Hodgson zwolniony z Liverpoolu

elegancko ze odszedl Liverpool akutar bardzo szanuje i szkoda mi ich bylo bo to jest w sumie kpina co Hodgson z nimi zrobil najlepsza jego akcja to jak wystawial Meirelesa na prawym skrzydle:) ciekawe kto teraz bedzie ich trenowal mam nadzieje ze Rijkard albo inny Holender:)

Czy ja wiem czy to dobre posunięcie?

Przepraszam za powtarzające się słowo "będzie" ala to z podekscytowania dzisiejszą informacją ;)

Naprawdę bardzo się cieszę z tej informacji.Hodgson poprostu nie nadawał się na to stanowisko.Jego bilans meczów na wyjeździe w Premier League (Blackburn,Fulham,LFC) mówi sam za siebie...Kenny Dalglish to ikona naszego klubu.Był świetnym piłkarzem i menedżerem.Mam nadzieję,iż doprowadzi nas do Top 4 (chodź szanse na to w tym sezonie są małe).Jeżeli będzie mu się wiodło do końca tego sezonu to mam nadzieję,iż zarząd przedłuży z nim kontrakt o 2-3 lata.Jeżeli mu się wiodło nie będzie to trduno,będzie trzeba szukać menedżera który będzie pasował do koncepcji NESV oraz kibiców czyli jakiegoś młodego,zdolnego itp.A Kenny i tak będzie Bogiem na Anfield!To,że podiął się takiego wyzwania świadczy o wielkiej miłości do klubu oraz niesamowitym charakterze.KING KENNY!!

PS.Mam nadzieję,że w tym sezonie mistrzem będzie Arsenal a nie "smerfy" lub "muły" ;) Szkoda,że dzisiaj nie rostrzygnęliście już awansu do dalszej fazy PA lecz jestem w 100% przekonany,że na wyjeździe sobie z nimi poradzicie.A i brawo dla Wojtka!Dobrze dzisiaj się spisał. ;) Pozdro!

No tak predzej czy pozniej by go wylali

Sorry, właśnie sobie przypominam, że nawet nie zwycięstwo, a jedynie finał.. ;]

No bo Hodgson to jest średniak, nawet mniej niż średniak. Jakie on kluby prowadził i z jakimi odnosił sukcesy? Prowadził m.in. Inter i Liverpool i spisał się tam gorzej niż żałośnie. Jedyne sukcesy odniósł w słabiakach, no i jeden w średniakach - wygrana LE z Fulham. Niech więc do tych słabeuszy i średniaków wraca i robi to, co od 35 lat przynosi mu sukcesy, ale niech się łaskawie od*ierdoli od klubów o wyższych ambicjach niż zwycięstwo w LE, które zapewne zostanie jedynym i największym życiowym zwycięstwem Hodgsona.

Inter, też okazał się wpadką :)

"On się nie nadaje to prowadzenia wielkich drużyn".
Już nie przesadzajmy z tą wielkością... :P Nie no, droczę się...

Nie można jednoznacznie stwierdzić, że się nie nadaje do prowadzenia wielkich klubów. Jego system w Liverpoolu się nie sprawdził, ale sami wiecie ilu już trenerów wylatywało z wielkich klubów. To normalna kolej rzeczy, a wpadki się zdarzają. Szkoda, że taką wpadką dla Hodgsona okazało się przejście do Liverpoolu, a dla The Reds zatrudnienie Roya. Miejmy nadzieję, że przyszłość będzie lepsza. :)

Co do metod transferowych -- > wyznaje zasady takie jakie Ty, prawda każdy Wenger ma swojego Philipsa. Ale co można sądzić o człowieku profesjonalnym trenerze, który sporwadza zawodnika za 14 mln ojro, który całą karierę spędził na środku pomocy, jest tam najefektywniejszy, przestawia na prawe skrzydło i komentuje całe tą sytuacje, że musi minąć wiele czasu nim zadecyduje na jakiej pozycji jest najlepszy. To się nazywa trener, który tak naprawde nie wie kogo chce, potrzebuje w drużynie? Wenger robi świetne transfery i wpadki zdarzają się najlepszym, Squilacci, Philips, ale Roy to inny poziom. Nie chciałbym zobaczyć efektów pracy Roy'a z pieniędzmi Szejków z City ;)

GarosS -->Rijkaard słabym trenerem jest o fakt. Roy tak samo. On się nie nadaje to prowadzenia wielkich drużyn. Widać, że nie do końca zrozumiałeś pod tekstu cytatu z Fergiem, trudno :). Niemożna porównywać mistrzostwa z ligi skandynawskiej do 4 najlepszych lig w europie i do prowadzenia jednego z najlepszych klubów w Europie. Co do metod Roy'a nawet 35 letnie metody, które się sprawdzały to prędzej czy później są przestarzałe i nieefektywne, a Roy pokazał tylko, że jest uparty i niereformowalny w swoich przekonaniach. Nawet spadek nie zmienił by jego mniemania o sobie.

