Piekło na Old Trafford! Manchester United 4-0 Arsenal!

Piekło na Old Trafford! Manchester United 4-0 Arsenal! 16.02.2008, 19:09, Patryk Bielski 321 komentarzy

"Przedwczesny finał, Bitwa o Anglię, Starcie Gigantów" - tytuły zarówno angielskich jak i polskich portalu internetowych dotyczące szlagierowego spotkania V rundy Pucharu Anglii pomiędzy dwoma najbardziej utytułowanymi zespołami na Wyspach - Manchesterem United i Arsenalem Londyn mówiły wszystko. Jedno było pewne, na Old Trafford nie zabraknie emocji. Obie ekipy gorączkowo przygotowywały się do tego spotkania. Obie ekipy czekały dwa trudne mecze w przeciągu kilku dni. Jednak to Arsenal miał więcej powodów do zmartwień. Pomijając doping kibiców zgromadzonych w "Teatrze marzeń", Kanonierzy musieli stawić czoła wielu kontuzjom. Na przedmeczowych konferencjach prasowych Wenger informował media, że ma do dyspozycji jedynie 12. sprawnych graczy (w tym dwóch bramkarzy), z przymusu musiał zabrać więc do Manchesteru zawodników, którzy nie byli pewni występu. Przedmeczowe analizy znalazły odzwierciedlenie w kadrze The Gunners. Od pierwszych minut w kadrze Arsenalu mogliśmy zobaczyć takich graczy jak Justin Hoyte, Armand Traofe czy Gilberto Silva. W ataku zabrakło Adebayora, którego zastąpił Niclas Bendtner. Manchester United przystąpił zaś do meczu bez największej gwiazdy zespołu - Cristiano Ronaldo. Portugalczyk nie pojawił się nawet na ławce rezerwowych.

O godzinie 18:15 czasu polskiego Pan Alan Wiley rozpoczął szlagierowe spotkanie najstarszych rozgrywek na starym kontynencie. Mecz rozpoczęli przyodziani dziś w białe trykoty gracze Arsenalu. W początkowych fragmentach gry zarówno ze strony gości jak i gospodarzy widoczne było zdenerwowanie.

Pierwszą groźną sytuacje wypracował sobie Manchester United. Wówczas to Carricka na wysokości pola karnego sfaulował Hleb. Piłkę w pole karne wrzucił Nani, jednak strzał głową Rooney'a okazał się niecelny. Gra Arsenalu była bardzo chaotyczna i "Czerwone Diabły" w miarę upływu czasu zyskiwały przewagę. W 9 minucie spotkania Anderson próbował zaskoczyć Jensa Lehmanna strzał z woleja, jednak Niemiec dobrze odczytał zamiary pomocnika Manchesteru. W 13. minucie meczu katastrofalny błąd popełnił Traore. Francuz zbyt lekko wycofał piłkę do Jensa Lehmanna, jednak Niemiec w porę zareagował i wyprzedził napastników rywala.

Trzy minuty później było już 1-0 dla Manchesteru United. Piłkę z rzutu rożnego dośrodkował Park Ji-Sung, futbolówkę zdołał wybić jeszcze Niclas Bendtner, jednak tę następnie przedłużył Anderson i Rooney z najbliższej odległości umieścił piłkę w siatce!

W 13. minucie meczu Nani łatwo minął Justina Hoyte, po czym doskonale dośrodkował piłkę do Fletchera, a ten przeskoczył Williama Gallasa po czym strzałem w okienko bramki Jensa Lehmanna podwyższył rezultat spotkania na 2-0! Dwie bramki w przeciągu 4. minut!

Kanonierzy nie mieli pomysłu na grę. Niclas Bendtner nie potrafił przyjąć piłki, a Alexander Hleb często tracił futbolówkę w indywidualnych akcjach. Niewidoczny był także Gilberto Silva i Cesc Fabregas. W 25. minucie spotkania Hleb świetnie złożył się do strzału po dośrodkowaniu Eboue, jednak uderzenie Białorusina zablokowali obrońcy rywali. Chwilę później mogło być już 3-0, jednak ponownie dużym refleksem popisał się Jens Lehmann.

W 31. minucie meczu Ronney dobrze przyjął piłkę, po czym oddał groźny strzał z 14. metrów, jednak piłka przeleciała tuż obok słupka bramki Lehmanna. Chwilę później ponownie młody Anglik mógł podwyższyć rezultat spotkania, jednak z odległości 16. metrów uderzył niecelnie.

