Mission: Impossible - Arsenal vs Man City

17.07.2020, 10:44, Patryk Bielski 620 komentarzy

Po wpadkach z Leicesterem i Tottenhamem mało kto wierzył, że Kanonierzy są w stanie ugrać choćby punkt ze świeżo koronowanym mistrzem Anglii. W środę na Emirates Stadium, mimo wyraźnej przewagi gości, Arsenalowi udało się zwyciężyć w starciu z Liverpoolem. The Gunners dobrze bronili dostępu do własnej bramki i bezlitośnie wykorzystali błędy rywali. Już jutro czeka nas półfinałowe starcie Pucharu Anglii z Manchesterem City na Wembley. Czy Arteta zdecyduje się na podobny wariant taktyczny w pojedynku z Obywatelami?

Mecz z wiceliderem Premier League dla Kanonierów ma szczególne znaczenie. Raz, że FA Cup to rozgrywki, które zawsze sprzyjały londyńczykom, a dwa, że ewentualna wygrana pucharu może zagwarantować im start w Lidze Europy. Do tego jednak daleka droga, bo najpierw trzeba pokonać Manchester City, a później ograć United lub Chelsea w finale. O tym jak trudne będzie to zadanie, mogą świadczyć statystyki, które w pojedynkach z The Citizens są dla Arsenalu bezlitosne. W ostatnich pięciu starciach tych drużyn za każdym razem górą był zespół Pepa Guardioli. Bilans bramek w tych meczach wynosi 14-1.

Ostatnie zwycięstwo Kanonierów z Obywatelami miało miejsce... 23 kwietnia 2017 właśnie w półfinale Pucharu Anglii. Wtedy po dogrywce dzięki bramkom Monreala i Alexisa Sancheza Arsenalowi udało się awansować do wielkiego finału, w którym rozprawił się z Chelsea. Historia lubi się powtarzać?

Sytuacja kadrowa w północnym Londynie ciągle bez zmian. Swoje kontuzje leczą Calum Chambers, Bernd Leno, Pablo Mari, a także Martinelli, którego rozbrat z futbolem potrwa do końca 2020 roku. Decyzją trenera mecz z trybun oglądać będą Matteo Guendouzi i Mesut Özil. W układance Pepa Guardioli brakuje najlepszego napastnika zespołu, Sergio Agüero, leczącego uraz kolana. Poza tym Hiszpan ma do dyspozycji całą kadrę.

Bukmacherzy nie mają wątpliwości, że Arsenal czeka piekielnie trudne, bowiem za każdą złotówkę postawioną na The Gunners można zarobić ośmiokrotność stawki. Puchar Anglii rządzi się jednak własnymi prawami. Aby zwyciężyć, podopieczni Mikela Artety muszą utrzymać podobny poziom koncentracji do tego prezentowanego w meczu z The Reds. O tym jak będzie, przekonamy się już jutro. Pierwszy gwizdek Jonathana Mossa zabrzmi o godzinie 20:45

Czas: 20:45; 18.07.2020
Miejsce: Stadion Wembley (Londyn)
Sędzia: Jonathan Moss
Transmisja: Eleven Sports 1 (Pol)

Typ Kanonierzy.com: 2-1 (po dogrywce) - Kurs 7.50 - obstaw teraz w LVBET
Więcej typów bukmacherskich znajdziecie na Zagranie.com.