Kolejne Derby: Arsenal vs Fulham
24.08.2023, 18:42, Dominik Kwacz 2193 komentarzy
Wywiezienie zwycięstwa z Selhurst Park w ubiegły poniedziałek nie należało do najłatwiejszych zadań, a Kanonierzy w drugiej części spotkania zostali zepchnięci do bardzo głębokiej obrony. Przebieg rywalizacji pozostawiał wiele do życzenia, jednak cel został zrealizowany. W trzeciej kolejce Arsenal czekają kolejne derby – na Emirates przyjedzie bowiem drużyna Fulham.
Ostatnie dni to dla fanów The Cottagers trudny czas. W ubiegłą sobotę oglądali na własnym stadionie, jak ich drużyna nie potrafi przeciwstawić się lokalnym rywalom z Brentford przegrywając 0:3. Nieco później potwierdziła się wiadomość, że ich lider - Aleksandr Mitrović został sprzedany do arabskiego Al-Hilal. Pomimo zwycięstwa na wyjeździe w pierwszej kolejce przeciwko Evertonowi, perspektywa wizyty na Emirates nie napawa ich raczej optymizmem, bowiem odwiedzając The Gunners, jeszcze nigdy nie udało im się zwyciężyć (6R, 25P).
Artetę zapewne cieszy komplet punktów na początku sezonu, nie oznacza to jednak, że wszystko idzie po jego myśli. Już w pierwszej kolejce przez kontuzje ze składu wypadł rewelacyjnie spisujący się Timber, a zastępujący go przed tygodniem Tomiyasu w dość absurdalnych okolicznościach obejrzał dwie żółte kartki, czym raczej nie zaskarbił sobie ponownie zaufania Hiszpana. Do gry powrócił Zinchenko i choć dał dobrą zmianę, nie wiadomo czy jest już gotowy na pełne 90 minut.
Poza kilkoma pewniakami jak Saka czy Odegaard wyjściowa jedenastka wciąż wydaje się poligonem doświadczalnym. Eksperymentowanie z Parteyem na prawej obronie, czy szukanie (niektórzy twierdzą, że na siłę) optymalnej pozycji dla Kaia Havertza, są tego dobitnym przykładem. Zwolennicy takiego działania uważają, że dzięki temu Arsenal stał się drużyną trudniejszą do rozpracowania i bardziej nieprzewidywalną. Przeciwnicy będą z kolei suegorwać, że takie rozwiązanie utrudnia zgranie i prowokuje niepotrzebne błędy, które silniejsi rywale będą umieli bezlitośnie wykorzystać. Tak długo, jak drużyna wygrywa, decyzje Artety będą się bronić.
Szczegóły dotyczące aktualnych urazów poznamy po przedmeczowej konferencji. Obecnie wiemy na pewno, że zabraknie Elnenego i Timbera. Zaskakująco szybko do treningów z drużyną wrócił za to Gabriel Jesus, jednak nie musi to oznaczać, że znajdzie się w składzie na najbliższe spotkanie. Z drużyną nie trenowali Folarin Balogun, Kieran Tierney, Nuno Tavares, Sambi Lokonga i Rob Holding, co może oznaczać, że są blisko odejścia z klubu. Marco Silva ma do dyspozycji cały skład, w tym nowe nabytki: Raula Jimeneza i Adamę Traoré, którzy do Fulham dołączyli z Wolverhampton i Calvina Basseya z Ajaxu Amsterdam.
Idealnym scenariuszem byłaby pełna dominacja od pierwszej minuty, strzelenie kilku bramek i zwycięstwo jak najmniejszym nakładem sił. Gospodarze w poprzednim sezonie wygrali 10 z 12 derbów, remisując dwa pozostałe. Dodatkowo od 37 meczów nie przegrali, gdy pierwsi strzelali bramkę. Jednocześnie ciągle mają problemy z zamykaniem meczów, często na własne życzenie komplikując sobie życie w drugich połowach. Jeśli uda im się wyciągnąć wnioski z dwóch pierwszych spotkań, będzie to raczej jednostronne widowisko.
Rozgrywki: Premier League
Miejsce: Emirates Stadium, Londyn
Data: Sobota 26 sierpnia, godzina 16:00 czasu polskiego
Sędzia: P. Tierney
Transmisja: 16:00 w Viaplay
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Niestety ale po zejsciu havartza afc zaczeło dzis grac . Fakt glupio stracona bramka na 2-2 ale widac bylo poukladany schemat gry i ze pilkarze sie rozumieją . Narazie havartz psuje wszystko a jak arteta bedzie uparty to bedzie slabo.
