Hill-Wood: Diego Costa to oszust

Trochę zjechał Costę, ale bez przesady. Też go nie lubię, ale to nie zmienia faktu, że faul wtedy był.

To prawda, że Mertesacker zachował się idiotycznie. Nie neguję tego. Choć trzeba dodać, że celował w piłkę - nie zamierzał faulować. Ale co innego jest zrobić zbędny i bezmyślny wślizg, a czym innym jest cyniczne wywracanie się na widok wyciągniętej nogi. Diego Costa zanurkował tak perfekcyjnie że nabrał was wszystkich!

Dzięki @janiu14 za poparcie.

1 Faul w świetle przepisów był !
2 Costa to największy boiskowy cwaniak w Europie. ( Nie cierpię go. Chętnie bym mu w......ł )
3 Per zachował się nieodpowiedzialnie. Nie musiał go faulować.
4 Hill-Wood w pewnym sensie ma racje, bo Costa wyolbrzymił ten faul, ale co się dziwić....
5 Nie chce mi się już wspominać o tym meczu, bo przegraliśmy go na własne życzenie, tak samo, jak zremisowaliśmy na własne życzenie z Liverpoolem.

Ciekawe czy kiedykolwiek zobaczymy powtórki w piłce. Chociaż w tej sytuacji, ja, po obejrzeniu tego 20 razy nadal nie jestem pewien co bym zadecydował. W meczu wyglądało to na ewidentny faul. A na powtórce można stwierdzić, że kontakt może był minimalny. Z drugiej strony Per nie trafił w piłkę i w jakiś sposób przeszkodził Cos(t)cie w swobodnym biegu z piłką.

Brakuje naszym zawodnikom takiego wyrafinowania i cwaniactwa. Pamietacie jak Costa na SB uderzył Kosę i nie dostał czerwonej kartki a powinien

Sprawa jest taka - gdyby Costa nie był na tyle zwinny, żeby się wyślizgnąć z tego wjazdu Pera to Per powaliłby go na ziemię i tak czy siak byłaby czerwona. Jeżeli wyślizgnął się, to miał do wyboru, albo gnać na 1vs1, albo przewrócić się i pozbawić nas jednego zawodnika. W takiej sytuacji napastnik jest uprzywilejowany tak jakby do podjęcia decyzji. Nie oszukujmy się, tutaj nie było żadnych zaczepek, żadnych przepychanek, nic. Po prostu Costa okazał się cwany i gdyby w takiej sytuacji zrobił to np. Walcott to byśmy się cieszyli, dlatego tutaj nic do Costy mieć nie można, tak powinien zachować się każdy napastnik świata. No, może poza tym teatrem jak to upada i go boli, bo to żenada, ale przewrócić się to była najmądrzejsza decyzja dla Costy. A Per dał się złapać jak amator z okręgówki. Taka jest prawda, nie ma co płakać.

Dodam, że oczywiście faulu nie było, bo małpa zrobił nurka.

Fakt Costa trochę teatr zrobił ale nie zmienia faktu że faul był

Per jechał jak z kosiarką, a że lekko musnął małpę to już inna sprawa. Sędziowie są przewrażliwieni na punkcie ZAMIARU FAULU i taka sytuacja miała miejsce.
Dodatkowo małpa mógł mieć szansę na wyjście sam na sam z Cechem ale czy byłby z tego gol tego nie dowiemy się nigdy.

Per, jako doświadczony zawodnik powinien kalkulować, że nawet stracona bramka bez czerwonej kartki dawała spokojne szanse na wygraną. (przecież Giroud strzeliłby z dwa gole po asystach Ozila :) a na boisku byłby później Sanchez, który tez miałby gola po klepce z Giroud)

wy NA SERIO ogladaliscie powtorki???? przecież Per go nawet nie musnął!!! @bergkamp ma rację. COsta powinein dostac żółtą za symulowanie!

Czerwona zasłużona w 100%, Per jak amator. Wydaje się, że on go po prostu chciał sfaulować, czysta głupota. A do Costy w tym przypadku to akurat nie miałbym większych pretensji. Niby nie widać na zbliżeniach kontaktu, ale Per wjechał mu idealnie pod nogi.

Doszukiwanie się dotknięcia pokazuje jak bardzo Costa na oszukał. Gdyby to nie był on, a Rooney, Aguero, Messi, Ibrahimovic, Sanchez czy Cazorla to spokojnie przeskoczyłby nogi i pobiegł strzelić. Dlatego Costa nigdy nie może być wymieniany obok takich nazwisk, dla mnie jest padliną, a nie piłkarzem - on psuje to, co w tej lidze jest najpiękniejsze. Zgadzam się w całej rozciągłości z Hill-Woodem, a Clattenburg zapomniał jak się sędziuje w anglii.

