Juventus wygrywa 1-0 po bramce ze spalonego!

Juventus wygrywa 1-0 po bramce ze spalonego! 02.08.2008, 18:07, Patryk Bielski 117 komentarzy

Zwycięstwo Realu Madryt z HSV 2-1 zapowiadało wielkie emocje w spotkaniu Kanonierów z Juventusem. Oznaczało to bowiem, że jeśli Arsenal chce wskoczyć na pozycję lidera tabeli turnieju Emirates Cup, musi wygrać ze "Starą Damą" nie mniej niż 2-0.

Arsene Wenger zaskoczył wielu fachowców, wystawiając do gry "drugi garnitur" Kanonierów. W protokole meczowym zabrakło Robina van Persiego, zaś od pierwszych minut miał okazje wykazać się Polak - Łukasz Fabiański, a także 16-letni Jack Wilshere. W ataku mecz rozpoczął dobrze spisujący się ostatnio duet Bendtner - Vela. Samir Nasri zasiadł zaś na ławce rezerwowych. Juventus wyszedł na murawę w optymalnym zestawieniu.

Od pierwszych minut odważnie poczynał sobie Jack Wilshere, który nie bał się wchodzić w pojedynki z tak doświadczonymi piłkarzami jak Pavel Nedved. Kanonierzy stosowali pressing na połowie rywala, co uniemożliwiało Juventusowi swobodne rozprowadzanie akcji.

Pomimo sporej różnicy wieku w składach obu drużyn to The Gunners wiedli prym na boisku. Najstarszym piłkarzem w drużynie z północnego Londynu był Emmanuel Eboue (25). Niestety z przewagi Arsenalu nie wynikało zbyt wiele, gdyż Kanonierzy nie potrafili znaleźć drogi do bramki Gianluigi Buffona.

Pierwszy poważny strzał Kanonierów miał miejsce w 24. minucie spotkania. Wówczas to po błędzie Vincenzo Iaquinty do piłki doszedł Nicklas Bendtner, który z 18 metrów uderzył jednak nad poprzeczką. Chwilę później groźny strzał Ramsey'a obronił Buffon. Ataki "Starej Damy" kończyły się zazwyczaj na wrzutkach i przechwytach piłek przez Fabiańskiego, co w żaden sposób nie mogło zaskoczyć Polaka.

W 34. minucie meczu Juventus trafił do siatki Kanonierów, jednak sędzia liniowy słusznie odgwizdał pozycję spaloną, kiedy David Trezeguet zdobył bramkę głową po dośrodkowaniu Nedveda.

Dwie minuty później doszło do identycznej sytuacji, jednak tym razem piłkę z rzutu wolnego uderzał Iaquinta. Futbolówka trafiła do Trezeguet, który po zdobyciu gola spojrzał jeszcze na arbitra liniowego po czym podbiegł do swoich kolegów z podziękowaniami. Jak pokazały powtórki, Francuz ponownie znajdował się na spalonym.

Po straconej bramce Kanonierzy nieco spuścili z tonu, oddając przewagę swojemu rywalowi. Do przerwy wynik jednak nie zmienił się i to Juventus schodził do szatni z przewagą jednej bramki. W przerwie Arsene Wenger dokonał trzech zmian. Na boisku pojawili się Emmanuel Adebayor, William Gallas oraz Abou Diaby. Murawę opuścili zaś Aaron Ramsey, Philippe Senderos i Carlos Vela.

Po kilku dobrych, składnych akcjach Arsenalu, Juventus wywalczył rzut rożny, po którym groźny strzał zdołał oddać Marco Marchionni, jednak Łukasz Fabiański czujnie chwycił piłkę. Podobnie jak na początku pierwszej połowy, tak i w drugiej części gry inicjatywę przejęli Kanonierzy, którzy z łatwością wymieniali miedzy sobą dziesiątki podań, lecz zdecydowanie brakowało strzałów.

