Remis na otwarcie sezonu! Arsenal 1-1 Liverpool

Remis na otwarcie sezonu! Arsenal 1-1 Liverpool 15.08.2010, 18:04, Szymon Ortyl 1102 komentarzy

Dzisiejszy mecz w pierwszym składzie rozpoczęli m.in. Abou Diaby, Moruane Chamakh, Laurent Koscielny i Manuel Almunia. Kapitanem Kanonierów w tym spotkaniu był Thomas Vermaelen.

Zobacz skróty tego pojedynku

W 4. minucie po strzale Vermaelena z rzutu wolnego piłkę pewnie wypiąstkował Reina. 7 minut później po wślizgu Mascherano lekkiej kontuzji nabawił się Nasri, jednak chwilę później Francuz powrócił do gry.

W 20. minucie Steven Gerrard mocno poturbował Emmanuela Eboue, jednak Iworyjczyk mógł kontynuować grę. W 31. minucie Manuel Almunia źle wypiąstkował dośrodkowaną z rzutu rożnego piłkę, która spadła pod nogi Mascherano. Na szczęście sędzia Martin Atkinson przerwał akcje z niezbyt jasnych przyczyn.

W 40. minucie żółtą kartką za faul na Mascherano ukarany został Wilshere. 3 minuty później Manuel Almunia zdołał przenieść piłkę nad poprzeczką po dobrym strzale Johnsona.

W 44. minucie po strzale głową N’Goga piłka zmierzała do siatki Kanonierów, jednak w ostatniej chwili drogę futbolówki do bramki zablokował stojący na linii bramowej Gael Clichy.

Tuż przed przerwą czerwoną kartką za brutalny faul na Koscielnym ukarany został Joe Cole. francuski obrońca Arsenalu nie dołączył do kolegów na boisku do końca pierwszej części gry, gdyż został zniesiony bezpośrednio do szatni przez lekarzy londyńskiego klubu

Laurent wrócił w drugiej połowie na boisko, jednak nie zdołał zapobiec bramce, którą po błędach Wilshere'a i Almunii strzelił N'Gog, który mocnym strzałem umieścił piłkę w krótkim rogu bramki Hiszpana.

W 48. minucie kolejny błąd popełnił Manuel Almunia, który wyszedł do dośrodkowania z rzutu rożnego jednak minął się z piłką. Na szczęście Skrtel, który zdołał dojść do piłki przeniósł ją nad poprzeczką bramki Kanonierów.

W 55. minucie po dobrym dośrodkowaniu Gerrarda bliski strzelenia bramki był N'Gog, jednak piłka po strzale Francuza przeleciała nad bramką Almunii.

W 58. minucie Walcott i Rosicky pojawili się na boisku w miejsce Eboue i Wilshere'a. 8 minut później Maxi zastąpił na boisku Jovanovica.

W 71. minucie żółtą kartką za faul na Chamakhu ukarany został Steven Gerrard. Sędzia podyktował rzut wolny dla Kanonierów, który wykonał Theo Walcott, jednak piłkę po strzale Anglika z najwyższym trudem na rzut rożny wybił Reina.

Minutę później Fernando Torres zastąpił na boisku Davida N'Goga. Po kolejnych 2 minutach na boisku pojawili się Robin van Persie i Lucas, którzy zmienili Abou Diaby'ego i Javiera Mascherano.

W 80. minucie boisko opuścił na kilka minut Daniel Agger, który słaniał się na nogach po tym, jak piłka trafiła wprost jego twarz po dośrodkowaniu Bacary'ego Sagny.

W 84. minucie żółtą kartką ukarany został Thomas Rosicky. Minutę później w olbrzymim zamieszaniu w polu karnym Liverpoolu najwięcej spokoju zachował Gerrard, który wybił piłkę w stronę środka boiska.

W 89. minucie po dośrodkowaniu Rosicky'ego piłka zmierzała w ręce Reiny, jednak oślepiony przez słońce Hiszpan przestraszył się nadbiegającego Marouane Chamakha i po niefortunnej interwencji skierował piłkę do własnej siatki.

