Mistrzowska końcówka Kanonierów! Arsenal - MU 3:1
03.09.2023, 19:39, Michał Kwiatkowski 1571 komentarzy
Najpierw Declan Rice, a później Gabriel Jesus w doliczonym czasie gry zdobyli bramki, które zapewniły "Kanonierom" trzy punkty. Kibice przeżyli prawdziwy rollercoaster emocji, ponieważ kilka minut wcześniej VAR anulował gola, którego zdobył Alejandro Garnacho.
Początek spotkania był zdecydowanie dla zawodników z Emirates. W 1. minucie spotkania dośrodkował Gabriel Martinelli, ale piłka była niedokładna i wszystko uspokoił Lisandro Martinez. Minutę później Brazylijczyk świetnie rozegrał rzut rożny z Eddim Nketiahem, ale w ostatnim momencie zagrożenie w polu karnym wyjaśnił Victor Lindelof. United pierwszy kwadrans spędziło w głębokich okopach, zaledwie kilkukrotnie przekroczyli środkową linię boiska, co bardzo denerwowało Erika ten Haga. Pierwszym zawodnikiem, który został przywołany do linii był Christian Eriksen i otrzymał solidną reprymendę. W 13. minucie doskonałą szansę zmarnował Kai Havertz, który uderzył piłkę z okolic piątego metra, ale fatalnie skiksował. Warto dodać, że miał futbolówkę na swojej lepszej, lewej nodze.
Przewaga była po stronie Arsenalu, który dochodził do głosu po strzałach: Martina Odegaarda i Declana Rice’a. Niestety droga „Kanonierów” przypominała od nieba do piekła. W 27. minucie świetną kontrą popisali się goście. Z głębi pola prostopadłe podanie posłał Eriksen, Rashford przełożył piłkę na prawą nogę i posłał piłkę w długi róg bramki Ramsdale’a. Na nic zdały się próby zablokowania Anglika przez Bena White’a i Williama Salibę. Pierwszy cios „Czerwonych Diabłów” i od razu celny. 0:1 na Emirates. Karuzela rozkręciła się na dobre, bo … minutę później było już 1:1. Gabriel Martinelli wypatrzył na 12. metrze od bramki Odegaarda, a ten plasowanym strzałem pokonał Andre Onane.
Później coraz częściej do głosu dochodzili goście. Próbę strzału na swoim koncie zapisali: Eriksen, Bruno Fernandes i rozochocony Marcus Rashford. Jednak każda z nich była niecelna. Podobnie działali „Kanonierzy”. Najbardziej aktywny był Gabriel Martinelli, ale jego akcje kończyły się głównie zdobytymi rzutami rożnymi. Niewidoczny zupełnie był Bukayo Saka, który w pierwszej połowie zapisał się jedynie żółtą kartką za faul na kapitanie United.
Druga połowa rozpoczęła się bez żadnych zmian. W 50. minucie piłkę w środku pola odebrał Havertz, Zinczenko posłał świetne podanie do Odegaarda, a ten odważył się uderzyć z dystansu. Jednak jego strzał na ciało przyjął jeden z zawodników United. W 53. minucie z dobrej strony pokazał się Ramsdale, który obronił mocny strzał Anthony’ego Martiala, a później poprawkę Marcusa Rashforda. W 59. minucie pierwotnie Anthony Taylor wskazał „na wapno” po rzekomym faulu Wan-Bissaki z Kaiem Havertzem, ale po analizie VAR ostatecznie jedenastki nie było. W 68. minucie kolejny, świetny wariant rożnego i strzał Martinelliego, ale obok bramki.