W 59. minucie meczu Justina Hoyte, Jacka Wilshere oraz Emmanuela Eboue zmienili Theo Walcott, Bacary Sagna i Samir Nasri, który tym samym zaliczył debiut w koszulce Arsenalu na Emirates Stadium. Dwie minuty później po koronkowej akcji Kanonierów bliski zdobycia bramki był Emmanuel Adebayor, który po wrzutce Sagny głową uderzał na bramkę Buffona, Włoch nie dał się jednak zaskoczyć i złapał piłkę.

W 74. minucie gry po dobrym zagraniu Samira Nasriego, Nicklas Bendtner zdołał oddać strzał z bardzo ostrego kąta, lecz Buffon z największym trudem wybił piłkę przed siebie. Pięć minut później Hasan Salihamidzic mógł podwyższyć rezultat spotkania, jednak jego strzał z około 25 metrów obronił Fabiański. W 80. minucie meczu Emmanuel Adebayor stanął przed dobrą sytuacją bramkową, lecz po podaniu Bendtnera z 11 metrów uderzył nad poprzeczką.

W 90. minucie spotkania mogło dojść do wyrównania, jednak strzał Adebayora z przed pola karnego minimalnie minął prawy słupek bramki strzeżonej przez Buffona. Chwilę później arbiter główny zakończył mecz.

Za porażkę nie można winić Kanonierów, którzy przez większość spotkania przeważali na murawie. Bramka zdobyta przez Juventus nie powinna mieć miejsca, gdyż Trezeguet znajdował się na ewidentnym spalonym. Arsenal nie potrafił jednak znaleźć drogi do bramki Buffona, co skończyło się dość pechowo dla piłkarzy Arsene'a Wengera. Młodzi gracze pokazali jednak charakter i miejmy nadzieję, że w jutrzejszym meczu z Realem Madryt ujrzymy także bramki ze strony Arsenalu.

Arsenal Londyn: Łukasz Fabiański, Philippe Senderos (William Gallas 45), Justin Hoyte (Bacary Sagna 59), Johan Djourou, Emmanuel Eboue (Theo Walcott 59), Denilson, Kieran Gibbs, Aaron Ramsey (Abou Diaby 45), Jack Wilshere (Samir Nasri 59), Carlos Vela (Emmanuel Adebayor 45), Nicklas Bendtner

Ławka rezerwowych: Manuel Almunia, William Gallas, Bacary Sagna, Gael Clichy, Gavin Hoyte, Abou Diaby, Henri Lansbury, Samir Nasri, Mark Randall, Theo Walcott, Emmanuel Adebayor

Juventus Turyn: Gianluigi Buffon, Olof Mellberg, Zdenek Grygera, Giorgio Chiellini, Cristian Molinaro, Mohamed Sissoko (Rossi 82), Tiago (Albin Ekdal 77), Marco Marchionni (Christian Poulsen 77), Pavel Nedved (Hasan Salihamidzic 61), Vincenzo Iaquinta (Mauro Camoranesi 69), David Trezeguet (Amauri 69)

Ławka rezerwowych: Rossi, Nicola Legrottaglie, Jonathan Zebina, Lorenzo Ariaudo, Mauro Camoranesi, Christian Poulsen, Alessandro Del Piero, Albin Ekdal, Hasan Salihamidzic, Amauri.

Emirates CupJuventus Turyn autor: Patryk Bielski źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
Aaarsenal komentarzy: 305702.08.2008, 20:02

Zdecydowanie kulała dziś nasza lewa strona. Widać co dla tej drużyny znaczy nazwisko-Clichy. Sam mecz nie najgorszy w naszym wykonaniu. Podstawowym naszym błędem było wolne rozgrywanie piłki w środku boiska, nie było tzw "elementu zaskoczenia" Gdy wychodziliśmy z kontrami, niepotrzebnie zwalnialiśmy akcje dzięki czemu, defensywa Juve zawsze zdążała się cofnąć. Naszym mankamentem był także brak strzałów z dystansu.