Partey PO mega slabo. White-Saliba to nie jest to. Kiwior dzis na lewej to jakies nieporozumienie.
Za dzisiejszy mecz trzeba pochwalić Fabio. Na pewno był to jego najlepszy mecz w Arsenalu. Pomijając karnego i asystę, widać było ile pewności siebie mu to dodało. Brał na siebie odpowiedzialność, chciał żeby każda akcja przez niego przechodziła, pokazywał się do gry, był energiczny... W zasadzie to same pozytywy, ciężko powiedzieć coś złego. Udźwignął rolę Odeegarda, bo nie było widać nieobecności Norwega po zejściu.
Mam nadzieję, że teraz po tym meczu coś mu w głowie przeskoczy i uwierzy w siebie, bo dzisiaj pokazał, że ma duże możliwości.
EXCL: Manchester United made contact with Chelsea to ask about conditions of Marc Cucurella deal on potential loan — no bid or concrete talks yet
United looking for LB opportunity but not too expensive — there are three candidates in the list. No decision made yet.
Jakkolwiek źle się czuje z tym jak Havertz u nas gra to potem patrzę co robi czerwony Manchester i widzę, że może być gorzej
Takimi meczami się przegrywa mistrza .
Na United wyszedłbym mimo wszystko po staremu. Ramsdale - White, Saliba, Gabriel, Zina - Partey, Rice, Odegaard - Saka, Obojętnie kto Jesus czy Eddie, Martinelli. Zero żadnego Havertza błagam. Na niego się nie da patrzeć
@Er4s: nigdy nie rozumiałem tego transferu tym bardziej za taką chorą sumę.
Swoją drogą ciekawy jestem kto na napadzie w meczu z United, bo Jesus już w zasadzie jest zdrowy, ale Nketiah na razie nie daje zbytnio powodów do posadzenia go na ławce.
@chicken1990 napisał: "Rozumiem próby wprowadzania czegoś innego ale czy warto rezygnować z dobrze działającego systemu? Czy lepiej było po prostu poszerzyć kadrę?"
Teraz pewnie w głowach wielu stary system wydaje się czymś idealnym bo ładniej to wyglądalo ale też nie zapominajmy, że on nie był perfekcyjny. Też się w nim męczyliśmy, przepychalismy, łatwo nas było w pewnym momencie odczytać, zneutralizować. Poszerzenie kadry nie rozwiązałoby wszystkiego. Musieliśmy mieć jakiś plan B. Ten system który teraz rozwijamy jest dobry ale nie do końca jeszcze mamy to przećwiczone i nie wszyscy są dobrymi wykonawcami tego systemu. Pozycję Havertza i Parteya w tym zestawieniu są kluczowe a nie oszukujemy się obaj sobie nie radzą. Jeden jest tragiczny a drugi mam wrażenie nie ma pojęcia co ma grać. Dużym też pechem była kontuzja Timbera bo z nim na boisku to wyglądało dobrze i on wykonywał lepiej niektóre zadania niż jego zastępcy.
@metjuAFC: generalnie Arsenal już na sam start meczu ustawił się tak ja do ataku. Partey na środku, saliba za nim bliżej lewej i ku mojemu zaskoczeniu white był juz wysunięty na prawej prawie przy linii - powstala ogromna dziura… Arteta na sile przepycha swój nowy pomysł na grę, ale jednocześnie chce, zeby to funkcjonowało jak w poprzednim ustawieniu. A tak się po prostu nie da. To ustawienie zabija nasza grę w ofensywie. Kolejna sprawa, to w poprzednim ustawieniu kluczowym zawodnikiem byl Odegaard, który w środku pola rozdawał piłki bądź kończył akcje strzałem, plus wspierał go świetny Partey czy to w układaniu gry od tylu czy zabezpieczaniu środka. Teraz tego nie ma i panuje wielki chaos przez to, ze az 3 zawodników na prawej stronie musi być na dwóch pozycjach jednocześnie… bo jak widać Arteta zauważył nieudolność w ofensywie w poprzednich meczach, ale to co dziś kazał im grać to nie jest żadne remedium na problem, który on sam wywołał.
