Mały dołek formy. Porażka 0-2 z PSV

@Piotrek95 napisał: "Ale niesamowitym flopem jest Raphinha, dobrze że go nie kupiliśmy"
Niesamowitym flopem to jest mieć takich graczy i nie umieć tego poukładać. Oprócz obrony to spojrzeć na graczy jacy tam są...
Kupić grajka za 50mln i nie umieć go ustawić

@Piotrek95:

Przesadzasz. W BPL grał bardzo dobrze, może po prostu nie odnajduje się w innej drużynie/inne lidze i tyle. Akurat ktoś taki jak on bardzo by się nam przydał.

Ale niesamowitym flopem jest Raphinha, dobrze że go nie kupiliśmy

@triumphst666 napisał: "O kurde stronka żyje i nocą jak kiedyś :D oby udało się podtrzymać trend bo to zawsze fajna sprawa była :)"
Musielibyśmy przegrywać, wtedy jest ruch, bo jak wygrywamy, to już chwalić nie ma komu ;)

@praptak: dawno nie widziałem, żeby ktoś w tak inteligentny sposób zaorał drugą osobę, poprawiłeś mi humor z rana :)

chapeau bas Panie kolego !

Też myślę, że nie ma się co ekscytować być może jednorazowym wyskokiem formy. Poczekajmy na fazę pucharową i wtedy zobaczymy, co pokaże ten Simons. A będzie miał na kim pokazywać, bo z przy drugim miejscu czekałoby PSV starcie ze spadkowieczem Ligi Mistrzów.

Ale fart, że Pablo Mari przeżył po tym ataku nożownika.

@danielosik napisał: "obejrzyj sobie w takim razie pierwszy mecz, bo chyba nie oglądałeś."
tam zagrał gorzej, bo my zagraliśmy lepiej, ale i tak był najlepszym ofensywnym zawodnikiem PSV, który stworzył nam największe zagrożenie @danielosik napisał: "I w jakich sytuacjach wyglądali jak dzieci?"
np w takich gdy Simons nas objerzdżał, a my musieliśmy się faulami ratować, patrz np sytuację z Tierneyem. Jest wiele przykładów, ale np patrz tę nie uznaną bramkę, fakt el ghazi był na spalonym, ale Simons swoją akcję wykonał przechodząc pierw 4 czy 5 zawodników Arsenalu, bo zabrakło nam zdecydowania przy odbiorze.
Mimo, że zagraliśmy słabo, to kto i kiedy nas tak wcześniej objeżdżał? Chyba ASM w końcówce poprzedniego sezonu.

@12thierry14 napisał: "Brali byście takiego Xavi Simonsa do nas na skrzydło? Widać chłopak ma mocną psychę, nie wysiada w obliczu wyzwania."
Zmotywowanie się na silnego przeciwnika w meczu w którym to on jest faworytem to najłatwiejsza rzecz na świecie.

No i skończyło się rumakowanie. Teraz obniżka formy sportowej, potem morale, na koniec kilka kontuzji i na wiosnę będziemy drżeć o TOP4...

A bardziej poważnie, dobrze, że porażka w LE, a nie lidze. Pierwsze miejsce w zasadzie i tak mamy zapewnione (chyba, że przegramy też z Zurychem), porażka w BPL dotknęłaby nas bardziej.

Martwi i wkurza to, poza oczywistą zniżką formy, że graliśmy wczoraj bardzo dobrym składem. Nikt nie odpoczął, a przegraliśmy, zerowy zysk. Bywa i tak, oby w lidze odpowiedzieć na tę porażkę (jak dawno nie padały te słowa :D).

jeśli dobrze liczę to za tydzień musimy wygrać, żeby awansować bezpośrednio do 1/8 i nie patrzeć na inne mecze.
w przypadku remisu, jakakolwiek wygrana PSV zrzuci nas do 1/16.

bardzo podoba mi się to rozwiązanie z awansem do 1/8. Do samego końca trzeba walczyć.

