Rodgers chce zmusić Suareza do przeprosin

Liverpool to jednak idioci.. Nie dość, że kupują wszystkich po przepłaconych cenach to jeszcze łaskę robią jeśli mają kogoś sprzedać.. Negocjacje jak z Lyonem :)

Sporo mlodych nieobeznanych w temacie tutaj pisze z tego co widze. Po pierwsze Brendan nic Suarezowi nie obiecal, bo jeszcze w styczniu po podpisaniu nowego kontraktu Suareza - do ktorego nikt go nie zmuszal - Urus powiedzial, ze z Liverpoolu nie odejdzie nawet jak klub nie zajmie miejsca premiowanego w LM. Zamiast pisac bzdury poszukajcie sobie w necie, sporo gazet te informacje podawalo. Wenger juz dawno by sprzedal Luisa gdyby dostal taka oferte i mial takie problemy, a klub z Liverpoolu pokazal jaja i pokazal kto rzadzi. Taka jest prawda

www . kacperpowrozek . pl
W celu wejścia na stronę proszę wpisać ten adres tylko, że bez spacji. Pozdrawiam.

Zapraszam do przeczytania mojego ostatniego wpisu na temat Luisa Suareza http://kacperpowrozek.pl/luis-suarez-zostanie-czy-odejdzie/
Jak również zachęcam do przejrzenia mojego bloga, może spodoba Ci się moja strona i odwiedzisz mnie jeszcze? Pozdrawiam.

Troche nie ogarniam tego co się teraz dzieje w Liverpoolu aczkolwiek z perspektywy kibiców Arsenalu takie zamieszanie jest nam na ręke :D

jak wenger rzuci 50 i nic to niech dalej trzymają sobie go i walczą o EL

Mat19

Sorry, jak można wykluczyc z pierwszej drużyny zawodnika, który ma być rzekomym filarem drużyny? To jest strzelanie sobie w kolano...

Tak bardzo chcą go zatrzymać, to niech podpisze nowy kontrakt (na obecnych warunkach i o obecnej długości) w którym będą dwie klauzule :
1) Odchodzisz jeśli nie będziemy w LM po sezonie 13/14
2) powiedzmy 50mln euro odstępnego
Wtedy zawodnik wie, że walczy z klubem o najwyższe cele, ale wie też, że jest umowa na kontrakcie a nie słowne gierki prezesa, trenera i zawodnika.

Według mnie Wenger nie stawiał żadnych oporów, a Brendan wie, że w najbliższym sezonie będzie potrzebował pomocy Urugwajczyka, dlatego Henry nie chce go sprzedawać. A co to news'a Brendan z tymi przeprosinami przesadził, ale z drugiej strony Suarez też nie jest bez winny, ponieważ za nic nie został wylkuczony z treningów 1 drużyny

No dobra sorry za francuzika poniosło mnie

Rafson95
Jeśli z Brendana jest burak to nie wiem co jest z tego waszego francuzika. Facet walczy oto, żeby uratować najlepszego gracza zespou a Ty piszesz, że jest przerośnięty. A wasz Wenger nawet tak nie postępuje..... Ciekaw jestem, który trener by sprzedał RvP, Cesca, Nasriego, Clichy'ego i Songa. Takie rzeczy tylko na Emirates i u Pana Arsene'a. Pozdro ;d

Rafson95,

Ale ja mam naprawdę gdzieś wiarę czy niewiarę jakiegoś szczyla, który w du*ie był i g*wno widział. Ja ci nie muszę i nawet nie mam zamiaru niczego udowadniać. Do Wengera zawsze miałem, mam i będę miał szacunek za to, czego dokonał, ale nie przeszkadza mi to w tym, żeby go słusznie skrytykować za jego działalność z ostatnich kilku lat, kiedy Arsenal względem przeszłości podupadł. Rodgers zaimponował mi po prostu swoją upartością i charyzmą, której u Wengera od jakiegoś czasu próżno szukać i tylko o to mi chodziło. Po prostu nie wiem, co się stało z "tamtym" Arsenem Wengerem sprzed ładnych paru lat i tego próbuję się dowiedzieć i szukać konkretnego powodu.