Oceny za mecz wg. mnie( w skali 1-10) :

Fabiański- 7
Senderos- 7
Gallas- 8
Hoyte- 6
Sagna- 7
Djouru- 6,5
Eboue- 6
Walcott- 7,5
Denilson- 7
Gibbs- 6
Ramsey- 6,5
Diaby- 8
Wilshere- 7,5
Nasri- 6
Vela- 6,5
Adeba- 7,5
Bendtner- 8

Theo14 komentarzy: 18702.08.2008, 19:54

A i jeszcze co do gola to sedziowie mnie zawiedli .. oby nie byl to poczatek ich zachowania na przyszly sezon ...

Theo14 komentarzy: 18702.08.2008, 19:53

gra arsenalu bardzo mi sie podobala , wedlug mnie zaden zawodnik nie zagral zle , moze niektorzy slabo. Brakowalo poprostu jednej rzeczy , mianowicie bramek. Ale one przyjda z czasem , i to jeszcze podczas okresu przygotowawczego (oby jutro z realem ;p). Na wyroznienie zasluguje denilson , Gallas , jak zwykle walcott ;p , diaby,i wilshere no i Adebayor. Dzisiaj naprawde widzialem u niego zaangazowanie.
Kedzior --> dzisiaj arsenal zagral rezerwowym skladem , wymieniani przez Ciebie zawodnicy nie sa pewniakami jak hoyte czy djouoru. Jedynie Diaby stara sie o podstawowy sklad ale on wszedl pozniej.
W sumie bylo dobrze ale jutro ma byc lepiej :)
GO GO GUNNERS !!! pozdro ..

Cesc_Fan komentarzy: 452402.08.2008, 19:53

Kolejny raz jesteśmy skrzywdzeni przez błędy sędziów ! Wielka szkoda ,że raczej nam się nie uda zdobyć naszego trofeum . Wierze w Arsenal ale jutro wątpię że Wenger wystawi podstawowy skład i wygramy 3 : 0 przy czym Juve zremisuje .

RahU (administrator) komentarzy: 5062 newsów: 214302.08.2008, 19:52

No jak w pełni wykorzystał, skoro nie wykorzystał, bo zagrał słabo. Równie dobrze możesz powiedzieć, że zagrał cały mecz wyśmienicie, ale momentami słabo, czasami bardzo źle. Oksymoron.

niski93 komentarzy: 581602.08.2008, 19:52

Jak dla mnie to my mamy już po turnieju. Realowi ciężko będzie strzelić choć jedną bramkę. My nie zdobyliśmy ani jednej.

Axxxe komentarzy: 5599 newsów: 11502.08.2008, 19:50

RahU-->>Może i masz rację, ale dostał dziś swoją szansę i ją w pełni wykorzystał. Zaliczył kilka niepewnych interwencji, które obyły się na nasze szczęście bez żadnych konsekwencji.

RahU (administrator) komentarzy: 5062 newsów: 214302.08.2008, 19:48

@Lord: "Swoją grę świetnie "sprzedali" dziś Djourou, Wilshere, Fabiański i Eboue."

Djorou i Wilshere owszem. Ale Fabiański? Nie przesadzaj. Fabiański oprócz tego, że interweniował śladową ilość razy, to robił to cholernie niepewnie. Niepewne wyjścia do piłki, spóźnione interwencje. Polak nic ciekawego nie pokazał.

magdzia92 komentarzy: 2902.08.2008, 19:46

szkoda, że przegraliśmy z powodu braku refleksu sędziego.....

grzegorz17 komentarzy: 109802.08.2008, 19:43

No cóz nie było tak zle...Przynaimniej roziawazalismy problem kto bedzie defensywnym pomocnikiem..Według mnie Diaby zasługuje na miejsce w pierwszym skaładzie na tej pozycji..Nasza gra momentami była swietna,w drugiej połowie mielismy przewage..Nie mozemy dzielic druzyny na pierwszy i drugi skład.Wszyscy sa jedna druzyna i kazdy zawodnik z ławki jest wstanie zastapic słabiej dysponowanego zawodnika który gra w pierwszym składzie..

