteiger, Kheira - Oezil, Kroos, Podolski (46. Reus) - Gomez (46. Klose)