Szkoda mi go ale z drugiej strony nic nie pokazał

"Przepraszam, że post pod postem, ale to jest świetne :
Wiem, że Sir Alex nie jest zbyt wielkim fanem Liverpoolu, dlatego martwię się nieco o moje wspaniałe relacje z nim. Mam szczerą nadzieję, że przebaczy mi przeniesienie się na północ, może nawet będziemy mogli napić się razem wina, jeśli trzeba w tajemnicy".

Moim zdaniem to nic złego. To, że Roy Hodgson prowadzi Liverpool od paru miesięcy nie znaczy, że ma od razu znienawidzić wszystkich, którzy nie są za Liverpoolem. On ma w klubie robotę do wykonania, a jego życie prywatne i relacje z ludźmi to już nie moja sprawa. Poza tym Arsene Wenger i Sir Alex Ferguson również nie powinni darzyć się sympatią, ale gdyby Arsene Wenger powiedział, że szanuje i bardzo lubi Fergusona, a np. zwycięstwo Arsenalu nam Manchesterem nie popsuje ich relacji to wszyscy uznaliby to za żart.

Być może lewus podchodzisz do tego z innej strony niż ja. Ja jestem kibicem Arsenalu, który w lidze stoi zadowalająco, a poza tym gra najpiękniejszą piłkę w Anglii. Ty jesteś za to fanem The Reds, którzy stoją słabo, a poza tym wypadają ze słynnego grona Big Four (teraz to podobno Big Five). Tak więc nasze zdanie na ten temat może być odmienne. ;) Co by jednak się nie działa - mam wielki szacunek do Liverpoolu i życzę mu jak najlepiej (chyba, że gra z Arsenalem :P).

@lewus
"Fulham to tak zwany przypadek".
Jeżeli idziemy tym torem to wszystko możemy nazwać przypadkiem, więc nie przesadzaj.

"Dzięki Hodgsonowi Inter z 1 miejsca zakończył rozgrywki na 8 miejscu".
Hehehe. A mówią Ci coś słowa "Rafa Benitez w Interze"? ;)

"To on sprzedał Roberto Carlosa do Realu, to on kupił Konchesky'iego (widać zna się na obrońcach), to on kupił Poulsena (widać zna się na def. pomocnikach)".
Wenger kupił Squillaciego. To nie znaczy, że się nie zna. To znaczy, że nie wszystko może się udać, nie każdy transfer jest udany. Poza tym, gdyby Hodgson dysponował pieniędzmi takimi jak Mancini w City i robiłby kosmiczne zakupy to znaczy, że to byłoby dobre transfery? Ja wyznaję inną zasadę...

"To on prowadził i szczyci się dumnie takie wybitne eurpoejskie kluby jak Malmo, Xamaz, Halmstad, Orebo".
A czemu ma się nie szczycić? Może zostawił tam kawałek życia i zbudował całkiem silne drużyny. Rijkard prowadził Barcelonę i Galatsaray, ale co z tego? Dla mnie jest żadnym menedżerem. To nie jest wyznacznik moim zdaniem.

Czytałem artykuł, z którego zaczerpnąłeś ten cytat. Na waszej stronie zarzuty te negował jakiś użytkownik, a ja w pełni się z nim zgadzam. Czy jest arogancki i zarozumiały? Tego nie wiem, bo nie słyszałem nigdy jego konferencji prasowej, więc nie znam go jako człowieka. Może mówił to bardziej żartobliwie. Nie wiem, więc nie chcę go ani bronić, ani oskarżać.

"Po za tym sam przyznaje, że stosuje swoje metody trenerskie od 35 i ich nie zmienia, gdyż według niego się sprawdzają. To ja już wole Kennego z 10 letnim zastojem".
Jeżeli się sprawdzają to ja nie widzę najmniejszego problemu. Poza tym musicie zrozumieć, że nowy menedżer nie gwarantuje Wam sukcesów. Życzę Wam ich, ale to nie będzie takie proste. :)

@KugiovskyLFC
Tylko zakompleksione 12 latki nie szanują klubu z taką tradycją...

Przepraszam, że post pod postem, ale to jest świetne :
Wiem, że Sir Alex nie jest zbyt wielkim fanem Liverpoolu, dlatego martwię się nieco o moje wspaniałe relacje z nim. Mam szczerą nadzieję, że przebaczy mi przeniesienie się na północ, może nawet będziemy mogli napić się razem wina, jeśli trzeba w tajemnicy.