Puszek komentarzy: 4702.08.2008, 19:43

Oglądałem mecz na żywo i bardzo spodobała mi się gra Wilshera, po mimo swojego wieku odstawia wysoką klasę jak na 16-letniego piłkarza. Trochę rozczarowuje Nasri ale myślę, że musi się jeszcze wkąponować w zespół. Ogólnie zagraliśmy bardzo dobrze, na uznanie zasługuje również postawa obrońców tj. Gallas, Djourou, Gibbs.

Axxxe komentarzy: 5599 newsów: 11502.08.2008, 19:38

Nie ma, co się martwić. Wynik nie odzwierciedla tego, co działo się na boisku. Juventus, jak przystało na włoski klub, standardowo się bronił i uderzał z kontr. Pokazali również cierpliwość przy stałych fragmentach gry, co zaowocowało bramką. Po golu dla Bianconerich wszelkie aluzje powinny być kierowane pod osobę arbitra, który nadzwyczajnie nie radził sobie w tym spotkaniu.

Odnośnie zawodnik- najlepszym graczem na boisku był według mojej opinii William Gallas. Był twardy, nieustępliwy i pokazał jak powinien grać prawdziwy kapitan. Na plus zagrał również Bendtner, który co prawda był nieco niedokładny i chaotyczny, ale pokazał się z dobrej strony oraz był bardzo aktywny. Swoją grę świetnie "sprzedali" dziś Djourou, Wilshere, Fabiański i Eboue. Każdy z nich pokazał, że zależy mu na grze w podstawowym składzie i wywiązał się z postawionego mu zadania.

Jeśli chodzi chodzi o naszą grę, to spisaliśmy się bardzo dobrze. Przez niemal cały mecz dyktowaliśmy warunki gry. Niestety, owe starania nie znalazły celu w postaci bramki i to się na nas zwyczajnie zemściło. Jak zwykle zabrakło efektywności, czego nie można powiedzieć o efektowności. Kilka technicznych zagrań pokazało, że graliśmy z przeciwnikiem na luzie, bez jakiejkolwiek presji. Ciągle musimy się uczyć na własnych błędach i wyciągać wnioski z przegranych.
GO GO GO GUNNERS!

severyn91 komentarzy: 529 newsów: 402.08.2008, 19:36

bramki dwie, ale obie ze spalonego heh ;p

maciekkk komentarzy: 44402.08.2008, 19:36

mecz był świetnym widowiskiem... szkoda ze przegraliśmy, ale tak się zdarza kiedy nie wystawia się pierwszej 11... wszyscy kanonierzy pokazali się z dobrej strony, ale szczególnie willshere (nie wiem jak dokładnie się to pisze) niepokoi mnie trochę forma nasriego, ale mysle że musi mieć więcej czasu na zgranie się z kolegami z druzyny... a co do tego gola to był ewidentny spalony, nie wiem gdzie sędzia miał oczy...:(

RahU (administrator) komentarzy: 5062 newsów: 214302.08.2008, 19:35

kedzior:

Łukasz Fabiański, Philippe Senderos, Justin Hoyte, Johan Djourou, Denilson, Kieran Gibbs, Aaron Ramsey, Jack Wilshere, Nicklas Bendtner

to nasi rezerwowi zawodnicy, jeżeli nie zauważyłbyś.

Cały mecz bardzo pozytywny, pomijając nudne fragmenty gry, gdy Juve było przy piłce. Ehh, to już nie ten sam zespół sprzed 8-10 lat, gdy grali Ferrara, Di Livio, Ravanelli, Ingaghi, Peruzzi, Cannavaro, Amoruso, Zidane i inni. To było dopiero Juve.

