Mertesacker asystentem Ljungberga

Ciekawe jak to wszystko będzie funkcjonować... oczekiwania są ogromne.

@RahU:
Rozumiem że kluby zatrudniają byłych graczy, i to jest super, ale chodzi o to żeby ci trenerzy byli sprawdzeni. Przypadki gdy ktoś objął topowy klub jako pierwszy w karierze ( z dobrym skutkiem) są jednak wyjątkami. Oby naszym się udało.

@Leehu: Nie, nie zapomniałem, po prostu wymieniłem te mniej oczywiste nazwiska, każdy janusz wie o Guardioli i Zidanie. Poza tym jak nietrudno zauważyć, można tak wymieniać bez końca, więc nie jest to jakiś ewenement tylko, powiedziałbym, normalna kolej rzeczy.

@RahU: Zapomniałeś o Guardioli w Barcelonie, Kloppie w Mainz (swoją drogą tam oferowali mu posadę grającego jeszcze menadżera) czy Zidane'a w Realu. :)

no to jeszcze arszawina dla atmosfery, lol

https://www.facebook.com/158807354140680/posts/2824113884276667/

Prawdziwi kanonierzy na ławce trenerskiej, szanuję mocno i jeszcze mocniej trzymam kciuki.

W kwestii atmosfery, motywacji, charyzmy i autorytetu, ten duet nie może nie wypalić. Freddie to ma na pewno, Per może w mniejszej mierze (aż tyle co Ljungberg jednak w karierze nie osiągnął), ale też. Oboje są Kanonierami z krwi i kości. To, samo w sobie, już jest ogromnym atutem.

Gdyby sztab Arsenalu składał się z takich ludzi jak Mertesacker, Ljungberg, Henry, Vieira, Pires, Arteta, (obojętnie który na stanowisku menadżera), i gdyby za tym szły wyniki, to byłbym w siódmym niebie.

Wengerowska ekipa wkracza do akcji.
Życzę wszystkiego dobrego Liungbergowi i Mertesackerowi.

Arsenal DNA na ławce. Powodzenia !

@Pampiszon: Gratulacje,właśnie napisałeś najgłupszy komentarz jaki ostatnio widziałem,a konkurencje tutaj masz całkiem sporą.

Fred kompletuje kapelę. Nieźle, ciekawe kto następny? Pires? Chodzą słuchy że Gilberto i Garry(kto pamięta byłego kanoniera, który nie zagrał chyba żadnego meczu XD).

Podobają mi się te ruchy na ławce

Ale się nie mogę doczekać tej dwójki jako nowi dowodzący.

A na deser chciałbym zaznaczyć, że jeżeli wygramy jutrzejsze spotkanie to do top4 będziemy mieć 5 pkt straty, iż Chelsea przegrała dziś z West Hamem. Wydawało się, że jest bardzo źle, ale jeszcze nie jesteśmy w takim dole.

No dodałbym jeszcze tego jakiegoś jak mu tam? a Zidana który też najpierw był trenerem Castilli i później asystentem Ancelottiego :D a teraz przecież i Raul został trenerem drugiego zespołu albo ten co się w ogóle na taktyce nie zna - Guardiola chyba czy Inzaghiego w Lazio, faktycznie przykłady można mnożyć

Dobry wybor

@Pampiszon napisał: "Wszystko fajnie ale znacie jakiś duży klub który robi za przedszkole dla trenerów?"
W zasadzie trudniej wymienić klub, który nie zatrudnił nigdy swojego byłego gracza na menedżera/trenera. Wielu topowych menedżerów/trenerów często zaczynało swoją karierę w swoich byłych klubach lub stawali się ich menedżerami/trenerami na kolejnych stopniach swojej kariery. Nie ma w tym nic dziwnego i "proceder" istnieje w zasadzie od kilkudziesięciu lat. Przykłady osób, które trenowały swoje byłe kluby (wielu z nich już na początku swojej trenerskiej kariery):

Brendan Rodgers - Reading
Carlo Ancelotti - Parma, Milan
Erik ten Hag - Utrecht
Jupp Heynckes - Borussia Mönchengladbach
Louis van Gaal - Ajax, AZ Alkmaar
Giovanni Trapattoni - AC Milan
Max Allegri - Aglianese Calcio 1923, Cagliari Calcio
Fabio Capello - Milan
Cesare Maldini - Milan
Diego Simeone - Atletico
Johan Cruijff - Ajax
Rafa Benitez - Real Madryt Castilla

Właśnie. Jeszcze Arteta do kompletu :)

@Pampiszon napisał: "Wszystko fajnie ale znacie jakiś duży klub który robi za przedszkole dla trenerów?"
Real,Barca,Chelsea.Dawanie pracy byłym zawodnikom w dzisiejszych czasach to co raz popularniejsze zjawisko.

Sami byli zawodnicy :)

@Pampiszon: Real Madryt i Barcelona? Takie pierwsze z brzegu :)

Ks ks, poprawta nazwisko Ljungberga w ostatnim akapicie.

Wszystko fajnie ale znacie jakiś duży klub który robi za przedszkole dla trenerów?

Chyba tędy droga. Może okazać się że bez wielkiego nazwiska, mamy trenera który czuje Arsenal.

I to jest kierunek. Mam cichą nadzieję, że Per kiedyś będzie prowadził Arsenal, oczywiście z sukcesami. Ewentualnie Arteta.

Ciekawie się zapowiada.

Ciekawe...