Moxley: Wenger powinien się zamknąć

zgadzam się z karlo. My murem za Bossem :)

Każdy ma prawo do swojego zdania, ale my i tak stoimy murem za Bossem.

Co za koleś, ehh.

ja rozumiem, że pan jaśnie Moxley może się nie zgadzać z Bossem, rozumiem,że może nawet ma za złe iż ma on pretensje do innych klubów za brutalną grę ich piłkarzy,mimo,że i nasi piłkarze czasem nadużywają siły ale czy nie można tego wyrazić w bardziej kulturalny sposób? tak jak to zauważyło kilka osób Wenger wypowiada się różnie, mniej lub bardziej przychylnie wobec innych klubów ale zawsze zachowuje kulture i takt , a pan Moxley moim zdaniem po prostu stara się zaistnieć w mediach swoim chamstwem i prostactwem.

Przez przypadek dodałem komentarz a nie dokończyłem :P

...a zachowanie Jexa Moxleya jest bardzo niestosowne co do brutalności gry :(

Co do tych fauli Wenger ma stu procentową racją, a zachowanie

oj oj oj komus tu zal dupe sciska... panie Moxley a moze tak wiecej kultury???

Ciekawe co by powiedział jakby któremuś z jego zawodników złamano nogę albo nabawił się długoterminowej kontuzji.

powiem jak mój kolega: "Gdybym spotkał tego skur****na, to bym mu wyciął cepa w łazana tak, że aż by się obrzygał"

łazana w znaczeniu morda, ryj itp.

Widać, że koleś zazdrości Arsenowi posady i zespołu i mówi tak w akcie frustracji...

"Zazwyczaj zachęcam moich zawodników do gry w piłkę, ale dzisiaj otrzymaliśmy zasłużoną czerwoną kartkę, nic na to nie poradzę. Wilshere nie zagra w kolejnych trzech spotkaniach i to będzie kara."

"Jak Wilshere widzi ten faul?
Powiedział mi, że spóźnił się ze wślizgiem i zamiast w piłkę trafił w kostkę rywala. Jack akceptuje tę kartkę."

Oficjalna wypowiedź z Bossem z Arsenal.com więc po jakiego grzyba całe to zamieszanie ?!

jakiś anonim ma czelność pouczać Wengera, no jaja! szkoda, że ci z wolves ich nie mają

Jaki nieogar...

Myślałem, że tylko Pulis jest taki chamski względem Wengera. jak widać do niego przyczepił sie jakiś Moxley. Ile ci ludzie mają kultury aby na łamach prasy wypowiadac takie słowa?! Oni wogóle nie znają Arsene'a, tak naprawdę to ciepły i miły człowiek który często wyraża swoje zdanie i przedstawia swoje za i przeciw w tej lidze. Ale żeby natykać się z taką cięta ripostą?

z tego co pamiętam to Wenger nie bronił Jacka nawet przyznał, że słusznie wyleciał :P

haha bo pękne...koleś sie przysapał o takie coś...niech lepiej sam zamilczy i śie wezmie za tych swoich parobków bo jak narazie to on i ta jego banda zamykają tabele...

niektórzy ludzie nie są na tyle inteligentni żeby zauważyć ile dobrego dokonał Arsene ;/
Gdzie Boss niby popelnił błąd przy faulu na Zigiciu?!
Nigdzie ;)

Aaarsenal====> Nie masz racji poniewaz jemu chodzi raczej o ostra i przede wszystkim brutalna gre jaka prezentuja niektore zespoly. I mów ze nie nie widzisz w tym nic zlego ze np De Jong zlamie noge Ben Harfie bo to Anglia i tak sie tu gra ;/

Zazdrosc przez goscia przemawia. Zwrocic uwage Wengerowi to moze Ferguson lub Ancelotti a nie jakis Moxley.

Niech lepiej zamknie twarz, nos w sos.

Ma racje ten Mosley. To jest Anglia i tu sie gra i ostro i fizycznie. Jeśli Wenga chce uniknąc ostrych starć to niech zapisze sie do ligi kobiecej gzie gra Arsenal Ladies. Taka prawda.Ostre wejścia to esencja tej ligi

Co tam jakichś byle pachołek z jakiegoś tam klubu może o ty wiedzieć ?

następny się znalazł .. lepiej niech sam zamilczy i się nie kompromituje ..

w sumie to takie sprawy w futbolu w ogole mnie nie interesuja ...

O żeeesz ty! Co za jakiś pajac... Nie oglądałem meczu z Birmingham ale z tego co wyczytałem to Arsene w żaden sposób nie bronił Jacka...
Nie wiem chyba że coś przeoczyłem...
Więc jakim prawem on takim tonem pyskuje do Bossa? Niech no tylko Nigel de Jong przetrąci kilku jego "piłkarzyków" to od razu odszczeka to co powiedział.No chyba że redaktorzy/dziennikarze troszeczkę dodali temu pikanteri :P Oczywiście niczego nie sugeruję :P ;]

Poprtostu tylko powiedziec "Japa Psie !"

