Hiszpania bez większego echa pokonuje Francję
23.06.2012, 22:53, Sebastian Czarnecki
271 komentarzy
Wszyscy, którzy liczyli w dzisiejszym meczu na piłkarskie święto, musieli obejść się smakiem, gdyż przez 90 minut oglądaliśmy nudny pojedynek dwóch ospałych drużyn, któremu od czasu do czasu towarzyszyły jakieś bramkowe sytuacje. Hiszpania w bardzo słabym stylu rozprawiła się z Francuzami 2-0, a jedynym strzelcem bramek był defensywny pomocnik – Xabi Alonso – dla którego było to setne spotkanie w kadrze. Podopieczni Vicente del Bosque nie mieli jednak bardzo ciężkiej przeprawy, gdyż Francuzi stwarzali wrażenie jeszcze słabszej ekipy, co sprytnie wykorzystali Hiszpanie. W półfinale czeka ich o wiele trudniejsze starcie, gdyż zmierzą się z Portugalią, która po przegranej z Niemcami wygrała wszystkie kolejne mecze i aktualnie znajduje się na fali.
Początek spotkania w wykonaniu obu drużyn był bardzo niemrawy. Hiszpanie od pierwszych minut przystąpili do usypiania publiczności i do wymieniania się podaniami, nie przystępując jednocześnie do odważnych ataków. Mimo wszystko, to oni kontrolowali przebieg meczu i dyktowali tempo gry, gdyż Francuzi prawie w ogóle nie dochodzili do sytuacji podbramkowych.
W 18. minucie podopieczni Vicente del Bosque przeprowadzili akcję, która wyprowadziła ich na prowadzenie. Iniesta dograł na wolne pole do Jordiego Alby, który ograł interweniującego Debuchy’ego i wrzucił piłkę w pole karne, gdzie czekał Xabi Alonso. Pomocnik Realu Madryt dobiegł do futbolówki i strzałem głową pokonał Llorisa. Hiszpania na prowadzeniu.
Na odpowiedź ze strony Francuzów musieliśmy czekać aż do 32. minuty, kiedy to indywidualną akcję przeprowadził Benzema, a następnie został obalony na ziemię przez Ramosa, który ukarany został żółtym kartonikiem. Do wykonania rzutu wolnego podszedł Cabaye, który zdecydował się na bezpośrednie uderzenie na bramkę Casillasa, co okazało się być bardzo dobrą decyzją. Zawodnik Newcastle oddał świetny i mocny strzał, ale kapitalną interwencją popisał się Casillas. Wciąż bez zmiany wyniku.
W drugiej połowie odważniej zaatakowali Francuzi, którzy wiedzieli, że muszą jak najszybciej zdobyć bramkę i doprowadzić do wyrównania, gdyż taki rezultat do półfinału promował reprezentację Hiszpanii. Les Blues przejęli inicjatywę i całkowicie zdominowali wciąż nudnych Hiszpanów. Najgroźniejszą okazję do zdobycia bramki podopieczni Blanca stworzyli sobie w 58. minucie, kiedy to Ribery ze skrzydła dośrodkował na głowę Debuchy’ego, a ten strzelił minimalnie ponad bramką.
Atakowali wciąż Francuzi, ale jeden błąd podopiecznych Blaca spowodował, że z szybką kontrą wyszli Hiszpanie. Prostopadłe podanie na wolne pole otrzymał Fabregas, który do zdobycia bramki potrzebował jedynie minięcia Hugo Llorisa, ale golkiper Lyonu zachował zimną krew i bez faulu wyjął zawodnikowi Barcelony piłkę spod nóg.
W 71. minucie Francuzi znowu zdecydowali się na odważny atak. Indywidualną akcję lewym skrzydłem przeprowadził Ribery, czym wywołał sporą panikę w szeregach obronnych Hiszpanów. Kiedy już wydawało się, że gracz Bayernu nie opanuje futbolówki i wyjdzie z nią poza boisko, nieoczekiwanie oddał strzał z ostrego kąta, który z wielkim trudem zatrzymał Casillas.
Jeżeli któremuś z obserwatorów tego spotkania zdarzyło się przysnąć podczas w ostatnich dwudziestu minutach, to nic dziwnego. Mecz stał na bardzo nudnym poziomie, a żadna z ekip nie oddała w tym okresie strzału na bramkę. Towarzystwo rozruszał nieco sędzia Rizolli, który odgwizdał rzut karny po tym, jak Pedro Rodriguez po minimalnym kontakcie ze strony Reveilerre’a w całkowicie swoim stylu upadł na murawę.