Przed meczem miałem jeszcze kredyt zaufania do Havertza bo wiadomo, że trzeba czasu nowemu ale po meczu przerzucam ten kredyt na Fabio Vieire. Zakochałem się w jego dzisiejszej grze. Jeżeli on potrafi w Premier League w fizycznym meczu pod presją tak zagrać to jest jeszcze światełko w tunelu, że może mieć tu karierę. Od dzisiaj jestem anty Havertz i Team Vieira. Fabio wstał rano i najwyraźniej cytując klasyka coś mu w głowie przeskoczyło
Dla mnie zasadnicza różnica w grze między Ziną na boku a Thomasem jest ich nominalna pozycja. Zinchenko można powiedzieć jest wolnym elektronem. Ale do środka pomocy wchodzi jako ósemka. I tak się zachowuje. Thomas z kolei gra jako typowa szóstka. Kolejny temat jak jeden z kolegów pisał niżej. Współpraca na linii skrzydłowy - boczny obrońca.
Rozumiem próby wprowadzania czegoś innego ale czy warto rezygnować z dobrze działającego systemu? Czy lepiej było po prostu poszerzyć kadrę?
@artur759: myśle, ze gdyby dostawał więcej czasu to naprawdę moze być świetny napastnik. Gość bardzo dobrze klei piłkę, szybko potrafi się z nią poruszać czy zastawić, a na dodatek duzo pracuje prawie na całej długości boiska. Generalnie mamy sprawna i zwinna ofensywe, a Arteta wrzucił nam tam goscia, który porusza się jak słoń w składzie porcelany x.x
@metjuAFC: Myślę, że Arteta chce między innymi odciążyć Eddiego czy Jesusa w odbiorze górnych piłek, żeby byli gotowi do ataku. W poprzednim sezonie zastawiali się podczas przyjęcia i oddawali piłkę na skrzydła to może Arteta chce mieć po prostu 3 piłkarzy gotowych do ataku, a nie 2
Co do Havertza to myślę że trzeba dać mu czas, ale zastanawia mnie tylko dlaczego wolnego Xhakę Mikel zastąpił równie mało zwrotnym Havertzem. Przecież za 3/4 tej kwoty można było kupić Douglasa Luiza czy nawet Maddisona. Nie wiem czym tak bardzo urzekł Artetę Niemiec. Jeśli chodzi o pierwszą bramkę dla Fulham to Saka podawał na dawną pozycję White'a, który był już na środku obrony, a właściwy PO znajdował się w środku pola. Tak btw Ramsdale też trochę nie ogarnął swojej pozycji względem bramki. Ciekawi mnie czy Arteta z Edu pogrillują jeszcze przed zakończeniem okienka.
Wydaje się, że przez usilnie pchanie Havertza, po dupie dostają po kolei Partey, White i Gabriel... Za takie granie fabio vieira siedział na ławce, a my przez Niemca mamy mieszanke, rotację i mikstura taka, że komedia pomyłek na murawie biega.
Ale brawo dzisiaj dla Fabio. Żywy, energiczny z pomysłem i odwagą
Nketiah kozak. W pierwszym meczu gol, w drugim wywalczony karny, w trzecim wejście w trudnym momencie i kolejny gol. Do tego po prostu bardzo dobrze wyglądał w tych meczach. Oczywiście dalej zdarza mu się spudłować setkę, ale gościowi trzeba oddać, że od czasu szansy w końcówce sezonu 21/22 rozwinął się naprawdę nieźle. Topem nigdy raczej nie będzie, ale ma dopiero 24 lata i myślę, że poziom Calluma Wilsona z poprzedniego sezonu w Newcastle jest w jego zasięgu w całkiem niedalekiej perspektywie.
Już nie przesadzajcie z tym Havertzem. Fakt dzisiaj zagrał fatalnie, ale poprzednie mecze w jego wykonaniu nie były według mnie jakieś tragiczne a po prostu przeciętne. Odegaard przez pierwsze pół roku pod Artetą też nie wyglądał wybitnie, podobnie Xhaka. Zobaczymu co z Vieirą, bo przyznam się, że już chłopa skreśliłem, a dzisiaj mi naprawdę zaimponował. A nawet jeśli Havertz okaże się flopem to też da się z tym żyć, ponieważ mamy tam kilku zawodników którzy i tak dostają mało szans a potencjał mają spory (np. ESR).
@KapitanJack10:
No właśnie tym ze Partey i White nie wiedzieli co to za melanż bo grają nie na swoich pozycjach.
@gabilondo napisał: "wyczytałeś to w bravo girl?"
Niestety już nie ma tego czasopisma. Bardzo ubolewam, świetne artykuły i przede wszystkim fajne plakaty.
