Mała analiza tabeli i terminarza, czyli wizja przyszłości...
24.03.2009, 20:09, Łukasz Klimkiewicz 120 komentarzy
W ciągu ostatnich kilku tygodni w wypowiedziach zawodników i trenerów Arsenalu można było dostrzec niezwykłą pewność siebie oraz wiarę w cudowne zakończenie sezonu. Dlaczego cudowne? A no dlatego, że Kanonierzy, powiedzmy sobie szczerze, w sezon weszli marnie. Oprócz kilku błyśnięć, byliśmy świadkami porażek z drużynami, których nie wymienilibyśmy w najgorszym śnie. Cudowne też dlatego, że do końca sezonu zostało zaledwie osiem kolejek, a na Emirates Stadium zaczyna się mówić o tytule mistrzowskim, a przynajmniej o zdobyciu Pucharu Anglii. W wielu wiadomościach oraz komentarzach w naszym serwisie, i nie tylko, pojawia się wiele statystyk i wyliczeń na ile to potknięć Manchesteru United i Chelsea możemy jeszcze liczyć. Przeglądając te wszystkie komentarze, pomyślałem sobie, że skleję wszystkie cyferki i nadzieje w jedną całość, czyli w ten oto artykulik, oraz postaram się w miarę obiektywnie i realnie spojrzeć w niedaleką przyszłość naszej zagmatwanej ligowej tabelki. Głównie ligowej, bo uważam, że Puchar Anglii i Liga Mistrzów jest już na takim etapie, gdzie nie ma sensu roztrząsać statystyk oraz szans, bo jak oczywiście wiadomo, puchary rządzą się własnymi prawami i nawet taki na pierwszy rzut oka dziwny Villarreal może awansować do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.
Co rzuca się nam w oczy przy pierwszym spojrzeniu na tabele Premier League? Niektórym pewnie to, że United przewodzi lidze angielskiej i pewnie znów zdobędą mistrzowski tytuł. Moją uwagę przykuwa to, że w czubie jest bardzo ciasno. Między pierwszym, a czwartym zespołem jest różnica zaledwie dziesięciu punktów, z tym że Manchester ma jeszcze jeden zaległy mecz, ale mniejsza z tym. Wiemy, że Arsenal zajmuje w tym momencie czwarte miejsce, które gwarantuje grę w eliminacjach do Ligi Mistrzów w przyszłym sezonie, więc patrząc na formę zespołu z początku sezonu, ta pozycja wydaje się być sporym sukcesem. Tym bardziej, że w na chwilę obecną jesteśmy na niej bezpieczni, bo piąta Aston Villa, która przez pół sezonu bije się o to miejsce z Kanonierami, traci do nas trzy punkty i ma zdecydowanie gorszy bilans bramkowy. Nasz miejscowy rywal, Chelsea, ma nad nami sześć punktów przewagi i lepszy bilans bramkowy. Do drugiego w tabeli Liverpoolu tracimy dziewięć punktów, a do prowadzących Czerwonych Diabłów dziesięć.
Kolorowo to może nie wygląda, ale patrząc na obecną formę United, która pozostawia naprawdę wiele do życzenia, można sobie spokojnie wyobrazić Arsenal na trzecim miejscu na koniec sezonu. Cały czas oczywiście zakładamy, że Kanonierzy nadal będą 'unbeaten' i 'unbeatable' bo uważam, że jest to możliwe.
Forma Chelsea w ostatnich sześciu spotkaniach wygląda niejednoznacznie - remis, trzy zwycięstwa i porażka. Nie można tutaj zbyt wiele powiedzieć, a w następnym meczu na The Blues czeka wyjazd na St James' Park do wyjątkowo słabego w tym sezonie Newcastle. Następni przeciwnicy ekipy Hiddinka to Bolton, Everton i West Ham United. Przeciwnicy niezwykle trudni do pokonania nie są, ale kto wie...