Oczywiście nie liczy się wynik, ale bardzo dobry występ naszego zespołu. Bramek jak kot napłakał, ale wrażenia pozytywne.

Mich4ll komentarzy: 506 newsów: 45102.08.2008, 19:29

Biorąc pod uwagę skład jakim zagraliśmy, to nasza gra wcale nie wyglądała tak źle. Oczywiście mogło być lepiej, ale 0:1 z takim klubem jak Juventus (i to w prawie podstawowym składzie), to nie taki zły wynik. Zobaczymy jak jutro poradzą sobie nasi 'Kanonierzy' :)

kedzior komentarzy: 714 newsów: 102.08.2008, 19:26

Jaki rezerwowy skład??? Fanie_Arsenalu kto tak grał z rezerwowego składu? Diaby? Hoyte? Djouoru? Welu zawodników grało z podstawowego składu.

severyn91 komentarzy: 529 newsów: 402.08.2008, 19:25

sedziowie chyba jak widza, ze gra Arsenal to z miejsca jedna bramke gratis dodaja naszym przeciwnikom ;/

bmo komentarzy: 34002.08.2008, 19:25

BlueMonday- ja nie wiem o co ci teraz chodzi ;P czlowieku ty widziales w jakim skladzie wyszedl Arsenal? Ty myslisz, ze Wenger jest na tyle glupi zeby poscic taki sklad na mecz lidze ? Czlowieku opanuj nerwy... ten mecz to zabawa... Widziales nastroj Adebayora jak gadal z Buffonem ?._O przeciez jakby to byl jakis nie wiem jaki wazny mecz to w pierwszej jedynastce zobaczylibysmy takich pilkarzy jak Clichy, Van Persie, Fabregas, Kolo Toure.. a nie Gibbs, Denilson, Wiltchere, Fabianski i inni :P Widziales sklad Juve? przeciez grali prawie glowna jedynastka ... Jak masz tak komentowac to idz na E-pulsa ... :D BUAhaha ;P

Fan_Arsenalu komentarzy: 17202.08.2008, 19:22

Nie ma co się martwić. To był rezerwowy skład, a my jak zawsze zostaliśmy skrzywdzeni przez arbitrów.

Cesc_Fan komentarzy: 452402.08.2008, 19:21

Jestem zawiedziony postawą sędziego liniowego .
Jutro musimy wygrać 3 : 0 przy czym Juve musi zremisować najlepiej 0 : 0 z HSV żeby wygrać Emirates Cup . Samir bardzo słabo zagrał ! Ciekawe kiedy się zaaklimatyzuje .

veron komentarzy: 459202.08.2008, 19:20

BlueMonday co Ty chranisz? Przecież dobrze grali, w dodatku rezerwy w większości i przegrali tylko po golu ze spalonego, więc nie ma powodów do paniki... A co do samego meczu to przede wszystkim Gibbs mnie zaskoczył, dobry Denilson, Gallas był profesorem po wejściu, Ade powoli zaczyna lepiej grać, najsłabsi Eboue (jak zwykle :D) i Nasri ale jemu można wybaczyć bo to jego pierwszy mecz na Emirates :)

van_persie komentarzy: 19802.08.2008, 19:20

ade wreszcie lepiej zagral, za to nasri nic specjalnego
wg mnie za malo strzalow z dystansu, mam nadzieje ze Cesc bedzie wiecej strzelal

kluch_lbn komentarzy: 176502.08.2008, 19:20

hahaha, banda sezonowych kibiców sie odezwała. To co że przegrali?! przecież to tylko coś na kształt sparingu, a poza tym nie taki skład będzie grał w lidze, Wenger dał głównie szanse rezerwowym. Ramsey zginął w tłumie, Vela tak średnio, Wilshere nawet dobrze, Walcott-ożywienie, Gallas-wybawienie, Fabiański zagrał bardzo pewnie. jak dla mnie mecz udany.
Licze że jutro zagra RvP oraz że znajdzie się trochę więcej "starych" wyjadaczy w pierwszej jedenastce