W 81. minucie Bukayo Saka powinien mieć gola na swoim koncie, ale jego strzał kolanem obronił Onana. W końcówce zrobiło się gorąco na trybunach, ponieważ w 88. minucie do siatki Arsenalu trafił Alejandro Garnacho, ale po analizie VAR gol został anulowany z powodu ofsajdu. Spotkanie zostało przedłużone o 8. minut, a w piątej minucie znowu zagrożenie po rzucie rożnym stworzyli gospodarze. Dośrodkowanie Bukayo Saki na długi słupek, gdzie był niekryty Declan Rice, który strzałem przy krótkim słupku pokonał rozpaczliwie interweniującego Onanę. Gdy wydawało się, że sędzia zakończy spotkanie wynikiem 2:1, świetną kontrę wyprowadził Gabriel Jesus. Brazylijczyk zabawił się w polu karnym z zawodnikami United i skierował piłkę do siatki. Dla byłego zawodnika Manchesteru City to pierwsza bramka przeciwko drużynie z czerwonej części tego miasta.
Mikel Arteta ma kolejny powód do zadowolenia, ponieważ jego drużyna jest wciąż niepokonana w Premier League. Kolejnym rywalem Arsenalu będzie Everton.
Arsenal – Manchester United 3:1 (1:1)
0:1 – Rashford (27.)
1:1 – Odegaard (28.) asysta: Martinelli
2:1 – Rice (90.+5.) asysta: Saka
3:1 – Gabriel Jesus (90.+10.) asysta: Fabio Vieira
Arsenal: Ramsdale – White, Saliba, Gabriel, Zinczenko (76. Tomiyasu) – Odegaard, Rice, Havertz (76. Fabio Vieira) – Saka, Nketiah (76. Gabriel Jesus), Martinelli (90. Nelson)
Manchester United: Onana – Wan-Bissaka, Lindelof (84. Evans), Martinez (67. Maguire), Dalot – Casemiro, Eriksen – Antony (84. Garnacho), Bruno Fernandes, Rashford – Martial (67. Hojlund)
Żółte kartki: Saka, Gabriel Jesus oraz Lindelof, Martinez, Onana
Sędzia: Anthony Taylor
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Ashmadia napisał: "Napisałeś, że NA BANK City wygrałoby niską różnicą bramek, lub zremisowało. Tylko o to mi chodzi."
Napisałem że na bank by nie było 5-1. Bo taki wynik umożliwiło im to że Fulham się musieli otworzyć już od początku drugiej połowy, gdyby nie musieli to by grali zupełnie inaczej i City by miało trudniej o bramki to jest oczywiste. Przecież po to drużyny graja taktykę bardzo defensywna żeby drużyna przeciwna miała duże problemy ze strzeleniem bramki i uwierz mi, to działa.
@Gofer999 napisał: "Myślę że dla City to nie ma znaczenia, tym bardziej z drużyną z dołu czy środka tabeli, czy prowadzą czy przegrywają to grają swoją piłkę. I takie są fakty."
Do momentu gdy Fulham mieli swój wynik wyglądali bardzo dobrze. Mogli by grać dalej swoją piłkę a i tak się mogło by zakończyć remisem. Bo ciężko się strzela gole drużynie która się broni w 11 o czym się przekonał Arsenal kolejkę wcześniej.
@Marzag napisał: "No moja teza jest taka że łatwiej się gra takiej drużynie, która ma swój wynik i może się skupić na obronie niż jak musi odrabiać wynik i próbować strzelić bramkę."
Nie wycofuj sie stary ze swoich słów. Napisałeś, że NA BANK City wygrałoby niską różnicą bramek, lub zremisowało. Tylko o to mi chodzi.
@Marzag: Myślę że dla City to nie ma znaczenia, tym bardziej z drużyną z dołu czy środka tabeli, czy prowadzą czy przegrywają to grają swoją piłkę. I takie są fakty.
@Ashmadia napisał: "Oczywiście, że widzę, ale Ty masz 100% pewności, co do swojej tezy, co jest po prostu śmieszne i właśnie dlatego radzę Ci, żebyś nie szedł w tą stronę."
No moja teza jest taka że łatwiej się gra takiej drużynie, która ma swój wynik i może się skupić na obronie niż jak musi odrabiać wynik i próbować strzelić bramkę.
Naprawdę to jest kontrowersyjne?
