Fernandinho: Możemy pokonać każdego

Jeśli poprawią grę na wyjazdach, to chyba znamy mistrza Anglii

MC u siebie mocarne, mogą pokonać Barcę

ale majaefekty;p

Bramkarza lepszego? Owszem Hart jest mega niestabilny, natomiast błędem jest niedocenianie Pantilimona wg mnie. Klasa bramkarzy na tym samym pułapie, po prostu Wojtek ustabilizował formę i jest git. Obrona lepsza? Moim zdaniem nasza defensywa jest nieco słabsza, niewiele, ale jednak. Pomocy wcale nie mają takiej przekozackiej, bo my mamy równie dobrą, inna sprawa, że mało zawodników u Nas jest w gazie, ostatnio to był Aaron, ale nieco spuścił z tonu. A napad to już sprawa oczywista...

"upokorzyli"??

Ja nie czułem się upokorzony, mecz był fantastyczny a Arsenal jak na obcy teren i na mecz w Napoli, powrót do domu 2 dni odpoczynku i wyjazd do Manchesteru zaprezentował się fenomenalnie.

Były momenty, że City docisnęliśmy tak, że aż miło. Naprawdę graliśmy swoje i dużo dobrego pokazaliśmy.

Wynik? Równie dobrze mogło być 4:3 dla nas albo 4:5 dla nich.

Jedynie co mnie "upokorzyło" to praca sędziego liniowego, który gwizdał nam spalone, których nie było. McManaman, komentator i były piłkarz, był w lekkim szoku, że w ciągu 10 minut ten zezowaty pajac odgwizdał nam CZTERY spalone, których nie było. To ustawiło mecz w dużym stopniu, bo mogło być 3:3 a było 5:2.

I z kazdym moga przegrac

Irytuje mnie fakt, że zamiast stworzyć drużynę to całą kupili za grube pieniądze...

pokonac kazdego to tez moze takie cardiff city wiec byłoby dziwne jakby mc nie mogło pokonac kazdego w sumie to chyba w pilkce kazdy moze wygrac z kazdym ale to jest wiadome od poczatku tej gry wiec po co rozmawiac o oczywistych oczywistosciach

gdyby nie sedziowie liniowi i karny ktory powinien odgwizdac to mysle ze mecz potoczylby sie inaczej. Ale coz mieli to szczescie ze nie wyszlo spotkanie sedziemu. Ja osobiscie wierze w naszych chlopakow i w zwyciestwo nad ****si. Pokazemy ze u siebie tez potrafimy zagrac dobre zawody.. go go guners

schnor25 - Bramkarza i obronę mamy dużo lepszą, po prostu ich napad i pomoc jest tak kosmiczna, że nawet nasza żelazna obrona nie podołała.

Realnie patrząc, pojedynek formacji, Arsenal vs. City:

Bramkarze - 1:1
Obrona - 1:2
Pomoc - 2:2
Napad - 2:3

Czyli optymistycznie patrząc, odstajemy kadrowo i co za tym idzie jakościowo, o mentalności zwycięzców nie wspominając.

Co miał powiedzieć po takim meczu. I takim występie.

City to masa świetnych grajków i taka jest prawda, jednak jak dla mnie "You Can't Buy Class" i 6-3 tego nie zmieni.

City może pokonać każdego, z taką paką? - a to nowość...

Nie ma mu się co dziwić bo po takich meczach jak z Bayernem czy tym wczorajszym pewność siebie wzrasta. Brazylijczyk mógł sobie pozwolić na taką wypowiedź po takich dwóch przekonujących wygranych meczach. Zobaczymy jak sobie będą radzić dalej na wyjazdach bo u siebie są piekielnie mocni, ale na obcych stadionach bywa odwrotnie.

Prawda jest taka, że City bez Manciniego jest o wiele lepszym zespołem.

Zobaczymy co się z nimi stanie jak przyjadą na Emirates ;D. U siebie to oni każdego rozwalają, a my i tak wyszliśmy z tego pojedynku najlepiej, trafiliśmy im 3 bramki :)

Nie podniecaj sie tak fernandinho, bo nie jeden już tak mowił i budził sie z reka w nocniku na koniec. City jest naprawde bardzo silne z ich druzyny mogliby zbudowac silne dwa składy. Ale miejmy nadzieje, że damy im rade. Teraz Chelsea i musimy sie podniesc po 2 porazka z rzedu i to srogich.