Katie komentarzy: 552 newsów: 602.08.2008, 19:19

no niestety :/

BlueMonday komentarzy: 12302.08.2008, 19:18

z taka gra jak dzisiaj to jutro widze taki wynik 0-3 ;///

kajtek225 komentarzy: 5002.08.2008, 19:16

mnie chce nic mówić, ale naprawdę grali dobrze, lepiej niż juve, brak szczęścia po prostu, bendtner sup[er gra, ten whilshere też, napewno lepiej niż na początek zeszłego sezonu, wtedy jak nie było jakiegos podstawowego to cała gra się sypała, np Fabregasa czy hleba, a teraz nawet rezerwowi grali bardzo dobrze i zgranie. Ogólnie to tylko mecz towarzyski, i przegrana to napewno nie radość, ale obiecująco grali.

polandblood komentarzy: 12006 newsów: 102.08.2008, 19:15

tak powiem tyle wstyd i hanba.Ramsey i Jack i Vela w 1 polowie grali b dobrze.W 2 jak wszedl Theo to wogule gra strasznie przysieszyla.Niby wszystki ladnie ale czegos zabraklo.Nasri widac ze walczy,nie odpuszcza ale przegrywa pojednykimCzami faul czasmi nie.Musi sie jeszcze zaklimatyzowac.Nichce winy zwalic na sedziego za bramke,ale kilka fauli powino byc uznanych zarowno dla Arsenalu jak i Juve.Ade potwierzil ze on nie jest mistrzem 1 sytuacji i ze musi ich miec kilka.Jutro musi byc ostry pociks z madrytem

przeka1 komentarzy: 23302.08.2008, 19:15

Fabregasa oszczędzają na Premier League. Emirates Cup to zabawa i kasa za bilety!

przeka1 komentarzy: 23302.08.2008, 19:14

Grali dobrze, ale jak zawsze zawodzi skuteczność.

mlody13 komentarzy: 337402.08.2008, 19:13

A wogole to gdziie jest Fabrregas?

BlueMonday komentarzy: 12302.08.2008, 19:13

NO BRAWO BRAWO!!!! AFC!!!! zaje.biscie ;/ tylko czekac z taka forma na pierwszy mecz w Premier League ;////GRATULACJE!!! KUR...!!!!!

przeka1 komentarzy: 23302.08.2008, 19:13

Teraz przydałoby się 4:0 z Realem...

kedzior komentarzy: 714 newsów: 102.08.2008, 19:12

No mam nadzieję.. że z nimi pojedziemy.

mlody13 komentarzy: 337402.08.2008, 19:11

Ale nie potrafili jej wykorzystac. I wogole za wolno pilka grali i za malo wyjsc na pozycje

Sztofort komentarzy: 259602.08.2008, 19:11

marwal6 - co do ostatniego posta. zamknij pape jak masz robic taki OT. Trudno. Przegralismy.

kuba1337 komentarzy: 103202.08.2008, 19:10

Caly mecz przewage mial AFC.

mlody13 komentarzy: 337402.08.2008, 19:10

Kur**. Koniec :( Ale i tak jutro pojedziemy z cienkim realem!!!

kedzior komentarzy: 714 newsów: 102.08.2008, 19:10

No to już na pewno nie starczy...

kedzior komentarzy: 714 newsów: 102.08.2008, 19:01

Super Fabian obronił. Teraz Arsenal gra lepiej. Adebayor! Bliziutko...
Te zmiany powinny być wcześniej. Teraz może nie starczyć czsu.