@Spejsik: oczywiście, że nie. Tylko tutaj jest tendencja do tego, że jak ktoś myśli inaczej to od razu jest uciszany i wyrzucany z forum. Po prostu idziecie w większości za stadem, nie dając przy tym żadnych sensownych argumentów ;)
@ArsenalChampion napisał: "Kto ogląda mecze i je potrafi analizować, być moze tez co jakiś czas czyta analizy taktyczne dojdzie do podobnych wniosków. Faktycznie Gabriel z piłka przy nodze to nie jest jakiś as i nie jest trudno to zaobserwować."
Ale co Ty przez to rozumiesz? W tym zdaniu jest wszystko i nic. "Z piłką przy nodze to nie jest jakiś as" co chcesz przez to powiedzieć? Że nie ma prowadzenia i kontroli piłki jak Messi czy że nie ma podań jak KDB czy Bruno? Mam wrażenie, że jesteś kolejnym który powiela mity. Od obrońcy nikt nie oczekuje żeby robił rulety i inne triki z piłki, ale żeby oprócz zadań defensywnych potrafił też celnie wyprowadzić podanie. Skuteczność podań do przodu jest jedną z głównych zalet GM. Tej statystyki nie da rady przekłamać, ponieważ jest zero jedynkowa. Nawet na Twitterze widziałem zestawienie statystyk obrońców (ŚO) najlepiej grających piłką na świecie i GM był chyba 20, a Saliba w pierwszej 10tce. Mogę to odnaleźć jeżeli tego potrzebujesz. Co ciekawe GM pod tym względem został wyżej oceniony niż Ake, VVD, Martinez czy Gvardiol. Umiejętność radzenia sobie z piłką przy nodze było jednym z głównych czynników dla, których Arteta ściągnął GM do klubu. Długie podanie i podanie Crossowe ma najlepsze z naszych obrońców.
Możemy mówić o jakiś walorach estetycznych, które każdy postrzega inaczej. Jednak kiedy mowa jest o technice użytkowej zawodnika to przede wszystkim liczy się celność podań i ilość podań do przodu. O przekłamaniu byśmy mówili jakby GM nabijał statystyki podań ciągłym zagrywaniem do bramkarza, a GM ma statystycznie więcej wyprowadzonych długich podań i podać crossowych niż Saliba. Porównanie GM z Salibą pod względem umiejętności wyprowadzania podań :
Passes Gabriel vs. Saliba
2396 - 1864
Pass Completion %
89.69 - 91.04
Passes forward
841 - 663
Passes backward
96 - 70
Touches
2829 - 2095
Through balls
1 - 0
Crosses
5 - 1
Dispossessed
4 - 6"
@Alffik napisał: "Najlepiej niech nikt nic nie pisze na tej stronie, wtedy będzie ok xD Stado baranów, które myśli, że jak większość coś powie to tak jest i koniec, a jak jeden człowiek mówi z sensem to od jest beee xD"
Ty uważasz, że mówi z sensem, a inni że nie.
Jest coś w tym złego ?
Dobra czyli wszystko jasne, Marzag to multi R700
Najlepiej niech nikt nic nie pisze na tej stronie, wtedy będzie ok xD Stado baranów, które myśli, że jak większość coś powie to tak jest i koniec, a jak jeden człowiek mówi z sensem to od jest beee xD
@Marzag napisał: "Aha, nie widzisz różnicy między Fulham które się otwiera i Fulham które się broni 11 piłkarzami w polu karnym i mówisz mi żebym pokory nabrał?"
Oczywiście, że widzę, ale Ty masz 100% pewności, co do swojej tezy, co jest po prostu śmieszne i właśnie dlatego radzę Ci, żebyś nie szedł w tą stronę. Zaraz ludzie zaczną olewać Twoje posty, ale robić z Ciebie idiotę jak z Rivaldo, czy danielosika. Schowaj honor samozwańczego eksperta do kieszeni i ciesz się tym forum:)
@Gofer999 napisał: "Zabawne to jest jak zawsze uaktywnia się jakiś spammer który musi wypelnic lukę po poprzednim. danielosik, Piotrek, Riv7 teraz Marzag. :D:D:D"
Już bez przesady. Można się nie zgadzać z poszczególnymi tezami Marzaga, ale raczej stawianie go na równi z danielosikiem to gruby przesadyzm. W końcu na tym polega forum dyskusyjne, na wymianie zdań i poglądów. Marzag przynajmniej dyskutuje o futbolu a nie wyjeżdża ze szczepionkami czy polityką.
