Liga Mistrzów: Arsenal - FC Barcelona!

Liga Mistrzów: Arsenal - FC Barcelona! 28.03.2010, 17:36, Łukasz Klimkiewicz 1270 komentarzy

Sezon 2005/2006. 17 maja 2006 roku, Paryż, Stade de France, 80 tysięcy widzów, dramatyczny finał Ligi Mistrzów. Ostatni pojedynek Kanonierów z hiszpańską Barceloną. Zanim przejdę do właściwiej zapowiedzi środowego spotkania pragnę przypomnieć kilka faktów z poprzedniego starcia obu tych zespołów.

Dla kibiców, zawodników oraz włodarzy klubu z północnego Londynu finałowy pojedynek z Barceloną był wydarzeniem historycznym. Arsenal po raz pierwszy w swojej historii uczestniczył w wielkim finale Ligi Mistrzów i tym samym w kronikach tego najbardziej prestiżowego europejskiego turnieju klubowego został zapisany jako pierwszy klub z Londynu, który awansował do ostatniego etapu tych rozgrywek. Po drodze do finału drużyna prowadzona przez Arsene Wengera w fazie pucharowej pokonała takie zespoły jak Real Madryt, Juventus oraz Villarreal i w meczach z tymi drużynami nie straciła ani jednej bramki. Walkę w swojej Grupie B Kanonierzy zakończyli na pierwszym miejscu wyprzedzając Ajax Amsterdam, Spartę Praga oraz szwajcarski FC Thun. Dla Dumy Katalonii był to trzeci występ w finale Ligi Mistrzów w klubowej historii. Podopieczni Franka Rijkaarda podobnie jak Arsenal nie mieli żadnych problemów z awansem do fazy pucharowej z pierwszego miejsca. Następnie piłkarze Blaugrany do kolejnych etapów turnieju przechodzili po zwycięstwach nad odpowiednio londyńską Chelsea, lizbońską Benfiką i włoskim Milanem.

Dlaczego sam mecz finałowy nosi miano dramatycznego? Dlatego, że... Już w pierwszej połowie meczu na Stade de France po faulu na Samuelu Eto'o, który po prostopadłym podaniu od Ronaldinho wychodził na pozycję sam na sam, czerwoną kartkę ujrzał bramkarz Kanonierów - Jens Lehmann. Arsene Wenger został przez to zmuszony to zrobienia niecodziennej korekty w ustawieniu swojego zespołu i z boiska oprócz wyrzuconego Lehmanna zszedł Robert Pires, a w jego miejsce w między słupkami bramki Arsenalu stanął Manuel Almunia. Ciekawostką jest to, że Pires tuż po zakończeniu sezonu angielskiej Premier League opuścił klub z północnego Londynu i wiele mówiło się o tym, że głównym powodem takiej decyzji francuskiego pomocnika było zejście z boiska w tak wczesnej fazie spotkania. Mimo tego, że Arsenal grał w dziesiątkę to właśnie angielski klub otworzył wynik meczu, a strzelcem bramki był Sol Campbell, który teraz, po historycznym powrocie do północnego Londynu również zagra przeciwko Barcelonie. Kilku dobrych okazji do podwyższenia wyniku nie wykorzystał były już piłkarz Kanonierów, a obecnie napastnik Dumy Katalonii - Thierry Henry. W końcu nadeszła 76 minuta meczu, w tym czasie na boisku był już Henrik Larsson, który świetnie podał piłkę do Samuela Eto'o. Kameruńczyk po dobrym przyjęciu futbolówki dopełnij tylko formalności i lekkim, ale celnym strzałem między słupkiem a nogami Almunii wpakował piłkę do siatki Kanonierów. Było 1:1 i sytuacji na boisku robiła się coraz bardziej napięta. Już cztery minuty po bramce Eto'o bohaterem Hiszpanów ponownie został Henrik Larsson, który podał piłkę do wbiegającego w pole karne Juliano Belletti'ego, a ten mocnym strzałem z pięciu metrów pokonał Manuela Almunię.