Do wykonania jedenastki w 90. minucie podszedł Xabi Alonso, dla którego było to setne spotkanie dla reprezentacji Hiszpanii. Pomocnik Realu Madryt pewnie wykonał rzut karny i zdobył drugą bramkę w swoim jubileuszowym meczu.
Po trzech minutach doliczonego czasu mecz dobiegł końca. Mecz, który nie zostawił po sobie żadnego szumu. Ćwierćfinał, który był zdecydowania najsłabszym z dotychczas rozegranych meczów fazy pucharowej. Awansowała Hiszpania, ale zwycięstwo to na pewno rozejdzie się bez większego echa.
Składy:
Francja: Lloris - Reveilerre, Rami, Koscielny, Clichy - Debuchy (64. Menez), Cabaye, M'Vila (79 Giroud), Malouda (65. Nasri), Ribery - Benzema
Hiszpania: Casillas - Arbeloa, Ramos, Pique, Alba - Xabi Alonso, Busquets, Xavi - Silva (65. Pedro), Fabregas (67. Torres), Iniesta (84. Cazorla)
źrodło: własne



Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 27 | 19 | 7 | 1 | 64 |
2. Arsenal | 26 | 15 | 8 | 3 | 53 |
3. Nottingham Forest | 26 | 14 | 5 | 7 | 47 |
4. Manchester City | 26 | 13 | 5 | 8 | 44 |
5. Newcastle | 26 | 13 | 5 | 8 | 44 |
6. Bournemouth | 26 | 12 | 7 | 7 | 43 |
7. Chelsea | 26 | 12 | 7 | 7 | 43 |
8. Aston Villa | 27 | 11 | 9 | 7 | 42 |
9. Brighton | 26 | 10 | 10 | 6 | 40 |
10. Fulham | 26 | 10 | 9 | 7 | 39 |
11. Brentford | 26 | 11 | 4 | 11 | 37 |
12. Tottenham | 26 | 10 | 3 | 13 | 33 |
13. Crystal Palace | 26 | 8 | 9 | 9 | 33 |
14. Everton | 26 | 7 | 10 | 9 | 31 |
15. Manchester United | 26 | 8 | 6 | 12 | 30 |
16. West Ham | 26 | 8 | 6 | 12 | 30 |
17. Wolves | 26 | 6 | 4 | 16 | 22 |
18. Ipswich | 26 | 3 | 8 | 15 | 17 |
19. Leicester | 26 | 4 | 5 | 17 | 17 |
20. Southampton | 26 | 2 | 3 | 21 | 9 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 25 | 16 |
A. Isak | 19 | 5 |
E. Haaland | 19 | 3 |
C. Wood | 18 | 3 |
B. Mbeumo | 15 | 4 |
C. Palmer | 14 | 6 |
Matheus Cunha | 13 | 4 |
O. Watkins | 12 | 5 |
Y. Wissa | 12 | 2 |
J. Kluivert | 11 | 5 |
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
punkus- Też tak mam od dwóch dni, nie mam pojęcia o co chodzi.
sport.pl/euro2012/1,126906,12000887,Euro_2012__Oceny_Francuzow__Nie_musza_sie_wstydzic.html
Jaki kraj, tacy eksperci... to, co dzieje sie na sport.pl przy okazji mistrzostw i ocen piłkarzy uswiadamia mnie w tym, że jest tam tylko dwóch redaktorów, którzy cokolwiek maja pojecie o piłce
teraz liczę tylko na Portugalię, wygra z Hiszpanami zobaczycie, wspomnicie moje słowa ;)
songoku95 - Wasyl na lewa obrone wtedy :)
@songoku- może nie wymieniają, źle się wyraziłem, szybciej przechodzimy do ataku. Lepiej?:)
Wronka
a co to by zmienilo? Nic! Wasyl-Perquis zagrali swietne zawody i oni najmniej zawinili
Wronka
a co to by zmienilo? Nic! Wasyl-Perquis zagrali swietne zawody i oni najmniej zawinili
SkySports oceniło Kosę i Ramy'ego ( z tym gościem to chyba lekka pomyłka) na ocenę "7" czyli najwyższą u "Les Bleus".Yann na "5" -najgorszą w ekipie,ale taką otrzymało jeszcze aż 7 kolegów.
Dlatego jedyna druzyna ktora moze pokonac Hiszpanow to Niemcy
pajdi
święta racja, z Hiszpanią trzeba iść na wymianę ciosów, a nie bać się nie wiadomo czego...
Szkoda ze Koscielny nie gra w Polsce z grupe bysmy napewno wyszli
Liczyłem, że Francja dokopie Hiszpanii. Ale może przynajmniej szybciej wyjaśni się sprawa Giroud i M'Vili.