W tym samym czasie Liverpool spotka się z Fulham, które w ten weekend pokonało na Craven Cottage Manchester United, oraz z Blackburn Rovers i Arsenalem na Anfield Road. Ostatnie spotkanie, w grudniu na Emirates Stadium, zakończyło się remisem 1:1. Patrząc na tabelę, widzimy, że The Reds na własnym stadionie jeszcze w tym sezonie nie stracili punktów, a Kanonierzy na wyjazdach grają całkiem nieźle. Świadczy o tym chociażby ostatnie zwycięstwo w Lidze Mistrzów nad Romą na Stadio Olimpico, co prawda po rzutach karnych, ale jednak zwycięstwo, oraz wygrana z Newcastle na St James' Park 3:1 czy 2:1 z Chelsea na Stamford Bridge w ubiegłym roku.
Wróćmy teraz do Manchesteru, na Old Trafford, gdzie tamtejsza drużyna ostatnimi czasy zamiast zachwycać swoich fanów, to z wyników Czerwonych Diabłów cieszą się kibice innych zespołów. Już za dwa tygodnie zespół Fergusona gościć będzie Aston Villę. Szczerze mówiąc, nie wiem co sądzić o tym meczu. Z jednej strony chciałbym, żeby The Villans jeszcze bardziej skrócili im smycz, a z drugiej dobrze by było jeszcze bardziej zabezpieczyć nasze czwarte miejsce i spokojnie zacząć rywalizację z Chelsea o miejsce trzecie. Kolejnym przecinkiem United będzie Sunderland i tutaj nie ma co się rozpisywać. Różnie to może wypaść, bo Sunderland albo zamuruje dostęp do własnej bramki i będzie dziewięćdziesiąt minut ciułać remis, albo Manchester totalnie rozbije ich defensywę. Następnie Czerwone Diabły rozegrają swój zaległy mecz z Portsmouth i tu sytuacja moim zdaniem jak wyżej.
Najciekawsze postanowiłem zostawić na koniec, czyli nasz ukochany Arsenal. Wyzwanie drużynie Arsene Wengera w najbliższych kolejkach rzuci Manchester City, Wigan Athletic oraz Liverpool. O spotkaniu z The Reds pisałem już wcześniej, więc teraz zajmę się The Citizens i The Latics. Nowi włodarze City od początku sezonu zapowiadali wielki bój o europejskie Puchary i sensacyjne transfery, na które są w stanie wyłożyć kosmiczne pieniądze. Bój o Ligę Mistrzów, czy nawet Puchar UEFA, drugiej sile Manchesteru wychodzi co najmniej kiepsko. Jednak moim zdaniem nie można ich lekceważyć, bo wszyscy wiemy jaką 'niespodziewanką' zakończył się ostatni mecz Arsenalu z City, a powtórki sobie nie życzymy. Ku pocieszeniu spoglądamy w tabelę, a tam widzimy, że The Citizens w obecnym sezonie wygrali na wyjeździe tylko raz. Na mecz z City zapowiadany jest od kilku tygodni powrót do gry Cesca Fabregasa, Emmanuela Adebayora i Theo Walcotta, który w ubiegłym tygodniu doznał kontuzji kolana, ale podobno jest już z nim o wiele lepiej, a więc mamy kolejne pocieszenie. Oczywiście nie możemy od wyżej wymienionych panów wymagać cudów już w pierwszym meczu, ale powiew świeżości i żądzy gry na pewno jeszcze bardziej wzmocni Kanonierów. Ostatni mecz Arsenalu z Wigan zakończył się wynikiem 1:0 na korzyść naszych Armatek. Wigan nie jest jakimś szczególnie wyróżniającym się przeciwnikiem, po prostu kolejny ligowy średniak bez większych ambicji i starający się bronić moim zdaniem dobrej, siódmej pozycji.