Arsenal: Lehmann - Eboue, Toure, Campbell, Cole - Pires (18'), Silva, Fabregas (74), Hleb (85), Ljungberg - Henry

Ławka rezerwowych: Almunia (18'), Senderos, Clichy, Flamini (74'), Reyes (85'), Bergkamp, Van Persie

Barcelona: Valdes - Oleguer (71'), Marquez, Puyol, Van Bronckhorst, Edmilson (46'), Deco, Van Bommel (61'), Giuly, Ronaldinho, Eto'o

Ławka rezerwowych: Jorquera, Belletti (71'), Sylvinho, Motta, Xavi, Iniesta (46'), Larrson (61')

19 marca w samo południe świat obiegła informacja, jakie pary ćwierćfinałowe zostały wylosowane w szwajcarskim mieście Nyon. W jednym momencie wszystkie angielskie i hiszpańskie media skierowały swoje oczy na dwa kluby. W Anglii czołówki gazet zajmowała Barcelona, w Hiszpanii był to Arsenal. Teraz przyszedł czas na przejście do właściwej części zapowiedzi.

Bardzo szybko swoimi refleksjami na temat wyników losowania podzielili się piłkarze oraz szkoleniowcy i dyrektorzy obu drużyn. Oprócz tego, że obie strony zapewniały, iż nie zabraknie szacunku wobec rywala, że nie można lekceważyć zarówno Arsenalu jak i Barcelony, to piłkarski świat skierował swoją uwagę wobec dwóch osób. Ceska Fabregasa - kapitana Kanonierów i wychowanka Blaugrany oraz Thierry'ego Henry - legendy Arsenalu, a obecnie podopiecznego Pepa Guardioli. Obie strony są przekonane, że kibice, którzy wybiorą się na ten ćwierćfinał na Emirates Stadium lub Camp Nou na pewno nie będą się nudzić, ponieważ styl gry, jaki zaprezentują oba zespoły będzie najpiękniejszym, jaki fan piłki nożej może sobie wymarzyć.

Najbardziej oczekiwanym wywiadem była rozmowa z Thierrym Henry. Były kapitan Arsenalu i legenda z Highbury rozmowie z Sky Sports tuż po losowaniu powiedział, że będzie czuł się parszywie grając na Emirates Stadium przeciwko swojemu byłemu klubowi. Francuz wyraźnie nie był zachwycony wynikiem losowania, a z jego wypowiedzi można wywnioskować, że najlepiej by było gdyby Pep Guardiola posadził go w tym meczu na ławce rezerwowych. Henry zachował się też tak, jak na profesjonalnego piłkarza przystało. Zapewnił, że jeśli znajdzie się w kadrze na to spotkanie i wybiegnie na murawę stadionu przy Ashburton Grove, da z siebie wszystko i będzie walczył tak, jak w każdym innym spotkaniu.

Dziwnie będę się czuł wychodząc w innej koszulce na boisko, nawet jeśli jest to The Emirates, a nie Highbury. Nie chce mówić, że nie będę walczył czy przejdę obok tego meczu, ale ja po prostu nie chce grać przeciwko Arsenalowi. W żadnym innym klubie nie doznam już takiej więzi, jaką nawiązałem z kibicami Arsenalu, bowiem wątpię bym grał gdzieś indziej przez tak długi okres czasu. Osiem lat to naprawdę wiele, a trzeba pamiętać, że młody już nie jestem. Thierry Henry

Niedługo później o swoje zdanie na temat tego dwumeczu został poproszony kapitan Arsenalu - Cesc Fabregas. Reprezentant Hiszpanii na antenie Arsenal TV nie krył zadowolenia z możliwości występu przeciwko swojemu byłemu klubowi. Zapewnił przy tym również, że Kanonierzy oraz on sam darzą Barcelonę ogromnym szacunkiem, ale podejdą do tego spotkania jak co tydzień w lidze angielskiej. Warto zauważyć, że mecz z Barceloną będzie dla Fabregasa szansą udowodnienia swojego przywiązania do drużyny z Emirates Stadium. Przypomnę, że od dłuższego czasu europejskie media bardzo głośno spekulują, że w którymś oknie transferowym Fabregas wróci na Camp Nou. Jednak sam zainteresowany błyskawicznie dementuje te plotki zapewniając o swoim przywiązaniu do armaty na piersi.