Moxley i inni tylko na to czekali aby zawodnik z Arsenalu dostał czerwoną kartkę za faul. Teraz za każdym razem będą to przypominać, jeśli trafi im się taka okazja.

wilki i tak spadną w tym sezonie, niech się koleś wyszczeka :)

Podobnie jak Charlie, ja również nie przypominam sobie, żeby Wenger bronił Jacka... Zarówno on jak i Wilshere przyznali, że ta kartka była zasłużona, a sam Jack mówił, że miał wyrzuty sumienia z tego powodu i nie chciał zrobić krzywdy Żigiciowi. Ale niech sobie ten cały pan Moxley gada co chce, przynajmniej coś się dzieje ;)

Na mej twarzy też pojawia się szeroki uśmiech, kiedy kolejni goście nie rozumieją słów Wengera i pieprzą jakieś dyrdymały "a bo ja widziałem jak piłkarz Arsenalu kogoś kopnął, więc fuck off". Wilshere zachował się tragicznie, wyleciał z boiska, tłumaczenie było standardowe - oczywiście. Problem w tym, że tutaj nie chodzi o pojedyncze wejścia, tylko o podejście do gry pewnych zespołów. Łamanie nóg bierze się głównie z połączenia nieodpowiedzialności z nabuzowaniem przed meczem na zasadzie "Hulk destroy", a takie jest stosowane przez trenerów, co pokazują konkretne spotkania. Dopóki zgraja treneiros nie-jestem-gorszy-od-żabojada będzie podchodzić do futbolu w taki sposób, by pokazać jacy to oni nie są twardzi, dopóty Wenger będzie miał rację. Wjazdy ad personam na jęczącego Arsene'a to tylko potwierdzają.

ostre? a i owszem, ale nie brutalne! jak zawodnicy Wilków, a tak kończąc to sam powinien się zamknąć!

Boss używał tych samych argumentów co inni menadżerowie, ponieważ tylko w taki sposób można przekonać do siebie wszystkich powiązanych z Premier League. Wilshere popełnił błąd z racji poświecenia się grze. Myślę że taki pojedynczy przypadek nie powinien być wykorzystywany przeciwko Wengerowi. Moim zdaniem Moxley w dość nieciekawie atakuje naszego trenera.

lubie te błyskotliwe słowa zacnych panow w wyprasowanych gajerach.. niech mowia co chca, nie od dzis wiemy, ze na dzieciaki Wengera sie poluje na boisku, a przykład Wilsheare jest dobitnym przykładem, ze trafiła kosa na kamien..

Charlie -
To jest wypowiedz Wengera po meczu z Birmingham "Jack zasłużenie wyleciał z boiska za spóźnione wejście. To było jednak jego pierwsze przewinienie w calutkim spotkaniu. Czerwona kartka jest odpowiednią karą za taki faul, ale nie kopał rywali po kostkach przez pozostałe 90 minut. Grał swoje i był jednym z wyróżniających się piłkarzy na murawie. Niestety przydarzyło mu się coś takiego, zapewne wynikło to z frustracji. Wątpię, by celowo chciał skrzywdzić rywala – to wyglądało raczej na spóźniony wślizg. "

Jak dla mnie jakąś stanowczą obroną Jacka tego nazwac nie mozna , poprostu jak kazdy trener tymbardziej jesli chodzi o mlodego zawodnika , chcial usprawiedliwic jego zachowanie

@howareyou
Jedyne słowa jakie Arsene wypowiedział po tej kartce to to, że była w zupełni zasłużona. Nie wiem gdzie tu jest bronienie Go.

A Moxley podobnie jak i Pullis i Morświn to półgłówek.

Kolejny trener który ma konflikt z Arsenem ;)

"Wilshere i inni twoi piłkarze też będą w przyszłości wykonywać ostre wejścia"

Tak , tylko ze w Arsenalu takie wejscie trafi sie raz na kilka miesiecy gry , a w takich druzynach jak Wolves to jest na porzadku dziennym

Jak to "Arsene nie bronił Jacka"? Pewnie, że go bronił, sam czytałem jego słowa... Chyba, że to był jakiś fake. W każdym razie, z tego co pamiętam, to artykuł był nawet na tej stronie. Wenger gadał o nim dokładnie to samo, co Pullis o swoich "piłkarzach", a Jack - nie ma czego ukrywać - zagrał bardzo w ich stylu. Mimo wszystko, Jack jest też świetnym piłkarzem, nie ogranicza się do głupich wślizgów, tak jak ich gracze - to właśnie ich różni i dlatego możemy być strasznie zadowoleni z takiego piłkarza jak Wilshere w naszej drużynie.

@howareyou
A ja ię nie zgadzam. Arsene w żadnych słowach nie bronił Jacka i słowa Moxley są tutaj po prostu Z DUPY. Nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.