Przypominam, że cały czas mówimy o rozpędzonym Arsenalu, więc mecz z Liverpoolem zapowiada się niezwykle smakowicie. Jeśli sprawdzi się nasz najbardziej optymistyczny scenariusz, to już za około miesiąc Kanonierzy będą zajmować przynajmniej trzecią lokatę. Później czeka nas bój z Manchesterem United i Chelsea. Podobno wiara czyni cuda, więc musimy wierzyć w naszych piłkarzy, którzy w chwili obecnej naprawdę są w formie i dostali niezły podmuch w wielkie jak Emirates żagle. Wierzmy również w to, że Fabregas i Walcott do spółki z Arszawinem i Nasrim rozklepią każdą linię obrony, a wtedy końcowy sukces stanie się realny.
W najbliższy weekend i w przyszłym tygodniu czekają nas mecze reprezentacji. Na zgrupowania swoich kadr niedługo wyjedzie z Londynu aż szesnastu(!) piłkarzy Arsenalu, którzy świadczą o naszej sile i są podstawą zespołu. Dziwić może, że do kadry powołany został wciąż kontuzjowany Emmanuel Adebayor, jednak nikt nigdzie nie raczył wyjaśnić dlaczego. Miejmy nadzieję, że szkoleniowiec Togo powołał Adebayora tylko na straszaka, a jeżeli już zagra to w ostatnich minutach. Za to w Londynie zostanie Cesc Fabregas i Theo Walcott, co na pewno cieszy. Prośmy tego, w kogo wierzymy, o to, żeby żaden z naszych zawodników nie wrócił z kadry kontuzjowany, bo w tym momencie Arsene Wenger potrzebuje każdego, aby jego marzenia stały się rzeczywistością.
Na razie to by było na tyle, do tematu postaram się wrócić za około miesiąc, kiedy sytuacja w tabeli znów się diametralnie zmieni lub uspokoi...
źrodło:Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
To nie Theo, to Jacob Walcott ;)
Theo nie ma przypadkiem kontuzji ? ;]
Przecież nie wyjechał na zgrupowanie U-21 , bo miał coś z kolanem . Livesports musiało się pomylić :P
olo ---- > nie, mi też czasem nie wyskakiwała...
Gratulacje dla Theo :D
"Forma Chelsea w ostatnich SZEŚCIU spotkaniach wygląda niejednoznacznie - remis, trzy zwycięstwa i porażka"
Pięciu, panie redaktorze ;]
Walcott dziś strzelił bramkę dla reprezentacji Anglii U17 :)
Merowingster--->Według mnie zagra ten kto bardziej przekona do siebie trenera na treningach i nie ważne czy gra regularnie czy nie (a po za tym to Fabian gra w Arsenalu w FA Cup).
Fabiański miał zatrucie, Ciekawe czy zagra on czy Załuska. Moim zdaniem Załuska, bo gra regularnie.
goal.com/en/news/1646/wcq-europe/2009/03/30/1182655/van-persie-doubtful-for-macedonia-clash -
Niewiadomo czy Robin zagra z Macedonią ;/
Czyżby jakiś drobny uraz ? ;/
Oby nie !
goalkick.pl/news/2567/Trzy_tygodnie_przerwy_Zakiego -
Szkoda ,że doznał urazu ,jednak dobrze że nie zagra przeciwko nam . Teraz jak Wigan sprzedało Heskeya i kontuzji doznał Zaki to jestem ciekawy jakiego napastnika ,da do wyjściowej jedenastki
Steve Bruce :P
@olo_18
Owszem, jest na życiowym zakręcie, a skutki tego są takie, że przytrafiają mu się
fatalne błędy. Ja również szanuję go za to, co
zrobił i zawsze będę. Szacunkiem niekoniecznie
musimy nazwać 'wystawianie' go do pierwszego
składu reprezentacji. Szacunek można okazać
też w inny sposób. Boruc przeżywa zdecydowany spadek formy i nie mówie tu o żadnym usuwaniu go ze składu na dobre, tylko wróci, kiedy sobie zasłuży dobrymi występami. Musimy myśleć o przyszłości, a nie o tym co zrobił kiedyś. Krótka piłka - jest w świetnej dyspozycji - gra w pierwszym składzie, jest w słabej formie - nie gra. Nasza reprezentacja nie
może być od pocieszania ludzi w złych chwilach, kosztem takich wyników. To są eliminacje do MŚ, więc przestańmy się użalać nad kimś.
