Pomeczowa wypowiedź Wengera

Pomeczowa wypowiedź Wengera 02.10.2016, 21:58, Kamil Garczorz 28 komentarzy

Arsenal po ciężkim boju pokonał Burnley 1-0 po golu w Laurenta Koscielnego w ostatnich sekundach meczu. Arsene Wenger niewątpliwie z wielką ulgą pojawił się na spotkaniu z dziennikarzami. Oto, co powiedział menadżer Arsenalu.

O spotkaniu...

To był dla nas test. Byliśmy zmotywowani, mieliśmy dobre nastawienie, lecz brakowało nam dynamiki z ostatnich meczów oraz zdarzały nam się błędy techniczne. Naszemu rywalowi należą się słowa uznania, ponieważ sprawili nam wiele problemów. Byli dobrze zorganizowani i bardzo dobrze się bronili. Musieliśmy walczyć do końca, mieliśmy wiele szczęścia, ale tylko grając do końca mamy szansę na wygraną. To był jeden z meczów, który mogliśmy wygrać lub przegrać. Burnley do końca sezonu będzie tutaj wszystkim sprawiać problemy.

O wadze zwycięstwa...

To była ważna wygrana, ze względu na porażkę Manchesteru City. Przed kolejką traciliśmy do nich pięć punktów i musieliśmy wykorzystać szansę, by się do nich zbliżyć. Burnley dało z siebie wszystko i potrafię zrozumieć ich rozczarowanie po porażce w taki sposób, ponieważ włożyli oni cały swój wysiłek do uzyskania dobrego rezultatu.

O tym, czy gol był strzelony ręką...

To niemożliwe, by dostrzec to z wysokości ławki. Byłem zdenerwowany, ponieważ kończył się doliczony czas, a my rozegraliśmy rzut rożny krótko i sędzia mógł zakończyć spotkanie. Nie widziałem jak piłka znalazła się w bramce, jednak po tym co zobaczyłem w telewizji muszę przyznać, że mieliśmy szczęście zdobywając takiego gola.

Arsene WengerBurnleyPremier League autor: Kamil Garczorz źrodło: arsenal.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
Devlin komentarzy: 15203.10.2016, 17:10

@Master:

ale on prawie dokładnie tak powiedział :))

"I haven't seen the replay and honestly from the bench I didn't even see the ball going in. Maybe we were lucky there."

Poza tym była też mowa o "heavy legs" "we lacked a little bit sharpness" i "we played with a handbrake"

Więc pełen klasyk :)

Co do meczu - być może to ograne twierdzenie, ale tak się wygrywa ligę. United zanim stali się przeciętnym zespołem :) w ten właśnie sposób zdobyli wiele punktów w drodze po tytuły.

IAlwaysTrust komentarzy: 139503.10.2016, 16:10

Czas na rotacje. Zawodnicy przed przerwa reprezentacyjna troche jakby na słomianych nogach stali.

Apapus komentarzy: 12103.10.2016, 15:40

http://www.squawka.com/news/arsenal-star-santi-cazorla-tops-premier-league-passing-charts-from-gameweek-seven/788254

Apapus komentarzy: 12103.10.2016, 15:40

Aczkolwiek statystyki Santiego są miodne... 98% celnych podań (102/104!).

Apapus komentarzy: 12103.10.2016, 15:32

Masz rację, media podają, że Lucas nabawił się "niegroźnej kontuzji kolana" i niebawem powinien wrócić.

Fakt, nasi rozgrywający byli wyjątkowo nieskuteczni w tym spotkaniu.

19TOMEK91 komentarzy: 156903.10.2016, 14:10

@sector
Dziwi cię kontuzja palca, którą leczy Oliver, czy lekka kontuzja kolana Lucasa (jakoś tak podawane było) ?

Jsatrzab komentarzy: 22603.10.2016, 14:02

@sector Giroud jeszcze sie nie wyleczył po kontuzji. Mamy jakiegoś Lopeza w składzie??? Jeśli chodziło ci o Lucasa Pereza to może jeszcze nie zgrał się z drużyną i słabo wygląda na treningach.

