Lacazette: Byliśmy pod presją

@Tony24: Mi tak samo, hejterki nie widzą ile gość dawał drużynie przez cały swój pobyt, widzą tylko ilość strzelonych bramek.

Pod presją to jestesmy my, kibice, oglądając takie menczeńskie spotkania.

Było mi przykro gdy nie padł gol po jego strzale, serio nie doceniany koleś :(

Nie mamy klasowego napastnika.

LACA ZACZNIJ COŚ STRZELAĆ BŁAGAM CIE

No niestety Laca nie popisał sie wczoraj , nie jest to napastnik na miarę LM

Co wy gadacie. Świetny mecz. Cały czas nerwówka. Cały czas napięcie.
Dzisiaj wiatr wiał w żagle Wolves. Nasi rozbijali im tempo na wszystkie możliwe sposoby. Tutaj właśnie był styl.
Żelazna obrona. Szkoda oczywiście, że atak papierowy. Z taką formą atakujących ciężko będzie o top 4. O obronę jestem spokojny.

@Thierry_H:

Dokładnie. Na myśl przychodzi od razu mecz z City, gdzie graliśmy bardzo dobrze, lepiej od City, a na koniec nie miało to żadnego znaczenia... Oczywiście stylu też powinniśmy czasem wymagać, ale wywiezienie 3 pkt z bardzo trudnego terenu po meczu walki również jest sukcesem i trzeba to docenić. Wolves to nie ogórki, a my graliśmy w osłabieniu trochę czasu. Dla nas kluczem jest awans do TOP 4 i LM wszelkim kosztem, nawet meczów, w których gramy brzydko. Takie spotkania są kluczowe. Dlatego też szkoda straty pkt z Evertonem czy z Burnley, gdzie graliśmy źle, ale nie byliśmy dalecy od wywiezienia pełnej puli...

Lepsza taka gra i wymęczone zwycięstwo niż piękna gra i porażka albo remis.

@kaman17 napisał: "Chłop później nie może zagrać słabego meczu, bo zarabia miliony"
To jest jego praca i wymaga się dobrej gry. Gdyby listonosz zostawił ważny list pod innym adresem, kucharz pomylił składniki albo inżynier źle skonstruował dany projekt z marszu poniósłby konsekwencje swojego czynu.
Piłkarz który nie strzela goli z czystych pozycji a pobiera gigantyczne wynagrodzenie jest po presją ponieważ "wiele poświęcił" aby być w danym miejscu:)

Napastnik zespołu aspirującego o LM nie może kończyć takiego meczu bez trafienia

@Pitu88: a właśnie będę, ostatnie mecze są beznadziejne, jeszcze te czerwone kartki. Teraz się udało wygrać, wiele razy takie szczęście nam nie dopisze.

@Matelko:
Właśnie takie gadanie jest nakładaniem na nich presji.
Chłop później nie może zagrać słabego meczu, bo zarabia miliony, a ludzie którym się w życiu nie chciało poświęcić czasu na wykształcenie się w jakiejś dziedzinie żyją na zasiłkach i nie mają co do garnka włożyć.

Ludzie widzą tylko cyfry na koncie, a nie widzą tego ile trzeba włożyć w osiągnięcie takiego sukcesu. Ile ludzi na świecie gra w piłkę, a jaki procent z nich zarabia takie pieniędze, że nie musi nigdzie indziej pracować. Malutka część.
Szczególnie ciekawe jest to, że ludzie którzy wypominają takie słowa prawie nigdy nie zaangażowali się w takim stopniu i nie poświęcili tyle czasu na doskonalenie swoich umiejętności w jakiejkolwiek dziedzinie, czy to sporcie czy choćby nauce.
Nie każdy ma komfortowe warunki do nauki czy rozwijania się w sporcie, ale i w piłce nożnej było wiele przykładów ludzi z biednych rodzin, którzy teraz zarabiają te "miliony". Trzeba się w coś zaangażować i poświęcić w 100%, a można zarabiać wielkie pieniądze także w innych dziedzinach. No ale wygodniej jest siedzieć na kanapie i przyczepiać się do ludzi, którzy mają więcej na koncie.

@Furgunn: nie marudź. Liczy się zwycięstwo, nie zawsze jest pięknie.

@Matelko: To wychodzi na to, że nikt nie może powiedzieć, że jest pod presją. Nie sadź takich frazesów.

@kuzguwu

Przynajmniej rozumiesz, czemu nie trafia. Zmiana tych dwóch słów by już sporo zdziałała :f

Fatalny styl, zero klasy. Nie taki Arsenal chce oglądać.

"jedną z nich powinienem wykorzystać."

MUSIAŁEM wykorzystać

Będzie TOP4, wierze w chłopaków. Przypominają się trochę czasy Wengera, powoli tworzy się chemia w tej drużynie.

Pod presją to są rodzice którzy nie mają włożyć co do garnka żeby ugotować obiad swoim dzieciom a nie piłkarze którzy zarabiają miliony.