W 92. minucie żółtą kartką za zagranie piłki ręką ukarany został Koscielny. 3 minuty później Francuz po raz kolejny dopuścił się podobnego przewinienia i Martin Atkinson był zmuszony usunąć go z boiska. Francuz zostanie zatem zawieszony na jedno spotkanie.

Kilka sekund później arbiter zakończył spotkanie. Kanonierzy grali bardzo niedokładnie. Nie mieli żadnego pomysłu na doprowadzenie do remisu, a grający w dziesiątkę Liverpool potrafił kilka razy groźnie zaatakować bramkę Almunii, który po raz kolejny udowodnił, że nie jest bramkarzem na miarę mistrzostwa Anglii.

Wszystko wskazuje na to, że w meczu z Blackpool na środku obrony ujrzymy Alexa Songa, gdyż kontuzjowany Djourou i zawieszony Koscielny nie będą mogli wystąpić w przyszłotygodniowym spotkaniu.

LiverpoolPremier League autor: Szymon Ortyl źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
Axxxe komentarzy: 5599 newsów: 11517.08.2010, 10:13

Arsenal1994 --> również wydawało mi się, że nie oddajemy żadnych strzałów z dystansu dopóki nie zobaczyłem statystyk z zeszłego sezonu:

Denilson (4) [West Ham, Hull, Everton home + away ]
Walcott (1) [Burnley]
Vermaelen (3) [Man Utd, Blackburn, Wigan]
Eduardo (2) [Wolves, Pompey]
Ramsey (2) [Pompey, Stoke]
Diaby (1) [Villa]
Arshavin (2) [Man Utd, Wolves]
Bendtner (1) [Blackburn]
Fabregas (2) [Blackburn, Everton]
RVP (1) [Man City]

Co daje 19 zdobytych bramek zza pola karnego rywali. Oglądając mecz również mam wrażenie, że chcemy wejść z piłką do bramki, ale uderzenia z dystansu również są u nas na porządku dziennym.

maniek56 komentarzy: 300717.08.2010, 09:59

Mam nadzieję że do meczu z Blackpool będziemy już mieć nowego obrońcę, Song bardzo słabo spisuje się na obronie a wystawienie Nordtveida to zbyt duże ryzyko, wbrew pozorom to będzie bardzo trudny mecz, drużyny które dopiero co awansowały będą gryzły murawę żeby tylko ugrać jakiś punkt.

Karl8Nasri komentarzy: 1817.08.2010, 09:22

na końcu jest napisane ,że na środku obrony może stanąć Song . A co z Nordveitem ? Jest słaby ,żeby go ustawić na obronie? czy jak ?

Gigi komentarzy: 7198 newsów: 4817.08.2010, 01:42

@gooner92

No właśnie, trafiłeś w sedno. Oni mieli problem z defensywą, a my ze wszystkimi formacjami po kolei.. Zobaczymy jak wrócą Song, Fabs i zakupimy stopera.. Jeżeli znowu będziemy mieli co chwila kontuzje, to będzie ciężko. Jeżeli przyfarcimy w tym względzie, to można walczyć.

Theo44 komentarzy: 440017.08.2010, 01:37

howare you...wez rowniez pod uwage rotacje skladu MU...tam dzisiaj gra Scholes a jutro gra Gibson...Rio kontuzjowany?...jest Evans, Brown...my tez szafujemy skladem, ale nasza lawka?...wejscia Estomnda?, Gibbsa, Wilshera? to co ze maja talent...fizycznie wygladaja jak dzieci,...idzmy dalej Cesc, Samir, Theo...i ty mowisz tutaj o pechu polamanych kosci?....wyjatkowa podatnosc na kontuzje? a moze inny przyklad wirtuozow fizycznych z Chelsea...tu nie jest tylko problem bramkarza i obroncow. Wniosek jest jeden troche zbyt malo angielscy jestesmy.