@miki9971: wyczytałeś to w bravo girl? Według transfermarket 185cm, plus tak zwany test oka gdzie wygrywa chyba najwiecej pojedynków główkowych w lidze
@Er4s: A on przy bramce czym zawinił?
@KapitanJack10: No i piąty główny z piękna fryzura na ławce
@executer1 napisał: "Arteta po prostu wyprzedza wszystkich swoim kunsztem trenerskim. Aż dziw mnie bierze, że Ten Haag nie wpadł na pomysł żeby Casemiro wrzucić na prawą obronę czy Pep Rodriego np na bramkę, No nic może za niedługo przejrzą na oczy"
Nie wiem czy oglądałeś mecz z Wolves, ale Shaw wyszedł jako LO, a grał w środku pomocy obok Casemiro xD
Tak samo Klopp przestawił TAA w końcówce sezonu do pełnienia roli analogicznej do Ziny, tylko z drugiej strony.
No sory, ale jak pomysły Artety się sprawdzają, to go kopiują i nie ma w tym nic nadzwyczajnego.
@damianARSENAL: daj spokój kombinacje, jeden z najlepszych dm czyli partey poświęcony ktoś tu pisał i też mówili żeby ta nasza formacie ulepszać wymieniać ogniwa na lepsze a nie całkowicie zmieniać ...
@gabilondo napisał: "Potrzebujemy wysokiej 9. Ja na miejscu Edu wiozlbym walizkę funtów do Brentford żeby od stycznia mieć Toneya u siebie."
Toney, 179cm. Wysoka 9tka po uju.
Havertz to sobie może w carabao z jakaś 4 liga grać na pozycji Odegaarda jeśli już musi zostać bo ja bym na miejscu Artety przyznał sie do błędu i sprzedał za 20 milionów (wyrządziłbym pewnie dużo mniejsza krzywda dla zespołu niż go zostawiajac). Musimy mieć w pierwszym składzie dwóch środkowych pomocników tak jak rok temu. Partey nie wie co sie dzieje na PO, wyglada jakby spadł z kosmosu…co niektórzy tu piszą ze koledzy do Havertza nie chcą podawać. Do niego nie da sie podać bo on nie ma pojęcia jak pokazać sie do gry… a jak już sie pokaże to zawsze jest na 2meteowym spalonym. Boże jak może człowiek znający sie na piłce, trener wielkiego klubu nie widzieć tego co widza zwykli kibice….. co z tym Arteta jest nie tegens
Gabriel na ławce, Partey na PO
Przecież to się w głowie nie mieści, żenada totalna
Ja nie rozumie jednej rzeczy, pierwsza minuta meczu, a White z Parteyem na 40 metrze naszej połowy napierda…. jakies obiegi gdy Saka ma piłkę zagrana na konia plecami do bramki przeciwników. Dla mnie to kryminał, tak jak to, ze ktoś strzela z woleja po rzucie rożnym w świetle bramki na 6,7 metrze. Potrzebujemy wysokiej 9. Ja na miejscu Edu wiozlbym walizkę funtów do Brentford żeby od stycznia mieć Toneya u siebie.
@Er4s: No proste, że jasne. Tylko winę według wielu ludzi tutaj ponosi jeden zawodnik. I choć wymieniłeś trzech potencjalnie winnych, a ja dorzuciłbym czwartego Ramsdale'a, to winowajca jest ponoć zupełnie inny ;)
@Rynkos7 napisał: "@Marzag napisał: "Czyli Odegaard tez flop bo w realu zle wygladal?"
Tak, w wieku 17 lat. Zresztą on tam dostał jakąkolwiek szansę w tym Realu?"
Z ciekawości sobie sprawdziłem i Odegaard ostatnie mecze w Realu Martina to z Interem i Szachtarem i LM. Pod koniec 2020 roku. Miał wtedy 21 lat. Warto zaznaczyć, że oba mecze zaczynał w podstawie. W lidze w tamtym sezonie zagrał 7 razy w La Liga z czego 3 w pierwszym składzie.
Czyli w wieku 21 lat, Odegaard zagrał kilka razy w Realu.
Ktoś może powiedzieć, że nie można się poznać na zawodniku po 6 meczach w pierwszym składzie, ale w sumie u nas gra największy flop w historii klubu, a zagrał w trzech.
