Kolejny trudny sprawdzian: Arsenal vs Leicester City

25.10.2020, 01:03, Dawid Wieczorek 756 komentarzy

Arsenal już dziś o godzinie 20:15 podejmie kolejnego przeciwnika w walce o TOP4 w bieżących rozgrywkach. Po czwartkowym meczu, w którym Kanonierom przyszło się zmierzyć z nieco niżej notowanym rywalem, Arsenal czeka kolejna ciężka przeprawa. Otóż na The Emirates przyjedzie ekipa Lisów z Leicesteru, która to zajęła wysokie 5. miejsce w poprzednim sezonie. Spotkanie na papierze wydaje się być bardzo ciekawym widowiskiem, dlatego liczymy, że piłkarze obu drużyn nie zawiodą nas na murawie.

Leicester City wydaje się być w bardzo podobnym położeniu, co ekipa Mikela Artety. Otóż Lisy, podobnie jak Arsenal, zmagają się w czwartkowych meczach o jak najlepszy występ w tegorocznych rozgrywkach Ligi Europy. Drużyna prowadzona przez Brendana Rodgersa pozostawiła jednak po sobie lepszy ślad, dość gładko pokonując ekipę Zorii Ługańsk aż 3:0. Jak wiemy, nieco więcej problemów zespołowi Arsenalu sprawił Rapid Wiedeń, lecz ostatecznie Kanonierzy również dopisali do swojego dorobku trzy punkty. Czy wyniki czwartkowych spotkań mogą odzwierciedlać przebieg dzisiejszego? Absolutnie!

Nie od dziś wiadomo, że faza grupowa Ligi Europy rządzi się swoimi prawami. Trenerzy wyżej notowanych zespołów mogą pozwolić sobie na nieco rotacji i dać szansę gry zawodnikom, którzy w lidze grają rzadko. Należy spodziewać się jednak, że na mecz ligowy obaj trenerzy desygnują do gry swoich najlepszych zawodników. Ale na kogo tak naprawdę mogą postawić?

Mikel Arteta jest w nieco lepszej sytuacji niż kilka dni temu. Otóż do jego dyspozycji wraca Dani Ceballos, bardzo prawdopodobny jest również występ Williana. Shkodran Mustafi, który ostatni mecz w Lidze Europy obejrzał z poziomu ławki rezerwowych, również wydaje się już być kandydatem do gry w podstawowej jedenastce. Oczywiście swoje długoterminowe urazy dalej leczą: Pablo Mari, Calum Chambers, Gabriel Martinelli oraz Rob Holding, który niedawno dołączył do tego grona.

Nieco gorzej sytuacja prezentuje się w ekipie Brendana Rodgersa. W dzisiejszym pojedynku na pewno nie zagra Caglar Soyuncu, Ricardo Pereira, Daniel Amartey oraz Wilfried Ndidi. Irlandczyk potwierdził na konferencji, że do składu powróci natomiast Islam Slimani oraz Demarai Gray. Testy przed meczem przejdzie najlepszy zawodnik Lisów - Jamie Vardy - który już w piątek trenował z resztą drużyny.

Kanonierzy nie tak dawno mieli do czynienia z ekipą Leicesteru City, gdyż nieco ponad miesiąc temu. Arsenal na wyjeździe wygrał z zespołem Rodgersa 2:0, a miało to miejsce w rozgrywkach Carabao Cup. Jak prezentują się jednak ostatnie mecze pomiędzy oboma zespołami? Na ostatnie dziesięć spotkań pomiędzy tymi drużynami, Arsenal wygrał pięć, dwa zremisował, a trzykrotnie musiał uznać wyższość rywali.

Jeśli chodzi o poczynania w lidze, obie drużyny cały czas idą łeb w łeb. Obecnie Arsenal ma na swoim koncie tyle samo punktów, dzieli ich tylko różnica bramkowa na korzyść Lisów. Zapowiada się więc niesamowicie wyrównane spotkanie, jednak po cichu liczymy, że The Gunners wykorzystają atut własnego boiska i zbliżą się nieco do czuba tabeli. Zapowiada się świetny mecz!

Skład Kanonierzy.com: Leno - Luiz, Gabriel, Tierney - Bellerin, Partey, Ceballos, Maitland-Niles - Saka, Lacazette, Aubameyang.

Typ Kanonierzy.com: 2-1 – kurs 1.96 - obstaw teraz w STS!
Więcej typów bukmacherskich znajdziecie na Zagranie.com.