W 38. minucie gry Michael Carrick zagrał wspaniałe prostopadłe podanie do Naniego, a ten z łatwością przyjął piłkę, uwolnił się spod opieki Traore, po czym strzałem w długi róg bramki Lehmanna, pokonał Niemca.

"Czerwone Diabły" pobudzone dopingiem własnej publiczności i wysokim prowadzeniem uparcie dążyły do zdobycia kolejnym bramek. Gospodarze zamknęli Kanonierów na 16. metrze. Podopieczni Arsene Wengera czekali jedynie na gwizdek kończący pierwszą część gry z nadzieją, że ich manager natchnie ich do walki i druga połowa będzie wyglądała inaczej.

Obie drużyny rozpoczęły drugą część gry bez zmian personalnych. Już chwilę po gwizdku sędziego Wayne Rooney mógł zdobyć swojego drugiego gola, jednak jego strzał z 12. metrów dobrze obronił Jens Lehmann. W 47. minucie spotkania za niepotrzebne dyskusje z sędzią, żółtą kartkę obejrzał Eduardo da Silva. Chwilę później Pan Alan Wiley pokazał czerwony kartonik! Boisko musiał opuścić Emmanuel Eboue za niebezpieczny atak na Evrze. Nie tak kibice Kanonierów wyobrażali sobie wyobrażali sobie początek drugiej odsłony meczu. Manchester natomiast nie zwalniał tempa!

W 52. minucie za faul na Niclasie Bendtnerze żółtą kartkę otrzymał Rio Ferdinand. Cztery minuty później groźną akcję lewą strona przeprowadził Nani. Pomocnik "Czerwonych Diabłów" zdecydował się na strzał z 16. metrów, jednak Jens Lehmann wyczuł jego intencje i złapał futbolówkę. W 61. minucie doskonałą okazję do podwyższenia rezultatu zmarnował Rooney. Anglik otrzymał dobrą piłkę z głębi pola, jednak z dużego konta nie potrafił pokonać bramkarza Kanonierów. Chwilę później napastnik "Red Devils" znalazł się w sytuacji sam na sam z Jensem Lehmannem, jednak i tym razem górą w pojedynku był Niemiec.

W 63. minucie Cesc Fabregas dośrodkował piłkę w pole karne, a tam najwyżej wyskoczył Eduardo da Silva, który w dogodnej sytuacji nie trafił jednak w światło bramki. Manchester wciąż atakował. Arsene Wenger wstrzymywał się jednak ze zmianami. W 69. minucie gry po składnej akcji "Czerwonych Diabłów" strzał ma bramkę Jensa Lehmanna oddał Anderson. Niemiec złapał jednak piłkę.

W 70. minucie meczu Arsene Wenger zdecydował się na zmiany! Boisko opuścili Cesc Fabregas, Alexander Hleb oraz Eduardo da Silva, zaś na murawie pojawili się Mathieu Flamini, Emmanuel Adebayor oraz Philippe Senderos. Sir Alex Ferguson wprowadził zaś w miejsce Anderson oraz Rooney'a, Louisa Saha'e i Paula Scholesa.

W 74. minucie spotkania było już 4-0! Ponownie na lewej stronie świetnie zachował się Nani, który z łatwością minął Hoyte, a następnie dośrodkował w pole karne, gdzie Flamini nie upilnował Fletchera, po czym pomocnik Manchesteru głową umieścił piłkę w siatce.

Dwie minuty później Emmanuel Adebayor został ukarany żółtą kartką za symulowanie faulu w polu karnym gospodarzy. Manchester United kontrolował całkowicie przebieg spotkania. Arsenal zamknięty na własnej połowie nie potrafił odpowiedzieć rywalowi nawet kontrą. W 85. minucie Emmanuel Adebayor próbował zaskoczyć bramkarza rywali strzałem z woleja, jednak piłka minęła słupek bramki. W 88. minucie meczu mogło być już 5-0, jednak Louis Saha zmarnował sytuację sam na sam z Jensem Lehmannem. Po trzech doliczonych minutach, sędzia zakończył mecz.

