Redknapp: Arsenal wygra ligę, żegnając Fabregasa

Być może tak będzie, ale myślę że Wenger będzie się starał zatrzymać Fabregasa na kolejne sezony.

W pierwszej chwili pomyślałem, że chodzi o Redknappa - bossa Tottenhamu.

Fiu, fiu... Redknapp i takie filozoficzne wywody - "z sześciu nie zrobisz czterech", "nie zamienisz wody w wino". No prawie jak śp. Kazimierz Górski - "im dłużej my jesteśmy przy piłce tym oni krócej"...

obyśmy wygrali :)

sory za podwójny komentarz...

mam nadzieję że się jego przypuszczenia sprawdzą... chociaż niektóre ; D

mam nadzieję że się jego przypuszczenia sprawdzą... chociaż niektóre ; D

Jeśli wygramy premier league to chyba do śmieci się upije

Moim marzeniem jest żeby Arsenal wygrał ligę i lige mistrzów no przynajmniej jedno z dwóch

Mam nadzieję, że się nie upokorzą.
to było dobre :)

dawid_neo

nie zapominajmy o ewentualnej mozliwosci przeniesienia Songa na obrone :D pozatym jest jeszcze Nordveit

wg mnie dopóki Cesc nie odejdzie dopóki nie zaliczy spadku formy, tak jak było z Henrym, Vieirą itd

Gdyby nie kotuzje to może mistrz by był.
W tym roku mamy szanse tylko trzeba jeszcze kadre uzupełnić.

Potrzebujemy jeszcze jednego obrońcy klasy Vermalaena bo inaczej będzie krucho. Jeżeli Belg odniesie kontuzje to Koscielny + Djourou (+ ewentualny nowy nabytek) to nas nie widzę.

Zawodnicy na tej pozycji muszą się zgrać, a jeśli dojdzie jakiś średniak, który nie ma pojęci kto to Koscielny (pierwszy raz gościa na oczy widzi) to leżymy. :/

Jak będziemy w pierwszej trójce to już będzie dobrze. W parę miesięcy zbyt wiele zmienić się nie może, a Wenger nie uczy się na błędach.

trafne analize przedstawil Redknapp, ogolnie jezeli chodzi o spatkowiczy i o City, podoba mi sie tok rozumowania tego faceta

Jak by nie było to Arsenal jest najdłużej utrzymującą się w top4 drużyną, prawie co sezon liczymy się w walce o mistrzostwo. Te kontuzje nas wykańczają i mamy zadyszkę w połowie drogi po mistrza PL. Ławkę mamy lepszą niż 1-2lata temu więc jeśli znowu nie bedzie więcej niż 5-6 kontuzjowanych na raz to może coś się uda :)

ntn_17----> Ta jasne :) Jak wygramy ( marzenia , ale do spełnienia) to wtedy pogadamy i będziemy gdybać , narazie nie ma co zapeszać.

Paulina200------> Wiadomo przecież , że każda drużyna grająca w PL chce ją wygrać , ale po co od razu takie pesymistyczne nastawienie?? Cuda sie zdarzają , a bez przesady , aż tak źle nie powinno być . Jeśli chodzi o 'suchy sezon' to też mam takie obawy niestety ;/ E tam , trzeba być dobrej myśli :)

powiem tak, jeżeli wygramy ligę i daleko zajdziemy w lidze mistrzów to jest szansa że Cesc z nami zostanie

Miło że na mistrza stawia nas ;p gdyby nie kontuzja RvP to teraz liga byla by nasza... bez kontuzji spokojnie z nim zdobylibysmy te 11 pkt...

Wystarczyło by zatrudnić panią z Serbii

Z naszą ilością kontuzji to powinniśmy kupić kilku fizjoterapeutów, chirurgów, księdza, a nawet egzorcystę bo to czasem przechodzi ludzkie wyobrazenie (13stu kontuzjowanych graczy)

ja bardzo liczę na nowego fizjoterapeutę :)

Sporo ludzi krytykuje sposoby Wengera, że młodzi, że niedoświedczeni, że nie kupuje, ale jakoś sobie nie wyobrażam zmiany jego filozofii.

I nawet bym tego nie chciał...

Ja już nie robię sobie większych nadzieji, wtedy rozczarowaie będzie mniejsze :( Ciągle wierzę w Arsenal , ale rozum mówi co innego ..

Wenger z 2003r pokładał wiare w zadownikach w których już nikt nie wierzył. Dawał im szansę i podbudowywał ich. Dalej robi to samo z tą różnicą, że chce przebudować szkółkę juniorską na klasę barcelony czy ajaksu. Zapewniłoby to przyszłość klubu. Zamiast wydawać 30mln na talet, można go stworzyć, do tego dąży Wenger.

Ta nasza drużyna a przynajmniej podstawowa jedenastka już nie jest taka młoda więc już się to Wengerowi raczej nie uda chyba że chodzi o całą kadrę. Niektórzy mają około +26 lat niektórzy więcej a niektórzy mniej. Chelsea jest słaba jak nigdy i tylko my i MU będziemy się liczyć.

gdzie jest wenger z 2003 ? tam zrobil taka ekipe ze mucha nie siada a tearz zmienil polityke bo co? chce byc pierwszy co wygra tytul z najmlodsza druzyna?

No tak liczymy się w walce o tytuł jak co roku.
A jak przegramy to wszystko będzie przez jeden ligowy mecze, czyjąś drastyczną kontuzję, hamulec psychiczny, pasmo urazów, brak doświadczenia, zbyt brutalną grę rywala.. ale gdyby nie to to byśmy wygrali..

Za 10 sekund zamknę oczy, a kiedy je otworze ma być niedziela 16;58. 1...2...3.............9...10.............otwieram ! .... ehhh ... ;/ ...Co do tego wywiadu ...hmmm... za dużo mówią o Fabregasie ...

Osobiście mam nadzieję, że z ligi poleci Blackburn, najlepiej z hukiem. WBA, ciężko mi uwierzyć, że nagle utrzymają się w lidze, raczej efekt jo-jo [jak zawsze].

Osobiście najbardziej boję się Liverpoolu. Nowy trener, nowa koncepcja, tabula rasa można rzec. United też będzie groźne, ale tak naprawdę kiedy Manchester nie liczy się w walce o tytuł?

Nie zgadzam sie z nim jak wygramy trofeum to Cesc zostani z nami.

Ja bym chciał kolejność taką:
1.ARSENAL
2.Liverpool
3.Chelsea
4.City

A pózniej niech się dzieje co chce...

Aż dziwne że ktoś na nas stawia. No chyba, że Redknapp nie wie, że obecnie mamy 2 stoperów i wciąż brak bramkarza na miarę drużyny walczącej o mistrzostwo. Na odejście Ceska po sezonie, będzie jeszcze za wcześnie. Będzie trzeba budować drużynę od nowa, chyba, że Wilshare albo Ramsey rozegrają świetny sezon i będą gotowi zastąpić Ceska, bo nie ma co liczyć, że w przypadku odejścia Fabregasa za rok czy za 2 czy za 3 lata Wenger ściągnie na jego miejsce jakąś gwiazdę.

Tak, tak, tak! Zgadzam się z każdym słowem tego artykułu. Obecnie też bardziej boję się United niż Chelsea i uważam, że City powinno być w top 4. (Znaczy - że to ich cel, który muszą zrealizować... bo ja tam ich nie lubię)

Co do spadku - typowałbym te same ekipy, tylko chciałbym, żeby Blackpool i Sroki jednak dały radę się utrzymać w lidze.