Pogrom na Emirates Stadium, Arsenal 6-0 SC Braga!

Pogrom na Emirates Stadium, Arsenal 6-0 SC Braga! 15.09.2010, 21:45, Rafal Mazur 455 komentarzy

Dzisiejszego wieczoru na stadionie Kanonierów miało miejsce najciekawsze spotkanie tej kolejki Ligi Mistrzów z perspektywy sympatyka londyńskiej ekipy. Tym razem fani zgromadzeni na Emirates Stadium bardzo entuzjastycznie powitali zawodników Arsenalu i Sportingu Braga, którzy stoczyli walkę o trzy punkty do grupowej tabeli., a tym samym zainaugurowali rozgrywki Champions League w sezonie 2010/2011. Po kapitalnym widowisku, Kanonierzy odprawili rywala z dużym kwitkiem, pokonując go aż 6-0.

Przed samym spotkaniem, warto jeszcze zaznaczyć, że w dniu wczorajszym odbyła się pierwsza odsłona tegorocznej Ligi Mistrzów, w której jak zawsze - nie brakowało emocji. W najciekawszych pojedynkach Manchester United bezbramkowo zremisował z Rangers, Barcelona rozgromiła Panathinaikos 5-1, a Inter i Tottenham musiały zadowolić się remisami 2-2.

Wracając do dzisiejszej potyczki londyńczyków, Arsene Wenger dokonał kilku kosmetycznych zmian w składzie swojej ekipy. Do pierwszej jedenastki powrócił Samir Nasri, a na ławce rezerwowych usiedli tym razem Tomas Rosicky i Emmanuel Eboue.

Kilka chwil przed godziną 20:45, arbiter główny - Alain Hamer - rozpoczął gwizdkiem dzisiejsze zawody.

Już w 2. minucie gry bardzo kontrowersyjna sytuacja miała miejsce w 'jedenastce' gości. Wbiegający w pole karne Cesc Fabregas został wyraźnie podcięty i wybity z rytmu przez jednego ze stoperów Bragi, czego zupełnie nie zauważył luksemburski arbiter.

6 minut później kolejna genialna akcja dwójkowa Fabregasa z Chamakhiem. Tym razem po znakomitej prostopadłej piłce od Hiszpana, Marokańczyk znalazł się na czystej pozycji, jednak wcześniej został sfaulowany przez golkipera przyjezdnych. W tej sytuacji sędzia nie miał wątpliwości z podyktowaniem rzutu karnego. Do piłki podszedł Fabregas i pewnym strzałem pokonał Felipo. 1-0!

Po pierwszych 15 minutach nikt nie mógł mieć złudzeń, kto jest stroną przeważającą w tym meczu. Kanonierzy prezentowali naprawdę piękny futbol, przez co całkowicie kontrolowali przebieg gry.

W 28. minucie londyńczycy prowadzili już 2-0. Po raz kolejny fantastyczny rajd Ceska Fabregasa został uwieńczony bramką. Tym razem Hiszpan zatańczywszy z piłką w okolicach 16 metra, odegrał futbolówkę do Arszawina, który prostopadłym strzałem pokonał Felipo.

Po zdobyciu drugiej bramki, doping na trybunach Emirates Stadium znacznie się wzmógł, co dało Kanonierom dalszą siłę do ataków.

Nie minęły 3 minuty, a już zawodnicy Arsenalu dali swoim fanom kolejne powody do radości. Holujący piłkę Arszawin, popisał się świetnym podaniem do znajdującego się w 'szesnastce' Chamakha, który odegrał futbolówkę do Wilshere'a. Młody Anglik ośmieszył Rodrigueza, zakładając mu przysłowiową 'siatkę' i dogrywając do Chamkha. Ten posłał piłkę po ziemi, co zupełnie zaskoczyło bramkarza Bragi. 3-0!

Do końca pierwszej części gry nic już się nie zmieniło, więc drużyna prowadzona przez Arsene Wengera schodziła na przerwę z trzy bramkowym prowadzeniem.

Po 15-minutowej przerwie, zawodnicy obu drużyn wrócili na murawę, by rozegrać, decydujące o losach spotkania 45 minut.

Kilka chwil po gwizdku rozpoczynającym drugą połowę, kiedy kibice nie zdążyli jeszcze na dobre rozsiąść się w swoich siedzeniach, Cesc Fabregas rozpoczął strzelanie w drugich 45 minutach. W 50. minucie Andriej Arszawin w fantastyczny sposób wypatrzył niepilnowanego kapitana Kanonierów, który tym razem zdobył gola głową. 4-0!