Rafson95,

Kibicuję Arsenalowi dłużej niż ty, szczylu z rocznika '95, więc wymagam szacunku. Ty szczałeś w majty, jak Arsenal walczył na równi z Manchesterem o mistrzostwo Anglii i nie pamiętasz tamtych czasów, więc być może dlatego nie przeszkadza ci ta bylejakość. Ja "trochę" dłużej przeżyłem i "trochę" więcej widziałem, niż ty, więc buźka na kłódkę, ok?

Rafson95,

Aha, czyli to już nawet nie można pochwalić rywala za upartość i działanie we własnym interesie, bo zaraz "zostanie się" jego kibicem, tak? Ja zawsze wychodziłem z takiego założenia, że należy pisać prawdę prosto z mostu, a nie owijać w bawełnę i tak też właśnie postępuję. Według Ciebie powinienem pisać eseje pochwalne ku czci Wengera za to, że w ostatnich latach wyprzedał większość naszych najlepszych graczy i zastępował ich półśrodkami? A może za to, że rozpalił w nas wszystkich nadzieję na transfery takich zawodników jak Rooney, Higuain czy Suarez, a na dzień 12 sierpnia kupił tylko Sanogo? Jeśli myślisz, że będę Ci wypisywał to co chcesz usłyszeć, żebyś miał "fajnie", to się ode mnie tego nie doczekasz. Zbyt mocno wkurza mnie to, co się dzieje obecnie w Arsenalu, żebym tu tryskał humorem. My powinniśmy dysponować składem, który zagwarantuje nam miejsce w TOP 4, a nie składem, dzięki któremu coraz bardziej balansujemy na tym pułapie. Uważam, że jeśli się mówi o tym, że się dysponuje dużymi środkami na transfery, to należy to potwierdzić właśnie transferami, a nie pustą gadką, tak jak to robi Wenger. Coraz poważniej zaczynam się zastanawiać, kto w tym klubie działa bardziej na szkodę... menedżer czy zarząd? I wciąż nie potrafię sobie odpowiedzieć na to pytanie.

#bialysul

"Jest mi przykro ze Fabregas, Nasri, czy VanPersie odeszli, tymbardziej ze to Wenger ich stworzyl, i byl dla nich jak ojciec, jednak mozna byc dumnym ze potrafil pokazac klase, i pozwolil im decydowac o wlasnym losie...;) "

I wszystko na ten temat :) nic dodać nic ująć..

Jackeiw

I jeszcze nie badz taki pewny zakonczenia sagi z Suarezem kibicu Liverpoolu.

Jackiew

napisales:

"Moim zdaniem, Rodgers świetnie rozegrał tę całą sagę z Suarezem, dokładnie tak, jak Wenger powinien rozgrywać podobne sagi z piłkarzami, którzy swego czasu od nas odchodzili..."

Ja jestem innego zdania, zapis w kontrakcie Suareza mowil o rozpatrzeniu kwoty powyzej 40mln "dzialajac w dobrej wierze" tak mniej wiecej zostalo to zapisane

hmm, oczywiscie ze wzgledow sportowych , jak i finansowych dla klubu jest w dobrej wierze, ale gdzie w tym wszystkim "czlowiek" ktory z tego co zdazylem przeczytac chocby w wwywiadzie z Caragerrem, calkowicie poswiecil sie dla klubu, i oddawal zdrowie i serce by ten klub zrobi krok naprzod, mimo oferty od mistrza włoch, zgodzil sie pozostac na Anfield, podpisac nowy kontrakt by klub w razie czego mogl na nim zarobic, godzac sie jednak na to mial dostac mozliwosc opuszczenia go jesli plan nie wypali, i co teraz? klub widzac ze moze zarobic na nim wiecej, widzac ze nie sa w stanie zastapic go zadnym pilkarzem twierdzi ze obietnic nie bylo...a samego zawodnika zsylaja do rezerw za wyrazanie wlasnej opini, i jeszcze oczekuja przeprosin! to jest "KLASA" Liverpoolu

uwazasz widze jak kibice Liverpoolu ze Brendan, i prezes pokazali jaja... ja mysle ze stargali dobre imie wielkiego klubu, i zamiast pokazac ze "Nikt nie jest warzniejszy od klubu"
pokazali cos zupelnie odwrotnego!