@KapitanJack10:
No ku..wa ale takich strat jak ta Saki często Nasi rywale maja 2-4 w meczu i co? Strata strata ale drugi temat to jak to możliwe ze po stracie skrzydłowego nie ma żadnej asekuracji? Przecież przy tej bramce ewidentnie dla każdego kto ogląda piłkę dłużej niż 2 lata 50% winy to of course Saka ale drugie tyle to ze White i Partey nie wiedza o co coco jumbo na tej imprezie i nikt tego nie skasował….
Arteta po prostu wyprzedza wszystkich swoim kunsztem trenerskim. Aż dziw mnie bierze, że Ten Haag nie wpadł na pomysł żeby Casemiro wrzucić na prawą obronę czy Pep Rodriego np na bramkę, No nic może za niedługo przejrzą na oczy
Nigdy ale to przenigdy nie byłem tak pewny, że nowy transfer okaże się fatalny. Niestety szykuje się nam nowy kaliber wtopy finansowej, 65 milionów!
Nie wiem jak Arteta sobie to w głowie poukłada
@kamo99111: Wszystko fajnie, ale my musimy mieć osobną taktykę i ustawienie, ponieważ już w zeszłym sezonie inne drużyny się nas nauczyły, i ciężko nam było się przebić. Arteta na pewno widzi, że w aktualnym ustawieniu jest jeszcze wiele do poprawy, ale z kim ma to ćwiczyć, jak nie z teoretycznie słabszym rywalem? Żeby się rozwijać to trzeba ryzykować, i w moim odczuciu te 3 pierwsze mecze były najlepszym momentem.
Nie rozumiem też decyzji o posadzeniu Eddiego na ławce, ponieważ gość robi mega robotę na boisku, i sadzanie go w takim momencie jest po prostu nie fair... Na ławkę to może iść Kai i Gabi, bo od nich jednak się wymaga dużo więcej.
Jestem też ciekaw, dlaczego Gabriel siedzi na ławce. Może jest to spowodowane tym, że w zeszłym sezonie był mocno eksplatowany i jeszcze nie jest do końca gotowy do gry. Opaska kapitana w poprzednim spotkaniu mówi, że nadal jest bardzo ważną częścią zespołu, i musi być jakieś ukryte dno w tym, że nie wchodzi w pierwszym składzie.
@cyniek1994: to samo. I jestem nazywany placzkiem. Partey na PO to strata maestro w środku pola, dziura na prawej obronie, i Saka osamotniony. Bo zawsze działał z Whitem.
Partey raczej nie zagra na PO z United, ciężko sobie go wyobrazić na Rashforda, oby White wrócił na PO.
Chciałbym się dowiedzieć jakie procesy myślowe zaszły w głowie Artety gdy postanowił podpisać Havertza. Gdyby był wolnym zawodnikiem to jeszcze to by się jakoś broniło
Ja mam tak że nie chce mi się oglądać Arsenalu ... Zygam tym ustawieniem
@bobslej22: jutro może będzie lepiej, ale za tydzień Partey na PO i Havertz w środku
Powiem wam że jestem na urodzinach mocno porobiony i najlepiej jak każdy z was zrobi jeśli ma okazję to samo. Jutro będzie lepiej. Arsenal w tym sezonie będzie miał mistrza ale potrzeba jeszcze odrobinę czasu żeby się rozbujała lokomotywa. Pamiętajmy że to początek sezonu.
Nie wiem czemu, ale ze wszystkiego ostatnio najbardziej irytuję mnie to podejście do Smith-Rowe'a a to głównie z tego względu, że jestem ogromnym fanem jego talentu. Takie ogórki jak Nketiah czy Holding dostawali regularnie szansę na grę, nawet w ważniejszych meczach a tymczasem Emil jest regularnie pomijany, często w momentach kiedy spokojnie mógłby wejść i się ograć (nie koniecznie dzisiaj). Chłopak ma 23 lat i potrzebuję gry jak tlenu, jeżeli Arteta stawia Vieire i Harvetza wyżej od Emila to powinien dać mu odejść. Naprawdę szkoda chłopaka. Jeszcze 2 lata temu ceniłem sobie go bardziej niż Sakę.
@Marzag napisał: "Czyli Odegaard tez flop bo w realu zle wygladal?"
Tak, w wieku 17 lat. Zresztą on tam dostał jakąkolwiek szansę w tym Realu?
Nie umiem zrozumieć jak takie gówno jak Havertz zafascynowało Artete... Czym ten człowiek go ujął. To że Hiszpan jest holernie uparty, to jedno, ale dlaczego na takiego wtopa w PL.