To niesamowicie ekscytujące. Zagramy przeciwko najlepszej drużynie w Europie i prawdopodobnie najlepszej na świecie. Nie możemy się już doczekać tego spotkania. Jeśli byśmy wylosowali Bordeaux lub Lyon, podeszlibyśmy do ćwierćfinału w taki sam sposób. Barcelona to świetna drużyna, ale my zawsze wychodzimy na murawę, by wygrać. Jeśli chce się tryumfować w Lidze Mistrzów, trzeba być w stanie pokonać każdego. Cesc Fabregas

Szkoleniowcy obu zespołów - Arsene Wenger i Pep Guardiola - raczej unikają wypowiedzi na temat wyniku losowania. W słowach obu panów można zauważyć, że przywiązują większą wagę do rozgrywek krajowych niż do Ligi Mistrzów. Guardiola powiedział wprost. Naszym głównym celem jest zwycięstwo w La Liga i o to walczymy w każdym ligowym spotkaniu. Przyznał też, że formę w spotkaniach Ligi Mistrzów opiera na formie prezentowanej na boiskach krajowych. Zdanie Guardioli podziela w tym przypadku menadżer The Gunners. Oczywiście jest w tym jakaś część prawy, ale od dawien dawna wiemy, że w pucharach dzieją się różne cuda. Zdecydowanie więcej na temat szans obu drużyn w tym dwumeczu powiedział Arsene Wenger. Francuz od razu stwierdził, że ani Arsenal, ani Barcelona nie jest konkretnym faworytem do awansu do półfinału. Wenger zauważył również, że na tym etapie rozgrywek nie można szukać słabych zespołów i w trakcie losowania prosić siły wyższe o najsłabszego rywala.

Najlepszym sposobem na osiągnięcie sukcesu w Champions League jest przystąpienie do tych spotkań w dobrej formie psychicznej, wiarą w swoje możliwości. A warunkiem do bycia w takim nastroju jest dobra gra w Premier League. Pokonanie angielskiego zespołu w Premiership nie przynosi może tak wielkiego splendoru, ponieważ nie dzieje się to w międzynarodowych rozgrywkach. Lecz biorąc pod uwagę jedynie aspekty czysto piłkarskie, wygranie Premier League jest równie cenne, lub nawet cenniejsze od zwycięstwa w Lidze Mistrzów. Arsene Wenger

Staram się nie przekreślać szans mojego zespołu w jakichkolwiek rozgrywkach, ale jeśli nie będziemy dobrze grali w Hiszpanii, to nie będziemy radzili sobie w Europie. Od początku sezonu wymagam od swoich zawodników pełnego poświęcenia na ligowych boiskach, ponieważ La Liga jest naszym priorytetem. Pep Guardiola

Po wczorajszym meczu Arsenalu z Birmingham w ramach rozgrywek angielskiej Premier League na konferencji prasowej padło jedno zdanie, które mogło wprowadzić fanów Arsenalu w gorszy nastrój przed spotkaniem z Barceloną. Chodzi o uraz Ceska Fabregasa, a konkretnie o potłuczone kolano. W chwili gdy piszę tą zapowiedzieć Fabregas prawdopodobnie przechodzi szczegółowe badania i niedługo pojawi się oficjalny komunikat w tej sprawie. W sobotnim meczu na St. Andrew's Stadium zabrakło pauzującego za czerwoną kartkę Thomasa Vermaelena, jednak kibice Kanonierów mogą być pewni, że w spotkaniu z Blaugraną reprezentant Belgii będzie bronił pola karnego swojej drużyny. Jednak jednego możemy być pewni, lekarze Arsenalu zrobią wszystko aby Cesc Fabregas był obecny na płycie The Emirates. Na chwilę obecną największym nieobecnym w drużynie Pepa Guardioli będzie Anders Iniesta, który podczas ostatniego ligowego meczu z Mallorcą naderwał mięsień dwugłowy uda i jest to informacja potwierdzona przez szkoleniowca Dumy Katalonii.