Najpierw pokazali ze bez mydla wejda w dupe pilkarzowi ktory nieche dla niech juz grac:) pozniej pokazali ze musi przystac na ich warunki albo poniesie kare... jakie to panowie jest małe i żałosne

Jest mi przykro ze Fabregas, Nasri, czy VanPersie odeszli, tymbardziej ze to Wenger ich stworzyl, i byl dla nich jak ojciec, jednak mozna byc dumnym ze potrafil pokazac klase, i pozwolil im decydowac o wlasnym losie...;)

a to kawał ****a;p

BR: Luis przeproś kolegów.
LS: Nie
BR: Bo wpiszę ci uwagę
LS: Nie
BR: Luis masz uwagę, idź do kąta, póki nie przeprosisz nie będziesz się bawił z innymi dziećmi.

Leehu,

Też tak uważam, że te 3 lata kontraktu przeważyły, ale myślę, że znalazłyby się też takie kluby, które pomimo długiego kontraktu, sprzedałyby zawodnika, więc w tym sensie Liverpool pokazał tam jakieś swoje ambicje. Z tą prawdomównością, to też bym się jeszcze wstrzymał, bo na razie to my nie wiemy kto tu mówi prawdę, a kto oszukuje. Rodgers zaprzeczył jakoby miał Suarezowi rok temu cokolwiek obiecywać, a myślę, że to raczej Urugwajczyk, patrząc na jego temperament i chęć odejścia, byłby bardziej zdolny do mieszania w kwestii swojego transferu, niż Rodgers. Z tymi przeprosinami, to sam jestem ciekaw jak to się skończy, ale jeśli zostanie w Liverpoolu, to tak czy inaczej, będą musieli się pogodzić i przejść do porządku dziennego, bo to się mieści w interesie obu stron. No, a jak się już pogodzą, to wcale nie muszą mieć później ze sobą na pieńku, co pokazały nawet te wcześniejsze requesty Rooney'a i jego późniejsze dobre relacje z Fergusonem. Moim zdaniem, w przypadku Suareza nie stało się jeszcze nic takiego, co byłoby nie do naprawienia, a Rodgersa tak szybko nie zwolnią, bo to jest trener, któremu chcą dać czas na zbudowanie drużyny. Oni właśnie po to prowadzili taką długą rekrutację w zeszłym roku, żeby wybrać menedżera z myślą o przyszłości, którego teraz wspierają na każdym kroku. A co do Suareza, nie zgodzę się z Tobą, że za rok mogliby go sprzedać za 20 mln funtów. Gościa z 2-letnim kontraktem, będącego w najlepszym wieku dla piłkarza?? To nawet my sprzedaliśmy za wyższą kwotę van Persiego, który był starszy od Suareza i miał tylko rok do końca kontraktu, więc twój scenariusz jest po prostu nierealny, zwłaszcza, jeśli weźmiemy pod uwagę upartość ludzi z Liverpoolu.

JackieW,

Co do Nasriego i RvP to jestem pewien, że poszli do rywali dla ewidentnie dla KASY (kontrakty x2 albo i więcej). Owszem, po pewnym czasie i City zdobyło tytuł co daje im możliwość tłumaczenia się że poszli dla tytuów - i RvP z ManU- ale ci mieli fenomenalnego trenera, który z rozumem kupował zawodników- bez rekordów transferowych i przepłacania potrafił zrobić skład prawie idealny. - a brak jego pokaże obecny sezon :)
I moje zdanie jest takie, że jeśli Wenger by zablokował którykolwiek z transferów to by świadczyło, że zawodnik jest ważniejszy od klubu. Bo skoro piali w gazetach, że chcą odejść, jest im źle itp to mimo żartów na treningach takie słowa psują atmosferę w szatni bo traci się zaufanie do tych zawodników.