Jeśli w tym sezonie Arteta da d... Wyjdzie że jednak jest średni
Szczęście w nieszczęściu, że już tylko City ma szansę na komplet pkt po pierwszych trzech meczach. W zeszłym sezonie to my mieliśmy super start i 2/3 sezonu na pozycji lidera. A jak się skończyło to każdy wie. W zasadzie to żaden klub w tych pierwszych kolejkach jakoś nie powalał na kolana. Każdy ma swoje problemy. Nawet takie City nie wygląda na takiego potwora jak jeszcze kilka miesięcy temu. Dlatego trzeba się ogarnąć i zagrać kolejne mecze na swoim poziomie z zeszłego sezonu. Według mnie kluczem do tego będzie powrót do naszego standardowego ustawienia, czyli:
_______________________Jesus_____________________
Trossard_____________Odegaard______________Saka
________________Rice___________Partey____________
Zina__________Gabriel___________Saliba______White
______________________Ramsdale__________________
Oczywiscie to ustawienie tez ma swoje wady jak tragiczny w obronie Zinchenko. Jednak to jest tak jak powiedział komentator na Viaplay - żaden boczny obrońca w Arsenalu nie rozumie swojej roli u Artety jak Ukrainiec. Ale niewątpliwym plusem takiego zestawienia jest znajomość tej taktyki. W zeszłym sezonie nasza gra w tym systemie była porywająca, a dzisiaj po zmianach i powrocie tego ustawienia znowu było widać ten błysk. Jedna zmianę jaka bym wprowadził (w porównaniu z zeszłym sezonem) to Trossard za Martinellego. Pisałem to już dzisiaj wcześniej i napisze to teraz. Brazylijczyk jest strasznie jednowymiarowy. Dostanie piłkę I leci do linii jak pershing. Często brakuje mu boiska. Gdy zawodzi u niego skuteczność no to staje się przeciętnym zawodnikiem. Belg mimo slabszej dyspoycji dzisiaj to zazwyczaj potrafi zrobic cos z niczego. W dodatku w presezonie pokazal, ze jest w duzo lepszej formie niz Martinelli. W powyższym ustawieniu mamy też bardzo mocny środek. A jak pokazały pierwsze mecze United u nich jest to najsłabszy punkt zespołu. I trzeba by było to wykorzystać. Rice-Odegaard-Partey to na ten moment może być najlepszy środek w lidze myślę, że z tą trójka mocno byśmy zdominowali środek pola w meczu z MU.
Powracając jeszcze na chwilę do dzisiejszego meczu to dla mnie na ogromny plus Vieira i Nketiah. Co do Portugalczyka to słów mi brak. Mam wrażenie, że ktoś go w wakacje podmienił. W końcu zagrał to co ma grać- pokazywał się do gry, wyjścia na pozycję, a także ogromna pewność siebie. Ten strzal z przewrotki to byl miod na moje oczy (nawet pomimo tego, ze tam byl spalony a ewentualna bramka bylaby nieuznana). Chyba końcówka okresu przygotowawczego to nie był przypadek i Fabio wraca do gry. Co do Edka - zrobił co do niego należało. Moja uwagę przykuła jego siła fizyczna. Bardzo dobrze radził sobie z rosłymi obrońcami Fulham. Nie sądziłem, że on aż tak dobrze trzyma się na nogach i jest tak silny. W dodatku świetne wykończenie. Gdyby tak gral zawsze to bym na niego nie narzekał. Mało tego byłby realnym rywalem dla Jesusa na ataku. A nawet jakby wychodził z ławy to byłby świetnym jokerem.
No ale zobaczymy jak to będzie. Oby Arteta przemyślał ten słaby początek i ogarnal bazę.
Oby nie wyszli takim samym składem na united.
Rice Partey Odegaard środek pola, a nie żadne Havertzy i Gabriel do środka obrony.
@WindKai: Chyba pierwszy komentarz po meczu, z którym się w pełni zgadzam. Bardzo podobnie myślę, że to struktura ustawienia do spółki z nie najlepszą grą ofensywnych graczy ('w tym Havertza', a nie 'tylko Havertza') sprawiły, że mamy tylko remis. Strasznie tu się zrobiło zero jedynkowo.