@Apapus akurat wczoraj wybiegania za obrońców było mnóstwo tylko że podania strasznie nie celne. Nie popisał się ani Ozil ani Iwobi ani Cazorla ani Xhaka. W linii pomocy jedynie Walcott prezentował jakiś poziom w pierwszej połowie. Sanchez też jakoś przygasł, może to od ilości kopniaków jakie dostał...

sector komentarzy: 129003.10.2016, 13:25

Dziwi mnie, że w składzie nie było żadnego napastnika oprócz Alexisa. Na ławce brak Girouda i Lopeza o.O

Apapus komentarzy: 12103.10.2016, 12:49

Na takie mecze jak wczorajszy przydałby się Giroud.
Nie było okazji do gry na wbiegnięcie za obrońców, więc trzeba było posyłać wysokie piłki, ale nie było komu ich skierować do siatki.
Świetnym przykładem była wrzuta Oezila do Sancheza, gdzie go bramkarz troszkę z łokcia potraktował skacząc po piłkę. Żwirek miałby szansę to strzelić, Alexis nie.

Trzeba bardziej rotować składem, jak ktoś jest zmęczony to niech gra zmiennik - stać nas na to, mamy szeroką kadrę.

Nie zgadzam się też, że zagraliśmy słaby mecz. Jasne, było sporo niedokładności i strat, ale to zasługa bardzo dobrze ustawiającej się defensywy Burnley.

dudekns komentarzy: 605003.10.2016, 10:42

Szczęście sprzyja lepszym...

AlexVanPersie komentarzy: 806403.10.2016, 10:16

Od początku bylismy wolni, brakowało nam dynamiki i chęci walki.

"Heavy legs" jak powiedział Wenger.

domino178 komentarzy: 242503.10.2016, 09:28

Z ogórami stawiającymi 2 autobusy i pociąg towarowy przed bramką każdej drużynie grającej tak ofensywnie i kombinacyjnie jak Arsenal grałoby się ciężko. Nie było miejsca na klepkę, nasze knypki nie nadają się do dośrodkowań i to spowodowało że mecz wyglądał słabo. Ale takie mecze też trzeba wygrywać, na farcie i nie ważne czym strzelona bramka, ważne że sędzia uznał i 3 ptk pojechały do Londynu.

tenZparagwaju komentarzy: 78803.10.2016, 09:17

Brakowało nam wyszarpywania zwycięstwa w takich meczach, coś w tym jest, że takimi meczami wygrywa się ligę

mitmichael komentarzy: 4924303.10.2016, 08:53

Ogolnie słaby mecz rozegralismy. Na poziomie grał tylko Cech (za duzo roboty nie miał), Koscielny oraz Santi Cazorla (obaj wybrani do 11stki kolejki wg. goal.com). Najsłabszy jak dla mnie Iwobi, zaraz po nim Ozil (w takiej kolejnosci). Teraz 2 tygodnie przerwy i przyjezdza Swansea. Oni inaczej zagraja niz Burnley tak wiec i nam bedzie łatwiej dochodzic do sytuacji

IPiotrek komentarzy: 214003.10.2016, 08:33

Zwycięstwo w pełni zasłużone. Widać było zmęczenie ostatnimi meczami, nasza gra była wolniejsza, ale graliśmy do końca strzeliliśmy o jedną bramkę więcej, dopisało nam szczęście, a te wiadomo komu sprzyja.

Burnley zagrało mądrze, dobrze zamurowali swoją bramkę i w dodatku mieli swoje okazje w ataku, ale nie strzelili.

Pisanie, że nie zasłużyliśmy jest bez sensu, gra się do końca.

Minus dla "Bosa", bo znowu zaczyna zajeżdżać pierwszą "11", a ewidentnie brakowało nam świeżości w tym meczu. Dobrą zmianę dał Elneny i Ox. Trzeba częściej rotować składem jak gramy co 3 dni, bo inaczej nasza gra będzie wyglądać jak z Burnley. A w końcu mamy kadrę, która na to pozwala.