Mimo dużego zmęczenia i poważnej zaliczki bramkowej, podopieczni Arsene Wengera zupełnie nie mieli zamiaru zwalniać z tempa. Nadal przeważały bardzo groźne ataki, nad którymi goście nie mogli zapanować. W międzyczasie na boisku pojawili się Carlos Vela i Denilson, zastępując Songa i Chamakha.

W 69. minucie gry kolejny cios ze strony londyńskiej drużyny. Kilka minut po pojawieniu się na boisku Carlosa Veli, Meksykanin zaznaczył swoją obecność na murawie, poprzez zdobycie bramki. W tej sytuacji asystą popisał się Andriej Arszawin, który pięknym podaniem otworzył drogę do bramki Veli. 5-0!

Chwilę później na murawie pojawił się Emmanuel Eboue, który zastąpił żegnanego brawami Arszawina.

5 minut przed końcem regulaminowego czasu gry Jack Wilshere popisał się kapitalnym podaniem krosowym do Ceska Fabregasa, który bez problemu przyjął futbolówkę na klatkę piersiową i z gracją odegrał do znajdującego się na lepszej pozycji Carlosa Veli. Ten, strzałem po ziemi, dopełnił tylko formalności.

Po doliczeniu dwóch minut do regulaminowych 90', Alain Hamer zakończył dzisiejsze znakomite widowisko na Emirates Stadium, w którym znacznie lepsi okazali się gospodarze. Znakomite zagrania Fabregasa, doskonałe asysty Arszawina i perfekcja w zdobytych golach Veli dały dzisiaj Kanonierom wysokie zwycięstwo. Trudno jednak wskazać najlepszego piłkarza na murawie, gdyż to postawa całej ekipy złożyła się na końcowy wynik.

Arsenal: Manuel Almunia - Bakary Sagna, Sebastien Squillaci, Laurent Koscielny, Gael Clichy - Alexander Song, Cesc Fabregas, Jack Wilshere - Samir Nasri, Andriej Arszawin, Marouane Chamakh.

Ławka rezerwowych: Łukasz Fabiański, Tomas Rosicky, Carlos Vela, Denilson, Johan Djourou, Emmanuel Eboue, Kieran Gibbs.

Sporting Braga: Felipe, Miguel Garcia, Moises, Rodríguez, Silvio, Vandinho, Aguiar, Hugo Viana, Alan, Matheus, Paulo César.

BragaLiga Mistrzów autor: Rafal Mazur źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
Topek komentarzy: 13941 newsów: 12615.09.2010, 23:09

Gigi, myślę, że jednak przesadzasz. Cesc po każdym golu latał uśmiechnięty, przy drugim swoim golu pozdrawiał kibiców. Zdarzały się mocniejsze radości w przeszłości, ale też mecz nie jest aż tak wielkim spotkaniem. Ze średniakami też w zeszłym sezonie nieraz po prostu machnął ręką z uśmiechem i tyle. Przez tą całą sagę ludzie dokładają więcej, niż jest w rzeczywistości.

kamil_malin komentarzy: 933215.09.2010, 23:09

@ howareyou
Nie ma sensu, ale denerwuje mnie to gdy na każdym kroku Duńczyk jest nazywany drewnem czy słabym zawodnikiem. Benio ma słabe momenty, kiedy psuje cały wysiłek zespołu, ale każdy gracz przeżywa takie chwile. Rozumiem uzasadnioną krytykę, ale krytykować tylko tak dla zasady to coś żenującego. Prawda jest taka, że jest on bardzo dobrym zawodnikiem. Nawet nie chodzi o to ile razy nam ratował tyłek, wystarczy tylko obiektywnie oceniać jego grę.

krzykus1990 komentarzy: 517415.09.2010, 23:09

pogrom i jeszcze raz pogrom !!! Arsenal zagrał świetny mecz !!! Fabregas z pewnością zostanie piłkarzem meczu zdobył dwa gole i zaliczył dwie asysty. Vela normalnie wejście smoka dwa gole bardzo się wyróżnił z pewnością w tym sezonie zagra wiele meczy. Chamakh znowu strzela oby tak dalej ! Arszawin w końcu zagrał przyzwoity mecz zdobył gola i zaliczył asystę ogólnie spisywał się wyborowo !