gooner92 komentarzy: 1678 newsów: 517.08.2010, 01:25

howareyou >> nie wiem czy mamy pecha czy nie (wątpię żeby coś takiego w ogóle istniało), ale ciężko się z tobą nie zgodzić. Nie wiem czy to zależy od piłkarzy (ich budowy, predyspozycji fizycznych, stylu życia, kontuzji w latach, gdy byli juniorami, poprzednich treningów, szczególnie w młodym wieku) czy od lekarzy(wiedza, skuteczność, efektywność). Ciężko mi to oceniać, gdyż jest zbyt wiele czynników, które można wziąć pod uwagę. Liczę jednak na to, że naszych piłkarzy kontuzje ominą szerokim łukiem i w tym sezonie wreszcie coś wygramy.

howareyou komentarzy: 6048 newsów: 717.08.2010, 01:17

@gooner92
To "zasługa" (cholera, co za słowo) wszystkiego po trochu. Przede wszystkim, United gra inną piłkę, niż my... ma oczywiście innych, bardziej napakowanych piłkarzy (patrz - np. Nani, Valencia, gracze bazujący na technice i dryblingu, jak nasi, tylko że strasznie dopakowani na siłce/bieżni :D) Na pewno coś jest nie tak z naszym sztabem, chodzi mi o różne urazy mieśniowe i te, które ciągną/ciągnęły się niezwykle długo (Rosa, Bendtner, Djorou, Denilson). Oprócz tego mamy oczywiście pecha i najwięcej połamanych kości ze wszystkich drużyn na świecie. Wszystkie te czynniki składają się na wybuchową mieszankę, która czyni naszą drużynę tak wyjątkową... znaczy - wyjątkowo podatną na wszelkiego rodzaju urazy, które niszczą nam potem sezon.

@Theo44
A to dopiero ciekawe. :)

gooner92 komentarzy: 1678 newsów: 517.08.2010, 00:41

Gigi >> masz rację, ale czy to usprawiedliwienie? Nie ma sensu gadać co by było gdyby. Narzekanie i gdybanie nic nie da. Nie znam odpowiedzi na pytanie dlaczego nasi piłkarze tak często są kontuzjowani. I zastanów się co piszesz. Manchester miał ogromny problem z defensywą, nie mieli kim grać, my też mieliśmy podobny problem i odbiło się to na liczbie straconych bramek. Z drugiej strony druga linia Manchesteru była mocniejsza od naszej ( w sensie fizycznym => mniej kontuzji w trakcie sezonu). Jednak czy to 'zasługa' samych piłkarzy, czy może treningów, przygotowań, a może sztabu medycznego?

Theo44 komentarzy: 440017.08.2010, 00:40

Kiko ja z Toba dyskutowac nie bede, bo po prostu nie mam zwyczaju dyskutowac z sezonowcami innych klubow....
Sebasz..... Arsen258, to jest b. zakompleksiony dzieciak kompletnie nie radzacy sobie z krytyka, nierzadko reaugujacego niczym nie uzasadniona agresja i bardzo ale to bardzo zanizajacego poziom tej strony, nad czym bardzo ubolewam. Ja dostalem bana za wypowiedzenie...i tu cytat "Benek k... nigdy Ci tego nie zapomne" i to bylo po meczu kiedy wygralismy 1-0 a Benio walnal brame w 93 czy 94 minucie...Ja rozumiem, ze regulamin to regulamin, ale jest chyba roznica miedzy niskiego lotu (przyznaje) expreesja emocji a wulgaryzmem...Bardzo nisklie ego Pana Szymona Ortyla patrz: Arsen 258 bywa nie do zniesienia, ale Sebasz jedna rada...nie czytaj jego pomeczowych oblesnie subiektywnych postow gdzie juz przed meczem wiadomo, ze Almunia zawalil nawet wygrany mecz... i nie wchodz w zbedne dyskusje a dasz rade!...trzymam za Ciebie kciuki!