Jeśli ma przejść przez ten kryzys, to na pewno nie w sposób popełniania kolejnych głupich błędów. Nie należe tu do osób, które kierują się pewnymi stereotypami i chwalą kogoś, nawet wtedy, gdy gra słabo. Pochwale kogokolwiek, kto zagra dobre zawody, i na odwrót.
@AntonioThe
Otóż to.
olo18--->Tak jak wcześniej wspomniał The_Gunner1886 Boruc miał piękne chwile w reprezentacji jak i w Celticu ale to już historia i w chwili obecnej należy od niego oczekiwać wysokiej formy bo inaczej musi usiąść na ławce niestety. Za te piękne mecze które rozegrał należą mu się wielkie brawa ale do bramki reprezentacji powinien powrócić jak się trochę poukłada i z powrotem będzie pewnym punktem swojego zespołu.
Afc - Irlandczycy zagrali dobry mecz ale bez przesady, ogolnie mecz byl bardzo slaby i nudny i obie ekipy nic wielkiego nie pokazaly. Jakby byli tacy o niebo lepsi to by nie dali sobie wbic tych dwoch bramek strzelonych przez z Jelenia i Saganowaskiego, niestety u nas nie bylo zadnej wiary, pomyslu na gre a przeciez mielismy tyle czasu zeby sie przygotowac, obmyslic taktyke! to wygladalo beznadziejnie a irlandczycy wygrali bo im na tym zwyciestwie zalezalo, nie grali czegos wielkiego ale biegali starali sie a nasi mysleli ze stana z rekami w kieszeniach i walna im z 3,4 bramy
Wiola04---> troszkę przesadzasz i jesteś zbyt surowa.... wierzę że Borubar ma jeszcze lata dobrej gry przed sobą... a poza tym Borubar jest lepszy od Fabiana...jeszcze :)
@LordCarrington
'A to, że Boruc gra słabiej nic dla mnie nie znaczy. Każdemu mogą przydarzyć się gorsze chwile.'
Według Twojej wypowiedzi Boruc powinien stać zawsze między słupkami naszej reprezentacji, tylko dlatego, że podczas EURO zagrał kapitalne zawody? Tak jak twierdzisz, każdy ma złe i dobre chwile, a na ten moment Boruc jest w fatalnej formie i powinna nastąpić zmiana podstawowego bramkarza. W piłce już tak jest, że są wzloty i upadki, ale nie może na tym cierpieć reprezentacja. Po to mamy innych zawodników, by rywalizowali między sobą, i wygrywa ten, który obecnie ma najlepszą formę. Jak dla mnie liczy się aktualna forma zawodnika, a nie jego nazwisko, lub to co zrobił w przeszłości.
Wygramy z L'poolem;D
Nawiązując do poniższej konwersacji, uważam, że Boruc już się wypalił i wszystko, co najlepsze w karierze sportowej już za nim;/
Fabiański w chwili obecnej gra o niebo lepiej od Boruca i to on powinien zająć miejsce grubawego Artura w bramce reprezentacji Polski:P
AntonioThe --> ale to nie jest kwestia tylko jednego meczu. Boruc jest bardziej doświadczony od Fabiańskiego, gra znacznie częściej. Łukasz gra w Arsenalu na wyrywki tzn. w Pucharze Anglii i tyle z jego doświadczenia na dzień dzisiejszy.
