Małe porównanie wielkich rozgrywających
09.07.2011, 21:09, Szymon Ortyl 806 komentarzy
Po zakończeniu zeszłego już sezonu, w angielskiej prasie można było przeczytać wypowiedzi wielu "ekspertów", którzy niemal jednogłośnie uznali, iż minione rozgrywki w wykonaniu kapitana The Gunners - Cesc Fabregas - stały na katastrofalnym niemal poziomie, a sam zawodnik (najprawdopodobniej myślący o odejściu do Barcelony) nie dawał z siebie wszystkiego zarówno na boisku, jak i poza nim. Niejeden stwierdził, iż jeśli Arsenal ma na siłę zatrzymywać Hiszpana w klubie, lepiej będzie sprzedać Hiszpana do Blaugrany nawet za zaniżoną kwotę, aby dokonać wzmocnień na pozycjach, które wydają się słabiej obsadzone.
Wielu kibiców uzna to stwierdzenie za słuszne, jednak sytuacja zaczyna się zmieniać, kiedy zaczniemy spoglądać na nią z trochę innej perspektywy:
Cesc Fabregas wystąpił w minionym (katastrofalnym) sezonie w 29 meczach w rozgrywkach ligowych oraz w ramach Ligi Mistrzów. Zdołał w tym czasie 13-krotnie asystować przy bramkach kolegów, oraz samemu 6 razy trafić do siatki rywala.
Cesc był również najczęściej faulowanym zawodnikiem w drużynie (2,2 faulu na mecz), był 2. po Robinie van Persiem pod względem liczby strzałów oddanych na mecz, odnotował najwięcej kluczowych podań w drużynie (2,9 na mecz), wykonał najwięcej celnych podań oraz najcelniej zagrywał do partnerów piłki na dobieg.*
*(opisane statystyki zagrań dotyczą meczów ligowych. Statystyki zarówno ligowe, jak i z Ligi Mistrzów znajdują się w tabelkach)
Przyjrzyjmy się teraz postawie uznawanego za najlepszego rozgrywającego na świecie, mającego za sobą wg niemal wszystkich świetny sezon Xaviemu:
Hiszpan, wystąpił w 42 meczach swojej drużyny w ramach rozgrywek ligowych i Ligi Mistrzów, strzelając w tym czasie 5 goli i zaliczając 10 asyst.
Xavi, może się pochwalić zagrywaniem 2,4 kluczowych podań na mecz, i oddawaniem zaledwie 0,9 strzału na 90 minut. Co prawda średnia 110 podań w jednym meczu z dokładnością 94% robi wrażenie, jednak nie przekłada się to na asysty w takim stopniu, w jakim wielu mogło się spodziewać. Xavi nie jest również zbyt często faulowany (1,3 faulu na mecz).
Kolega Xaviego z linii pomocy - Anders Iniesta - również uchodzi za światowej klasy rozgrywającego mającego za sobą doskonały sezon. Andres, rozegrał w nim 44 spotkania (w ramach La Liga i LM), strzelając w tym czasie 9 bramek i zaliczając 9 asyst.
W przeciwieństwie do Xaviego, Iniesta nie podawał tak często i tak celnie (78,4 podania na mecz ze skutecznością 90%), jednak oddawał więcej strzałów na bramkę, był częściej faulowany (2,2 faulu na mecz) oraz zaliczył więcej kluczowych podań (1,6 na mecz).
Najlepszy rozgrywający sezonu 2009/2010 Ligi Mistrzów - Wesley Sneijder - wystąpił w tym sezonie w 32 spotkaniach swojego zespołu, strzelając 7 bramek, oraz asystując przy 7 kolejnych.
Holender jest zdecydowanie najczęściej strzelającym na bramkę przeciwnika zawodnikiem w naszym zestawieniu (3 strzały na mecz) oraz, podobnie jak Cesc Fabregas, może pochwalić się świetną średnią 2,9 kluczowych podań na 90 minut gry. W klasyfikacji najlepiej podających zawodników Interu Mediolan, Sneijder jest gorszy jedynie od Thiago Motty, który jednak wykonuje dużo więcej podań do tyłu. Sneijder nie jest również zbyt często faulowany (1,6 faulu na spotkanie).
Steven Gerrard, ma za sobą przepełniony kontuzjami sezon, w którym rozegrał zaledwie 25 spotkań, zaliczając 5 asyst i 7 razy umieszczając piłkę w siatce rywali.
Mimo małej ilości rozegranych spotkań, Steven pomógł drużynie, zaliczając 2,5 kluczowego podania na mecz, oraz oddając średnio 1,7 strzału na spotkanie. Mimo, iż nie był zbyt często faulowany (1 faul na 90 minut), zdołał osiągnąć średnią "zaledwie" 59,8 podania na mecz ze skutecznością na poziomie 80%.