Gigi komentarzy: 7198 newsów: 4816.08.2010, 23:53

No widzisz Kiko, a my się przez cały sezon zmagaliśmy z kontuzją naszego najlepszego snajpera, kapitana, podstawowego stopera i nie wychodziliśmy na mecz bez przynajmniej 7-8 kontuzjowanych graczy. A United? praktycznie cały sezon z Rooneyem, Nanim.. przez chwilę mieliście problemy z obrońcami.. wielkie osłabienie.

howareyou komentarzy: 6048 newsów: 716.08.2010, 23:48

I jeszcze jedno - nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę, jak wielką ironią losu jest kibic United narzekający na kontuzje... przy kibicach Arsenalu.

howareyou komentarzy: 6048 newsów: 716.08.2010, 23:47

@kiko17
10 obrońców? Macie tylu w składzie?

kiko17 komentarzy: 23616.08.2010, 23:30

Theo44-->Walacyjny futbol to moze wy gracie...United udowodnili juz tydzien temu wygrywajac dosc gladko z Chelsea ze jesli przejdziemy bez wiekszych kontuzji(typu 10 obroncow kontuzjowanych jak w zeszlym sezonie)to w Premier League nie bedzie na nas mocnych a w CL powalczymy o zwyciestwo.

sebasz komentarzy: 4984 newsów: 52016.08.2010, 23:28

Vpr - co ci twoi koledzy redaktorzy tacy z zerowym poczuciem humoru za byle żart walą ostrzeżeniem bez złamania przeze mnie regulaminu forum.

Arsena258 - to ten mi wlepił

Vpr komentarzy: 8702 newsów: 56716.08.2010, 23:11

Theo44 > sugerujesz, że Nordveit będzie jeszcze gorszy od Mikaela S.? To chyba niemożliwe. :P

Theo44 komentarzy: 440016.08.2010, 22:58

a jesli chodzi o Newcastle to mozna powiedziec tylko tyle...narawde ladne wasy Burtona;)

Theo44 komentarzy: 440016.08.2010, 22:54

no prosze 2 dziadkow rozklepalo Newcastle...grajac praktycznie wakacyjny futbol

marek293 komentarzy: 2216.08.2010, 22:53

Jesli ktos chcialby kupic nowe stroje Arsenalu niech napisze na gg 24359724

Theo44 komentarzy: 440016.08.2010, 22:52

alez on nie musi wogole biegac zeby byc Man of the Match...juz nasz Almunia robi wiecej kilometrow niz on...ale brama Giggsa! by the way

Arsenal1994 komentarzy: 749716.08.2010, 22:50

Scholes mając taki drybling jak Abou pewnie by w każdym meczu po 2 bramy z dystansu ładował...

Arsenal1994 komentarzy: 749716.08.2010, 22:47

Te strzały z dystansu to nasz bardzo duży mankament. Taki np. Diaby, przejdzie z 2,3 piłkarzy i ma wolną przestrzeń, wystarczy dobrze ułożyć nogę i z całej siły huknąć - bramkarz bez szans, ale gość chyba sam nie wierząc, że potrafił przedryblować tylu piłkarzy robi najgorszy błąd, piłka do boku albo do napastnika który jest tak kryty, że nie ma szans nawet przyjąć piłki a co dopiero oddać strzał.
Obyśmy to w końcu wyeliminowali bo przez takie coś wiele razy przegrywaliśmy albo remisowaliśmy ze średniakami.

Theo44 komentarzy: 440016.08.2010, 22:43

no i jednak duza wymiennosc skladu. Ferguson lubi dawac szanse pograc wszystkim, zwlaszcza w srodku pola....Najwiekszy moim zdaniem blad jaki popelnil Wenger to budowanie calego naszego jestestwa wokol Ceska. Facet szcz. uzdolniony to prawda, ale pozbawiony kompletnie charyzmydlatego nienadajacy sie na lidera a juz tym bardziej kapitana...Poza tym ile druzyna traci podczas jego nieobecnosci widac bylo podczas ostatniego meczu z Poolem, gdzie Samir grajacy w sumie dobre zawody nie potrafil narzucic swojego stylu gry, czy tez przesadzic o losach meczu...a taki Scholes (kt. chyba osiaga najwyzsza forme w swoim zyciu) mimo ze gra kosmos, to wcale nie jest powiedziane, ze zagra w kolejnym meczu...W kazdej chwili moga wejsc Carrick czy nawet Gibson i grac beda praktycznie to samo...Wypadl Rio? jest Evans, Brown, Smiling...a u nas poo otrz6ymaniu czerwonej kartki Lourenta?..pol zdrowy Song? a jak on bedzie kontuzjowany? Jeszcze bedziemy tesknic za Sylvkiem;)

