Nadzieja umiera ostatnia, Wigan - Arsenal!
16.04.2010, 08:11, IceMan 866 komentarzy
Emocje po zaciętym i nieszczęśliwie zakończonym dla Kanonierów spotkaniu z Tottenhamem jeszcze nie opadły, a już w niedzielę podopiecznych Arsene'a Wengera czeka kolejne ciężkie spotkanie wyjazdowe, tym razem z Wigan Athletic. O tym jak trudnym przeciwnikiem mogą okazać się The Latics dobitnie przekonała się Chelsea, która doznała w tym sezonie bardzo bolesnej porażki na DW Stadium. Miejmy nadzieję, że piłkarze z Ashburton Grove nie podzielą losu rywala zza miedzy i wrócą do stolicy Anglii z tarczą, a nie na niej.
Mecz z 14. drużyną Premier League będzie dla ekipy The Gunners zwieńczeniem tygodnia, o którym każdy fan 13-krotnych mistrzów Anglii chciałby jak najszybciej zapomnieć. Pierwsza od 11 lat ligowa porażka w derbach północnego Londynu sprawiła, że szanse zdziesiątkowanej kontuzjami ekipy Wengera na zdobycie tytułu Premiership stały się iluzoryczne. Na 4 kolejki do końca sezonu Arsenal traci 6 punktów do The Blues, a odrobienie tej straty w tak zaawansowanej fazie sezonu jest zadaniem niemal niemożliwym. Tym niemniej miejmy nadzieję, że Kanonierzy nie złożą broni i do końca będą godnie reprezentować barwy swojego klubu. Nie można również zapominać, że wicemistrzostwo jest nadal w zasięgu naszych ulubieńców, ponieważ ich strata do drugiego w tabeli Manchesteru United wynosi zaledwie dwa punkty. Zaledwie tydzień temu londyńczycy odpadli również z Ligi Mistrzów, przez co kolejny piąty już z rzędu sezon bez trofeów wydaje się być nieunikniony.
Ostatnich kilku tygodni do udanych nie mogą zaliczyć również gospodarze niedzielnego pojedynku. W poprzednich 6 kolejkach The Latics zdobyli zaledwie 4 punkty i niebezpiecznie zbliżyli się do strefy spadkowej. Środowy remis z tonącą w długach czerwoną latarnią angielskiej ligi, za jaką niewątpliwie można uznać Portsmouth, klubowi z północnej części Anglii również chluby nie przynosi. Ten regres formy jest spowodowany głównie słabą dyspozycją strzelecką finalisty Carling Cup sprzed 4 lat. Wigan zdobyło zaledwie 4 bramki w ostatnich 10 spotkaniach.
Faworytem niedzielnego pojedynku będą na pewno Kanonierzy, którzy w ostatnich latach bardzo dobrze radzili sobie w meczach z The Latics. Wigan zdołało wywalczyć zaledwie jeden punkt w poprzednich 9 starciach z Arsenalem. W ostatnich 5 ligowych meczach między tymi ekipami, podopieczni Arsene'a Wengera stracili tylko jednego gola. Ostatnie ligowe spotkanie między niedzielnymi rywalami zakończyło się wysokim zwycięstwem Arsenalu 4-0. Dwie fantastyczne bramki zdobył wówczas Thomas Vermaelen, na listę strzelców wpisali się również Emmanuel Eboue oraz Cesc Fabregas.
Im bliższy jest koniec bieżącego sezonu angielskiej ekstraklasy, tym więcej kontuzji pojawia się w obozie przy Ashburton Grove. W ostatnim starciu na White Hart Lane do listy kontuzjowanych dołączył jeden z najlepszych piłkarzy Arsenalu w bieżących rozgrywkach - Thomas Vermaelen. Belga prawdopodobnie na ligowych boiskach w sezonie 2009/10 już nie zobaczymy. Podobny los spotkał Aarona Ramsey'a, Ceska Fabregas oraz Williama Gallasa. Ponadto Kanonierzy pojadą do Wigan bez Andrieja Arszawina, który leczy kontuzję łydki oraz Alexa Songa, który zmaga się z urazem kolana. Johan Djourou oraz Kieran Gibbs, którzy niedawno wznowili treningu po wielomiesięcznej rozłące z futbolem, również nie znajdą się w kadrze meczowej. Pod znakiem zapytania stoi także występ Denilsona, któremu doskwiera ból pachwiny. Dobrą wieścią dla kibiców The Gunners jest zapewne powrót do zdrowia oraz do wysokiej formy Robina van Persie'go, który zaliczył fantastyczne spotkanie z Kogutami i jest już w pełni gotowy do gry.