@Pitu88 napisał: "a ludzie wciaż Aarona nie doceniają, stawiając Rayę ponad niego. Na te chwile Aaron to nasz niekwestionowany nr 1 i tyle."
Na ten moment nie zrobił niczego co powinno skutkować odsunięciem go od pierwszego składu.
Nie nawidzę tych przerw na reprezentacje ledwo 4 kolejki mineły. Może jak by nasza repka cokolwiek grała to chciało by się to oglądać a tak... dwa tygodnie bez Arsenalu
Opta Franz z liczbami Xhaki po 3 kolejkach - najwięcej podań w tercję atakowaną, najwięcej przedostatnich podań przed golami i najwięcej odbiorów w tercji atakowanej w skali całej ligi.
Definicja gamechangera.
@Gofer999 napisał: "Zabawne to jest jak zawsze uaktywnia się jakiś spammer który musi wypelnic lukę po poprzednim. danielosik, Piotrek, Riv7 teraz Marzag. :D:D:D"
Nie no, ja generalnie nie muszę dyskutować jeśli dyskusja to spam. Nie mam parcia.
Zabawne to jest jak zawsze uaktywnia się jakiś spammer który musi wypelnic lukę po poprzednim. danielosik, Piotrek, Riv7 teraz Marzag. :D:D:D
Jeśli Fulham ma swój wynik to się skupia na obronie i na kontrach. Jeśli przegrywają to muszą próbować zaryzykować co w przypadku takich drużyn jak City czy Arsenal zazwyczaj kończy się utrata bramki.
@Ashmadia napisał: "Właśnie o to chodzi stary. Dlaczego piszesz takie rzeczy? Jak możesz tworzyć, że masz pewność co do czegoś, czego nie ma możliwości sprawdzić?"
Aha, nie widzisz różnicy między Fulham które się otwiera i Fulham które się broni 11 piłkarzami w polu karnym i mówisz mi żebym pokory nabrał?
@Pitu88 napisał: "@fabregas1987: a ludzie wciaż Aarona nie doceniają, stawiając Rayę ponad niego. Na te chwile Aaron to nasz niekwestionowany nr 1 i tyle."
Zobaczymy co na to manager xD
@Marzag napisał: "Na bank by nie było 5-1, być może by się skończyło 2-1, może 3-1 a może by się utrzymał wynik 1-1."
Właśnie o to chodzi stary. Dlaczego piszesz takie rzeczy? Jak możesz tworzyć, że masz pewność co do czegoś, czego nie ma możliwości sprawdzić? Nie idź w tą stronę, przyjmij kubek ziomek wody, złap trochę pokory. Ludzie tutaj zwracają Ci uwagę, śmieją się z bo gadasz głupoty, nie dla tego, że wszyscy się na Ciebie uwzięli.
@Armata500 napisał: "Natomiast oni zwalcowali Fulham, nie było co zbierać. Oni i tak by ten mecz wygrali bez pomocy sędziów."
To jest ogromna różnica grać na Fulham który przegrywa vs grać na Fulham który remisuje. Na bank by nie było 5-1, być może by się skończyło 2-1, może 3-1 a może by się utrzymał wynik 1-1.
Jakby arsenal nie podarował gola Fulham w pierwszej minucie to też zupełnie inaczej by się grało.
@Marzag napisał: "Tragedia z tym VARem, przed tym golem było 1-1."
To, że uznali tego gola, to kompromitacja, natomiast nie doszukiwałbym się tutaj wypaczenia wyniku. Gdyby mecz był na styku, City wygrało ledwo 2:1, to tak. Natomiast oni zwalcowali Fulham, nie było co zbierać. Oni i tak by ten mecz wygrali bez pomocy sędziów.