Kanonierzy dali dzisiaj pokaz tego, jak nie powinno się grać w piłkę. Traore pokazywał jak łatwo można tracić piłki i dośrodkowywać w publiczność, Gilberto najwyraźniej chciał poprawić swoje statystyki niecelnych podań, a Justin Hoyte chyba nie wierzył własnym oczom, że znalazł się w kadrze. Uwierzył po końcowym gwizdku. Z kolei Eboue swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem jeszcze bardziej osłabił i tak już zdruzgotany zespół. Jednym słowem Puchar Anglii nie jest dla nas. Nie jesteśmy jeszcze w stanie walczyć na kilku płaszczyznach jak Premier League, Liga Mistrzów, czy Puchar Anglii. Jest to w pełni zrozumiałe, gdyż to nic innego jak owoc braku doświadczenia. Pozytywną myślą jest to, że Kanonierzy uczą się na błędach, tak więc z pewnością wyciągną wnioski z tego spotkania i podczas rozgrywania następnego meczu przewodnią myślą będzie ta: "Nie grać tak, jak z Manchesterem".

Manchester United - Arsenal Londyn 4-0 (3-0)

15' Wayne Rooney

19' Darren Fletcher

38' Luis Nani

74' Darren Fletcher

Zobacz bramki:

Bramka Rooney'a

Bramka Fletchera

Bramka Naniego

Bramka Fletchera

Żółte kartki: Ferdinand, Fletcher, Rooney - Gilberto, Adebayor, Eduardo

Czerwone kartki: Emmanuel Eboue

Miejsce: Old Trafford

Data: 16.02.2008

Godzina: 18:15

Frekwencja: 75550

Arbiter: Alan Wiley

Posiadanie piłki: 56% - 44%

Strzały (celne): 10-3 (13-1)

Rzuty rożne: 7-0

Faule: 17-12

Manchester United: Van der Sar, Brown, Ferdinand, Vidic, Evra, Fletcher, Carrick, Anderson (72 Scholes), Park, Rooney (71 Saha), Nani

Ławka rezerwowych: Kuszczak, Saha, Scholes, O'Shea, Tevez

Arsenal Londyn: Lehmann, Hoyte, Gallas, Toure, Traore, Eboue, Fabregas (70 Flamini), Silva, Hleb (70 Adebayor), Eduardo (71 Senderos), Bendtner

Ławka rezerwowych: Fabianski, Senderos, Flamini, Clichy, Adebayor.

FA CupManchester United autor: Patryk Bielski źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
davidgm komentarzy: 36116.02.2008, 20:44

no i gdzie ta wypowiedz pomeczowa AW

Fabregas19 komentarzy: 5084 newsów: 816.02.2008, 20:43

To jest kibic:-)! To jest tylko i wyłącznie moje zdanie za długo już są w Arsenalu i nie potrafią na jeden mecz zastąpić podstawowych graczy,a tym bardziej że nie występują na co dzień w Arsenalu,to tym bardziej powinni dać z siebie jak najwięcej mocy i pokazać że zasługują na bycie kanonierem,po za tym sam pisałeś że Gilberto coś tam Hoyte wybija w trybuny a Hleb kiwa się na własnym polu karnym.:-)No ale spoko.:-)

davidgm komentarzy: 36116.02.2008, 20:43

nom bez przesady po jednym meczu niemozna nikogo oceniac a pozatym transfery sa potrzebna jeszcze raz powiem po to aby miał kto ze soba rywalizowac

RahU (administrator) komentarzy: 5062 newsów: 214316.02.2008, 20:42

Ja jestem spokojny :) Szykuje coś miłego...

badyl254 komentarzy: 264116.02.2008, 20:41

Chyba sie zaczyna Fabregas19 vs. RahU... Dajmy spokój z tym wytykaniem błędów... I tak wiemy, że Arsenal się otrząśnie, tak jak to nastąpiło po meczu z kogutami... ;) I wlasnie nie sprzedawajcie tak naszego składu, bo wtedy to na serio nie bedzie kim grać...

bsmalcerz komentarzy: 2616.02.2008, 20:41

Faktem jest że cała drużyna grała słabo, ale Hoyte i Traore zwłaszcza. Trzeba zapomnieć o tym meczu i wyciągnąć wnioski. Czy np. nie zbyt łatwo pozbywamy się niektórych piłkarzy nie pozyskując w ich miejsce nikogo myśle np odejsciu Diarry zimą, a przed sezonem Ljungberga, brakuje nam szybkiego skrzydłowego. Plus jet taki, że możemy sie skupić na Premiership i na LM. Milan tylko zremisował z Parmą.