Gigi komentarzy: 7198 newsów: 4815.09.2010, 23:08

A o stwierdzeniu, że jest szczęśliwy w Londynie nie słyszałem, To z pewnością cieszy, tak jak cała gra The Gunners w dniu dzisiejszym ;)

polandblood komentarzy: 12006 newsów: 115.09.2010, 23:08

Kamil_mail
Gdzie ja napisałem,żę Duńczyk jest słaby?Nie zgadzam się tylko z twierdzeniem,że jest świetny bo nie jest.Nicklas się rozwija?Tak poczynił ogromny postęp.Jednak to nie zmienia faktu ,żę Vela ma o klika razy większy talent niż Duńczyk i również się rozwinął.Ostatnio gra świetnie i jest w lepszej formie niż Arshavin jednak tylko Wenger wie dlaczego go nie wystawia od pierwszych minut.Mówienie żę Bendtner>Vela jest niedorzeczne.Oprócz wcześniej wymienionych dwóch elementów nie przeważa nad młodym Meksykaninem w żądnym.Zaraz mi ktoś wspomni ,że pracuje dla drużyny.Jak sobie przypominam jak mu się nie chce ruszyć tyłka pod bramkę przeciwnika pod bramkarza to się cały trzęsę.To ,żę ma metr dziewięćdziesiąt wzrostu i skupia na sobie większa uwagę obrońców przez co robi miejsce dla kolegów z drużyny nie nazwałbym harówką.Po 2 to dwa różne style graczy.Bendtner nie ma i nie będzie miał nigdy techniki Messiego lecz nadrabia to siła i grę głową.Vela najprawdopodobniej Terrego nie przepchnie lecz to gracz który bazuje na szybkości i technice.Reasumując jeszcze zobacz ile Bendnter dostał szans na grę(ile miał nie wykorzystanych setek) a ile Vela i ile goli w jakim stylu strzelił.

Theo44 komentarzy: 426315.09.2010, 23:07

Prawda jest taka, ze Cesc mial dzisiaj wyjatkowo sporo miejsca, ale nie zmienia to faktu, ze swoimi podaniami jest w stanie rozklepac kazda obrone. Mnie cieszy druga polowa w wykonaniu Arshavina. Kazde dotkniecie pilki bylo fenomenalne i tak jest zawsze kiedy gra dla zespolu

howareyou komentarzy: 6048 newsów: 715.09.2010, 23:06

Gdyby nie Beniu, to również kilka pkt więcej byśmy MIELI, tak więc ta dyskusja jest bez sensu. Nicklas nie może być teraz lepszy od Veli, bo jest kontuzjowany. Jak wróci, to będą się bić o to, kto będzie czasem zmieniać Chamakha lub któregoś ze skrzydłowych... albo jeszcze Robina, podczas gdy na kilka tygodni będzie wychodzić ze szpitala.

Joker_224 komentarzy: 520215.09.2010, 23:06

Benio nie miał na początku zimnej krwi... poźniej się uspokajał na boisku, gdzieś około meczu z farcą, a na MŚ w RPA to był już zabójca pola karnego :)

Gigi komentarzy: 7198 newsów: 4815.09.2010, 23:05

@pajdi

A ty jeżeli twierdzisz, że Cesc się uber cieszył i by przeszczęśliwy, to chyba nie oglądałeś ostatnich dwóch sezonów Arsenalu, całowania herbu, szaleńczych biegów, tonięcia w ramionach kolegów. Zresztą po meczu też szybko zszedł. Nie szukam dziury w całym, Zagrał, powtarzam FENOMENALNIE, ale mam wrażenie, że on podchodzi do gry jako profesjonalista, chce ten sezon skończyć, spłacić dług Wengerowi i odejść. Nie najeżdżam na niego, tylko stwierdzam fakt. Może się mylę i po prostu nie ochłonął jeszcze pod względem psychicznym, a jeżeli nie, to w przyszłym sezonie na pewno go u nas nie zobaczymy.

Wiola04 komentarzy: 3702 newsów: 315.09.2010, 23:05

A Cesc zaraz po meczu mówił, że był zawiedziony, że nie strzelił hat tricka. Nie dziwię mu się, zasłużył na niego. Dodał także, że jest szczęśliwy w Londynie. Miód dla moich uszu. :)

Szogun komentarzy: 28586 newsów: 315.09.2010, 23:03

damiano gdyby nie Benio to byśmy nie mieli kilku pkt w tamtym sezonie bo nie raz nam ratował 4 litery a już o meczu z Porto nie wspomnę.