@fabregas1987: a ludzie wciaż Aarona nie doceniają, stawiając Rayę ponad niego. Na te chwile Aaron to nasz niekwestionowany nr 1 i tyle.
W LM*
@pLYTEK napisał: "Oferować 200 mln za 31latka to idiotyzm, ale chyba jeszcze większym byłoby odmówić"
To zależy czy się woli 200 mln czy grać w w przyszłym sezonie.
Howard Webb przyznał, że uznanie gola Nathana Ake dla Manchesteru City w meczu z Fulham było błędem.
Tragedia z tym VARem, przed tym golem było 1-1.
Oferować 200 mln za 31latka to idiotyzm, ale chyba jeszcze większym byłoby odmówić
Panowie, jakby ktoś był zainteresowany jednym biletem na sobotni mecz ukrainy z Anglią we wrocku to piszcie priv.
https://twitter.com/TrollFootball/status/1699518406813245609?t=LVoZteHqf-8RMP8L_iwq0Q&s=08
Ramsdale jest najmłodszym z 10 nominowanych bramkarzy do nagrody Yashina
@kamo99111: Kto Ci powiedział, że Gabriel słabo operuje piłką? Dokładność podań to jego jedna z 3 głównych zalet. Sprawdz sobie ilość i dokładność podań Gabriela. Pod tym względem jest bardzo zbliżony do Saliby i o wiele lepszy od Kiwiora czy Tomiyasu. Do tego rzuca najwiecej celnych crossowych podań z naszych ŚO. Gra nogami GM to był jeden z głównych czynników, dla których MA ściągnął Brazylijczyka do Arsenalu. Mało który obrońca ma tak dobre długie podanie jak GM.
@kaziu874: „najlepszy liczbowo” ten tekst jest legendarny :D do tego tego prime Suarez był lepszy niż prime Lewandowski :D Richarlison najlepszy Brazylijczyk młodego pokolenia :D
Aż się łezka w oku kręci. PDW R700
Szkoda, ze Jesus został dowolany. Wolałbym żeby został w Londynie i trenował, a nie narażał sie na urazy zaraz po powrocie...
@ArsenalChampion napisał: "Tak samo ludzie dziwiący się ze Arteta odpalił Tierneya z Arsenalu. Nosz ***** ja nie wiem jak mozna oglądać Arsenal ostatnie 4 lata i nie skapnąć sie ze Szkot jest mega jednowymiarowy i kuleje technicznie i wiadomym jest ze pewnego poziomu nie przeskoczy."
Bardziej dziwi, że odszedłem na wypożyczenie. Do tego nikogo nie sprowadziliśmy za niego, a jak się ktoś połamie z obrony to wtedy już nikt nie może wypaść, bo nie będzie zastępstwa. Mamy 6 zawodników na 4 pozycje w obronie w tym dwóch często lubi łapać kontuzję.
Live odrzuci 200 mln funtów za Salaha.
McGrath writes, “They (Ittihad) are ready for a final bid this summer of £200 million for the Egypt forward but there has been no appetite on Liverpool’s side to engage in what would be a world-record deal.”
@Spejsik: Przeciez Gabriel miał problem go przepchnąć z kiwiorem nie miałby problemu Polakowi bardzo brakuje fizyczności i pewności siebie i to się od razu rzuca w oczy.
O ja Cie prosze. Widze, ze chyba francuz zatrudniony w k.com wzial sie do roboty i tabela jest aktualna. Jeszcze tylko sonda i juz moje podszcypliwe komentarze sie skoncza :)
@kaziu874: Ale Rashford ma 26
Nie ważne, że Rashford nie jest nominowany do złotej piłki, był w top 10 najlepszych piłkarzy tego roku w tygodniku sport.