Data: 31 marca 2010, 20:45

Miejsce: Londyn, Emirates Stadium

BarcelonaLiga Mistrzów autor: Łukasz Klimkiewicz źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
malik69 komentarzy: 28130.03.2010, 19:00

panowie...nie ma sensu porownywac druzyn z tamtego i tego roku bo sa one powiedzialbym calkowicie inne i koniec dyskusji...odnosnie naszych szans na awans powiem tak , wiekszosc z kanonierow typujacych wynik jutrzejszego spotkania podaje barce jako pewniak do awansu i jest na to pewne wytlumaczenie , powiedzcie mi ile razy ( ale szczerze ) byliscie wsciekli na swoj kanonierski , niewdzieczny los kiedy dochodzilo do najnajnajwazniejszego spotkania a wasza kochana druzyna przegrywala , niestety stalo sie to pewna regula dlatego wiekszosc z nas nie chce miec rozbujanych nadzieji i nie przezyc gorzkiego rozczarowania , wielu z nas tak ma i calkiem czesto i mi sie to zdaza ale...to wcale nie znaczy ze jutro po pracy nie ubiore koszulki , szalika , czapki mojego najspanialszego klubu a jak bede juz pod stadionem to ucaluje armatki na piersi , to wcale nie znaczy ze nie bede sie darl do nieprzytomnosci a jak strzelimy bramke to pewnie sie porycze ze szczescia !!!!

Do boju gunners !!!!!!!!!!!!!!!! it's up for grabs now !!!!!!

Edu914 komentarzy: 122730.03.2010, 18:57

Erzet- Ale np. na podwórku :D

Na GG będę do każdego leszcza pisał i sie śmiał !

Gunner_995 komentarzy: 655030.03.2010, 18:57

Można zmienić że następny mecz z Barcą a nie z Wolves ? Tak ładniej by było :)

Erzet komentarzy: 2069 newsów: 3530.03.2010, 18:35

Edu914 - ale czwartek jest już wolny :D

Kikut123 komentarzy: 124930.03.2010, 18:30

Skład pewnie taki

Almunia
Eboue Gallas Vermealen Clichy
Song Fabregas Diaby
Nasri Bendtner Arshavin

Edu914 komentarzy: 122730.03.2010, 18:28

Jutro do szkoły ide w koszulce i szaliku Arsenalu.
Nauczyciel w-f w mojej szkole powiedzial, że przyjdzie w koszulce Barcy...
NA następny dzień chce widzieć wszystkie miny tych którzy mówili mi:

"Fajny mecz ale Barca idzie dalej"

KasiulaKsC komentarzy: 13930.03.2010, 18:21

NAWET SŁYNNA BARCEONA ARSENALU NIE POKONA! :D

arsenalkings komentarzy: 30030.03.2010, 18:16

to w jakim skladzie i w jakim ustawieniu zagramy zalezy od bossa i chlopakow.

przez ten final w 2006 znienawidzilem bar****one

aRamsey komentarzy: 948630.03.2010, 18:09

GunnersFan9---> a ja mam nadzieję że Samir nie zagra na skrzydle... o wile bardziej przydałby się w środku pola razem z Alexem i Fabsem...

cescfabregas1991 komentarzy: 136630.03.2010, 18:07

to będzie wojna.... nie bitwa.... warrior!!!

mdr_AFC komentarzy: 305130.03.2010, 18:03

4secs44 - ja też nie :D Już od tygodnia żyję tym meczem ;) Musimy wygrać i zachować czyste konto.

4cesc44 komentarzy: 136730.03.2010, 17:59

jutro w szkole się nie skupie ;p obyśmy wygrali :)

GunnersFan9 komentarzy: 8707 newsów: 830.03.2010, 17:19

Puyol jutro zagra najprawdopodobniej na lewej stronie obrony.Po prawej będzie grał Alves a para stoperów to Pique i Maxwell,Puyol na lewej,dlatego że boją się ataków Nasiego.