marwal6 komentarzy: 41202.08.2008, 18:56

P4teX - Nie do końca. Bo zawodnik strzelający dał znak wzrokowy do Trezegeuta. Akurat kamera byla na niego i bylo widac ze nie bedzie strzelal bezposrednio. I jeszcze specjalnie w murze jeden zawodnik sie odsunal. K*** zaraz J******E ze smeichu..LOL..haaha

Patryk (administrator) komentarzy: 751 newsów: 587602.08.2008, 18:33

To nie ma dla mnie znaczenia, skoro strzelili ze spalonego, to nie widzę tu ani krzty wyrachowania taktycznego. Bramki nie powinno być. Tyle ;)

Sztofort komentarzy: 259602.08.2008, 18:25

Oj, jakbys ogladal na SkySports to bys widzial. Serio. I gdyby nawet strzelil by nad murem, niz po ziemi, plasko by bramkarz wybronil.

Ciambel komentarzy: 802.08.2008, 18:24

Wydaję mi się, że w tym meczu wynik nie jest podstawą. Wenger chcę sprawdzić kto jest w jakiej formie. Nie ma co się martwić wynikiem zobaczymy jak będziesz szło w drugiej połowie i jak będdzie pierwszy skład ;)

Patryk (administrator) komentarzy: 751 newsów: 587602.08.2008, 18:23

Hah, już my na pewno najlepiej widzieliśmy jakie znaki oni sobie przekazywali ;]

BartekArsenal komentarzy: 802.08.2008, 18:22

oglądam mecz i widziałem gola , spalony jak w morde strzelił. błąd sędziego

Sztofort komentarzy: 259602.08.2008, 18:22

P4teX - Nie do końca. Bo zawodnik strzelający dał znak wzrokowy do Trezegeuta. Akurat kamera byla na niego i bylo widac ze nie bedzie strzelal bezposrednio. I jeszcze specjalnie w murze jeden zawodnik sie odsunal.

Patryk (administrator) komentarzy: 751 newsów: 587602.08.2008, 18:20

Sztofort: Zawodnik strzelający uderzał bezpośrednio na bramkę, jednak jakimś nieszczęśliwym trafem piłka dotarła do Trezegueta, który był na spalonym. Błąd arbitra i nic innego.

gooner92 komentarzy: 1678 newsów: 502.08.2008, 18:20

A wy ciągle o wyniku... zobaczcie jaki grał skład? Juve strzeliło gola ze spalonego, trudno. To tylko sparing! Nie wynik tu jest ważny. Popatrzcie kto grał w pierwszej połowie. Możliwe, że w drugiej zobaczymy 11 innych zawodników. W tamtym roku przegraliśmy z Red Bull Salzburg i nie było tragedii

Ciambel komentarzy: 802.08.2008, 18:19

dla mnie wilshere słabiutko, podoba mi się gra Ramseya, Eboue i Bendtnera no i oczywiście Fabiana ;D

Następny mecz
Ostatni mecz
Manchester United - Arsenal 12.05.2024 - godzina 17:30
? : ?
Arsenal - Bournemouth 4.05.2024 - godzina 13:30
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Arsenal35255580
2. Manchester City34247379
3. Liverpool35229475
4. Aston Villa35207867
5. Tottenham33186960
6. Manchester United341661254
7. Newcastle341651353
8. West Ham3513101249
9. Chelsea331391148
10. Bournemouth351391348
11. Wolves351371546
12. Brighton3411111244
13. Fulham351271643
14. Crystal Palace3510101540
15. Everton351281536
16. Brentford35981835
17. Nottingham Forest35791926
18. Luton35672225
19. Burnley35592124
20. Sheffield Utd35372516
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland215
C. Palmer209
O. Watkins1912
A. Isak191
D. Solanke183
Mohamed Salah179
Son Heung-Min169
P. Foden167
J. Bowen166
B. Saka158
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
redbox.pl
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com