Inna sprawa, że to było rzeczywiście głupie wejście (Jacka), ale nikt tutaj się nie usprawiedliwiał.

A to nie prawda co powiedział . Teraz to się odezwał po fauli Wilshere'a..

Moxley udowodnil ze niektorzy pilkarze jak np. Henry poprostu inaczej grac nie umieja ...

Myślę, że to wszystko zależy od sytuacji. Jeśli jakaś drużyna gra ostro cały mecz + tylko się broni to zgadzam się z Wengerem, że powinno się im skrócić smycz.

Btw: Ort się wkradł. Drużynom a nie drużyną jeśli chodzi o liczbę mnogą.

Wiedziałem, że po tym faulu Wilshere'a w końcu odezwą się jakieś młotki. Wenger krytykuje taką grę i dobrze, ale nie każe zawodnikom głaskać rywali tylko dlatego, że sam potępia brutalną grę. W Arsenalu takie wejście jak to Jacka zdarza się raz na kilkadziesiąt więc nie rozumiem pretensji tego buca, który ma w zespole super kosiarza Karla Henry'ego...

Kondzior12 -> Tak, te czerwa to za strasznie brutalną grę... Koscielny dostał za dwie zółte kartki po ręce i jakimś faulu, Song po faulu i dyskusji z arbitrem też dwie żółte. Jedynie Wilshere dostał takie "typowe" czerwo.

"pozwól innym drużyną"... - no bez przesady, taki błąd w artykule?!

A Moxley ma rację. Nie do końca wprawdzie, bo taka (agresywna) gra jest po prostu głupia i ma niewiele wspólnego z piłką nożną, jednak zgadzam się z dyrektorem Wolves i jego słów na temat Wengera. Jack zachował się jak idiota, prawie jak jakiś Shawcross - z tą różnicą, że krzywdy nikomu (na jego szczęście...) nie zrobił. Jedyny argument, którego powinien użyć Wenger, to właśnie to. Reszta jest bez sensu i jest właśnie odpowiedzią innych menedżerów na zarzuty kierowane do piłkarzy ich drużyn, którzy narażają się naszemu Bossowi.

Mysle ze to Wenger ma racje sa druzyny w PL ktore opieraja swoja gre na sile i brutalnosci w obronie graja bardzo agresywnie by przestraszyc rywala a atak polega na biciu dlugich pilek to napastnikow dla mnie rowniez to antyfutbol i nie mozna porownywac tego z spoznionym wslizgiem Jacka!

"Moxley ostro skrytykował menadżera Arsenalu, który od dawna narzeka na zbyt brutalną i agresywną grę swoich rywali."

Uderz w stół...

batofator -> to była moja pierwsza myśl po przeczytaniu tego newsa :P

Ja się z tym panem w 100% zgadzam. Wenger kilka dni przed meczem z Birmingham mówił o ostrych wejściach a później Wilshere bez pardonu wjechał w Zigica. A tak wgl to Arsenal gra ostrzej niż w poprzednim sezonie bo już 3 czerwone kartki dostali a w poprzednim chyba tylko jedną.

Nie tylko nasz Boss ostatnio narzeka na zbyt ostrą grę piłkarzy w PL najwięcej emocji tych niemiłych wywołała kontuzja Hatema Ben Arfy po starciu Nigela De Jonga...Młody francuz w jednym meczu jest gwiazdą i bohaterem a w następnym jest znoszony a jego kariera wisi na włosku.Wszyscy lubimy szybką i ostrą grę w Anglii ale faktycznie szczególnie te słabsze zespoły grają bardzo agresywnie licząc że zespoły będą odpuszczać takie starcia mając na uwadze rozgrywki o mistrzostwo i Lige mistrzów...Moim zdaniem nie tędy droga.Piłkarze zarabiają coraz to więcej więc niech wreszcie zaczną na pensje zarabiać grając na boisku a nie spoędzajac czas u klubowych lekarzy.Poza tym z tego co pamiętam to wenger nie próbował nawet usprawiedliwiać piłkarza po czerwonej kartce i zarówno trener jak i młody Anglik stwierdzili że to wejście było przypadkowe lecz bezmyślne i sędzia podjął słuszną decyzje

Moim zdaniem Moxley ma trochę racji, ale na pewno nie jest człowiekiem o tak mocnej pozycji w PL, żeby jakoś specjalnie mocno się wypowiadać na temat klasowych managerów.

On chciał zyskać chyba jedynie zainteresowanie i posłuch dla swojej osoby tą wypowiedzią, bo Arsene od początku sezonu ostrożnie się wypowiada na temat ostrej gry rywali i nie nadużywa tego argumentu, więc niepotrzebne słowa są tutaj słowa Moxleya, który moim zdaniem miał inny cel niż zmiana wypowiedzi Bossa.

zdjęcie Wengera jest najlepszym komentarzem do tej wypowiedzi...