Arsenal_1886 komentarzy: 1952130.03.2010, 17:08

Sory za tyle komentarzy pod rząd !

Arsenal_1886 komentarzy: 1952130.03.2010, 17:08

William Gallas jest w kadrze meczowej na jutrzejszy pojedynek ;p Ponoć Wenger ma z nim porozmiać co do wystawienia go od pierwszych minut . Czytałem na pewnej stronce ,że ojciec Cesca powiedział ,że będzie gotowy na pojedynek z Barceloną . Gorzej mówił ,że jednak niewiadomo jak będzie z jego formą .
Arshavin i Nasri wyleczyli swoje urazy ,więc będą mogli zagrać od początku meczu ;p
Jeszcze raz co do Cesca to sądzę ,że to jest tylko taka podpucha ,że ma on 40% szans na meczyk . Zapewne ma więcej tylko ,że nie chce tego mówić . Taka gra medialna ;p
Trzeba być dobrej myśli przed jutrzejszym meczykiem .
C'MON ARSENAL !

Arsenal_1886 komentarzy: 1952130.03.2010, 16:57

Jeżeli Cesc nie zagra to sądzę ,że Nasri go godnie zastąpi w środku pomocy . Wtedy miejsce Samira na skrzydle zajmie raczej doświadczony Rosicky ,a nie szybki Walcott .
Theo można dać na ostatnie 30 minut .
Mój typ jest następujący -
ARSENAL vs BARCELONA 1 : 0
C'MON ARSENAL !

Arsenal_1886 komentarzy: 1952130.03.2010, 16:54

Jeżeli Cesc jutro nie zagra w co mam nadzieje do tego nie dojdzie to myślę ,że Rosicky lub Walcott go godnie zastąpią . Wenger jak narazie nic nie wypowiada się o Gallasie ,a William trenuje już od soboty ,więc mam nadzieje ,że zobaczymy jutro Williama od pierwszych minut :)
Skład taki chciałbym ujrzeć -
Almunia -
Sagna/Eboue Gallas Vermaelen Clichy
Cesc Song Diaby
Nasri Bendtner Arshavin
Mój typ jest następujący -
ARSENAL vs Barcelona 1 : 0

n0thing komentarzy: 5103 newsów: 36230.03.2010, 16:28

Arsenal --> na 40, czyli prawdopodobnie nie zagra.

Piotrex komentarzy: 112930.03.2010, 16:10

arsenal.com/news/news-archive/fabregas-has-40-per-cent-chance-for-barca

Czyli Cesc ma 40 % szans na występ w jutrzejszym spotkaniu.

szulcu91 komentarzy: 3730.03.2010, 16:07

goonernews.com ---> aktualne linki do wiadomości o Arsenalu całą dobę. dobra stronka polecam.

blaugranapl komentarzy: 1230.03.2010, 16:02

Po prostu nie lubię jak się obraża klub któremu kibicuję. Nie znoszę pisania zamiast Barca "Farsa" Wiem że naszej stronie jest dużo ludzi co piszą że wygramy pewnie.Ale ja do nich nie należę.Wcale nie jestem pewny że pójdzie tak łatwo...Arsenal z klubów angielskich tylko lubię,reszty nie trawię,zwłaszcza Chelsea i MU...I tym bardziej mnie wkurza to że klub który także lubię,ma takich kibiców co jadą po mojej ulubionej drużynie.I Nie jestem jakimś sezonowcem bo Barcelonie kibicuję już od ponad 10 lat.Dlatego piszę,że jeśli miało być tak że mój ukochany klub odpadnie ( czego bardzo nie chcę! ) to życzę Arsenalowi żeby wygrał LM. :)

GunnersFan9 komentarzy: 8707 newsów: 830.03.2010, 16:02

dajcie spokój temu komuś "blaugranapl";D wczoraj na koncie "kanonierzy.com" zaprosił mnie koleś-kibic Barcelony.Odrzuciłem jego zaproszenie,ponieważ to jest profil dla użytkowników portalu Kanonierzy.con, lub kibiców Arsenalu.Napisał mi wiadomość " Arsenal-Barca 0-3" Dodam że koleś ma 19 lat i jak widać jego poziom inteligencji zatrzymał się na szkole podstawowej.Dzięki niemu zrozumiałem,żę poprzeczkę sezonowców kibiców Barcelony trzeba podnieść z 12 na 19.

Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 230.03.2010, 15:55

Acolt ----> Cesc odczuwa jeszcze bol, wiec dlatego nie trenuje , mowi ze bol ustepuje. Na 70% bedzie gotowy na Barcelone.

goal.com/en/news/9/england/2010/03/30/1855990/cesc-fabregas-misses-arsenal-training-ahead-of-champions

Acolt komentarzy: 2009 newsów: 630.03.2010, 15:51

arsenal.com/news/news-archive/32351/arsenal-training
Sorry za double post;d

Acolt komentarzy: 2009 newsów: 630.03.2010, 15:51

www.arsenal.com/news/news-archive/32351/arsenal-training
Zdjęcia z treningu.
Popatrzcie że William Gallas trenuje ale nie widzę Cesca ;(.

Erzet komentarzy: 2069 newsów: 3530.03.2010, 15:50

blaugranapl - właśnie najbardziej podoba mi się to w kibicach Arsenalu, że mówią jacy to Cules są pewni siebie, jacy czują się mocni. A sami używają bardzo wymyślnych sformuowań w stronę Barcelony i rozwodzą się nad tym jacy to my jesteśmy mocni.

Ja, mimo że wierzę w to, że jutro wygramy, doskonale wiem, że ten mecz nie będzie prosty. Barcelona to przeciwnik z najwyższej półki, jednak z każdą chwilą gdy myślę o tym meczu to widzę coraz więcej pozytywów po stronie Arsenalu. Barcelony nie należy lekceważyć [a to robią tylko idioci], tak samo jak nie należy lekceważyć Hull City czy Wolverhampton.

Maikelosik komentarzy: 4654 newsów: 230.03.2010, 15:49

10% Arsenal 90% Barcelona ale i tak wierzę :)

Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 230.03.2010, 15:49

blaugranapl -----> fcbarca.com przeczytaj tu komentarze na temat Kanonierów 90 procent jest pewna awansu Barcelony.

sebek8 komentarzy: 7930.03.2010, 15:43

Guardiola juz podal

Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 230.03.2010, 15:42

sebek8 -----> OMG. Nie spamuj juz 5 raz sie pytasz. Trenerzy podaja kadry z 2-8godz. przed meczem.

sebek8 komentarzy: 7930.03.2010, 15:38

jaka kadre podal Wenger na mecz z barca?

blaugranapl komentarzy: 1230.03.2010, 15:37

Widzę że większość z Was jest pewna swego,że wygracie z Barcą.Jak bym czytał stronkę rm.pl. Okej rozniesiecie Barcelonę ale żeby potem po meczu nie było wielkiego rozczarowania jak przegracie.Wtedy możecie schować głowę w piasek przed kibicami Barcy. Ja choć jestem za Katalończykami nigdy nie jestem pewny że wygramy i mam szacunek do każdego rywala,tym bardziej do Arsenalu którego lubię i szanuję.Jednak Wasi jako kibicie prezentujecie poziom Realu Madryt - baaardzo niski.Pisząc "Farsa" itp...Ja oczekuję pięknego widowiska z końcowym wynikiem korzystnym dla Blaugrany.A wy możecie tutaj się nawzajem besztać i ubliżać Barcelonie,i tak niczego takim pisaniem nie zmienicie. :)

szulcu91 komentarzy: 3730.03.2010, 15:36

i tak dupa frajerki koduja linki

szulcu91 komentarzy: 3730.03.2010, 15:36

www.eatsleepsport.com/arsenal/fabregas-ready-to-face-barca-1044684.html

sebek8 komentarzy: 7930.03.2010, 15:35

czy Wenger podal kadre?