GarosS--> Fulham to tak zwany przypadek. Dzięki Hodgsonowi Inter z 1 miejsca zakończył rozgrywki na 8 miejscu. To on sprzedał Roberto Carlosa do Realu, to on kupił Konchesky'iego (widać zna się na obrońcach), to on kupił Poulsena (widać zna się na def. pomocnikach). To on prowadził i szczyci się dumnie takie wybitne eurpoejskie kluby jak Malmo, Xamaz, Halmstad, Orebo. Szczyci się tymi osiągnięciami jakby podbił piłkarską Europę przy tym jest zarozumiały i arogancki w swoich wypowiedziach. Przytocze 2 wypowiedzi by nie być gołosłownym : - Pan jest Duńczykiem (odpowiedź dziennikarza: ”Nie, Norwegiem”) ? Och, dwa kraje, w których nigdy nie chciałbym już pracować.
Obraza norweskiego dziennikarza i dużej części fanów Liverpoolu.

- Od kiedy tu jestem słynne wsparcie na Anfield tak naprawdę nie istniało. Były problemy z właścicielami i przyznaniem mi pracy mimo popularności Kenny’ego, więc musiałem z tym żyć. Mam nadzieję, że fani zaczną wspierać zespół, bo właśnie wsparcia nam teraz potrzeba. Nie przegrywamy celowo.
Roy wbija ostatni gwóźdź do swojej trumny

Po za tym sam przyznaje, że stosuje swoje metody trenerskie od 35 i ich nie zmienia, gdyż według niego się sprawdzają. To ja już wole Kennego z 10 letnim zastojem.

Ja również bardzo lubię Liverpool, ale - możecie się zdziwić i mnie wyśmiać - bardzo, ale to bardzo szanuję Roya Hodgsona. To, co zrobił za kadencji w Fulham było dla mnie niezwykłe. A co zrobił w Liverpoolu? Hmm... moim zdaniem to nie tylko jego wina. A przyczyną kryzysu The Reds na pewno nie jest tylko Roy Hodgson, który jest teraz mieszany z błotem i wyzywany przez 13-latków. Nie mówię, że kibice LFC powinni ukrywać "w****", ale ja - jako kibic głównie Arsenalu - życzę tak Liverpoolowi, jak i Hodgsonowi - powodzenia. Ze szczerego serca.

Chciałbym jednak, aby Roy Hodgson został w Premier League. Darzę go sympatią, a jego umiejętności mogłyby się przydać w jakiejś słabszej drużynie. Moim zdaniem to naprawdę dobry trener i menedżer.

Nareszcie! Może teraz Liverpool będzie znowu grał na wyższym poziomie.Dziwnie to wygląda, kiedy The Reds są tak nisko.

Szacunek dla niektórych fanów kanonierów. az miło sie czyta że macie do nas szacunek :) my do Was też i mam nadzieje ze wygracie PL ! MUły nie mają szans z gumożujcą na czele ! pozdrawiam a co do Kenny'ego Darze go Szacunkiem ale nie wiem jak to wyjdzie 15 lat nie trenował...

No i bardzo dobrze!

A to dla mnie zaskoczenie. Myślałem, że Ancelotti wcześniej wyleci. ;)

Koti---> Tak tylko ja znam tych zawodników wymienionych przez Ciebie. Wiadomo, że nie tak dobrze jak każdy fan Kanonierów, ale znam. I to jest właśnie różnica, gdyż Ty twierdzisz, że po raz pierwszy słyszysz o Dalglishu.

No, nareszcie!! Otwierajcie szampana kibice LFC, bo nic gorszego już wam się nie może trafić niż ten fajtłapa Hodgson :)
Te jego mega transfery - Konchesky, Poulsen.. widać, że koleś się nadaje co najwyżej do średniaków.

Dalglish to na chwilę obecną najlepsza z możliwych opcji, bo:
1) Liverpool nie znajdzie w tym momencie, w środku sezonu, menedżera z górnej półki, który w dodatku byłby chętny podejmować się trudnego zadania wyciągnięcia LFC z dołku.. dołku? w sumie po kadencji Roya tam już jest przepaść.
2) Dalglish jest uwielbiany przez fanów, cieszy się ogromnym szacunkiem, jest ostatnim menago, który zdobył z LFC mistrzostwo. Swoją drogą - nie znać Kennego, to wielka ignorancja.. Tak samo jak dziś widziałem typa, który nie znał Leeds United.
3) Gorzej już być nie mogło.
Uradowała mnie ta wiadomość, mimo, że nie jestem za Liverpoolem, to się cieszę.

