Reakcje po wczorajszym meczu

Reakcje po wczorajszym meczu 23.10.2014, 12:25, Adam Cygański 12 komentarzy

Arsenal pokonał wczoraj na wyjeździe Anderlecht 2-1 w meczu 3. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów.

Oto jak to spotkanie oceniają Kieran Gibbs, Silvio Proto i Besnik Hasi.

Kieran Gibbs

Mecze wyjazdowe Ligi Mistrzów nigdy nie należą do łatwych, jednak uważam, że przez większość spotkania to my byliśmy stroną dominującą i wykreowaliśmy wiele okazji bramkowych. Ostatecznie dzięki ciężkiej pracy dostaliśmy to, czego chcieliśmy. My ciągle walczymy do samego końca.

Brakowało nam tego ostatniego podania. To było frustrujące, gdyż wiedzieliśmy, że mamy odpowiednią jakość, aby zwyciężyć i w końcówce meczu to pokazaliśmy. Musieliśmy cierpliwie czekać, aż w końcu przedostaniemy się przez zasieki przeciwnika i tak też się stało. To jest Liga Mistrzów i tutaj trzeba być cierpliwym i czekać do samego końca. Teraz nasza sytuacja w grupie jest lepsza i ciągle chcemy notować progres. To dla nas bardzo ważny rezultat.

Silvio Proto, bramkarz Anderlechtu

Wielka szkoda, że straciliśmy gole w samej końcówce. Graliśmy tak, jak chcieliśmy i mniej więcej stworzyliśmy sobie tyle okazji, co Arsenal. Mieliśmy nawet szansę na strzelenie gola na 2-0, jednak tego nie wykorzystaliśmy. Pod tym względem było to bardzo podobne spotkanie do tego z Galatasaray i zamiast sześciu punktów, mamy na koncie jeden. Musimy dalej ciężko pracować i wyciągać wnioski z takich meczów, jak ten. Nie można tracić goli w 89. i w 91. minucie.

Mamy młody zespół, który ciągle się uczy. Fani nas wspierają i dzięki nim pokazaliśmy trochę dobrego futbolu. Udało nam się "uciszyć" Arsenal. Przed 89. minutą musiałem obronić tylko strzał Santiego Cazorli - co było trudne - jednak poza tym nie sprawili oni nam większego problemu. Niestety jednak zakończyliśmy ten mecz z pustymi rękoma, przez co możemy czuć się rozczarowani.

Besnik Hasi, menedżer Anderlechtu

Z wyjątkiem trzech ostatnich minut, występ moich zawodników był bliski perfekcji. Powinniśmy wygrać ten mecz. W drugiej połowie częściej staraliśmy się wykorzystywać przestrzeń i przeprowadzać kontrataki. W odpowiednim momencie strzeliliśmy gola, jednak na tym poziomie, jeśli nie strzelasz kolejnego, ponosisz tego konsekwencje.

Jestem dumny z mojej drużyny, gdyż niesamowicie walczyli i pokazali wspaniałą jakość. Jesteśmy jednak rozczarowani z powodu braku chociażby jednego punktu.

AnderlechtLiga Mistrzów autor: Adam Cygański źrodło: uefa.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
Elastico07 komentarzy: 1255624.10.2014, 10:03

gibs w eufori po strzelonej bramcce to pisala i jak dzieciak nie umie zapanowac nad emocjami i wypisuje brednie ....

Ljunberg07 komentarzy: 1523.10.2014, 17:56

też się nie dziwię trenerowi Anderlechtu. Grali o niebo lepiej. No ale cóż... życie ;)

Paniu76 komentarzy: 1246423.10.2014, 16:12

Trudno się nie zgodzić z trenerem Anderlechtu, zasłużyli co najmniej na 1 pkt.

PhiLife komentarzy: 96823.10.2014, 15:29

@Spazi_28

Nie zapomnialem, po prostu wyrazilem opinie na temat zachowania po bramce.

Z drugiej strony trzeba zrozumiec, ze strzelenie bramki w LM to cos wspanialego i fajnie jest to celebrowac, tym bardziej dla Kierana.

AlexVanPersie komentarzy: 806423.10.2014, 14:32

"Musieliśmy cierpliwie czekać, aż w końcu przedostaniemy się przez zasieki przeciwnika"

I to jest cała gra Arsenalu, czekanie, klepanie, czekanie, klepanie aż wreszcie ktoś się znudzi/zmęczy/popełni błąd.

Czy to jest maksimum taktyczne na jakie nas stać Arsene?

spazi_28 komentarzy: 85023.10.2014, 14:23

@PhiLife

ojtam, strzelił gola i stracił trochę rachubę czasu, ale nie zapominaj, że bez Kierana nie byłoby też drugiego trafienia, bo to on odebrał piłkę na połowie Andrelechtu i to on rozpoczął kolejną bramkową akcję.

kowalski komentarzy: 269723.10.2014, 13:48

Piłkarze dostosowali się do Wengera i wygadują takie głupoty, że zęby bolą.

mitmichael komentarzy: 4924323.10.2014, 13:40

Anderlecht grał tak dobrze bo Arsenal im na to pozwolił. To nie do pomyslenia zebysmy mieli problemy z takimi ekipami jak Anderlecht a skoro z taka druzyna mamy problem to co to bedzie w 1/8 jak znowu wyjdziemy z 2 miejsca i znowu trafimy na bardzo mocnego przeciwnika - az nie chce mi sie myslec.

Gryzek komentarzy: 379723.10.2014, 12:51

Gibbo co ty pieprzysz ! Niewiele brakowało a przegrywalibyśmy 2-0.
Fartem udało się to wygrać ale na taką Borussię taka gra nie wystarczy a już na pewno nie wystarczy na 1/8 LM.
Weźcie się pany w końcu do roboty bo to aż wstyd tak grać.

PhiLife komentarzy: 96823.10.2014, 12:47

Akurat zachowanie Gibbsa po bramce mi sie nie podobalo. Jesli mu tak zalezalo na wygranej, to po strzeleniu bramki sam pierwszy pobiegl by po pilke i przyniosl na srodek... Dobrze, ze Ox ich poganial bo pewnie by tam jeszcze 5 minut sie cieszyli

schnor25 komentarzy: 1854623.10.2014, 12:31

Boss to wyprał chyba mózgi swoim zawodnikom, mam nadzieję, że to tylko PR`owskie pitu pitu i Kieran na serio tak nie myśli.

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Bournemouth 4.05.2024 - godzina 13:30
? : ?
Tottenham - Arsenal 28.04.2024 - godzina 15:00
2 : 3
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Arsenal35255580
2. Manchester City34247379
3. Liverpool35229475
4. Aston Villa35207867
5. Tottenham33186960
6. Manchester United341661254
7. Newcastle341651353
8. West Ham3513101249
9. Chelsea331391148
10. Bournemouth351391348
11. Wolves351371546
12. Brighton3411111244
13. Fulham351271643
14. Crystal Palace3510101540
15. Everton351281536
16. Brentford35981835
17. Nottingham Forest35791926
18. Luton35672225
19. Burnley35592124
20. Sheffield Utd35372516
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland215
C. Palmer209
O. Watkins1912
A. Isak191
D. Solanke183
Mohamed Salah179
Son Heung-Min169
P. Foden167
J. Bowen166
B. Saka158
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
redbox.pl
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl
UdanaRandka.com