Mnie też już irytuje ta saga pt. Suarez, ale skoro zawodnik posuwa się do tego, że idzie do prasy mówiąc, że chce odejść z takie lub innego powodu to znaczy, że nie jest szczęśliwy w LFC.
Co do jego uśmiechów i żartów na treningach to jest normalne, bo z zawodnikami może pożartować czy ze sztabem, ale już trenerem czy zarządem tak do śmiechu mu nie będzie, szczególnie jak go do rezerw rzuca i każe przepraszać. Z racji mundialu na pewno będzie starać się pokazać Indywidualną formę, ale nie koniecznie przełoży się to na zespół. Z tym wypadnięciem z 10 to oczywiście było najgorsze założenie, ale nawet z Suarezem nie będą wyżej od nas w tabeli.
Nie jestem napalony na ten transfer i mogą sprzedać go do Realu czy gdziekolwiek poza ligę i pewnie tak będzie jak napłynie oferta, bo nie chcą wzmacniać rywali z PL, aczkolwiek przydałby się taki napastnik u nas.

Odnośnie drugiej strony medalu, to ja zakładam wersję Suareza, która mówi o umowie między klubem a zawodnikiem odnośnie gry w LM- nie gramy odchodzisz, gramy zostajesz. Jeśli faktycznie taka umowa była (a czemu miałby Suarez kłamać i robić z siebie idiotę? -nie mam na myśli klauzuli odstępnego) to cały czas LFC gra nie fair, a zawodnik chce dotrzymania umowy. Czy mają nad nami psychologiczną przewagę w postaci "my zatrzymujemy gwiazdę a wy nie kupujecie kolejny raz"? Bez gwiazd byliśmy zdecydowanie przed LFC z Suarezem i wciąż twierdzę, że mają gorszy skład od naszego mimo iż nie mamy żadnej "ekstra" gwiazdy w zespole.

A nawet jeśli, to postaw się w roli Suareza. Kolejny sezon bez najważniejszych rozgrywek w europie, bardzo wpływa na psychikę i "wytrzymałość" zawodnika i w końcu ambicja wzięła górę i chłopak chce odejść. Kulturalnie LFC nie chciało rozmawiać, to w brzydszy sposób, ale chce dopełnić swego Suarez i zagrać w tym sezonie w LM :)
Ale nie mamy co się spierać na ten temat, bo to byłaby dyskusja bez końca ;p trzeba czekać do 1-3 września i tyle :)

Dokładnie, również chciałbym tą sagą być pozotywnie zaskoczony, ale czas pokaże co wyjdzie z tego :)

@JackieW: Liverpool wygrał ale od początku stał na wygranej pozycji bo Suarez ma 3 lata ważnego kontraktu jakby miał rok to myślę że by go za te 30 mln w końcu puścili. My niestety mogliśmy w ten sposób zablokować tylko transfer Songa, ew. Fabregasa, ale Wenger w przeciwieństwie do Rodgersa jest bardziej prawdomówny i jak coś obiecuje to to spełnia a nie jak ten człowiek bez klasy i honoru. I to czy to się będzie opłacało Liverpoolowi okaże się dopiero w trakcie sezonu bo jakoś nie wyobrażam sobie żeby Suarez teraz przepraszał Rodgersa co najwyżej przeprosi kibiców za tę całą sagę i na tym się skończy a z trenerem będzie miał na pieńku przez cały sezon aż w końcu zwolnią Rodgersa a nowy trener stwierdzi że Suarez nie jest mu potrzebny i może go sprzedać nawet za 20 mln co wiąże się z tym że Liverpool jakby nie było straci na tym że nie przyjęło naszej oferty i to straci 20 mln nie wiemy jak się potoczą losy tego transferu, ale taka historia jaką przytoczyłem jest jedną z prawdopodobnych.