Ogólnie bardzo obszernie na temat meczu:
Pod nieobecność Timbera i przede wszystkim Zinchenki trzeba było szukać rozwiązań w kontekście gry od bramki i przesunąć kogoś do boku. Padło na Parteya, który w Atletico miał jakieś tam doświadczenie w grze na prawej obronie i pod koniec poprzedniego sezonu również tam grał, miał pełnić rolę podobną do Oleksandra i schodzić do środka żeby uczestniczyć w budowaniu akcji tym samym zostawiając w tercecie White'a, który przesuwając się nieco szerzej miał asekurować podłączającego się Thomasa, tak jak po drugiej stronie robił to Gabriel, kiedy to Ukrainiec był w pierwszym składzie.
W związku z czym Kiwior (a wcześniej Tomiyasu) mieli pełnić taką rolę, jaką pełnił White, czyli piłkarza z tercetu, który gdy nadarzy się dobra sytuacja, również może podłączyć się do akcji, ale nadal bliżej środka, aniżeli szeroko na skrzydle (wyjątkiem obiegnięcie, kiedy skrzydłowy schodzi do środka).
Na papierze wszystko mogło wyglądać nieźle, no bo White ma doświadczenie w grze na ŚO, Partey też coś tam na PO grywał, do tego Rice w bardzo dobrej dyspozycji przejmujący po nim obowiązki na 6ce. Nawet Kiwior profilem teoretycznie pasował. No właśnie, teoria i papier.
Niestety, ale chłopaki, albo nie rozumieją jeszcze odwrócenia systemu, albo personalnie po prostu nie są w stanie podołać w takim ustawieniu. White'a ciągnie do ofensywy, gdy schodzi szerzej to Partey zamiast zejść znacznie bardziej do środka, to zostaje na boku, albo ustawia się jeszcze szerzej. Havertz nie wraca się do środka pola tylko praktycznie cały czas stoi wysoko, w związku z czym Rice mimo gry na 6, zamiast częściej schodzić pomiędzy dwójkę stoperów czy też do PRAWEJ strony żeby ewentualnie zająć pozycje Thomasa czy White'a musi mieć na uwadze tę lewą stronę.
To nie wszystko, przez obrócenie taktyki Saka jest praktycznie osamotniony i wręcz nie ma z kim tej piłki rozegrać, kilka takich sytuacji było w tym meczu, że Bukayo był sam na 2-3 piłkarzy i nie mógł nawet wycofać piłki, bo nie dostawał praktycznie żadnej pomocy od Parteya czy też White'a, bo Thomas nie podłączał się tak jak powinien, a White musiał zostać w tercecie lub jako drugi ŚO, gdy Kiwior był wyżej i Ben nie mógł się podłączyć do akcji, bo zostałaby gigantyczna dziura (chociaż Bena i tak ciągnęło do jego klasycznej roli).
Żeby tego było mało to cała ta sytuacja również negatywnie wpływa na Odegaarda, który jest fenomenalny w grze na małej przestrzeni i bliżej środka pola, a przez odwrócenie taktyki z poprzedniego sezonu aktualnie w niektórych sytuacjach musiał ustawiać się bardzo szeroko tak jak Xhaka, co jest kompletnym absurdem i bardzo utrudnia kreacje w środku pola.
Martinelli jest świetny w pojedynkach w których ma dużo miejsca, albo może rozpędzić się w kierunku bramki, a tutaj gra jak Saka w ustawieniu z Zinchenko, czyli musi częściej zagrać na jeden kontakt, tyłem do bramki, ma mniej miejsca etc.
Kiwior który miał grać jak White też nie ogarnia, o ile w defensywie jest niezły, potrafi zagrać fajną długą piłkę, o tyle motorycznie odstaje od tego co daje White, technicznie z piłką przy nodze niestety również o grze na jeden kontakt ze skrzydłowym nie wspominając.
Nad Trossardem, który po prostu zagrał słabo nie zamierzam się pastwić. Nie jego mecz, według mnie przy tym co chciał grać Mikel pod nieobecność Zinchenki to Belg powinien dziś zagrać, ale kosztem Gabriela, a nie Nketiaha.
No i Havertz, nie chce się pastwić nad Niemcem, bo wiadomo jak jest, jakieś przebłyski tam ma i szczerze mówiąc w porównaniu do meczu z NF czy CP, to dziś był aktywniejszy, ale to nadal o wiele, wiele za mało, zważywszy na to co pokazał Fabio po wejściu z ławki. Wygląda jak ciało obce z malutkimi przebłyskami, brakuje mi w nim przede wszystkim takiego charakteru jaki ma Rice, czy takiego "życia" jakie dzisiaj miał Vieira, jest cholernie flegmatyczny, a czasami wręcz przestraszony i boi się dostać piłkę czy wziąć odpowiedzialność za rozgrywanie z głębi pola. Było kilka takich sytuacji, gdzie bał się odpowiedzialności, gdzie zostawił Odegaardowi piłkę, mimo, że był w lepszej sytuacji od Norwega, gdzie Declan na niego krzyknął i Niemiec się znów schował przed grą. No źle to wygląda, naprawdę źle, chociaż niewielka poprawa z meczu na mecz w jego grze jest, ale naprawdę niewielka. Pytanie na ile to jego styl gry, na ile problem siedzi w głowie, a na ile nie rozumie taktyki i swojej roli na boisku.