Vantastic
niczym Arteta...
Jak dla mnie to M'Vila, przynajmniej w pierwszej połowie to był najbliżej środkowych obrońców.
Blanc popełnił najgorszy z możliwych błędów na ten mecz, zagrał defensywnie. Hiszpania na tych mistrzostwach nie zachwyca, nie jest mocna jak przed laty co było widać w końcówce, gubili się gdy niebiescy ich przycisnęli.
Włosi grali z nimi jak równy z równym, bo grali normalną grę, nie skupili się na utrudnianiu i przeszkadzaniu Hiszpanom, a nawiązali z nimi równorzędną walkę, dziś Blanc zestawił to fatalnie.
Szkoda, bo trzymałem kciuki za Francję, Hiszpania była do ogrania, byli jak najbardziej w zasięgu Riberiego i spółki, ale trójką piłkarzy z przodu nie pokona się Ikera..
Arsenal jak Hiszpania? No chyba inny Arsenal oglądam. Przecież Hiszpania podaje, podaje, podaje (i tak x1000), przeciwnicy zasypiaja i cichaczem gol.
@koxiarz14
Dobry suchar nie jest zły :)
Koxiarz
szybciej wymieniamy pilke od rep. Hiszpanii? Prosze Cie. Taki styl zakonczyl sie jak Fabs odszedl...
Wronka
A to nie czasem my wprowadzilismy ten styl w swiat futbolu ? potem wielki trener guardiola to wprowadzil do swojej barcelony i teraz to My jestesmy nazywani k*wa 'mala barcelonka'.
Vantastick
nie, zagral jak wypowy rozgrywajacy, duzo rozgrywal to on kreowal kazda akcje.
Koxsiarz
skad w ogole takie porownanie?
@punkus- na tej stronie panuje wirus przez który uzależniasz się od arsenalu:)
I dalej trzeba się męczyć oglądając tą Hiszpanie. Zaraz po meczach Grecji i Polski, to właśnie mecze z Hiszpanami są najnudniejsze. Nie dość, że nuda to jeszcze ci komentatorzy... I tak stawiam, że w finale będzie Portugalia. A Kościelny dzisiaj udowodnił wszystkim "ekspertom", że jest najlepszym obrońcą we Francji.
wronka23
wydaje mi się, że tak też będzie i to Niemcy wygrają ten turniej
Tak M'Vila mi sie podobal, chcialbym go u nas, mamy Jacka, Songa, Artete i Ramseya, nie wspomne o mlodych Pongu, Coqu ale przydalby sie i tak, mozna kogos sprzedac zawsze. Diaby to bardziej SPO, zobaczymy co Arsene wykombinuje na nowy sezon.
@songoku95
Chyba Ci się numerki pomyliły.
karlo - Niemcy - Hiszpania w fianle moze byc :P
Arsenal wogóle nie przypomina hiszpanii:0 arsenal o wiele szybciej wymienia piłkę i często gra skrzydłami a hiszpania środkiem
Koscielny against Spain: 44/48 passes (92%), 3/3 tackles, 5 interceptions, 3 blocks, 6 clearances
M'Villa super zagral. Chlopak jak typowa 10. Jak zobaczylem, ze zostaje zmieniony to po prostu nie moglem :p
dzizes niech Niemcy Spain dupsko złoją
Wgl tak z innej beczki, nie wiecie dlaczego mój antywirus za kazdym uruchomienie kanonierzy.com wyświetla mi komunikat o niebezpieczeństwie z tej strony?
Nie, to oni wzorują się na Arsenalu. Arsenal tego nie robi, bo jesteśmy tak zajebiści, że aż nim ociekamy.
AtheneWins - ja tam lubię grają podaniami i kombinacyjną piłkę. Na ich grze wzoruje się Arsenal :)
@wronka
Nikt Ci nie broni :)
Koscielny bardzo dobrze grał dzisiaj i tak uciszył tych co go w studiu krytykowali, ze po meczu nawet nie powiedzieli, ze sie pomylili - eksperci od 7 bolesci. Jedyny plus to taki, ze moze szybciej wyjasni sie sprawa z M'Vilą i Giroud
Ja tam akurat nie lubie Hiszpanów
Widze że niektórzy tutaj myślą sobie tak Kibicujesz Arsenalowi to musisz być za Francją i Anglią .
Co piernik do wiatraka . Dzisiaj byłem za Hiszpania a jutro będe za Włochami bo Angoli nie lubię, od kąd Scholes strzelił Polsce bramką ręką . Anglicy mi siękojarzą z krętaczami i oszustami i wielkim picem