szulcu91 komentarzy: 3730.03.2010, 15:34

www. eatsleepsport .com to pwinno być w miejscu tych gwiazdek...

pajdi komentarzy: 378030.03.2010, 15:34

Wszystko zaczyna nabierać kolorów , ojciec Fabregasa mówi , że Hiszpan jest gotowy do gry , Gallas trenuje normalnie z innymi zawodnikami , więc kto wie , może jutro zagra . Z niecierpliwością czekam na dalsze informacje dotyczące stanu zdrowia Cesca , Gallas i Diabiego . Odliczamy godziny i minuty do środy , godziny 20:45 :)

sebek8 komentarzy: 7930.03.2010, 15:32

wiecie?

Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 230.03.2010, 15:30

szulcu91 -----> Bez http:// pisz

sebek8 komentarzy: 7930.03.2010, 15:30

jaka kadre podal Wenger na mecz z barca?

szulcu91 komentarzy: 3730.03.2010, 15:30

http://www.eatsleepsport.com /arsenal /fabregas-ready-to-face-barca-1044684. html

po każdym slashu zrobiłem spacje bo nie wiem czemu mi te gwiazdki wywaliło

szulcu91 komentarzy: 3730.03.2010, 15:28

http://www.eatsleepsport.com/arsenal/fabregas-ready-to-face-barca-1044684.html

panowie jest dobre info!!!

Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 230.03.2010, 15:16

Erzet -----> :O :O Myslalem ze Wenger go niebedzie przemeczal. Ale Arsene pewnie ma w glowie obraz Messiego ktory osmiesza dryblingiem wolnego Campbella. Mam nadzieje ze go wystawi z Barcelona.

Erzet komentarzy: 2069 newsów: 3530.03.2010, 15:11

cache.daylife.com/imageserve/0dii7TTfte7MJ/610x.jpg

Zdjęcie z dzisiejszego treningu. Poznajecie tego w środku? On żyje! :D

Leito komentarzy: 11630.03.2010, 15:09

olo_18 > Może trochę przesadziłem, że dużo lepsza ale jednak była większe zaufanie miałem do dawnego Arsenalu niż do poprzedniego. Chociaż ten skład gdyby nie kontuzje miał by wszystko, jedynie brak większego doświadczenia może nie mieć.

Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 230.03.2010, 15:01

/goal.com/en/news/9/england/2010/03/30/1855990/cesc-fabregas-misses-arsenal-training-ahead-of-champions

Cesc mowi ze bol ustepuje. Szanse na jego wystep sa wieksze

Gunner_995 komentarzy: 655030.03.2010, 14:42

Erzet---->Dokładnie uderzanie z pierwszej piłki to chyba podstawowy błąd Arshavina...Powinien przytrzymać ją sekundę a tak to jak w meczu z Porto piłka leci w trybuny kiedy powinien być 100% gol...

Leito komentarzy: 11630.03.2010, 14:41

W finale 2006 roku Arsenal miał dużo lepszą drużynę niż teraz, a szczególnie obronę. A Barca jest mocniejsza niż w poprzednim finale.
Ale będzie tak samo ciężko dla jednych i drugich.

Arsenal ma przewage na Barcelona tym, że Barcelona gra 6 mecz z rzędu w odstępie 3,4 dni i Kanonierzy powinni wykorzystać ten napięty terminarz Barcy.
Wygra lepszy i mam nadzieje ze zwycięzca tego pojedynku wygra lige mistrzow!

# 2010-03-14 Barcelona - Valencia 3:0
#
# 2010-03-17 Barcelona - VfB Stuttgart 4:0
#
# 2010-03-21 Saragossa - Barcelona 2:4
#
# 2010-03-24 Barcelona - Osasuna 2:0
#
# 2010-03-27 Mallorca - Barcelona 0:1
#
# 2010-03-31 Arsenal - Barcelona
#
# 2010-04-03 Barcelona - Athletic
#
# 2010-04-06 Barcelona - Arsenal
#
# 2010-04-11 Real M. - Barcelona
#
# 2010-04-14 Barcelona - Deportivo
#
# 2010-04-18 Espanyol - Barcelona

świetna zapowiedz tego meczu youtube.com/watch?v=qIEpWYBvWy4&feature=player_embedded

Erzet komentarzy: 2069 newsów: 3530.03.2010, 14:28

Almunia - Eboue, Campbell, Vermaelen, Clichy - Song, Diaby, Nasri [Cesc, o ile się wykuruje] - Rosicky, Nick, Arshavin.