Reasumując, popróbowaliśmy, no i okej, coś pod nieobecność Ukraińca trzeba było wymyślić, na papierze to miało prawo zadziałać, no niestety boisko zweryfikowało. Żal tylko, że nie zgarnęliśmy 9 punktów w 3 meczach. Pytanie czy ten pomysł na grę nie wypalił, bo piłkarze nie zrozumieli założeń taktycznych, czy założenia były aż tak skomplikowane, czy po prostu indywidualnie nie odnajdują się w takich rolach, a może Mikel nie trafił do naszych piłkarzy, bo takie przemodelowanie też wymaga czasu i wypracowania pewnych automatyzmów?
Nie wiem, ale jeżeli tylko Zinchenko będzie gotów na 90 minut z MU to powinien zagrać wraz z Gabrielem od początku. Partey na 6, a Rice na 8. Niestety, ale United to rywal z którym nie ma co bawić się z formacjami, tylko zagrać tym, co w danej chwili ma się najlepszego, a formacja z Parteyem na boku i Havertzem na 8 pozostawia wiele do życzenia i wymaga mnóstwa poprawek.
No i okienko, tak naprawdę jak wypadnie nam na dłużej Zinchenko albo Saliba to jest praktycznie koniec sezonu. Musi przyjść obrońca, po prostu musi. Albo ktoś o profilu Oleksandra na lewą stronę i będziemy trzymać się jednej taktyki w kontekście wyjścia spod bramki, albo porządny centralny ŚO mogący zastąpić Williama i wejść do środka pola niczym Stones, albo ktoś, kto w pełni będzie rozumiał grę odwróconego bocznego obrońcy, ale na prawą stronę.
W przeciwnym wypadku trzeba będzie wznosić jakieś modły, żeby Saliba był zdrowy przez cały sezon, albo Partey wraz z Whitem i cała drużyną w pełni ogarnęli koncepcje budowania akcji od prawej strony.
No i pozdrawiam serdecznie tych, którzy przeczytali całość :) Bolą te stracone punkty, pewnie, że bolą, bolą jak cholera zważywszy na okoliczności i rywala, ale najważniejsze to wrócić na dobre tory i wygrać z United przed przerwą reprezentacyjną.
@metjuAFC: Havertz się nigdzie nie wpasuje. Na LCM się nie nadaje, na CAM nie ma szans z Odegaardem, a na ataku obaj Nketiah i Jesus są lepsi.
@pirell napisał: "Tak dla scislosci to nie pierwszy raz jak dostajemy pierwsza bramke u siebie w 1', na upartego to tez mozna winic za to trenera bo raz to sie moze zdarzyc ale tu sa problemy z koncentracja nagminne"
Ok to już wszystko jasne. Saka jest niewinny, bo to Arteta nie wyciąga wniosków po stratach bramek na początku meczu i mamy braki w koncentracji, a Havertz spowalnia akcje, więc on jest winny. Wystawia go Arteta, czyli Arteta jest winny podwójnie, Havertz po prostu, a reszta sobie może wychillować, bo przyczyna straty punktów jest już znaleziona.
Piszecie, że Arsenal bez Xhaki to już nie to samo. Owszem ostatni sezon miał świetny, ale jednak większość kariery spędzonej w Arsenalu kojarzony był ze spowalnianiem gry i głupimi kartkami. Transfer Rice'a to super inwestycja, ale nie może być tak, że nagle Partey na siłę pchany jest na pozycję PO. Gdyby Mikel nie wymyślił sobie Havertza to z powodzeniem Declan mógłby grać z Thomasem w środku pola. Twierdzę jednak że brakuje nam zawodnika takiego jakim był Cazorla. Prawdziwy środkowy pomocnik mający na celu kreowanie gry. Ode gra dobrze, ale przez to, że bardzo trzyma się prawej strony nie mamy jak kreować w środkowej strefie.