Remis w bitwie śnieżnej w Londynie! Arsenal 2-2 Everton
09.01.2010, 16:55, Szymon Ortyl 685 komentarzy
Kanonierzy rozpoczęli dzisiejszy mecz bez kontuzjowanego Ceska Fabregasa oraz Alexa Songa, który wyjechał na Puchar Narodów Afryki. Do osiemnastki meczowej powrócili jednak Armand Traore oraz Tomas Rosicky. Niestety aura nie sprzyjała rozgrywaniu spotkań. Wiele meczy zostało odwołanych, zaś nad Londynem padał śnieg.
Everton rozpoczął mecz niezwykle dynamicznie, co dało efekty w 10. minucie. Po licznych błędach w kryciu do piłki dośrodkowanej z rzutu rożnego wyskoczył Osman i skierował ją do siatki Kanonierów.
Po stracie bramki Kanonierzy starali się zaatakować bramkę Howarda, lecz przypominało to uderzanie głową w mur. Wiele piłek tracił Aaron Ramsey, a jego partnerzy naciskani przez rywala również nie radzili sobie zbyt dobrze.
W 21. minucie bliski pokonania Howarda był Gallas, jednak Amerykanin popisał się kapitalną paradą. 3 minuty później Francuz doznał kontuzji, jednak zdołał powrócić na boisko.
W 27. minucie po olbrzymim zamieszaniu przed polem karnym Evertonu do piłki doszedł Denilson. Oddał słaby strzał w środek bramki, jednak piłka odbiła się od jednego z piłkarzy Evertonu i wpadła do siatki.
W 34. minucie w polu karnym Evertonu przewrócił się naciskany Eduardo, jednak o karnym nie mogło być mowy. Chwilę później koszmarny błąd popełnił Almuniia, który wyszedł do piłki jednak zatrzymał się w połowie pola karnego. Gdyby nie interwencja Traore, Kanonierzy ponownie musieliby odrabiać straty.
W 42. minucie kolejny raz fatalnie zachował się Almunia, który źle wyrzucił piłkę, a starający się dojść do niej Sagna został ostro sfaulowany przez Cahila. Słabo grał również Traore, który nie potrafił w żaden sposób powstrzymać Donovana przed dośrodkowywaniami w pole karne Arsenalu.
3 minuty później sędzia zakończył pierwszą połowę spotkania. Pierwszy kontakt z piłką Almunii w drugiej połowie również nieudany. Hiszpan nie był dziś w najlepszej formie.
Pierwszy kwadrans upłynął pod znakiem licznych ataków Kanonierów, którzy jednak nie potrafili wypracować sobie dobrych sytuacji strzeleckich.
W 65. minucie Tomas Rosicky zastąpił na placu gry Aarona Ramsey'a.
2 minuty później wspaniałym dośrodkowanie popisał się Sagna, jednak niski Rosicky nie zdołał doskoczyć do piłki, którą w ostatniej chwili wybił Howard.
W 75. minucie Kanonierzy przeprowadzili 3 świetne akcje. Najpierw po dośrodkowaniu Traore do piłki nie doszedł Eduardo. Chwilę później po rzucie rożnym ładnym strzałem popisał się Denilson, jednak piłkę wybił Howard. Po kolejnym rzucie rożnym i strzale Vermaelena obrońcy Evertonu zdołali wybić piłkę z własnego pola karnego.
W 75. minucie Eduardo zastąpił Carlos Vela. Zawodnicy grali na coraz bardziej ośnieżonym boisku.
Kanonierzy zbyt zapamiętale atakowali bramkę Evertonu. Wykorzystał to Pienaar, który w 80. minucie w sytuacji sam na sam z Almunią skierował piłkę do bramki.
Heroiczne akcje Kanonierów nie przynosiły rezultatów do 92. minuty, kiedy to Abou Diaby wspaniale wyłożył piłkę Tomasowi Rosicky'emu, który oddał mocny strzał na bramkę Howarda. Amerykanin najprawdopodobniej zdołałby schwytać piłkę, jednak została ona podbita przez jednego z obrońców Evertonu i wpadła do siatki.
Kilka chwil później groźną kontrę przeprowadzili Tim Cahill oraz James Vaughan. W jej wyniku lekkie kontuzje odnieśli właśnie dwaj wyżej wymienieni gracze Evertonu oraz Traore i Almunia. Cała akcja rozpoczęła się od straty Denilsona, który w pewnym momencie nie atakowany przez rywali przewrócił się. Po przerwaniu Brazylijczyk został zniesiony z murawy na noszach. Na boisku pojawił się Merida.
Mecz trwał jeszcze 2 minuty, jednak żadna z drużyn nie przeprowadziła już godnej wzmianki akcji. Kanonierzy zagrali słaby mecz. Jedynie 2 szczęśliwie strzelone bramki pozwoliły podopiecznym Arsena Wenger uchronić się przed porażką.
Bardzo słaby występ zanotowali Manuel Almunia, Aaron Ramsey i Armand Traore. Z dobrej strony pokazali się Abou Diaby oraz Samir Nasri.