ColinMan komentarzy: 9515.09.2010, 23:03

Nie póierdziel, że umiejętności... Tak Kamil, dobrze mówówisz, ale brakuje mu jednego, napastnik musi wykorzystywac 100%, musi, a Bendi robi to rzadko... Cóż poczekamy zobaczymy ;)

WSP komentarzy: 178515.09.2010, 23:02

Dodam jeszcze, że ogromnie mnie cieszy rozwój Wilshere. Te podania górą pod koniec, po prostu genialne. ;]

kamil_malin komentarzy: 933215.09.2010, 23:02

@ damiano
Jakich, proszę wymień. Czekam...

stefcio15 komentarzy: 13022 newsów: 223715.09.2010, 23:02

Każdy wie ze komentatorzy z N sa zalosni wiec ten temat mozna juz zakonczyc. Vela pokazal dzisiaj pelen profesjonalizm no i tez to , ze ten sezon moze byc jego , bo wchodzac z lawki moze byc naszym Jokerem z zabojczym wykonczeniem:)

damiano komentarzy: 16515.09.2010, 23:01

kamil_malin
umiejetnosci mu brakuje!!

Chris komentarzy: 36415.09.2010, 23:01

A sorki w takim razie. Nie chciało mi się przez wszystkie komenty przedzierać, bo co chwile się pojawiają ; )

Arkadius92 komentarzy: 169815.09.2010, 23:01

Panowie, gdzie mogę obejrzec jakiś skrót z tego meczu ;/poratujcie

Gigi komentarzy: 7198 newsów: 4815.09.2010, 23:01

@Charlie

+ TW14 no i nasza duńska topola :)

Szogun komentarzy: 28586 newsów: 315.09.2010, 23:01

Chris już 2 razy o tym wspominałem.

Theo44 komentarzy: 426315.09.2010, 23:00

nie wiem czy ktos widzial krotki wywiad z Fabsem po meczu, w kt. powiedzial ze czuje sie fantastycznie choc na takiego nie wygladal. Nawet jesli jest jedna noga w Barcie w przyszlym sezonie to trzeba docenic jego pelen profesjonalizm...co do meczu.
Udalo mi sie wczesniej napisac kilka madrych rzeczy;) Troche za silny sklad i przede wsz.swietna wspolpraca miedzy Arsza a Cescem do tego dodajmy najlepszy bez watpienia mecz Maurone, kt. mi swoja nieustepliwoscia mi dzis szczeg. zaimponowal....Kolejne wejscie smoka Carlosa...i generalnie kompletna pierwsza polowa i b. inteligetnie (praktycznie bez wysilku) zagrana druga....
Jedyne zastrzezenie wysunalbym pod adresem Arsena, kt. nie sciagnal dzisiaj Fabsa. Koniecznie chcial by nasz kapitan walnal hatricka.

pajdi komentarzy: 378015.09.2010, 23:00

Gigi
jeśli mówisz, że Cesc nie cieszył się po bramkach to chyba oglądaliśmy inny mecz. Ma biegać po bramce na 4:0 po boisku ? zachowywał się tak jak każdy z piłkarzy The Gunners w tym meczu. Nie ma co szukać dziury w całym.

Charles komentarzy: 9759 newsów: 3015.09.2010, 23:00

Komentatorzy Nki są beznadziejni...

Ale meczyk był genialny, obyśmy grali tak cały sezon to będzie miazga. A jeszcze jak wróci Abou, Robin i Aaron to zniszczymy wszystkich :D

R4d3k99 komentarzy: 169015.09.2010, 23:00

Panie i Panowie, mam pytanie. O której są skróty meczów LM? Bo niestety transmisja nie chciała mi odpalić..

Chris komentarzy: 36415.09.2010, 22:59

Możemy rozwodzić się nad tym, kto dzisiaj był najlepszym zawodnikiem, ale nikt nie zauważył że Almunia rozegrał swój najlepszy mecz od kilku miesięcy... znaczy nie popełnił rażącego błędu (może to być spowodowane znikomymi sytuacjami przeciwnika, ale to i tak wyczyn jak na niego). ; )

ToMo_18 komentarzy: 13140 newsów: 1515.09.2010, 22:59

howareyou---> Ja tam do W.Jagody nic nie mam. wg. z wszystkich z N on ma najwięcej oleju w głowie.