Jeśli wyjdziemy takim składzie to wygramy. Popatrzmy na to optymistycznie, Denilsona nie ma w składzie, pozostają jedynie teoretycznie dwa słabe punkty: Sol i Almunia, który przecież potrafi bronić! Jednak pożera go presja, spala się na te ważne mecze. Jednak świeży Vermaelen i Song na swojej pozycji powinni zrobić porządek z tymi Messimi i innymi takimi No i ten [cholerny!] Arshavin. Rosjanin to geniusz, nie wątpie, ale ostatnio nie gra zbyt dobrze. Czemu ten człowiek za wszelką cenę próbuje strzelić bramkę z pierwszej piłki? Mam nadzieję, że zobaczymy starego - dobrego Andrey'a, który uciszy sektor kibiców FCB. Wiadomo, Arshavin spina się na ważne mecze. Tylko, że ostatnio też mu one zbytnio nie wychodzą [Chelsea H, United H]. Oby tym razem było inaczej i Andrey poprowadził nas do wygranej.

Nick strzeli bramkę i pokaże, że duńskie drzewa są lepsze niż szwedzkie. Właśnie, bardzo chciałbym żeby Bendtner strzelił bramkę, może chociaż to na chwilę zamknie usta jego krytyków. Myślę, że dwumecz z Barceloną może być szansą dla Dudu, który wg. Wengera wraca do najlepszej formy. Nie wszedł z Birmingham, czyżby Wenger upatrywał w nim i szykował właśnie na ten dwumecz jako jokera, asa, czarnego konia?

Eboue w obronie, myślę, że z Rosickym po prawej stronie dadzą radę. Thomas bankowo musi wyjść w pierwszym składzie gdyby Cesc/Samir byli tak mocno kryci, by mieli problemy z rozgrywaniem. W drugiej połowie na wymęczonego Maxwella dajemy Walcotta i facet nie wie co robi, bo nie dość, że będzie zmagał się z Eboue cały mecz [miejmy nadzieję] to dojdzie mu jeszcze szybki jak błyskawica Theo. No i gdyby Cesc wystąpił to w miarę szybko wprowadziłbym Nasriego za niego [Fabsa] lub Arshavina, chociaż to zależy jakie spotkanie będą grali. Samir może być czarnym koniem jak z Birmignham, ożywi grę i pchnie wszystko z dodatkową mocną do przodu.

Będzie dobrze, 2:0 dla nas. Nick i Eduardo!

MarcinAFC komentarzy: 3530.03.2010, 13:40

Czy wiadomo kto posędziuje na Emirates? Nie umiem znaleźć informacji na ten temat. Jeżeli już była podana to sorry.

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Everton 19.05.2024 - godzina 17:00
2 : 1
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Manchester City38287391
2. Arsenal38285589
3. Liverpool382410482
4. Aston Villa382081068
5. Tottenham382061266
6. Chelsea381891163
7. Newcastle381861460
8. Manchester United381861460
9. West Ham3814101452
10. Crystal Palace3813101549
11. Brighton3812121448
12. Bournemouth381391648
13. Fulham381381747
14. Wolves381371846
15. Everton381391640
16. Brentford381091939
17. Nottingham Forest38992032
18. Luton38682426
19. Burnley38592424
20. Sheffield Utd38372816
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland255
C. Palmer2110
A. Isak201
O. Watkins1913
D. Solanke193
Mohamed Salah1810
Son Heung-Min179
P. Foden178
B. Saka168
J. Bowen166
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
redbox.pl
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com