sebasz komentarzy: 4984 newsów: 52016.08.2010, 22:36

Albo teraz wychodzą z kontrą 10 metrów przed własnym polem karnym. My gdy tak wychodzimy musi być z 15 podań a przeciwnik już 2 godziny na nas czeka ustawiony. A tu Scholes odpala długą piłę do Hernandeza ,co prawda nie doszedł ale malutki błąd obrońcy i jest bramka. Albo wrzutki. Mocno po ziemi między obronę i bramkarza prawie na aferę a u nas dorzucamy tak że pierwszy z brzegu taką wybija. Czy ma gość piłę do strzału to wali a u nas szuka podania nawet nie atakowany na 18 - 22 metrze.

Theo44 komentarzy: 440016.08.2010, 22:28

mysle, ze prawda jest troche bardziej skomplikowana...rzeczywiscie atak ten ich atak nie jest zbyt wyuzdany...ale ich gra obronna to jest dla nas kosmos. zarowno Scholes, FLetcher a nawet ten "wirtuoz" Valencia graj super destrukcje...Tu bym doszukiwal sie ich mocy szczegolnej...poza psychologicznym aspektem wynikajacego z samego faktu gry na Old Trafford juz wiekszosc przeciwnikow ma wate w nogach....

sebasz komentarzy: 4984 newsów: 52016.08.2010, 22:25

No cóż MU gra jak zawsze prosto i skutecznie.

crisadus komentarzy: 850716.08.2010, 22:11

Arsenal1994 --> Racja! Czasem taka taktyka jest lepsza niż trzymanie piłki i klepanie jej z jednej strony na drugą, gdy linia obrony ma dużo czasu na ustawienie się.

Piootrus --> Naszym trzecim strojem będzie wyjazdówka z poprzedniego sezonu, czyli te granatowe. Pewnie zagramy w nich w LM :)

Erzet komentarzy: 2069 newsów: 3516.08.2010, 22:11

Reddy - to było w sezonie 07/08 :P

Reddy komentarzy: 24016.08.2010, 22:09

Erzet --> użyliście ten komplet stroju :-) Graliście wtedy z United w Pucharze Anglii i przegraliście 0:4

Arsenal1994 komentarzy: 749716.08.2010, 22:09

Choć dla nas to jest cholernie trudne, nie wiedzieć czemu...

Arsenal1994 komentarzy: 749716.08.2010, 22:08

Bo grają prostymi środkami, nie pieprzą się tak jak my z jakimś przerzucaniem piłki z jednej strony na drugą.
Wrzuta na "afere" albo stworzenie wolnego miejsca przed polem karnym żeby coś strzelić z dystansu - tyle, żadna filozofia.

Erzet komentarzy: 2069 newsów: 3516.08.2010, 22:05

Piootrus - nasz trzeci strój to zeszłoroczna granatowa wyjazdówka. Po prostu zadecydowano, że zadebiutują nasze nowe wyjazdówki, albo granatowe są 'europejskim' strojem [w co jednak wątpię]. W sezonie 08/09 też mieliśmy trzeci strój [białe wyjazdówki], ale ani razu go nie użyliśmy.

crisadus komentarzy: 850716.08.2010, 22:04

Theo44 --> Ich fenomen polega na tym, że bardzo łatwo potrafią się znaleźć w dogodnej sytuacji. My mamy z tym problem...

Theo44 komentarzy: 440016.08.2010, 22:02

tak sobie ogladam mecz United i tak sie zastanawiam na czym polega ich fenomen...nic prakycznie nie graja...wogole praktycznie nie biegaja...a posiadaja pile 80%..prowadza 2-0 grajac wakacyjno-treningowa kopanine. Ja rozumiem, ze Newcastle praktycznie stoi w miejscu, ale zeby az latwo tracic posiadanie pilki..

arsenal22 komentarzy: 64216.08.2010, 22:00

piotrus bua ja tez ide ale ja nie mam biletu tylko lece do dziewczyny do angli ona kupila bilety. i idziemy na mecz. ah cos pieknego juz raz bylem ale nie na es tylko na white hart line w poprzednim sezonie ale emocie MILEGO KIBICOWANIA :D

Arsenal1994 komentarzy: 749716.08.2010, 21:59

Już 2-0, Myślałem, że Newcastle coś powalczy, ale ciężko idzie im ta gra w ataku, choć podoba mi się ich jeden gość Routledge.
Typ identyko co Walcott, ale gra o wiele lepiej niż Theo.