ziom komentarzy: 190003.10.2016, 07:19

Nasza gra nie była dramatycznie słaba,to przeciwnik zagrał dobry mecz w postaci świetnie zaparkowanego autobusu w swoim polu karnym.Jak ich trener miał ich ustawić po naszych wcześniejszych wynikach?Zmęczenie-to widać było po naszych zawodnikach na boisku,liga mistrzów swoje zrobiła,dziś nasi zawodnicy grali jakby ktoś ich zarzucił worek cementu na plecy.Po takich meczach buduje się wielka drużyna,zwłaszcza mentalnie,nasi zawodnicy walczą do samego końca,nawet jeśli im przeciwnik wysoko postawi poprzeczkę.

kubex komentarzy: 575303.10.2016, 01:35

Jasne, że nikt nie będzie wypominał nam tego wyniku co nie zmienia faktu, że gra była dramatycznie słaba i nie należało nam się zwycięstwo.
Pytanie jest skąd taki słaby mecz skoro forma była ostatnio całkiem dobra.. może rzeczywiście zmęczenie...

Blacharz komentarzy: 52003.10.2016, 00:51

@kubex
kogo obchodzi, że słaby mecz? tak jak pisali wcześniej - nie da sie całego sezonu zagrać pięknie grając tak często jak Arsenal. Liczą się 3 pkt. Jak wygramy ligę to wątpię, żebyś pisał "nie zasłużyliśmy" bo kilka meczy wyszarpaliśmy.

drewniane_krzeslo komentarzy: 280803.10.2016, 00:17

D14

To prawda, nie liczy się styl tylko 3 pkt. Nikt nie zwracał uwagi na to, że w zeszłym sezonie Leicester wygrywało seriami po 1:0.

konrii komentarzy: 40603.10.2016, 00:04

wymęczone 3 punkty ale ziarnko do ziarnka a zbierze sie miarka

D14 komentarzy: 436603.10.2016, 00:03

Kubex
Po takich meczach poznaje sie mistrza. Nie da sie całego sezonu przejsc w pieknym stylu. Sa takie mecze ze zwycięstwo trzeba wyszarpac.
Licza sie tylko 3 pkt.
Osobiscie uwazam ze moglo nas dopasc lekkie zmeczenie po pucharach czyli mecze co 3 dni. Dobrze ze teraz jest przerwa reprezentacyjna to na Swansea wlecimy na świeżości mentalnej i poniekad fizycznej

mistiqueAFC komentarzy: 2676902.10.2016, 23:34

"pokonał Burnely"

Macie literówkę

kubex komentarzy: 575302.10.2016, 22:55

bardzo słabo graliśmy... ten gol to totalny fart.
Jak będziemy mieć takie wahania formy to nie mamy szans na tytuł.

Cesc1994 komentarzy: 447002.10.2016, 22:31

"nie widziałem jak PIŁA znalazła się w bramce" :p :D

Arsenal4Ev3R komentarzy: 1068702.10.2016, 22:18

@master10
Aż dziwne, że tego nie powiedział :P

ljungberg77 (zawieszony) komentarzy: 202302.10.2016, 22:13

zaj#bista fotka :D

Master10 komentarzy: 9225 newsów: 302.10.2016, 22:12

a juz myslalem, ze powie "nie widzialem dokladnie tej sytuacji, musialbym obejrzec powtorke" :D:D:D

3 napastnikow + Akpom ma kontuzje, a Sanchez dzisiaj mocno srednio, wiec faktycznie szczescie nam dopisalo

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Tottenham - Arsenal 28.04.2024 - godzina 15:00
? : ?
Wolves - Arsenal 20.04.2024 - godzina 20:30
0 : 2
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Arsenal34245577
2. Liverpool34228474
3. Manchester City32227373
4. Aston Villa34206866
5. Tottenham32186860
6. Manchester United331651253
7. Newcastle331551350
8. West Ham341391248
9. Chelsea321381147
10. Bournemouth341291345
11. Brighton3211111044
12. Wolves341271543
13. Fulham341261642
14. Crystal Palace341091539
15. Brentford34981735
16. Everton341181533
17. Nottingham Forest34791826
18. Luton34672125
19. Burnley34582123
20. Sheffield Utd34372416
ZawodnikBramkiAsysty
C. Palmer209
E. Haaland205
O. Watkins1912
D. Solanke183
Mohamed Salah179
A. Isak171
Son Heung-Min159
J. Bowen155
P. Foden147
B. Saka147
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
redbox.pl
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com