pizmak,

Ale zauważ, że patrzysz na to tylko z jednej strony medalu, ale jest też ta druga, gdzie Suarez zachował się nie fair w stosunku do Liverpoolu, trąbiąc od maja o swoim rzekomym odejściu i puszczając oczko w stronę Realu. No wybacz, ale to nie było profesjonalne zachowanie z jego strony. To, że Liverpool nie chce go sprzedać do nas, to jest akurat normalne, ale myślę, że zagranicę byliby go skłonni sprzedać, gdyby tylko jakaś oferta wpłynęła w odpowiednim do tego czasie. Myślę, że też woleliby taki transfer załatwić po cichu i bez kontrowersji, ale Suarez swoimi wypowiedziami po prostu im na to nie pozwolił. Myślał, że długi jęzor przyspieszy jego odejście i tu się przeliczył, bo Liverpool postanowił wykorzystać fakt 3-letniego kontraktu i 6-meczowego zawieszenia do tego, by pokazać, że umów należy dotrzymywać. Ponadto, czy to się komuś podoba czy nie, Liverpool naprawdę pokazał tym gestem, że ma "jaja", bo przecież wcale nie musiał się tak zachowywać, tylko go po prostu gdzieś puścić. Jednakże oni w tej naszej wspólnej suarezowej batalii zyskali nad nami pewną mentalną przewagę, bo jakby na to nie patrzeć, im się udało zatrzymać gwiazdę, a nam się po raz kolejny nie udało sprowadzić gwiazdy. Gdyby oddali go nam za te, powiedzmy, 40 mln, to wówczas w ich drużynie morale by spadły, u nas wręcz odwrotnie i tym samym oni mentalnie byliby pod nami już przed startem sezonu, na co zwyczajnie nie mogli sobie pozwolić, jeśli myślą o powrocie do TOP 4. Ja się będę upierał przy swoim zdaniu, że Wenger strasznie zawalił sprawę z tymi wyprzedażami Nasriego, Fabsa, van Persiego, Songa, Clichy'ego etc., bo "tamta" drużyna, jeszcze odpowiednio wzmocniona, mogła osiągnąć naprawdę wiele, zarówno w Anglii, jak i w Europie. Tymczasem obecnie znaleźliśmy się w punkcie wyjścia, bo strasznie się uwsteczniliśmy tymi wyprzedażami. Nie wypadliśmy z TOP 4 i chwała za to Wengerowi, ale było to raczej wynikiem słabości konkurencji, niż naszego geniuszu. Pamiętaj, że zawsze zatrzymanie gwiazdy, nawet na siłę, pokazuje ambicje klubu i może przyciągnąć kolejnych klasowych zawodników. Tak robił dotychczas Manchester z Rooney'em, tak zrobił kiedyś Tottenham z Modricem i tak robią kluby, które chcą być tymi topowymi lub też chcą się w tym topie utrzymać. Jeśli chodzi o ten często powtarzany slogan pt. "psucie atmosfery", to dla mnie to są zwyczajne bzdury. Widziałem zdjęcia Suareza z niedawnych treningów Liverpoolu, a nawet z tych ostatnich, odbywanych w samotności i gość normalnie żartował, śmiał się i nie wyglądał kompletnie na żadnego frustrata. Poza tym, tak jak wspomniałem w moim poprzednim poście, Suarez nawet jak zostanie w Liverpoolu, to z racji zbliżającego się Mundialu po prostu będzie musiał się przykładać i grać na 100% i wydaje się, że właściciele Liverpoolu zdali sobie z tego doskonale sprawę, dlatego stać ich na tak odważne ruchy względem niego. Tak samo nie przemawia do mnie hasło pt. "z niewolnika nie ma pracownika", bo wszystko wskazuje na to, że Suarez "niewolnikiem" nie jest, bo gdyby było inaczej, to już dawno złożyłby prośbę o transfer, a jak widać, jakoś specjalnie mu się do tego nie pali. W wypadnięcie Liverpoolu z pierwszej 10 również nie wierzę, bo Liverpool wcale nie ma takiego złego składu i w tym sezonie będzie mu raczej bliżej do czołówki, aniżeli do środka tabeli. Zresztą te kluby, które były pod nimi nie mają tak mocnych składów, żeby ich wyprzedzić, dlatego raczej bym się na to nie napalał. Podsumowując, zobaczymy jak ta cała saga się zakończy, ale raczej żaden przełom się tu nie szykuje. Co nie zmienia faktu, że chciałbym się jednak pozytywnie zaskoczyć :)

JackieW,

Gratuluję pozytywnego myślenia...zesłać zawodnika do rezerw, gnoić go tekstami, że ma przeprosić kibiców klub i wielkiego brendana i uznać to za super taktykę i zwyciestwo.