davidgm komentarzy: 36116.02.2008, 20:39

a i jeszcz DIDA został zniesiony na noszach do szatni

RahU (administrator) komentarzy: 5062 newsów: 214316.02.2008, 20:39

Fabregas19: "Hoyte,Gilberto i Traore trzeba sprzedać" - a to nie jest kibic ;)

davidgm komentarzy: 36116.02.2008, 20:39

Milan 0 Parma 0 wiec oni tez nie zachwycili

davidgm komentarzy: 36116.02.2008, 20:37

w btw.pewnie odejdzie z LFC benitez to sa jego ostatnie dni

Fabregas19 komentarzy: 5084 newsów: 816.02.2008, 20:37

No tak wielki RahU"Progres nie może spadać, chyba że mówimy o regresie."To jest raczej wymądrzanie,no ale spoko:-)

davidgm komentarzy: 36116.02.2008, 20:37

ja bym dla kibiców tak zaspiewał

Na Chu* wam jechac na wyjazd na forum napisze co w radiu usłysze i kafejce nie dadzą mi w ryja...X2

arsen1 komentarzy: 107816.02.2008, 20:36

co to za komenty !kibice Arsenalu sie znalezli !Po parzegranej w jakims Pucharze,juz zaczeliscie robic czystki w klubie, haha dobrzy jestescie ,a co do meczu po prostu przeszlismy obok niego!.Nic sie nie stalo, dla nas najwazniejsza sprawa jest Mistrzostwo Anglii !Oni niech sie pociesza P.A.,bo tylko to zdobeda w tym sezonie.C'on Gunners

grygu komentarzy: 149816.02.2008, 20:35

jak wypowiedź po tym meczu Wengera będzie taka jak poprzednie po porażkach czyli: "atakowaliśmy jednak obrona manchesteru jak i atak były bardzo dobre. Zabrakło skuteczności" To się wkur... :/ Niech do naszego trenera dojdzie w końcu że Arsenal na dzień dzisiejszy nie ma zawodników, którzy mogliby godnie zastąpić nasze brakujące ogniwa w postaci: clichiego, sagny,van persiego,rosickiego.. WENGER ZAKUPY!!

RahU (administrator) komentarzy: 5062 newsów: 214316.02.2008, 20:33

Zaraz Wam coś przygotuję na otarcie łez i postawienie do pionu

Fabregas19: Progres nie może spadać, chyba że mówimy o regresie. Nie wymądrzaj się, jeżeli nie jesteś dobry w temacie - a niestety nie jesteś.

Fabregas19 komentarzy: 5084 newsów: 816.02.2008, 20:33

Afc-->>>Co ty gadasz???Ile już w Arsenalu jest Traore i Hoyte?Przez ten czas co oni tutaj są powinni zagrać o niebo lepiej w takich meczach a nie!!!Ich progres raczej spada w dół niż rośnie.

davidgm komentarzy: 36116.02.2008, 20:33

mam nadzieje ze wkoncu AW zrozumie ze zle robi

grygu komentarzy: 149816.02.2008, 20:32

Afc to prawda że cały skład grał żałośnie ale prawdą jest również to że potrzebujemy sprowadzić paru doświadczonych graczy.. Nie możemy cały czas patrzeć w przyszłość i trenować młodych, ktoś też musi grać.. A nie twierdze tak tylko dlatego że przegraliśmy dziś z manchesterem ale od dłuższego czasu jestem za tym by sprowadzić nowe siły do arsenalu

badyl254 komentarzy: 264116.02.2008, 20:31

Fabregas19 a jak myslisz?? Co moze powiedzieć trener którego drużyna nie potrafiła skonstruować normalnej akcji?! Kontuzje, krótka ławka - to przyczyny... A co do Traore, to nie sprzedałbym go wcale... Bedzie nastepcą Clichy`ego - zobaczycie... (jeszcze troche czasu)... Czas na Milan... Powrócą nasi gracze... Bądźmy dobrej myśli... ;)

Afc komentarzy: 523 newsów: 17316.02.2008, 20:29

Maris, ciebie sprzedać, tylko, że nikt cię nie kupi. Traore to młody facet, ma jeszcze kupę czasu, a prawda jest taka, że cały skład grał żałośnie.