Ciekawie za to wygląda sytuacja w grupie F.
Tam ostatnie mecze dla KAŻDEJ drużyny są na wagę awansu.
przegrana Sturmu czy Lazio wyrzuca ich z rozgrywek, więc gra na remis raczej nie dla nich

@danielosik napisał: "Przecież ten Simons niczym tak naprawdę się nie wyróżniał w tym dwumeczu."
Nasi piłkarze przy nim wyglądali jak juniorzy.
100% udanych dryblingów i dwie stworzone stuprocentowe sytuacje, a na dodatek widać jak bardzo jest w stanie się poświęcić dla drużyny w której gra, mimo że mamy dobry skład, to nie mamy za dużo takich zawodników pod względem mentalnym jak Simons.

Bycie piłkarzem Arsenalu robi się niebezpieczne. Bo jak pamiętamy sprawę Ozila i Koli, później Gsbriela teraz Mari.
Oby to byl koniec tych nieprzyjemnych zdarzen.

Mamy 1 miejsce w lidze i grupie LE także nie ma co przesadnie narzekać, ale zdecydowanie od kilku tygodni coś się dzieje. Jestem przekonany, ze Arteta i ekipa już nad tym pracują, tak jak nad styczniowym wzmocnieniem.

@Patriko: Wyszedłeś już? xd

@D14: Bravo TY ......wcześniej czy później taka zadyszka przychodzi i praktycznie każdy zespół to przerabia , teraz trzeba zrobić to co napisałeś .....ja również cały czas wierzę w drużynę !!!!! Także gratuluję wyjazdu i zdzieraj gardłooooo ;)

Dobrze, że mamy zniżkę formy, przyda się chłodny prysznic na te młode głowy.. a przy okazji zobaczymy kto jest dalej chorągiewą.
Ja nie wątpię nawet w 1% w fenomen Artety i tego składu. Wsiadam w niedziele w samolot i lecimy z dopingiem. Właśnie tego im trzeba najbardziej w trudnych momentach.. wiary i czerwonej fali na trybunach =)

Ale jaja, zatrzasnąłem się w kiblu w pracy na nocce xD

Wracalem z trasy z padnietym telefonem a tu w tle slysze, ze jakis atak na zawodnika Arsenalu ? chuy z porazka

@jurasmolas44: @12thierry14 napisał: "Brali byście takiego Xavi Simonsa do nas na skrzydło? Widać chłopak ma mocną psychę, nie wysiada w obliczu wyzwania."
Obecnie to tylko jako inwestycje na przyszłość.
Dobra psycha to za mało na Arsenal.

The Invincibles to też był moment - bo kiedy to było? Dawno i krótko. Ale przez długą chwilę było idealnie więc kibic powinien się cieszyć kiedy tylko się da. Proste, przyziemne ale na pewno aktualne

@jurasmolas44: Utrzymanie tego będzie ciężkie jeśli się nie obudzą, ale przyznać trzeba że chwilowo jest idealnie ^ na tym wszystko polega

Oby Chelsea nie miała teraz zwyżki formy
Auba mecz życia .. eh..

Formy.

@Er4s napisał: "Łykające bocianiątko. Taki hero. Wybielenie wszystkich syfów i wielu sumień tutaj. Szkoda ze mało wiedzy o piłce."
Ale się denerwujesz przyjacielu. Wybacz jeśli Cię uraziłem. Ja z kolei Tobie życzę wszystkiego najlepszego nerwusie przyjazny

Wróci Pepe z wypożyczenia i wszyscy zapomną o spadku firmy całego zespołu...

Na Mikolaja prosze o Zahe

Przyszedł dołek ale jak mamy tracić pkt to tylko takie jak dzisiaj. Mamy lekki spadek ale dalej jesteśmy liderem a jak przegrywamy to jako lider grupy. Szkód Gabiego bo przez cy mecz nie zrobił nic w swoim stylu. Walić ten mecz bez emocji. Mecz z Forrest da n. Dużo odpowiedzi

Brali byście takiego Xavi Simonsa do nas na skrzydło? Widać chłopak ma mocną psychę, nie wysiada w obliczu wyzwania.