Tak wielkich problemów ze skompletowaniem meczowej osiemnastki nie będzie miał z pewnością trener gospodarzy - Roberto Martinez. Jedynie Ghański bramkarz Richard Kingson leczy długoterminową kontuzję i z pewnością nie wybiegnie na murawę DW Stadium. Wątpliwy jest również występ doświadczonego obrońcy Emmersona Boyce'a, który narzeka na drobny uraz pleców.
Data: 18 kwietnia 2010, 14:30
Miejsce: Wigan, DW Stadium
Typ Kanonierzy.com: 1:2
Poniżej przedstawiamy wam kompilację o najlepszym napastniku i liderze Arsenalu - Robinie van Persie'm, który powrócił na boisko po 5-miesięcznej przerwie spowodowanej zerwaniem więzadeł w kostce i być może znajdzie się w pierwszym składzie Kanonierów na mecz z Wigan Athletic.
źrodło: Arsenal.com/Sportbox.tv/własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Lojtek; haha ale mi porównanie.Zacznij od tego ile razy Rafael nieprzepisowo zatrzymywał Riberyego.Wybacz ale gdyby mnie gówniarz za każdym razem trzymał za reke lub próbował mi wskoczyć na plecy to tez bym nie wytrzymał.Marne porównanie tyle ode mnie.
No dobra, a co zrobił Ribery w pojedynku z United!?
Odepchnął Rafaela i gdyby nie jego gestykulacja to kartki by nie było. Całkowicie inne sytuacje, ale jak bardzo podobne!
Powtórzę po raz kolejny: w dzisiejszym futbolu tak się gra. Co mecz takie sytuacje się zdarzają, a że akurat Rooney wstał - trudno. Mógł tam leżeć minute to wtedy afery by nie było...
Realia -- haha, a to dobre
Lojtek; -ale nie w takim przypadku człowieku! Rooney ewidentnie wymusił na arbitrze podyktowanie żółtej kartki rywalowi.Zwijał sie z bólu a jak Kompany dostał żółta kartke od razu wstał i pobiegł w pole karne!
macie jakiś filmk z "akcji" rooney'a?
Ale się czepiacie! Równie dobrze Rooney mógłby się zwijać minute! Takie są realia dzisiejszego futbolu. Każdy zawodnik tak gra, dzisiaj nie ma sentymentów.
Nom, faktycznie, jak to kibice MU powtarzają: "Rooney zastąpił Ronaldo".
zajebisty jest, ale nam brakowalo
Kompany wszedł z tyłu na Anglika, Rooney upadł na murawę jakby mu oderwali nogę, kiedy jednak zobaczył, że piłkarz City dostaje żółtą od razu się podniósł i zaczął biec pod pole karne przeciwnka :P
Ktoś (nie pamiętam już który to zawodnik z United) podawał piłkę do Rooneya.Anglik za plecami miał Kompany'ego który chciał mu ta piłkę wybić lecz nie trafił w piłkę,tylko obtarł stopę Rooneya swoim butem.Od razu Rooney padł na murawę,zaczał się zwijać z bólu i podglądać co tez zrobi sędzia.Arbiter przywołał Komanyego do siebie i zaczał z nim dyskutowac i dał mu zółtą kartkę a Rooney jak to zobaczył od razu wstał i szybko pobiegł sobie jak gdyby nigdy nic na szpicę.
Oczywiście, przecież to Rooney umie najlepiej. Podobno strasznie się zwijał po faulu Kompanego.
@GunnersFan9
Jest jakieś wideo z tej akcji Rooneya? Nie mogę znaleźć.
szkoda, ze mielismy tyle kontuzji, w meczu z Wigan zagra dobra "11", ale z lawka bedzie problem, a szczegolnie w defensywie ...
ale to co zrobił Rooney w tym meczu to parodia sezonu:D cała Anglia się z niego będzie glebę:D
Mnie nie obchodzą wyniki Manchesteru oraz Chelsea, mnie obchodzą wyniki Arsenalu i mistrzostwo w które wierzę.