A to, że Boruc gra słabiej nic dla mnie nie znaczy. Każdemu mogą przydarzyć się gorsze chwile. Na ME08 ratował nas w każdym meczu, w Celticu był bogiem. Teraz jego sytuacja jest znacznie gorsza. Moim zdaniem powinien zmienić klub, bo w Celtiku czuje się za pewnie. Potrzebne jest mu ważniejsze wyzwanie. ;)
Dobra , przeciez nie ma co sie przejmowac , stalo sie , najwazniejsze jest to , ze naszym pilkarzom poszlo dobrze ;) szkoda tylko kontuzji bendtnera, ale polska to polska , nie ma sie co martwic , niestety do 1973 juz nie wrocimy ;]
Niektórzy piszą że Polska ma bardzo małe szanse na wyjście z grupy ale to jest bzdura. Do lidera Irlandi tracimy 3pkt i mamy mecz mniej od naszych wczorajszych rywali. Do pozostałych przeciwników Polska traci jeden, dwa punkty więc jest to zdecydowanie w naszym zasięgu ale trzeba zacząć wygrywać mecze (najlbliższy z San Marino).
LordCarrington--->To już nie pierwszy słaby mecz Boruca w tym sezonie! Po wspaniałych EURO 2008 Artur gra źle i często przytrafiają mu się kiksy. Miał kilka nieudanych meczów w Celticu i dwa pod rząd w reprezentacji. Więc nie mów mi że skreślam go po jednym meczu a jak zagra Fabian to może nie zagra rewelacyjnie ale przynajmniej przyzwoicie.
Boruc popełnił babola przez swoje problemy osobiste itp. Powinien zmienić klub. W Szkocji jadą po nim jak chcą w innym kraju by tak nie było i mógłby się skoncentrować tylko na futbolu ;P
LordCarrington ---> jak by boruc sobie zalozyl czapke to ta pierwsza bramka by nie padla ;) ale ogolnie to on zawalil mecz, jak mozna pusic taka bramke - 3 bramka dla Irlandii, mial sporo czasu wiec jesli wiedzial ze murawa jest taka jakby krety pod nia chodzily to mogl ja spokojnie przyjac i uderzyc. Ta stracona bramka moze nawet zawazayc o ywjsciu z grupy bo nie wiadomo jakby inaczej sie ten mecz potoczyl gdyby boruc nie walna takiego kiksa, ale tak jak to powiedzial Szpakowski czy ten drugi komentator (juz nie pamietam) to nie Irlandia wygrala mecz tylko my go przegraslimy
A co do meczu z manchesterem City, tez juz sie nie moge doczekac, ogolnie meczu i wyjscia na boisko Fabregasa i Adebayora :)
Już nie mogę się doczekać meczu
Arsenalu z City :) Czekam z niecierpliwością na mecz naszych Kanonierów :P
AntonioThe --> Boruc zagrał jeden słaby mecz i już jest gorszy od Fabiańskiego? Myślisz, że jak Łukasz zagra dobrze z San Marino (a w to nie wątpię, bo w ich reprezentacji grają sami amatorzy), to będzie numerem jeden w reprezentacji? Bzdura.
Boruc popełnił bramkę przy dwóch bramkach. Przy pierwszej, kiedy to nie zrozumiał się dobrze z Wawrzyniakiem i przy trzeciej po kiksie, który po części był winą Żewłakowa, bo nie podaje się do bramkarza w światło bramki przy takich warunkach. Druga bramka to czysty przypadek. Piłka odbiła się od nogi Evansa i wpadła do bramki. Tyle.
Fajnie jakby Fabian zagrał przeciwko San Marino to pokarze że jest lepszy od Boruca i zagości w bramce reprezentacji na stałe.
Boruc miał błedy przy prawie wszystkich bramkach:
1- Niepotrzebnie wyszedł z bramki i Irlandczyk strzelił na pustą bramkę.
2-Strzał był z bliska ale w środek bramki
3.No coments
Przecież Eboue genialnie karne strzela :D :D
oj tam;p Toure jest naszym ezgegutorem;d;d
Adebayor wczoraj karnego nie strzelil...