Acolt komentarzy: 2009 newsów: 616.08.2010, 21:41

Manchester prowadzi 1-0 z Newcastle ;(( Berbatov ;(

bua komentarzy: 14016.08.2010, 21:30

piootrus>
sektor 100 rzad 19. nawet nie wiem za bardzo gdzie to jest bo to znajomy kupowal bilety

Piootrus komentarzy: 4151 newsów: 1516.08.2010, 20:52

bua > No, ja podobnie :D Który sektor ;>?

bua komentarzy: 14016.08.2010, 20:37

Piotrus:
Ja ide :-)
Nie moge sie juz doczekac

Piootrus komentarzy: 4151 newsów: 1516.08.2010, 20:37

evelred > Liverpool miał czerwone spodenki, więc najwyraźniej FA zadecydowało, że bordowy i czerwony to tak podobne kolory, że Arsenal musiał zagrać w żółtych. Pewnie gdybyśmy mieli 3-ci strój (jeszcze nie było o nim mowy, ale raczej ten z zeszłego sezonu jest nie aktualny), to pewnie gralibyśmy właśnie w takim zestawieniu trykotów, ale że na sezon 2010/2011 jako tako nie mamy trzecich strojów, stąd też zmiana koloru spodenek.

Cudi komentarzy: 12754 newsów: 9816.08.2010, 20:19

evelred -> Nie wiem ale mam nadzieję, że taki komplet będzie do końca sezonu. Stroje całkowicie żółte prezentowały się kozacko i o niebo lepiej niż zestaw z bordowymi spodenkami :D

Fabregas_25 komentarzy: 21816.08.2010, 20:13

Ma ktos kanał na sopcascie na mecz mułów?

adam3462 komentarzy: 273216.08.2010, 20:06

Trzeba pozbyć się Almunii

Piootrus komentarzy: 4151 newsów: 1516.08.2010, 19:59

Wybiera się ktoś na mecz z Blackpool ;p?

evelred komentarzy: 369116.08.2010, 19:44

a ja mam pytanie: czemu Kanonierzy w ostatnim meczu nie mieli bordowych spodenek :P

Arsenal1994 komentarzy: 749716.08.2010, 19:37

Za tydzień gramy z Blackpool, więc spokojnie powinien na ten mecz zdążyć.

pebe komentarzy: 416.08.2010, 19:07

Witam, mam pytanie do kibiców. Kiedy spodziewany jest powrót do gry Cesca Fabregasa? Informacja ta jest mi bardzo potrzebna, a domyslam się, ze tutaj raczej powinienem otrzymac odpowiedz. Pozdrawiam

piresfan komentarzy: 104116.08.2010, 18:31

Maks20 pyta: "Czy na Emirates pojawią się białe chusteczki?"
Nie pojawią się dlatego, że w Anglii nie
ma takiego zwyczaju. Ale pewnie wielu
kibiców chętnie by zamachało. Ja tam
sobie macham od wydymania Piresa
i budowania składu pod 3-4 miejsce.
Bo te coroczne "byliśmy
blisko" to paplanina oderwana od rzeczywistości.
Zawsze od 2006 byliśmy wyraźnie słabsi od mistrzów PL i zanosi się na to, że znowu tak
będzie.

Erzet komentarzy: 2069 newsów: 3516.08.2010, 18:20

Wreszcie udało mi się dotrzeć do komputera, więc mogę podzielić się swoimi odczuciami po meczu.