Co do meczu to mam nadzieję że wygramy, a Chelsea dziś przegra/zremisuje, ale nie zapominajmy że DW Stadium nie jest takim łatwym terenem, potknął się tu lider (nie na długo) Premier League. Najbardziej się obawiam Pana z 14 w Wigan (Charlsa N'zogbie) gra dobrze, ładnie trikuje, dobre wrzutki, ale tyle dobrego że N'zogbia gra na prawej a wiemy kto u nas powstrzymuje zawodników z prawej strony :] (jak ktoś nie wie to o Gaelu mowa). A tak to Wigan może postraszyć jeszcze (hmm) Rodallega(?) i to tyle, no chyba że Scharner strzeli gola. A co do naszych słabych punktów, to niestety środek obrony Campbell wiem że będzie grał dobrze, ale co Silvestre to mam mieszane uczucia, jeszcze wrzutki, Bacary się już w tym aspekcie poprawia, a Gael to już świetnie wrzuca, więc nie mamy aż tyle minusów. Skład na Wigan chciałby żeby wyglądał tak:
---------------------- Almunia -----------------------
Sagna ---- Campbell ----- Silvestre ------ Clichy
--------------------- Denilson -----------------------
-------------- Nasri ----------- Diaby ---------------
Rosicky ------------ Robin ------------- Bendtner
Almunia - Ja tam do niego nie mam żadnych zastrzeżeń gra dobrze na tej pozycji.
Sagna - Wolę żeby zagrał on, a Eboue niech wejdzie za niego w 2 połowie będzie dobrze.
Campbell - To nazwisko mówi samo za siebie, z Tottenhamem bezbłędnie, a więc wiadomo że on musi zagrać w środku.
Silvestre - Szkoda że Djourou ma kontuzję, bo wolałbym żeby on zagrał a nie Mikael.
Clichy - Świetny w ofensywie, jeszcze lepszy w defensywie, co można o nim powiedzieć? Stary dobry Gael :).
Denilson - Gra ostatnio dobrze, w defensywie, a w ofensywie może przywali z daleka i będzie gol.
Nasri - Styl podobny do Cesca, technika to samo, gorszy w podaniach, ale Samir umie zrobić ładną indywidualną akcję lub strzelić z daleka i zmienia losy spotkania.
Diaby - Potrzebny jest nam w środku taki piłkarz który przy bardzo dobrze wyszkolonych technicznie piłkarzy będzie umiał przetrzymać piłkę, przebiec z nią kilkadziesiąt metrów i nie stracić jej, taki piłkarzem jest Abou, dodatkowy plus jest wysoki.
Rosicky - Rosa jest b.dobry, nie boi się strzelić z daleka kiedy trzeba, ładnie dośrodkowuje.
Robin Van Persie - Czy tu trzeba coś pisać ??, ale napisze, Robin jest świetnie wyszkolony technicznie, umie wykończyć akcję, umie uderzyć dobrze, precyzyjnie z daleka, takiego napastnika nam brakowało od 5 miesięcy :).
Bendtner - Wysoki, dobry technicznie, umie strzelić z główki, Bencio się przyda.
Wynik 1:4 Gole 2x Rvp 1x Nasri 1x Eboue, a dla Wigan N'zogbia.
GOGO THE GUNNERS.
Damy rade , Robin wraca , wierze w to ze zagra wzorcowo i naprawde pocisniemy Wigan , nie jest to dobra druzyna , w pierwszym meczu nie bylo problemow , i teraz tez nie powinno ich byc:) obstawiam 0:3 :)
dnl9
mi tez dokladnie snilo mi sie ze kanonierzy wygrali 3:1
dobra dobra muły mogą stracić punkty z tottenhamem tak jak chelsea która ma jeszcze wyjazd na anfield
Śniło mi się że Kanonierzy zwyciężyli w tym meczu 3-1, miło by było gdyby tak się stało ;)
@afcforever, nic nieznaczący puchar? Nie powtarzaj za Wengerem, bo on się zbłaźnił tą wypowiedzią wtedy. Gdyby to powiedział Ferguson który w ostatnich trzech latach trzy razy wygrał ligę i raz LM to jeszcze bym zrozumiał, że jeden CC w te czy wewte nie robi im różnicy. Ale w ustach Wengera, który nawet tego nic nieznaczącego CC nie potrafi zdobyć od lat, brzmi to co najmniej śmiesznie...