Gigi komentarzy: 7198 newsów: 4815.09.2010, 22:58

Wszystko pięknie, ale trochę dziwnie wygląda mi sytuacja z Cesciem. Co do gry - bez zarzutu, kapitalnie, wspaniale i nie wiem jak jeszcze, ale umiarkowana radość po golach i zejście z kamienną twarzą prosto do szatni po meczu. Chyba chłopak na prawdę uznał, że musi być profesjonalistą, ale szczęśliwy tu już nie jest. Może się mylę, może ta saga jeszcze jest trochę w jego głowie. Ja go rozliczam z gry, a ta jest wręcz genialna, ale żal mi trochę tego, że Fabs wygląda, jakby u nas już nie był szczęśliwy.

GIRL komentarzy: 4415.09.2010, 22:58

A
R
S
E

Szogun komentarzy: 28586 newsów: 315.09.2010, 22:58

Ja też bym nie wieszał psów na Beniu będą z niego ludzie gra coraz lepiej to widać.

howareyou komentarzy: 6048 newsów: 715.09.2010, 22:58

Tak ogólnie to też było mi szkoda, że "Tomasu" Rosicky nie zagrał dzisiaj. Klepałby tą śmieszną Bragę aż miło, a jak patrzyłem na Eboue, to mi się płakać chciało. :P

kamil_malin komentarzy: 933215.09.2010, 22:58

@ wigrus
Tak jasne. Bendtner to DREWNO!
Lepiej?

Proszę Cię, nie oceniajmy zawodnika jak dzieci. To, że zdarzają mu się pudła to normalna sprawa. Wiesz, niby masz rację co do oceny napastnika, jednak należy także patrzeć na to jak się porusza i stwarza sobie okazje, to także jest ważne. Duńczyk robić to potrafi, podobnie jak grać głowa, tyłem do bramki, grać z pierwszej piłki, dysponuje niezłą szybkością, potrafi także grać kombinacyjnie, ma świetną technikę, dobry strzał. Czy coś mu brakuje? Napastnik kompletny.

Cudi komentarzy: 12754 newsów: 9815.09.2010, 22:58

Nasz mecz komentował ten duet mam-bonera-jak-widzę-herb-barcy?

stefcio15 komentarzy: 13022 newsów: 223715.09.2010, 22:58

Howareyou - i tu masz racje , do tego da sie przyzwyczaic i mecz nabiera kolorow a sluchanie tego komentarza poprostu poprawia humor , bo ci panowie znaja sie na pilce tak jak nasz ulubiony Krzysiu Ibisz na MMA :)

szalen komentarzy: 198215.09.2010, 22:57

@howareyou
To nie lepiej oglądać mecz z wyciszonym głosem? :) Ja nie wytrzymałbym:)

Jyba komentarzy: 14415.09.2010, 22:57

Z takim kapitanem, z taką formą, ten sezon będzie należał do ARSENALU, cała drużyna zresztą czaruje.
GO GO THE GUNNERS

kwiatinho komentarzy: 1312815.09.2010, 22:57

A co najbardziej cieszy że mimo pięknego zwycięstwa mamy jeszcze spory zapas jeśli tylko do gry wrócą Van Persie Vermaeleen i Walcott który dzisiaj jeździł by z nimi jak z podartymi no i Rosicky który jest w świetnej formie ok kilkunastu ładnych tygodni

WSP komentarzy: 178515.09.2010, 22:57

Generalnie nie wszyscy jesteśmy ekspertami w dziedzinie piłki nożnej i miło by było gdyby niektórzy nie nazywali innych komentujących dzieciakami etc za swoje subiektywne opinie.

wronka25 komentarzy: 224515.09.2010, 22:57

dobrze ze sobie nagralem ten meczy to sego obejrze jutro jeszcze raz :)

stefcio15 komentarzy: 13022 newsów: 223715.09.2010, 22:56

Wigrus - Dzieciaki , nie przesadzaj , ktos ma inna opinie od ciebie to jest dzieciakiem? Ja kiedys najezdzalem ciagle na Bendtnera , ale ostatnio bylo u niego widac duza poprawe no i zawsze nie wiem jakim cudem szczerze mowiac udawalo mu sie przekroczyc w sezonie ta bariere 10 bramek , gra swietnie glowa i to trzeba mu przyznac , wiec naprawde w tym roku moze wreszcie zablysnac i pokazac sie z dobrej strony , bo to bedzie jego ostatnia szansa na zdobycie sympatii u niedowiarkow.

howareyou komentarzy: 6048 newsów: 715.09.2010, 22:56

@Patryk
A czemu miałbym nie wytrzymać? Jak już pisałem, meczyk kochanej drużyny w TV + jakby film komediowy z komentatorami w roli głównej.