Jeden ma jaja

Wszystkim, którzy są przekonani, że był faul polecam obejrzeć zajście z innego ujęcia:

youtube.com/watch?v=_u_UztG-Wys

Dla mnie Costa to też boiskowy oszust i cham, ale... w niedzielę jednak czerwona kartka dla Pera zasłużona. Już lepiej zrobiłby gdyby odpuścił i Costa wyszedłby oko w oko z Cechem.

Teoria spiskowa? :D Ale Wy macie wyobraźnię. Po co się obracał? Jest kilka opcji. Może chciał zobaczyć czy aby na pewno sędzia nie podniósł chorągiewki, albo też czy Kosa jest blisko i to może on zatrzyma Costę. Też może pomyślał, że w sumie Lorą jest blisko sytuacji w miarę to w razie faulu dostanie żółtko. Bo się obrócił. To dla Was aż tak dziwne?

obejrzycie sobie dokładnie powtórki - można zauważyć że Per nie tknął Costy gdyż wślizg który wykonał Per był w momencie gdy Costa miał nogę nad ziemią - sam się nabrałem oglądając mecz i pierwsze co powiedziałem na Mertesackera "co za debil..." a prawda jest taka że Costa ten debilizm wykorzystał - piłkarze powinni być uświadomieni przed meczem że Costa będzie szukał dwuznacznych sytuacji dla sędziego a to co mówi Hill-Wood to prawda - Costa momentalnie wstał po obejrzeniu czerwieni przez Pera

Costa to ordynarny pajac. Nie ma takiego drugiego w całej lidze. Tym razem może rzeczywiście był fałlowany, niemniej słynie z aktorstwa boiskowego, i błazeństwa. Kiedyś były plotki, ze może przyjść do nas, szcęśliwie nie przyszedł. Chelsea to klub w sam raz dla niego, bo w Arsenalu grają zawodnicy z dużą kulturą boiskową.

@Gunner48
Ciężko się z Tobą nie zgodzić.

*Per

Niestety w tym przypadku muszę zgodzić się z sędzią. Faul taktyczny, Costa wychodził na czystą pozycje. Petr był odrobinę spóźniony, może gdyby zadecydował się na wślizg ułamek sekundy prędzej zamiast czerwonej poleciałaby żółta.

Cała akcja w której Per dostał czerwoną kartkę była przedziwna. Strata piłki na połowie przeciwnika > nieudolna próba zostawienia Costy na spalonym przez Koscielnego > ułamek sekundy przed wślizgiem Per odwraca wzrok od nóg napastnika i atakuje od tyłu. Dla mnie sytuacja niezrozumiała na tyle, że można szukać w tym teorii spiskowej.

Per zachował się jak amator i tyle...

Przeciez Costa sfaulowal Pera i Niemiec dostal czerwo.

I to był prezes Arsenalu? Aż się przykro robi czytając takie brednie.

Dziwne, że Costa miał czelność wbiec przed Per'a i potem strzelić bramkę...

Jak wszyscy będą w klubie myśleć, że im się wszystko po prostu należy to mistrzostwa jeszcze długo nie będzie.

Jest cala plejada oszustow jak Costa,np.Suarez.Sedziowie powinni eleminowac takie zachowanie kartkami

?!?! szok

Costa to boiskowy oszust, z tym można się zgodzić. Ale w tej sytuacji, to akurat był faul i to na czerwoną kartkę. Nie ma dyskusji. Kontakt był, ale Costa może faktycznie za długo się turlał .

haha szkoda gadac

Raczej my jestesmy frajerami ze ciagle nasi zawodnicy daja sie nabierac na takie rzeczy

"Myślę, że specjalnie wbiegł on przed Mertesackera"
Ooo nie, co za bydlak!!!!!

Tak tak, krytykujcie Coste i Fabregasa, wygwizdujcie ich na meczach i obrażajcie, ale to chyba dodaje im skrzydeł, bo wtedy grają z nami najlepiej i, co najgorsze, wygrywają

Kartka ewidentna, nie ma o czym rozmawiac, to ze wszedl przed Pera, to juz jego sprawa, to ze Per wszedl takim wslizgiem, to dopiero glupota, mogl cofnac nogi, Costa przez to zejscie utrudnil sobie nieco sytuacja i Kosa moglby mu na spolke z Czechem nie pozwolic, choc to dalej wszystko bylo w nogach Costy. Niestety Per zawiodl po raz 3ci w tym sezonie daje sie zlapac na szybkosc i tu jest bolaczka Arsenalu.