Co do jednego się jednak zgadzam - liga i CC to nie jest dublet w kibicowskim tego słowa rozumieniu.
Oby Robin tak czarował z przyszłym sezonie :)
Jeżeli o mnie chodzi to jest mi wszystko jedno kto zdobędzie tytuł, tak źle a tak niedobrze...
ManU wygrało CC, więc też by mieli dublet..
Ja już wole żeby Chelsea Londyn zdobyło mistzrostwo. Bo mułów nie znosze.
Można wsumie zrobić nową już sondę :P
Na temat kto lepiej ,aby zdobył mistrzostwo w sezonie 2009-2010 . United czy Chelsea ?
Ja zdecydowanie jestem za doświadczonym zespołem Fergusona .
1-0Dla ManU ;/ Strzelili w 93 min bramke ;/
Chelsea nie może wygrać ligę . Nie chcę ,aby moi koledzy się chwalili ,że zdobyli dublet ;/
Dla mnie Tottenham i Chelsea to jedno wielkie g**** :)
ile jest w derbach manchesteru???
howareyou; - no przecież napisałem,że dzisiaj może się noga potknąć Chelsea.
Tak, a ten charakter pokazaliśmy w ostatnią środę, 80 minut stania jak słupy soli...
a ja właśnie nie.Ja wolę,żeby to Chelsea zdobyła mistrzostwo z prostego powodu.United nie pobiją rekordu 4 mistrzostw Anglii pod rząd i może w końcu niektóre gwiazdeczki typu Evra przestanie się panoszyć i śmiać się z nas że jesteśmy dziećmi i że nic nie zdobyliśmy od kilku sezonów.
Chelsea dziś powinna zniszczyć Tottenham, my zresztą też powinniśmy to zrobić w środę. Podopieczni Carlo nie dadzą sobie strzelić przypadkowej bramki, niczym ta Danny'ego Rose'a, więc Koguty nie zamkną się w swoim polu karnym..
@GunnersFan9
Nie ma mowy, wolę, żeby już koguty wygrali, niż ci symulanci i oszuści.
Szkoda City, z nami też niech dadzą sobie tak wbijać gole.
Nie krytykujcie Man Utd bo gdybyśmy my nie strzelali w takich momentach to boję się pomyśleć gdzie byśmy teraz byli...
sosek ale my mamy charakter a oni farta :)
Ja wolę ,aby United wygrało ligę niż Chelsea .
Chelsea nienawidzę tak samo jak Tottenhamu .
Stąd ta moja chęć ,aby United wygrało ligę ,a nie Smerfy :P
Zobaczycie,że jeszcze United zdobędą mistrza.Dzisiaj jak się noga potknie Chelsea z Tottenhamem i później z Liverpoolem a United wygrają swoje spotkania to zdobędą mistrzostwo.
Ja pier-dziu... Jak patrzyłem na tą ostatnią akcje to City stali, patrzyli i nikogo nie kryli ... Pomyślałem sobie wtedy : WTF?
@Arsenal1994
Brwią po rykoszecie.
Ale muszę przyznać, że City jest mocne, boja się nieco o Silvestra i Sola, bo Tevez i Bellamy to istne torpedy..
mirrorfootball.co.uk/incoming/article169309.ece/ALTERNATES/gallery-large/fergie.jpg
Ile razy my tak wygrywaliśmy mecze...
Plus z tego taki że City nas nie wyprzedzi.
Haha, nie oglądałem końcówki, czym strzelił?
Okiem?
MU normalka
to w ogóle był mecz derbowy?:D drugą połowę to cała przespałem i obudził mnie wrzask kibiców United po bramce rudzielca.
A w tabeli kanonierzy.com już im 1 pkt przypisali...
afcforever:
bynajmniej.pl/bynajmniej-to-nie-przynajmniej
Korzystaj ze słownika.
Czemu to głupie City dało sobie wbić tę bramkę?
Więc będzie tak :
1. chelsea..
2. manchester..
3. ARSENAL