martin93 komentarzy: 106316.02.2008, 20:29

może nie od razu sprzedać ale na pewno wypożyczyć mecz był słaby widać było brak Sagny i Clichego Toure wrócił bez formy z PNA ale coś czuje że z Milanem pojdzie nam dużo lepiej bo oni nie grają skrzydłami a najsłabszy punkt naszej obrony to krycie skrzydłowych zbyt często uciekają naszym obrońcom
Eduardo sie starał wygląda na to że zagrał najlepiej z całego zespołu

davidgm komentarzy: 36116.02.2008, 20:28

tak to juz jest teraz mam nadzieje ze AW zrozumiał ze transfery sa potrzebne choc by po to zeby byla konkurencja w zespole

Knolek komentarzy: 266416.02.2008, 20:25

"Hoyte,Gilberto i Traore trzeba sprzedać i kupić kogoś nowego,oni już się nie sprawdzą." ZGADZAM SIĘ Z TYM.. Ten klub to nie ich kaliber..

Maris228 komentarzy: 217816.02.2008, 20:25

zgadzam trzeba sprzedać gilberto i bocznych dzisiejszych naszych hoyte traore !!

szymon7697 komentarzy: 15316.02.2008, 20:24

szoda ze tak wysoko przegraliśmy... mecz pokazał że nasi rezerwowi nie są gotowi na mecze przeciwko najlepszym... graliśmy bardzo źle ale trzeba się pozbierac szybko zapomnieć i wygrać w środę!

Maris228 komentarzy: 217816.02.2008, 20:24

GO GO GUNNERS jestem z wami na zawsze przełknę każdą porażkę i będę świętować zwycięstwa !!!!! upadnę z wami na dno i razem sie podniosę !!!!!!!!

FuzBal komentarzy: 832 newsów: 7916.02.2008, 20:23

bylo chyba gorzej niz z totenhamem :P traore i hoyte nie nadaja sie jeszcze do 1 skladu nawet na lawe...

Fabregas19 komentarzy: 5084 newsów: 816.02.2008, 20:23

Hoyte,Gilberto i Traore trzeba sprzedać i kupić kogoś nowego,oni już się nie sprawdzą.

Master komentarzy: 594 newsów: 216.02.2008, 20:22

Wsytd i nic wiecej a i kontuzje

kari24921 komentarzy: 8016.02.2008, 20:21

no comment

Fabregas19 komentarzy: 5084 newsów: 816.02.2008, 20:20

Jak zwykle czekam na wypowiedź Wengera po meczu,zobaczymy co powie.

nigga komentarzy: 3616.02.2008, 20:20

mecz z Milanem pokaże nasze miejsce w szeregu

Knolek komentarzy: 266416.02.2008, 20:19

jeśli kontuzje sie nie wyleczą to czarne chmury sie nad nami zbiora na mecz z milanem..

Fabregas19 komentarzy: 5084 newsów: 816.02.2008, 20:19

No zobaczymy jak to będzie.

kluch_lbn komentarzy: 176516.02.2008, 20:19

a z wyniku Milanu nie ma co sie cieszyć bo oni tak zawsze w lidze kicha a w Lidze mistrzów puchar...

Maris228 komentarzy: 217816.02.2008, 20:18

dobrze ze teraz odpadliśmy będziemy mogli skupić sie na lidze i na LM !! powiem tak ze bez naszych wchodzących bocznych obrońców sagna i chlichy to jest bardzo ciężko coś ugrać oni dają nam przewagę w ataku i obronie !! szkoda kartki dla ebue może to by sie inaczej potoczyło ale cóż nawet sie nieźle broniliśmy !! a grając w 10 z MU trudno jest coś ugrać !! pozostaje odpocząć i zapomnieć i wygrać z Milanem !!!!!! to będzie najlepsza rekompensata !!!!

Aaarsenal komentarzy: 305716.02.2008, 20:17

Mialn zremisował z Parmą. Nieprzejmujcie się kibice Arsenalu !!! Najważniejsza jest liga mistrzów i Premiership. Coś na pewno wygramy.Zobaczycie....