Jeszcze jeden bonus, z 92 minuty meczu Milan - Auxerre.

"Aaaaaaaa, Ronaldinho!!!!!! W swoim dawnym stylu!!!!!"

(o nieudanej "marsylskiej ruletce") :D

szwarcekruper komentarzy: 89315.09.2010, 22:55

@ howareyou

Mi się jeszcze podobało:

- "Za chwilę Braga będzie bronić 'piątki' a nie 'szesnastki' "

GIRL komentarzy: 4415.09.2010, 22:55

ładnie. powiem wam ze klepka mistrzowska.

stefcio15 komentarzy: 13022 newsów: 223715.09.2010, 22:55

Pamietam tez jak ci panowie mowili cos o czeskich filmach i ucinaniach glowy samuraja podczas meczu z porto ;)

wigrus komentarzy: 24315.09.2010, 22:55

kamilku malinku, narazie to ty narażasz się na śmieszność, od napastnika wymaga się skuteczności, powtarzam skuteczności, a benio i skutecznosć to dwie odmienne rzeczy, jemu potrzebnych jest 5 i więcej akcji, żeby wykorzystac jedną. A Vela jedna akcja jedna bramka.
koniec kropka dzieciaki.

fabregas47 komentarzy: 988 newsów: 215.09.2010, 22:55

Pięknie Vela!!

wielebnyigor komentarzy: 18815.09.2010, 22:54

hell YEAH !!

kamil_malin komentarzy: 933215.09.2010, 22:54

Dodam tylko, że chciałbym aby Vela w końcu dostał swoją szansę i zagrał w kilku spotkaniach od pierwszej minuty. Myślę, że nas nie zawiedzie. :)

stefcio15 komentarzy: 13022 newsów: 223715.09.2010, 22:54

Howareyou - komentatorzy z Nsportu zawsze byli mistrzami , przebijaja nawet pana Szpaka i jego sympatie do Barcelony :)

Cudi komentarzy: 12754 newsów: 9815.09.2010, 22:54

how -> wytrzymałeś oglądając ten mecz na N?

howareyou komentarzy: 6048 newsów: 715.09.2010, 22:52

Moje noty:

Almunia - 7
Koscielny - 7
Squillaci - 7
Sagna - 7
Clichy - 8.5
Song - 8
Wilshere - 7.5
Nasri - 7
Fabregas - 9
Arshavin - 8
Chamakh - 8.5
Denilson - 6
Vela - 7.5
Eboue - 5

Kapitalne spotkanie. Nawet nie będę się rozpisywał, przeciwnik był bardzo słaby, ale nasi zagrali na prawdę porządny mecz.

Perełki z NSportu:

"Barcelona... Barcelona... Barcelona..." 600 razy w ciągu meczu

"...ale on już jest w takim zaawansowanym wieku... mowa oczywiście o Tomasu Rosickym"

"... i ten pan z "19" na koszulce... Łilszajir"

"... ale nie radzili sobie z dwójką z Barcelony - Busquetsem, Xavim i Iniestą"

i bonusik, ostatnia minuta meczu Milan - Auxerre:

(o Robinho i Ronaldinho, którzy stracili piłkę bez walki)

"Ale oni chyba nie myśleli, że to będzie taki fajny dowcip i nie zrobili tego specjalnie... po prostu zabrano im piłkę."

Następny mecz
Ostatni mecz
Tottenham - Arsenal 28.04.2024 - godzina 15:00
? : ?
Wolves - Arsenal 20.04.2024 - godzina 20:30
0 : 2
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Arsenal34245577
2. Liverpool34228474
3. Manchester City32227373
4. Aston Villa34206866
5. Tottenham32186860
6. Manchester United331651253
7. Newcastle331551350
8. West Ham341391248
9. Chelsea321381147
10. Bournemouth341291345
11. Brighton3211111044
12. Wolves341271543
13. Fulham341261642
14. Crystal Palace341091539
15. Brentford34981735
16. Everton341181533
17. Nottingham Forest34791826
18. Luton34672125
19. Burnley34582123
20. Sheffield Utd34372416
ZawodnikBramkiAsysty
C. Palmer209
E. Haaland205
O. Watkins1912
D. Solanke183
Mohamed Salah179
A. Isak171
Son Heung-Min159
J. Bowen155
P. Foden147
B. Saka147
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
redbox.pl
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com