@kaziu874 napisał: "Ale Rivaldo musi gul skakać jak widzi, że takie tuzy jak Bono czy Onana są nominowani do Złotej piłki, a jeden z najlepszych liczbowo piłkarzy do 25 roku życia Rashford nie XD"
Bo on taki expert, że nie wie ,że Rash to leszcz
Ale Rivaldo musi gul skakać jak widzi, że takie tuzy jak Bono czy Onana są nominowani do Złotej piłki, a jeden z najlepszych liczbowo piłkarzy do 25 roku życia Rashford nie XD
@Marzag napisał: "Gabriel jest bardziej agresywny w odbiorze, ale wydaje mi się że Saliba jest silniejszy, z Haalandem sobie bardzo dobrze radził."
Znaczy nie twierdzę, że nie. Napisałem, ze ma lepszą fizycznosc. A w zakres tego stwierdzenia oprócz siły wchodzi jeszcze kilka atrybutów :-p
@KapitanJack10 napisał: "Zdecydowanie się nie zgodzę. Z Nottingham oglądając miałem wrażenie, że to aż przykro się ogląda, bo Arsenal większość czasu klepał jak chciał, a jak tracił piłkę, to doskok był tak natychmiastowy i skuteczny, że można było mieć wrażenie, że Arsenal gra z dziećmi. Mówisz, że można to było zremisować.. Jak? Jedną okazję miał Johnsson po jakimś przypadkowym bilardzie wyszedł na czystą pozycję. A po tej kontrze w 85' ktoś widział zagrożenie? Wrzucanie każdej możliwej piłki na aferę w pole karne ma być stwarzaniem realnego zagrożenia?
Podobnie było z CP, z tym, że w meczu Ayew trochę mieszał Tomim a na koniec nie mogliśmy kontrolować meczu z piłką przy nodze bo mieliśmy zawodnika mniej, ale broniąc się też nie pozwoliliśmy CP na nic konkretnego.
Jedynym czynnikiem wskazującym, że któryś z tych meczów mogliśmy zremisować było prowadzenie jedną bramką. Można zakładać, że było blisko remisu, bo rywale przez przypadek strzelając mieliby wyrównanie.
Pomyśl teraz ile meczów kończy się jednobramkową przewagą. Czy każdy z tych meczów był bliski remisu? No nie. Nie zawsze wygrasz różnicą kilku bramek, ale to nie znaczy, że nie było kontroli.
Z Fulham bramka w 1' wywraca wszystko do góry nogami. Rywal w ofensywie już nic nie musi, my z kolei wyrównać musimy, jednocześnie nie otwierając się za bardzo bo czasu dużo, a jak się na kontrę nadziejesz, to sytuacja staje się tragiczna. Mimo to udało się skrupulatnie wyjść z problemu, ale wtedy bramka z SFG podcięła skrzydła i nie udało się strzelić w końcówce.
Jak dla mnie wszytkie te mecze to był nowy, lepszy, dojrzalszy i bardziej wyważony Arsenal. Z jasnym celem zdobycia 3 punktów. Tak jak mówiłem, może nie wygląda to tak efektownie jak początek tamego sezonu, ale możliwe, że taki styl nie doprowadzi do takich drastycznych spadków formy na przestrzeni całego sezonu jak rok temu."
+1
Fajnie dla odmiany poczytać takie trafne komentarze zamiast tego, że Kiwior jest lepszym piłkarzem od Gabriela czy Havertz jako największe nieszczęście Arsenalu.
@Marzag napisał: "Ja powiedziałem że jest lepszym piłkarzem, bo moim zdaniem czysto piłkarskie umiejętności ma lepsze od Gabriela, ale jest gorszy w bronieniu, zwłaszcza w bronieniu 1v1 i w powietrzu. Gabriel jest obrońcą z krwi i kości, Kiwior to taki zawodnik co by z powodzeniem mógł grać w pomocy, a w obronie wyróżnia się dobrymi podaniami ale w samym bronieniu rewelacyjny nie jest."