Ruto komentarzy: 133 newsów: 27616.02.2008, 20:17

A Jens Lehmann, bo tylko on dzisiaj dobrze zagrał z całej drużyny

grygu komentarzy: 149816.02.2008, 20:17

paszczak zgadzam się z Tobą całkowicie co do strzałów z dystansu. Ale bądźmy szczerzy: Dziś nawet nie mieliśmy okazji oddać takiego strzału..

kluch_lbn komentarzy: 176516.02.2008, 20:16

jak pokazał nam ten sezon po porażkach przychodzą wygrane, mam nadzieje że to sie sprawdzi na Emirates w środę. optymizmem ten mecz nie napawa ale będzie git, trzeba tylko wierzyć

Ruto komentarzy: 133 newsów: 27616.02.2008, 20:15

Manchester United - Jens Lehmann 4:0. A z Milanem proponuje podania z metra sprzed pustej bramki. Ok, rozumiem na 16 metrze, ale np. z 14 m można już strzelac! Kanonierzy potrzebują strzałów z dystansu!

pavel_9 komentarzy: 15316.02.2008, 20:15

Reddy--> taka magia internetu ze maja do Neigo dostep dzis wnet wszyscy...kultutralni i chamy bez wyjatku...kibice czy to MU czy to CFC czy arsenalu czy jakiegokolwiek klubu dziela sie wlasnie na dwie wyzej wymienione kluby(ameryki nie odkryto)...dlatego wqrw**** kiedy ktos tu wypisuje ze kibice MU to ch** bla bla....bo wszstkich do jednego wora sie wrzucic nie da;]...sporo nieciekawych typow znajduej sie tez po stronie AFC ktorzy buszuja na portlach MU dolewajc oliwy do ognia...tak wiec (Reddy)olej teksty co niektorych co stoja murem za arsenalem..bo dzis MU nas zmiotło i taki jest fakt;]...pozdro dla prawdziwych kibicow;]

Fabregas19 komentarzy: 5084 newsów: 816.02.2008, 20:14

Mi po prostu wystarczy to "4-0, jeszcze wygracie..."

I nie wal głupa że to "spokojnie jeszcze wygracie na pisałeś tak po prostu"

badyl254 komentarzy: 264116.02.2008, 20:13

Z Milanem wygramy.. Mówie wam.. :)

Aaarsenal komentarzy: 305716.02.2008, 20:13

Lepiej odpaśc w 5 rundzie niż przegrac w finale ...

kluch_lbn komentarzy: 176516.02.2008, 20:13

no nie wiem, na ich stronach też co po niektórzy

patrykgunner komentarzy: 11816.02.2008, 20:13

Koniec nareszcie starajcię się uspokoić bez napinek bo one nie mają sęsu.

Fan_Arsenalu komentarzy: 17216.02.2008, 20:13

Aj 4: 0. No cóż. Widać, że bez podstawowych graczy nie jesteśmy aż tak silni. Teraz trzeba wytrzymać psychicznie. Podniesiemy się jak feniks z popiołów. xD
TRZYMAJCIE SIĘ KANONIERZY! NIE OPUŚCIMY WAS!
GO GO THE GUNNERS!!!

Koti komentarzy: 127716.02.2008, 20:12

kluch---> ale nie na ich stronie !!!!!!!!!

pioafc komentarzy: 4392 newsów: 216.02.2008, 20:11

w koncu koniec. Mozemy sie spodziewac, ze Arsene powie, ze nie bylismy zbytnio skoncentrowani, a oni przycisneli od samego poczatku. No i sie zgodze, Tylko skad sie biora te braki koncentracji?? Gralismy z ManU nie z jakimis chloptasiami z podworka:/

Następny mecz
Ostatni mecz
Manchester United - Arsenal 12.05.2024 - godzina 17:30
? : ?
Arsenal - Bournemouth 4.05.2024 - godzina 13:30
3 : 0
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Arsenal36265583
2. Manchester City35257382
3. Liverpool35229475
4. Aston Villa36207967
5. Tottenham341861060
6. Newcastle351751356
7. Chelsea351591154
8. Manchester United341661254
9. West Ham3613101349
10. Bournemouth361391448
11. Brighton3512111247
12. Wolves361371646
13. Fulham361281644
14. Crystal Palace3510101540
15. Everton361291537
16. Brentford36991836
17. Nottingham Forest36891929
18. Luton36682226
19. Burnley36592224
20. Sheffield Utd36372616
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland215
C. Palmer209
O. Watkins1912
A. Isak191
D. Solanke183
Mohamed Salah179
Son Heung-Min169
B. Saka168
P. Foden167
J. Bowen166
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
redbox.pl
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com