Niestety tak teraz się dzieje, że jak nie ma wyników to się zwalnia trenerów:/

@lewus
To dlatego bodajże żaden obecny piłkarz nie ma numeru 7 w Liverpoolu..?
Coś o Dalglishu słyszałem kiedyś, mam nadzieję że dzięki niemu Liverpool zacznie wreszcie grać tak jak powinien.. Bo po Arsenalu, moją 'ulubioną' drużyną w Premier League jest właśnie LFC..

lewus ----> może i jest świetny nie wiem nie znam ale TY jako fan Poolu wiesz o nim wszystko tak ja wiem wiele o np. Liamie Brady, George'u Grahamie czy innych świetnych zawodnikach z tamych lat. Zapewne wiesz że Graham wygrał z twoim klubem w ostatnim meczu sezonu z 1989 2-0 i dzięki temu Arsenal wyprzedził twój klub ;) każdy wie wszystko o swoim klubie mnie osobiście Liverpool NIE interesuje

Kanonier95--> Tak tylko, że Shearer ratował Newcastle przed spadkiem, który de facto tak naprawdę nastąpił. Miał dokonać niemożliwego.

Koti---> przykro mi, że po raz pierwszy słyszył, King Kenny to najwybitniejszy piłkarz jaki biegał w czerwonym trykocie Liverpoolu. Trzeci najbardziej utytułowany manager w historii LFC. Jest ostatnim managerem, który wygrał z LFC mistrzostwo. Oprócz tego w 1996 wygrał z Blackburn Rovers ligę. Dzięki temu panu numer 7 w Liverpoolu jest święty. To jest chodząca legenda. Przykro mi, że twoja wiedza jest tak uboga. Szkot jest nie tylko najwybitniejszym zawodnikiem LFC, ale prawdopodobnie najwybitniejszym zawodnikiem z Wysp.

adam3462--> jednego, który zostanie zatrudniony latem. Dalglish jest tymczasowym do końca sezonu.

Co mógł w jeden sezon zrobić? Musiał się zapoznać, a jakby go zostawili, to myślę, że Liverpool w następnym sezonie byłby lepszą drużyną.

ehhh nie wiem czy to dobry ruch, Dalglish to raczej tylko zeby poprawic wizerunek klubu wsrod kibicow, zobaczymy na jakim miejscu The Reds zakonczy sezon

Ciekawe ile jeszcze trenerów będzie miał Liverpool ?

Kenny Dalglish , wydaje mi się ,że będzie tak samo jak z Newcastle kiedy to pan Alan w beznadziejnej sytuacji przejmował sroki a później jak było każdy wie ;)

Może ten nowy trener coś zdziała i podciągnie trochę Liverpool w tabeli :]

Mam nadzieję że Liverpool będzie miał godnego trenera , ponieważ do tej drużyny mam szacunek.Żal mi jest kibiców The Reds , bo aktualna forma Liverpoolu to naprawde dno...

Liverpool, już nic nie ugra w tym sezonie, ale mam nadzieje, że wrócą do wcześniej prezentowanego poziomu.

To była kwestia czasu. Gość widocznie nie miał pomysłu na grę...

narzekali na Beniteza ... może nie był to idealny trener ale w 4 byli ...
a teraz coś mi mówi że bez porządnych transferów szybko się nie pozbierają a zatrzymanie Torresa już będzie wielką sztuką

Zawsze ich nie lubiłem i miałem nadzieje że staną się ligowym średniakiem. Zmierzają właśnie w tym kierunku :) i bardzo dobrze o jeden mocny klub mniej ;) A co do nowego trenera no to pierwsze słysze

wątpię by nowy trener sprawił że będą grać zdecydowanie lepiej

Liverpoolowi już nic nie pomorze ;D

Liverpoolowi już nic nie pomorze ;D

Mi nigdy ich gra się nie podobała i często miałem wrażenie, że są za wysoko w lidze;p

I dobrze że go wyrzucili...nie miał dobrych kontaktow z pilkarzami i kibicami..

Może to im pomoże, ale nie wydaje mi się, żeby wbili się chociażby do pierwszej 6.

bardzo dobrze. szkoda mi Liverpoolu, oby się poprawili :)

co roku będą niespodzianki...
w następnym sezonie myślę, że manutd będzie na dole tabeli ;P
W tych rozgrywkach już Liverpool i Chelsea grają poniżej oczekiwań...

tylko po co tylu napastnikow jak z arsenalem nie oddali 1 strzalu na bramke?

@arsenallord
Ta, ciągle gadanie że inwestują tylko w atak, ale tak na prawdę mają najlepszą obronę w lidze.
Poza tym i tak już na wylocie są Adebayor, Santa Cruz etc.

To już koniec The Reds

madjer---> Żadna niespodzianka. City wkrótce będzie grało 10 napastnikami w polu...