Remis na rozpoczęcie sezonu z Liverpoolem to dobry wynik. My mieliśmy więcej szczęścia niż rozumu, jednak trzeba przyznać, że bramka nam się należała. L'pool świetnie się bronił, bardzo dobrze na bramce spisywał się Reina, a Gerrard świetnie drygował ofensywą. My natomiast skupiliśmy się na bezsensownym klepaniu piłki [pierwsza połowa]. Słaby wybory kadrowe Wengera w postaci Eboue i Wilshere'a kuły w oczy, obaj nic nie wznieśli do gry.

Druga połowa to obrót o 180 stopni, po bramce N'Goga odważnie ruszyliśmy do przodu, jednak jak to zwykle bywa - albo nie mamy szczęścia, albo na bramce stoi świetnie dysponowany mutant, albo po prostu jesteśmy frajerami i nie możemy strzelić bramki. Stworzyliśmy sobie jednak sporo sytuacji, wejście Rosicky'ego bardzo ożywiło naszą ofensywę.

Świetnie graliśmy w defensywie, wreszcie jesteśmy [chyba] monolitem. Boczni obrońcy grają jak należy, a para stoperów chyba rozumie się bez słów. Kościelny wydaje się być podobnym strzałem w 10 jak Vermaelen rok temu. Szybki, dynamiczny, pewny, atletyczny wręcz, do tego inteligentny. Czerwona kartka nie umniejsza tego co zrobił na boisko, bo nie tylko skopał jaja Kuytowi [a co, nie lubię go!] ale także dał sygnał Wengerowi do tego, że musimy kupić środkowego obrońcę! Good job Laurent! :D Dobrze na bramce spisywał się Almunia, oczywiście dalej do piłek wychodzi jak szmaciana lalka [mistrzostwem było to jak minął się z piłką w powietrzu i staranował Kościelnego/Chamakha!]. Manu chyba poczuł, że nie jest pewniakiem do gry w pierwszej jedenastce, a to może wyzwolić u niego skrywane od wiek-wieków umiejętności.

Beznadziejny był Arshavin, nic mu kompletnie nie wychodziło, był wolny, ospały, bez pomysłu na grę. ŁAWA! Niech Rosjanin się lepiej obudzi z tego snu, na który zapadł półtora roku temu. Chyba Wenger za bronił mu pić przed meczami :P Mimo wszystko, czas dać szansę Veli, a Andrey nich poogląda sobie poczynania kolegów z ławki rezerwowych.

Na pochwałę zasługuje też Diaby, który bardzo dobrze spisywał się w roli defensywnego pomocnika. Grał lepiej niż się spodziewałem, tym bardziej, że nie grał w żadnym z przedsezonowych spotkań.

Mimo wszystko jestem zadowolony. Remis na Anfield na początek sezonu to dobry wynik. Nie wszystko jeszcze gra w 100%, ale mam nadzieję, że z każdym kolejnym meczem i każdym kolejnym powrotem kontuzjowanego zawodnika nasza drużyna będzie wyglądać lepiej. Za tydzień Blackpool, miejmy nadzieję, że z nowym stoperem w składzie! ;)

stefcio15 komentarzy: 13022 newsów: 223716.08.2010, 18:15

JanekB > Transfers i tam masz takiej male zolte trojkaciki przy graczach , kilkasz ten zolty trojkacik przy graczu ktorego chcesz zdjac i wtedy szukasz goscia ktorego chcesz kupic , klikasz jego nazwisko , accept i masz:)

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Nottingham Forest 23.11.2024 - godzina 16:00
? : ?
Chelsea - Arsenal 10.11.2024 - godzina 17:30
1 : 1
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool1191128
2. Manchester City1172223
3. Chelsea1154219
4. Arsenal1154219
5. Nottingham Forest1154219
6. Brighton1154219
7. Fulham1153318
8. Newcastle1153318
9. Aston Villa1153318
10. Tottenham1151516
11. Brentford1151516
12. Bournemouth1143415
13. Manchester United1143415
14. West Ham1133512
15. Leicester1124510
16. Everton1124510
17. Ipswich111558
18. Crystal Palace111467
19. Wolves111376
20. Southampton111194
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland120
Mohamed Salah86
B. Mbeumo81
C. Wood80
C. Palmer75
Y. Wissa71
N. Jackson63
D. Welbeck62
L. Delap61
O. Watkins52
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady