Magia wiary

Magia wiary 29.09.2006, 10:22, 3 komentarzy

Całkiem niedawno wybrałem się do bukmacherów celem obstawienia wyników meczów eliminacyjnych do Ligi Mistrzów (oczywiście dla rozrywki). Kombinowałem jakby tu postawić tak, żeby niewiele inwestując, w razie wygranej, zgarnąć niezłą kasę. Z zaznaczonymi typami podszedłem do kasy. Pani która tam siedziała popatrzyła na mnie dziwnie i spytała: "Tu jest chyba błąd. Obstawił pan wygraną Kopenhagi na wyjeździe z Ajaxem." - popatrzyła na mnie z zakłopotaniem. Odpowiedziałem jej, że to nie błąd. "Ja po prostu wierzę w przyszłość skandynawskiej piłki." - odrzekłem. Popatrzyła na mnie bardzo wymownie (choć do dziś nie wiem czy to było politowanie czy niedowierzanie). I już miałem wyjść, kiedy zaczepił mnie jakiś starszy pan. Powiedział, że na Kopenhaga w poprzednim meczu przegrała u siebie i jej szansę na wygraną są naprawdę mizerne. Nie wiem czy wyglądałem, aż tak głupio, czy w tym biurze obstawiali tylko tacy starsi panowie (i tylko 100% pewniaków zgarniając po kilkanaście groszy na jednym zakładzie).

Szkoda, że nie mogłem widzieć miny tego dziadka kiedy przeczytał w prasie, iż Kopenhaga wywiozła zwycięstwo wystarczające do startów w LM. Natomiast bardzo rozśmieszył mnie widok pani przy kasie, kiedy odbierałem wygraną (ponad 280 zł). Zapewne tak jak ona wyglądał św. Tomasz, kiedy zobaczył zmartwychwstałego Jezusa. I tu docieramy do odwiecznej bolączki ludzi - czy nie można uwierzyć w coś czego się nie widzi, a co jest wysoce nieprawdopodobne?

Jeśli myślisz Drogi Czytelniku, iż teraz zacznę wywody na temat istnienia Boga to się mylisz. Otóż wbrew pozorom wiara (nie religia!) jest momentami ściśle związana z piłką nożną. No bo zastanówmy się: czy Duńczycy do końca nie wierzyli w ich drużynę w LM? czy Stal Mielec podchodziła do meczu z Legią bez wiary? czy mimo wrodzonego pesymizmu sądzimy, że nigdy nie uda się nam osiągnąć więcej niż za czasów Górskiego?

Wiadomo wprawdzie, iż wiara potrafi góry przenosić, ale z drugiej strony... nie przesadzajmy... choćby całe rzesze kibiców wierzyły w sukces klubu może to nie wystarczyć do wygrania choćby jednego meczu. Choćby cały Kościół modlił się o dobro na świecie to czy pomoże to choć trochę i zażegna konflikty? Wątpię. I wszyscy ludzie modlący się w podobnych intencjach również w to wątpią, jednak czy to powód do tego, aby przestać wierzyć?

Skoro wiara ma związek z piłką nożną, ma też związek z Arsenalem. Myślę, że wszyscy wierzymy w ten team. Jedni mniej (np. w skromne zwycięstwa), inni więcej (spory szacunek dla ludzi, którzy ostatnio przyjechali na Old Trafford po fatalnej passie Arsenalu). Ostatecznie i tak wszystko sprowadza się do jednego - fantastycznej atmosfery w klubie, wspaniałego dopingu kibiców i komforcie psychicznym zawodników. Dlatego tak często zawodzą światowi potentaci. W klubie w którym głównym celem jest środek tabeli wszyscy wierzą, że może być lepiej, ale kiedy nie będzie nikt nie ma do nikogo pretensji. Natomiast klub który stawia sobie za cel zdobycie większej ilości trofeów w sezonie gra zwykle pod ogromną presją. A kiedy kibice wiedzą, a nie wierzą, że wygrają... wtedy mamy do czynienia z grą jaką prezentował Real w ostatnim meczy z Lyonem, Barca w meczu z Sevillą czy w końcu wyżej wymieniony Manchester w spotkaniu z "Kanonierami".

Pod tym względem Arsenal zawsze przewyższał przeciwników, bo choć skład mamy mocny, największe trofea wciąż pozostają w grupie "możliwe do zdobycia". I może nic sobie nie obiecując, w tym roku Henry'emu uda się wznieść do góry cenny puchar...

Jak więc widzisz czasem warto wierzyć zarówno w siebie, jak i w swoją drużynę. Warto też wierzyć w zespół, któremu się kibicuje, bo piłka nożna wciąż pozostaje tylko grą. A w grze... może się zdarzyć naprawdę wiele...

autor: źrodło: Kanonierzy.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
KingAugust komentarzy: 88817.02.2019, 13:28

Dziękuje za dodanie wiary. Od dzisiaj będę lepszym człowiekiem. Z fartem mordo

mistrzu973 komentarzy: 15106.10.2011, 16:42

Mielec*

mistrzu973 komentarzy: 15106.10.2011, 16:42

he he ;)

chomik432 komentarzy: 438 newsów: 1826.09.2008, 22:34

niestety przegrana ...
ale co nie zabije to wzmocni [ i tak bylo potem ;D]

madjer komentarzy: 553413.09.2008, 21:29

niestety przegrany mecz oby takich sytuacji bylo jak najmniej

kamil_malin komentarzy: 933230.08.2008, 12:57

Niestety szkoda tego błędu i straty pkt.

baska_17skc komentarzy: 3161 newsów: 228.08.2008, 18:05

Błąd w obronie i strata bramki

Model_Arsenal komentarzy: 2327.08.2008, 23:29

ehhh szkoda tych 3 punktow...;/

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Bournemouth 4.05.2024 - godzina 13:30
? : ?
Tottenham - Arsenal 28.04.2024 - godzina 15:00
2 : 3
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Arsenal35255580
2. Manchester City34247379
3. Liverpool35229475
4. Aston Villa35207867
5. Tottenham33186960
6. Manchester United341661254
7. Newcastle341651353
8. West Ham3513101249
9. Chelsea331391148
10. Bournemouth351391348
11. Wolves351371546
12. Brighton3411111244
13. Fulham351271643
14. Crystal Palace3510101540
15. Everton351281536
16. Brentford35981835
17. Nottingham Forest35791926
18. Luton35672225
19. Burnley35592124
20. Sheffield Utd35372516
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland215
C. Palmer209
O. Watkins1912
A. Isak191
D. Solanke183
Mohamed Salah179
Son Heung-Min169
P. Foden167
J. Bowen166
B. Saka158
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
redbox.pl
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com