To ,że jest polakiem to nie możemy tak patrzeć tak samo z Fabiańskim . On jest polakiem to nikt nie chce sprowadzać nowego bramkarza ,bo wtedy Łukasz nie będzie miał szans na gry . Tu się liczy dobro a nie koleżeństwo czy narodowość .
Przeciez wczorajszym meczu zadna bramka nie byla wina boruca a zwlaszcza 3 zreszta kazdy ma lepsze i borsze dni ! ja tam jestem swieccie przekonany ze u nas by sie sprawidzil ''król artur'' !!!!
Po wczorajszym meczu to nie jestem pewny co do Boruca :D Wolałbym zobaczyć w naszym teamie jakiegoś młodego bramkarza albo doświadczonego golkippera . Chciałbym zobaczyć Adlera bądź Llorisa w koszulce Arsenalu :)
Boruca do Arsenalu zeby odzyskal forme i wyszedl z kryzysu !
premierleague.p2a.pl/index.php zapraszam
http://premierleague.p2a.pl/index.php zapraszam
Bendtnerowi pewnie belka pękła. :D
A co sie stao z Nicklasem? To cos powazniejszego czy jakis maly uraz , troche szkoda, no ale napewno sobie bez niego poradzimy...;]
Nie dobrze z Nicklasem ;/ Mimo to nie jest nasz podstawowy piłkarz i czasem nie zachwyca to i tak nie dobrze . To jest nasz gracz ,więc powinniśmy się również martwić jak by to był van Persie czy Cesc .
Van Persie strzelił gola z główki - brawo ;)
Bendtner zszedl w 30 min meczu w reprezzentacji. Na pewno kontuzja...
No Emanuel imponujacy powrot po kontuzji , gratulacje ;) Ma ktos jakis link do bramki?
Brawo Ade za bramke, obyś wrócił do Londynu w pełni sił i strzelał nam gole w dalszej części sezonu ;)
hehehe póki co adebayor-kamerun 1-0 :D
W chwili obecnej jestem bardzo optymistycznie nastawiony do dalszej części sezonu i rywalizacji w pucharach... Widać, że morale w zespole już od jakiegoś czasu znacznie się poprawiły i teraz może być już tylko lepiej... Przynajmniej moim zdaniem...
Teraz kolej na mecze reprezentacji a potem mecz z City na Emirates. Będzie bardzo ważny bo jeżeli wygramy z nimi to Chelsea noga z Newcastle może się powinąć a wtedy tylko 3 pkt straty xD
Za to nasza obrona jest wyjątkowo nie pewna. Tacy piłkarze jak Clichy, Toure czy nawet Gallas często popełniają błędy.
Stefcio-->Racja. Najlepiej wygląda linia pomocy gdzie grają Theo, Rosa, Cesc, Arszawin i Nasri. Uważam że cała ta piątka jest fantastyczna ale niestety jeden z nich będzie musiał usiąść na ławce bo prawdopodobnie zagramy 4-4-2 i wtedy w ataku zagrają van Persie i Eduardo lub Adebayor. Jest z czego wybierać ;) tylko żeby już więcej kontuzji nie było.
FanekAFC - witaj w klubie ;]
JA na C+ , jak jest mozliwosc to co tydzien meczyk.
Kurde Boss moze miec teraz naprawde duzo problemow z wyborem skladu , mamy taka szeroka kadre ze ja sam nie wiem w jakim skladzie bedziemy wychodzic ;)
Ja to mam zwykłą kablówkę ;/ jedyny plus że SportKlub jest to przynajmniej FA Cup moge normanie oglądać;d
A ja mam 'N' i ogladam wszystkie mecze w LM ;]
Ale ten Polsat Sport to co chwile powtórki jedynie są.
dokładnie amadeo ja mam C+ a LM albo na tvp2 jeden meczyk zawsze jest albo net.