Arsenal: Almunia (c) - Sagna, Gallas, Vermaelen, Traore - Denilson (Merida 84), Diaby, Ramsey (Rosicky 65) - Arszawin, Nasri, Eduardo (Vela 74)
Ławka: Fabiański, Rosicky, Vela, Merida, Silvestre, Eastmond, Emmanuel-Thomas
Everton: Howard - Neill, Heitinga, Neville, Baines - Donovan (Bilyaletdinov 68), Cahill, Osman, Pienaar, Fellaini - Saha (Vaughan 74)
Ławka: Nash, Bilaletdinow, Vaughan, Coleman, Duffy, Mustafi, Baxter
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
ale wg mnie najgorsza była decyzja Wengera o ściągnięciu Eduardo
Almunia nie powinien juz nigdy bronić w ARsenalu
Ramsey też cienko dziś
A dlaczego miał lepsze sytuacje? Bo u nas obrońcy udzielają się w ofensywie a u nich po 2 bramce 10 zawodników bunkrowało bramkę a cały mecz około 7 :D
ja czekam ino na to co powie Wenger po meczu . juz nawet wiem co az mi sie chce juz smiac z tego
Nadal są? My je zdobędziemy.
Pora przywrócić Vito do bramki, a dwóm klaunom podziękować.
gdyby nie Diabi nikt by nie ciągnął tej gry, Nasri parodia
odczuwamy brak Fabregasa i Songa
szczęśliwy remis! mimo, że przeważaliśmy to lepsze sytuacje miał zdecydowanie Everton ;/
W takich okolicznościach należy raczej cieszyć się remisem niż smucić. Poczekajmy, zobaczymy co zdziała Birmingham.
ciekawe co z Denilsonem
Almunia - tragedia
Ramsey - tragedia
Traore - mniejsza tragedia
Vermaelen i Gallas - wina przy obu bramkach można powiedzieć, ale ogólnie cały mecz dobry. Przy drugiej bramce można ich usprawiedliwić tym, że udzielali sie ofensywnie i walczyli o 3 punkty do końca.
Wg mnie Diaby zawodnik meczu
Brawo Rosa :D
Brawo Rosa :D
Co za fuks... Nie zmienia to faktu, że zagraliśmy fatalnie i straciliśmy ogromną szansę, na odrobienie strat do Chelsea.
"z takim evertonem"
Nie wiem czy wiesz ale niedawno na Stamford Bridge wywalczyli remis...
DIABY jest przehujem i tyle ! reszta dzisiaj fatalnie..dopiero w doliczonym czasie zaistnielismy ! almunia ...wypierdalaj z londynu ! tyle w temacie.
ale szanse na mistrzostwo nadal są...
dobrze jest lepiej 1 niz 0 :>
Pinguite no rzeczywiście Rosikcy strzelił ale to był straszliwy fux... Strzelił prosto po ziemi i odbiło się od obrońcy Evertonu..
Dobrze, że przynajmniej remis.
nie chodzi mi transmisja , mecz sie skoczył?
Z Boltonem niech broni Fabiański bo to co pokazuje Almunia to tragedia :/
Ehhh.... liczyłem że wcisniemy ta 3 brame w koncowce, ale patrzac na przebieg calego meczu mozna powiedziec ze to dobry dla nas wynik i jeszcze jedno... bez transferow Wenger pozbawi ta druzyne szans na walke o mistrzostwo, MUSIMY wzmocnic nasz atak!
Koniec. Drużyna dominująca nie wygrała... Parodia.
Almunia na ławe Fabiański musi grać :)
końcówka należy do Kanonierów. po takim meczu jak ten widać wyraźnie, że gdyby nie ten bramkarz i gdyby dodać jednego nowego zapaleńca do ataku, gralibysmy o niebo lepiej
Brawo dla Diaby brawo Rosa. Widać brak Cesca i Songa. Arszawin też kiepsko w tym sezonie, ale mam nadzieje, że wejdzie jeszcze w swój rytm.
Mógł jeszcze puścić ;/
Ulitimate-->ale sęk w tym, że gubimy kolejne ważne punkty. Może teraz to się wydawać mało ważne ale pomyśl, że ten remis może na koniec sezonu naprawdę wiele znaczyć. Graliśmy dziś słabo i remis to chyba i tak max co mogliśmy dziś wywalczyć ale ile razy Chelsea czy ManU wygrywali w takich spotkaniach? My niestety nie potrafimy wygrywać w wyrównanych pojedynkach bądź tych w których jesteśmy teoretycznie słabsi. Oby ten remis nas zmotywował.
ale powiem szczerze ze Arsenal wg mnie nie strzeliłby 2 gola gdyby remisował
almunia przechodzi samego siebie... nie mamy zadnego konkretnego bramkarza bo i fabian nim nie jest...
no to raczej koniec juz
koniec. lepszy 1 punkt niż żaden....
koniec
remis to i tak oddalenie sie o 2 pkt od Wielkich rywali..:/ NA EMIRATES Z TAKIM EVERTONEM TO powinna BYC ...M I A Z G A
Almunia coś jarał przed meczem...
2 znokautowanych :O
manu straci pkt pewnie ale my oczywiscie nie mozemy nadrobic...
szkoda ze bramka tak pozno i tak remis to dla nas jak porazka nie zyskalismy 1pkt ale stracilismy 2 pkt :/
GOL ***** GOOOOL
Co za bramkarz... Almunia tragedia!!
gdyby wszyscy grali z takim zaangażowaniem jak diaby ....
Nie beczcie , bo jezeli Birmingham znowu zagra w swoim swietnym stylu , to i oni moga zremisowac
Mówiłem? Spokój nas wybawi panowie kibice.
1 min do konca
go go guners
czuje przez skarpetki ze bedzie 3-2 dla nas!
ile doliczone?