Frank Lampard, rozegrał w tym sezonie 28 spotkań w lidze i europejskich pucharach. Pozwoliło mu to zdobyć 10 bramek i zaliczyć zaledwie 3 asysty.
Oddający 2,3 strzału na mecz Lampard, zaliczał w poprzednim sezonie średnio 2,2 kluczowe podania na 90 minut gry. Frank, mimo iż był faulowany zaledwie raz na 2 spotkania, może się poszczycić wykonaniem zaledwie 53,5 podania na mecz ze skutecznością 82%.
Porównując powyższe statystyki i opisy najlepszych na daną chwilę rozgrywających na świecie, którzy mają pewnie miejsce w wyjściowej 11 swoich klubów wyraźnie widać, iż kapitan Kanonierów, nawet rozgrywając najgorszy sezon od momentu, w którym na stale zadomowił się w wyjściowej 11 Arsenalu, jest w stanie grać na poziomie równym lub lepszym niż Xavi czy Iniesta, którzy rozegrali rzekomo świetny sezon i których zmiennikiem miałby być w Barcelonie. Warto dodać, że dokonał tego w klubie, który ma za sobą godny pożałowania sezon i olbrzymie problemy ze skutecznością.
Podsumowując, mający klauzule wykupu opiewającą na 150 milionów euro Xavi i Iniesta, nie są w stanie osiągnąć poziomu grającego "niezadowalający" sezon Cesca Fabregasa. Warto więc zastanowić się dlaczego Barcelona oferuje zaledwie około 30 milionów funtów, za zawodnika lepszego i młodszego od własnych rozgrywających, których możliwość odejścia wyceniła na 150 milionów euro. Hipokryzja? Być może, jednak to zarząd Kanonierów musi przejrzeć na oczy i zrozumieć, iż sprzedaż najlepszego rozgrywającego na świecie za 30 milionów funtów będzie najgorszym interesem w historii piłki nożnej.
Poniższe filmiki przedstawiają zagrania Fabregasa z okresu od sierpnia do grudnia 2010 obrazując, co możemy stracić pozbywając się Hiszpana:
Za ogrom pomocy udzielonej mi podczas pisania artykułu dziękuję Andrzejowi Markiewiczowi (sowizz)
źrodło:Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Porównywanie Cesca do Zizou jest jak dla mnie nie na miejscu. Zidane był jeden i w tym momencie nikt nie może się z nim równać.
Dobrze jest na poziomie Zidane. Żeby nie było ja lubię Cesca, bardzo go cenię, tylko robiienie tego typu statystycznych porównań bez analizy gry i wyciąganie wniosków to pomyłka.
mirmil - owszem był jeden, ale nie był takim przywiązanym do jednej pozycji zawodnikiem jak Cesc. Ogólnie dla mnie Zidane był i jest najlepszy zawodnikiem na świecie jeśli chodzi o ogół, ale Cesc jest lepszym od niego ROZGRYWAJĄCYM, chociaż jeśli chodzi o całokształt jest jednak gorszy
Również jestem zdania, że Cesc gra na poziomie Zidana. Ale jest jedno "ale", musi jeszcze osiągnąć tyle co Zizou.
Czemu nie ma Rosickiego przecież to rosicky został najlepszym rozgrywającym euro 2006.(tylko czekam aż ktoś coś na mnie napisze).
heheeheh Arsen spokojnie Zidane to byl jeden;)
Ja raczej myślę, że Xavi i Iniesta nie są mistrzami rozgrywania, tylko mistrzami grania w "dziada"....
Vasqez - jeśli takie staty są w wikipedii to ty chyba masz jakąś inną niż ja. A co boisz się powiedzieć, że Cesc jest na poziomie Zidana? Ja się nie boję
Panowie
Postaram się wyrazić bez nadmiernej ekscytacji . Jak można pisać że,
"
Podsumowując, mający klauzule wykupu opiewającą na 150 milionów euro Xavi i Iniesta, nie są w stanie osiągnąć poziomu grającego "niezadowalający" sezon Cesca Fabregasa."
Gdy piłkarze grają w zupełnie różnych systemach mając zupełnie inne zadania na boisku? W zeszłym sezonie Leo Messi nie gał w środku pola ale na skrzydle, Xavi był najpelszym asystentem La Liga, czy Xavi gra gorzej? Nie. Po prostu jego gra się zmieniła, zadania na boisku, o wiele częscięj jest autorem przed ostatniego podania niż asyst. Messi ma ponad 20 asyst bo w większości meczów gra rolę takiego wysuniętego rozgrywającego dzięląc te zadania z Xavim i Iniesta. Ich rolą jest zrobienie mu miejsca, zgubienie defensywnych pomocników rywali, wtedy Messi wychodzi na samą linie obrony i może odegrać do Pedro czy Villi. No naprawdę, trzeba by jakiś mecz obejrzeć a nie wklejać statystyki z wikipedii. Serio.
Na koniec, napisze tylko, że Fabregas ma też lepsze statystyki niż Zidane za najlepszych lat. Śmiało, wyciągajcie, wnioski.
Fabregas mistrzostwo świata ale Arshavine słabiutko
ale ta kwota jest taka bo niestety wykorzystuja sytuacje, caly problem jak juz pisalem jest w fabregasie, albo inaczej w podejsciu wengera do cesca w przeszloscie, nie mozna byc ojcem trzeba byc menadzerem, ostatnio czytalem wlasnie o podobnej tamatyce wypowiedz fergusona, nigdy nie pozwolil sie zblizyc do siebie zawodnikom, i bylo trzeba nie bylo sentymentu
nigdy nie podwazalem talentu Cesca, zawsze powtarzalem ze to genialny zawodnik. Niestety, on juz nie chce dla nas grac i z tym musimy sie pogodzic. Z niewolnika nie ma pracownika ale faktem jest ze proba zastapienia go kims w przyszlym sezonie to dla mnie mission impossible
Vpr -> z tym niewątpliwie się zgadzam. Fabregas jest bez dwóch zdań piłkarzem formatu światowego, a kwota za niego oferowana, oscylująca wokół 30 mln funtów to po prostu kpina, i to nawet nie z Arsenalu, tylko z "ich" zawodnika na którym tak ponoć im zależało.
Dla mnie Cesc to najlepszy rozgrywający świata. Statysyki mówią same za siebie
Jeśli Cesc odjedzie to ja bym chcial Sneijdera na jego miejsce. Myślę, że po grze w defensywnej lidze włoskiej spokojnie poradzi sobie z agresywną i fizyczną ligą angielską. Dodatkowo posiada duże doświadczenie, czyli m. in. to czego nam brakuje.
Bardzo dobry materiał ale Fabregas jeszcze lepszy
Vasquez --> Wiekszość bramek zdobywał w meczach z drużynami typu Blackpool, Wigan ładując 5 bramek w jednym meczu...
Vasquez > bredzisz. Idąc tym tokiem myślenia, ergo analizując wszystkie ważne statystyki, doszlibyśmy do wniosku, że najlepszym napastnikiem EPL w minionym sezonie był Hernandez lub Van Persie.
Vasquez - nie. Wg tego typu statystyk Berbatow jest NAJLEPSZYM STRZELCEM! Dlatego właśnie przytoczyłem inne statystyki a nie tylko bramki i asysty
mirmil - tak, ale w Barsie są
a) skuteczni napastnicy
b) prawie każdemu można podać i on albo ci odegra albo nie straci piłki. U nas takiego komfortu nie ma
więc moim zdaniem to Cesc ma trudniejsze zadanie grając z jakby nie patrzeć gorszymi piłkarzami niż ma Barca.
Bardzo fajny artykuł ciekawy... filmiki przypominają nam jak ważny dla zespołu jest Cesc gdy jest w formie.Wiem że równie długie filmiki można by zmontować ze słabszych fragmentów zagrywek i kiksów ale takie zagrania zdarzają się każdemu.Takie filmiki powinni zobaczyć władze Barcelony i przeprosić za swoje durne oferty
Jeszcze jedno, według tego typu myślenia najlepszym napastnikiem EPL jes Dymitar Berbatów haha.
Czeczenia > tu nawet nie chodzi o to kto jest jednoznacznie lepszy czy gorszy, chodzi o to, że Cesc jest piłkarzem na najwyższym, światowym poziomie, tym samym co jego pasiaści koledzy, a pieniądze oferowane przez więcejniżklub to więcejniżkpina.
wg premierleague.com Fabregas miał 14 asyst w lidze
miki > oni się mogą wściekać ile chcą, to nie strona dla nich. A jeśli któryś na chwilę ściągnie swoje bordowo-granatowe okularki i przeczyta ten tekst... Cóż, lepiej dla niego.
Nie lubię tego typu statystyk, bo nie do końca odzwierciedlają faktyczną sytuację na boisku. Nie powiem kto jest lepszy, cz Fabregas czy Iniesta czy Xavi, ale powiem, że na jakość boiskową składa się jeszcze wiele innych czynników niż asysty, gole czy procent podań otwierających drogę do bramki.
jest tylko jeden maly szkopul w Arsenalu wszystko jest ustawione pod cesca, tak to sobie wenger wymyslil
a pytanie jest czy ktos chce go sprzedac
pytanie brzmi czy on sam chce dla nas grac?
Zaczyna się furia Barcelonistów... Po co takie newsy...
Wiedziałem, że Szymon coś szykował przez te dni nieobecności :D
Świetny artykuł ;)
Panowie, porównywanie jednego Cesca w Arsenalu do dwóch rozgrywających Barcelony, nie jest równomierne. Fabregas jest jedynym prawdziwym rozgrywającym w Arsenalu, dlatego to tylko i wyłącznie od niego zależy czy napastnicy będą otrzymywać piłki i je wykorzystywać, czy nie. W Blaugranie sytuacja jest zupełnie inna. Tam mają i Xaviego i Inieste, którzy pomiędzy siebie rozkładają ciężar asystowania jako rozgrywający. Statystyki nie kłamią, lecz taka jest prawda, że w Arsenalu jest jeden jedyny Cesc Fabregas, a w Barcelonie Xavi i Iniesta, więc logiczne, że we 2 nie będą mieli takich statystyk jak rozgrywający naszego Klubu, będący osamotniony (no oczywiście jest Wilshere, który jednak częściej odpowiada za destrukcję).
Teraz widać jak nam będzie brakować Fabsa :C
pajdi > co do RvP vs Messi... Nie, o dziwo statystyki tego nie mówią :P Statystyki mówią, że Robin w ostatnich latach jest w piątce najefektywniejszych piłkarzy w Europie, obok Messiego, CR7, Higuaina i Di Natale. Wypada nieco słabiej, ale nie dwa razy słabiej :P
Tak, wiem, twojego komentarza nie należało odbierać tak dosłownie. Ale ja musiałem to napisać, no!
'Warto więc zastanowić się dlaczego Barcelona oferuje zaledwie około 30 milionów funtów, za zawodnika lepszego i lepszego od własnych rozgrywających,"|
Haha udowodniliście to Xavi i Iniest są gorsi od Fabregasa haha teraz tylko trzeba przekonać tych wszystkich, którzy głosują na złotą piłkę. Vincente Del Bosque który stawia na Xaviego i Inieste i 99 % opinii publicznej. Prawda jest taka, że większośc statystyk w Barcelonie jest na korzyść atakujących którym Xavi i Iniesta robią miejsce w pomocy. No ale to trzeba oglądać mecze żeby to wiedzieć. Jak się ma z przodu tak słabych napastników to nie dziw że rezerwowy reprezentacji Hiszpanii musi brać sprawy w swoje ręce.
Jeszcze jedno różnica jest jeszcze taka, że w bezpośrednim meczu Iniesta zabrał Cescowi piłkę jak dziecku i zaliczył asystę. Potem wraz z Xavim miał asystę w finale, który wasz kapitam oglądał w telewizji. Hahah.
Czemu nie ma Rosickiego przecież to rosicky został najlepszym rozgrywającym euro 2006.(tylko czekam aż ktoś coś na mnie napisze).
Świetny artykuł. Cesc jest i będzie przez wiele lat najlepszym rozgrywającym na świecie :)
Ta, tylko to wszystko to są statystyki.. według statystyki, według nich mamy gorszą obronę od Fulham, czy też Messi jest 2 razy lepszy od Robina. Nie ma co się tym do końca sugerować. Oczywiście Cesc to świata klasowa, tutaj nie ma żadnej dyskusji.
Poślijcie to zarządowi Arsenalu, niech przejrzą na oczy, albo podwyższyć tygodniówkę jemu i nasriemu do 130 tys. albo żądać co najmniej te 50mln chociaż i tak to jest mało.
zaraz sie fanboye salcesony obruszą i stwierdzą, że statystyki nic nie znaczą, przecież ich boski czawi i tak jest najlepszy.
btw wypada tez wspomniec, ze farsa gra w zdecydowanie latwiejszej lidze od angielskiej.
Czemu nie ma Rosickiego przecież to rosicky został najlepszym rozgrywającym euro 2006.(tylko czekam aż ktoś coś na mnie napisze).
Bardzo dobry artykuł!
Kiedyś już pisałem, że jakby Arsenal miał skuteczność Barcelony, to Cesc pobiłby wszelkie rekordy dotyczące asyst!
I co najważniejsze - Cesc zostaje w Arsenalu :)
Genialny artykuł. W końcu kłócąc się z kibicem FCB nie będę musiał podawać własnych teorii, tylko wyślę link do tego porównania.
Świetne porównanie