@praptak:
Łykające bocianiątko. Taki hero. Wybielenie wszystkich syfów i wielu sumień tutaj. Szkoda ze mało wiedzy o piłce.

O kurde stronka żyje i nocą jak kiedyś :D oby udało się podtrzymać trend bo to zawsze fajna sprawa była :)

Nie dołek formy tylko konieczne rotacje. Nasi piłkarze nie odpoczywają po 90 minut, bo nasz skład nie jest aż tak szeroki, ale odpoczywają. Grają po 30, 60, 70 minut. Grając co trzy dni wszystko się liczy. Teraz mamy cztery kolejne mecze w Londynie (tylko jeden wyjazd, ale za to z Chelsea) i trzeba będzie je wygrać, żeby udać się na przerwę reprezentacyjną w dobrych humorach. Nottingham ostatnio sie odgryza, ale to nadal beniaminek. Na Zurych wystarczy taki skład jak dziś, żeby wygrać grupę LE (wciąż wszystko w naszych rękach) a z Chelsea i Brighton trzeba będzie trochę pocierpieć ale obie ekipy wciąż nie ustabilizowały formy (uważam, że jesteśmy obecnie bardziej konsekwentni i piłkarsko lepsi). Oby to się nie zmieniło do połowy listopada.

@Moczyknur: Ponoć odwiert był pomyślny i Xi Jinping potwierdził że chłop się przedostał

Wie ktoś może czy Anthony się nadal kręci w kółko?

Mam nadzieje, że ten mecz zadziała jak kubeł zimnej wody na chłopaków i że się w końcu obudzą, bo zaczęli grać straszną kaszanę ostatnio.
Ale musze przyznać, że Vieira znowu kilka fajnych akcji pokazał, jak on prowadzi piłkę i podnosi głowę, to zawsze śmierdzi golem. Tylko że nasi ofensywni gracze niestety zapominają wtedy wykonać jakikolwiek ruch żeby zgubić krycie/wyjść do podania, to jest nasz największy problem chyba teraz.

@malyglod napisał: "Trudno, zespół jest młody i to wychodzi. Trzeba dobrze wejść w następny mecz i pokazać nasze dobre strony. Czyli waleczność, umiejętności piłkarskie czy pressing."
Właśnie, zwłaszcza pressing bo analizując wcześniejsze spotkania nasz nacisk tak męczył rywala że odbierał mu wstępne pomysły

Panowie, jak wyglądał dzisiaj Fabio Vieira? Nie wiem dlaczego, ale strasznie się na niego uwziąłem (pewnie wynika to z tego, że mój mózg tłumaczy to sobie tym, iż mogliśmy zakupić solidnego ligowca do środka pola a kupiliśmy czarodzieja z Porto). Strasznie ciężko mi dostrzec jego jakość za 35mln. Z Southampton zaliczył niesamowitą zmianę podobna ilość strat co kontaktów z piłką.

16 meczów postawione w LE na brak czerwonej kartki a i tak wiedziałem że w doliczonym czasie jakaś będzie ale że 2 żółte tego samego zawodnika w 3 min to przesada i tak z 20 zł miało być 350 a jest -20

@Er4s napisał: "@praptak:
Oj uwierz ze kobiety mnie kochają. Rozwaliłem więcej związków niż myślałem."
W to nie wątpię. Na pewno wiele byłych żon ma Ci za złe że przestały mieć mężów. Teraz już wiem że fajny z Ciebie koleżka tylko że chuć odebrała Ci rozum. @Er4s napisał: "Rozwaliłem więcej związków niż myślałem" @Er4s napisał: "więcej związków niż myślałem" @Er4s napisał: "niż myślałem" [ @Er4s napisał: "myślałem"
Chyba jednak doskonale rozumiem Twój problem ale nie jestem ani psychoterapeutą ani neurologiem

Bardzo słaby występ. Wolno, bez pomysłu, bez ruchu na połowie rywala. Skrzydła dramat. Obrona niestety z głupimi błędami choć za grę na offsajdy można pochwalić.

Niestety dostrzegam tu większy problem czyli zmeczenie i spadek formy Saki czy Martinellego oraz Jesusa. Mało przebojowosci i dynamiki. Do tego słabi na tę chwilę zmiennicy w poszczególnych formacjach na ławce.

Trudno, zespół jest młody i to wychodzi. Trzeba dobrze wejść w następny mecz i pokazać nasze dobre strony. Czyli waleczność, umiejętności piłkarskie czy pressing. Kreacja nam gorzej idzie teraz ale Notts to nie Chelsea.

@praptak:
Oj uwierz ze kobiety mnie kochają. Rozwaliłem więcej związków niż myślałem. Daj znać jak będziesz miał kłopot. Póki co wystarczy bajer ze jak nie ma chmur to nie pada a No jak zajdą chmury to spadnie deszcz… pozdro janek

@Er4s napisał: "Zdumiewające jest to do ze dostałeś 16 plusów a napisałeś jedno wielkie nic czyli ze czasem ktoś tam wygra a czasem przegra i taki jest świat."
Można tak określić nawet i czyjąś książkę. @Er4s napisał: "Arteta mimo wyniku który kreśli bardzo zaburza pewność siebie zmienników…. Te jego zmiany w 90+8 Nketiaha, Vieiry czy innego Maruinhosa powodują ze Ci gracze są Polkę niżej mentalnie niż pierwsza jedenastka."
Do tego też nawiązałem: @praptak napisał: "Nie mamy szerokiej kadry a podstawowi zawodnicy są mocno eksploatowani. To nie to co za Papcia który wymieniał całą "jedenastkę" + czasem 1-2 z podstawy, Arteta działa inaczej i jego rotacje/czas zmian w meczach są wg mnie, powiedzmy nieidealne" @Er4s napisał: "Zabił Nktiaha, roz****l Tierneya, ma najkrótsza ławkę w PL bo jest uparty"
Tu akurat nie wiem co Ci powiedzieć. Chyba po prostu nie za bardzo masz rację bo Nketiah czy Tierney wykonują pracę a na ile pokrywa się ze wskazówkami Artety nie masz pojęcia. Prawie mi przykro że moje treści do Ciebie nie trafiają ale na szczęście widzę że nawet ich nie czytasz. Wygląda to tak że jesteś po prostu zły i pomyślałeś sobie że fajnie będzie uderzyć bez trafionych argumentów bo mam w avatarze kobietę a za nimi nie przepadasz z wzajemnością :>

@praptak:
Zdumiewające jest to do ze dostałeś 16 plusów a napisałeś jedno wielkie nic czyli ze czasem ktoś tam wygra a czasem przegra i taki jest świat. Tymczasem nie. Arteta mimo wyniku który kreśli bardzo zaburza pewność siebie zmienników…. Te jego zmiany w 90+8 Nketiaha, Vieiry czy innego Maruinhosa powodują ze Ci gracze są Polkę niżej mentalnie niż pierwsza jedenastka. Jak jesteś mistrzem to robisz zmiany ofensywne prowadząc 1:0, 2:0 żeby zdobyć kolejnego gola, u Nas arteta wprowadza zawodników ofensywnych tylko wtedy kiedy chce bronić wyniku. Zabił Nktiaha, roz****l Tierneya, ma najkrótsza ławkę w PL bo jest uparty. No zobaczmy

@danielosik napisał: "Pany jak to jest po meczu? Zawodnicy normalnie wracają w ten sam dzień czy dopiero na następny dzień?"
Jak chcą. Trener pyta i albo mówią że chcą wracać od razu albo że w sumie to by jeszcze posiedzieli. Jak jest problem to ciągną losy i zazwyczaj trener przegrywa