Moze i Costa przesadził z turlaniem sie ale ewidentnie Per go dotknał a to, ze wykorzystał slimacze tempo Niemca to o to pretensji miec nie mozna bo kazdy by zrobił tak samo.

Hill-Wood jak zawsze bredzi. Czerwona kartka ewidentna.

Krytykujmy Marka Clattenburgu to nam następnym razem dadzą Deana lub Atkinsona. Świetny pomysł!

Oczywiście że wybiegł specjalnie przed Merte bo wiedział że on jest za wolny żeby go dogonić - tak robi zawodnik myślący. Co do samego faulu oczywiście nie musiał się przewracać (kontakt nie był na tyle mocny) ale wiedział że BFG dostanie w tedy czerwo wykorzystał sytuacje. Tak się obecnie gra w piłkę nożną - może 30-40 lat temu w Anglii by go za to wyśmiali ale obecnie Costa zrobił to co od niego wymagano uzyskał jak największą korzyść z błędów popełnionych przez przeciwnika.

Chciałbym się zgodzić ale niestety to był faul na czerwień

faul był na dodatek Costa wychodzil sam na sam. Może kontaktu dużo nie było ale mógł spowodowac upadek.

Racje trzeba przyznac ,że za bardzo dokoloryzowal ten upadek Diego ,a że jest ****em to wiadomo od poczatku xD

Hahaha, za przeproszeniem, ale co on PERdoli?

Przecież to poziomem żenady przebija nawet wypowiedzi pomeczowe Mou. Jakież ma znaczenie czy lekko go zahaczył, czy by mu sprzedał kopa z półobrotu? Costa wychodził sam na sam z bramkarzem i nie ma to najmniejszego znaczenia, że był minimalny kontakt. Nawet jak Costa dodał coś od siebie, a pewnie tak, to tam faul był, został dotknięty i to wykorzystał.

Tak, specjalnie wbiegł w Mertesackera, będąc sam na sam i mając taką okazję... To Per go próbował dogonić i mu kosę dowalił. Ależ brednie.
A tego, że to Costa powinien zostać wyrzucony za symulkę, to już nie skomentuję, bo to poniżej pewnego poziomu.

Trzeba pogodzić się z porażką, na którą zasłużyliśmy, bo sfrajerzyliśmy po całości, a nie wygadywać durnoty oderwane od rzeczywistości. Nie lubię Costy, nawet nie cierpię, ale tutaj nie mam nic mu do zarzucenia. Ogólnie w całym meczu zachowywał się "normalnie". Przynajmniej jak na niego.

@Koroniarz
Idąc tym tokiem Kosa musiałby być odpowiedzialny za prawie każdego zawodnika z ofensywy, a Per by mógł iść na piwo :D

Czerwona się należała, nie ma żadnych wątpliwości. Ale ogólnie to ma rację, Costa jest oszustem i pokazał to nie raz.

Każdy napastnik zrobiłby to samo.
Byliśmy świadkami kolosalnego błędu Pera, jak i całej formacji defensywnej.

Dziadek Hill-Wood kolejny raz gada głupoty. Nic nowego.

jebnął to jebnął po co drążyć temat. mecz się skończył, przegraliśmy trza się skupić na następnym meczu i walczyć o 3 pkt a nie podnosić sobie ciśnienie chel$ky

A ja uważam, że faul był i to zdecydowany, a takie tlumaczenie to debilizm.

Co mial zrobic Costa??? Przeciez kazdy by tak samo postapil, a gdyby tak ktos sfaulowal zawodnika AFC to byloby wielkie oburzenie.

Wenger jest sfrustrowany i ludzie obok bo ucieka nam mistrzostwo, a jak widac nie mamy mentalnosci mistrzowskiej i nie radzimy sobie z presja...

Per jest sam sobie winien i nic nie usprawiedliwia jego zachowania. Jak dla mnie to czerowna zasłużona, niemiec mial do wyboru albo faul i czerwo, albo liczyc ze Czech obroni sam na sam z Diego. Zresztą za Coste powinien odpowiadać szybszy Kosa, a nie powolny Merte. Bylismy tak slabi w tamtym meczu, ze nawet nie potrafilismy strzelic jednego gola wiec sami jestesmy sobie winni.

Czysta czerwona kartka, jak go Per lekko zahaczył to co miał się nie przewrócić? Wiedząc, że dzięki temu będą grali w przewadze? Pan prezes chyba trochę się zagalopował w osądach.

ljunberg77

Wez sie lepiej chlopie za ksiazki