Rzeczywiście, przeoczyłem ten komentarz, także @alexis1908: sorki ;)
@Be4Again napisał: "Są plusy, są minusy. Nie ma też co udawać, że Arsenal w tym sezonie nie wiadomo jak mocno dominuje rywali bo też tak nie jest do końca. Zarówno Forest jak i CP dochodziło do sytuacji i obiektywnie trzeba powiedzieć, że remis był w ich zasięgu. Dominowaliśmy ich posiadaniem, ale oni też stwarzali nam zagrożenie. Te spotkania nie były rozgrywane na "spokoju" do ostatniego gwizdka. Końcówki były mocno nerwowe."
Zdecydowanie się nie zgodzę. Z Nottingham oglądając miałem wrażenie, że to aż przykro się ogląda, bo Arsenal większość czasu klepał jak chciał, a jak tracił piłkę, to doskok był tak natychmiastowy i skuteczny, że można było mieć wrażenie, że Arsenal gra z dziećmi. Mówisz, że można to było zremisować.. Jak? Jedną okazję miał Johnsson po jakimś przypadkowym bilardzie wyszedł na czystą pozycję. A po tej kontrze w 85' ktoś widział zagrożenie? Wrzucanie każdej możliwej piłki na aferę w pole karne ma być stwarzaniem realnego zagrożenia?
Podobnie było z CP, z tym, że w meczu Ayew trochę mieszał Tomim a na koniec nie mogliśmy kontrolować meczu z piłką przy nodze bo mieliśmy zawodnika mniej, ale broniąc się też nie pozwoliliśmy CP na nic konkretnego.
Jedynym czynnikiem wskazującym, że któryś z tych meczów mogliśmy zremisować było prowadzenie jedną bramką. Można zakładać, że było blisko remisu, bo rywale przez przypadek strzelając mieliby wyrównanie.
Pomyśl teraz ile meczów kończy się jednobramkową przewagą. Czy każdy z tych meczów był bliski remisu? No nie. Nie zawsze wygrasz różnicą kilku bramek, ale to nie znaczy, że nie było kontroli.
Z Fulham bramka w 1' wywraca wszystko do góry nogami. Rywal w ofensywie już nic nie musi, my z kolei wyrównać musimy, jednocześnie nie otwierając się za bardzo bo czasu dużo, a jak się na kontrę nadziejesz, to sytuacja staje się tragiczna. Mimo to udało się skrupulatnie wyjść z problemu, ale wtedy bramka z SFG podcięła skrzydła i nie udało się strzelić w końcówce.
Jak dla mnie wszytkie te mecze to był nowy, lepszy, dojrzalszy i bardziej wyważony Arsenal. Z jasnym celem zdobycia 3 punktów. Tak jak mówiłem, może nie wygląda to tak efektownie jak początek tamego sezonu, ale możliwe, że taki styl nie doprowadzi do takich drastycznych spadków formy na przestrzeni całego sezonu jak rok temu.
Arsenal captain Martin Ødegaard has been nominated for the 2023 Ballon D’Or.
Fully deserved, Skipper! #afc
A gdzie Fabrizio i Here we go? Ponoć Pepe już w Turcji
Arsenal starboy Bukayo Saka has been nominated for the 2023 Ballon D’Or.
Fully deserved, @BukayoSaka87!
#afc
@kamo99111 napisał: "Ale co z tego, że Gabriel nie operuje bardzo dobrze piłką? Trzeba pamiętać, że w drużynie bardzo ważny jest balans. Nie na darmo praktycznie każdy trener o tym mówi. W tym nie raz Arteta sam to przywoływał. A Gabriel ma jedną rzecz, której nie ma chyba żaden z naszych obrońców - fizyczność. Oczywiście Saliba też jest wysoki i silny. Ale jednak wydaje mi się, że Gabriel gra bardziej fizycznie. A to jest nieocenione w pojedynkach z takimi rywalami jak Hojlund czy Halaand. I właśnie Saliba z Gabrielem bardzo dobrze sie równoważą w tej obronie. Dlatego też nasza obrona z tą dwójką tak dobrze funkcjonuje. I według mnie tak powinniśmy grać."
Gabriel jest bardziej agresywny w odbiorze, ale wydaje mi się że Saliba jest silniejszy, z Haalandem sobie bardzo dobrze radził.