Wenger dobrze robił, że pozwolił zawodnikom pokroju Nasri RVP odejść, bo zjeb*** by całą atmosferę w wewnątrz klubu i odbiłoby się to miejscem poza Top4. Jedyny z wielkich gwiazd, który by uszanował decyzję Wengera blokującą transfer byłby chyba tylko Fabregas - ale wraz, byłby w głębi duszy niezadowolony i kto wie czy dawałby 100% z siebie.
Dla mnie sprawa jest jasna- zawodnik mówi publicznie, że chce odejść, bo jest niezadowolony, brak LM itd to ustalamy daną kwotę i dziękujemy za współpracę. Już wielu tutaj pisało, że z niewolnika nie ma pracownika i jeszcze bardziej się to odbije na nich np. wypadnięciem z pierwszej 10 :)

krawiec256
Lewandowski:)

Zmusic to on sobie moze synka do zjedzenia warzyw.

JackieW,

rozegrał "świetnie"? To się dopiero okaże, czy nie skończy się jak z Tevezem.

Poza tym z opowieści obu stron wynika, że postąpili trochę nie fair. Wysłali sygnał w trakcie negocjacji do Suareza, który ten odebrał jednoznacznie "będę mógł odejść". A jednocześnie zabezpieczyli się cwaniacką klauzulą prawną, która daje im przewagę.

Niby to wina Suareza, że "dał się zrobić", ale jednak niesmak pozostaje...

Aha. Mówię to jako wielki anty-fan Suareza i przeciwnik jego transferu do Arsenalu.

JackieW
O tym czy wygrał będziemy rozmawiać 2 września.

Moim zdaniem, Rodgers świetnie rozegrał tę całą sagę z Suarezem, dokładnie tak, jak Wenger powinien rozgrywać podobne sagi z piłkarzami, którzy swego czasu od nas odchodzili. Rodgers już osiągnął swój cel, który oficjalnie przypieczętuje wraz z końcem okienka transferowego, a wielu z Was obrażając go, wyśmiewając i się na niego wkurzając, tylko to jego zwycięstwo potwierdza. On zrzucając Suareza do rezerw pokazał właśnie, że żaden zawodnik nie jest większy niż klub, a wybrał do tego idealny moment, bo Urugwajczyk jest jeszcze na 6 spotkań zawieszony. Jak mu minie zawieszenie, to będzie już po zamknięciu okienka, więc wtedy się pogodzą i Suarez wróci do gry, jakby nigdy nic. Opierdzielał się też nie będzie, bo go później czeka Mundial i wie, że musi dawać z siebie wszystko. Podsumowując, niestety, ale Liverpool wygrał z nami tę batalię, a Wasze przepełnione złością komentarze, tylko to potwierdzają. Po prostu Wenger musi w końcu zrozumieć, że nie każdy klub w kwestiach transferowych kieruje się takimi kategoriami jak on. Niektórym zależy po prostu bardziej na wartości sportowej, aniżeli finansowej. Zresztą, tak prawdę powiedziawszy byliby idiotami, gdyby przyjęli te 40 mln za Suareza, bo w obecnych warunkach rynkowych byłby to transfer najzwyczajniej niedoszacowany, o czym każdy z nas doskonale wie. Liverpool nie dość, że dostałby za niego kwotę za niską, to w dodatku wzmocniłby ligowego rywala i tym samym zwyciężył w plebiscycie na frajera roku... taka prawda ;p

jezu wy jeszcze o tym? na prawde dajcie sobie spokoj to co sie stanie to sie stanie zobaczymy. Błędan zrobił i robi z siebie frajera i pajaca to pewne i kazdy to wie zalosne to jest i szkoda słów. Ale na Suarezie swiat sie nie konczy niech papcio robi transfery na inne pozycje a jak ta saga sie skonczy zobaczymy i tyle

Dla mnie to błazenada jest w tym Liverpoolu.

@ArekKanonier: Tak jakby Wenger zaczął jeździć po Liverpoolu to na pewno by nam go sprzedali prawda jest taka jaką mówi Wenger że aby przeprowadzić transfer potrzebna jest wola i zgoda trzech stron, Liverpool tej woli nie wyraża więc Suarez będzie mógł do nas dołączyć w wieku 28-29 lat o ile wtedy będzie chciał. Mógł nie podpisywać nowego kontraktu ale pewnie w grę wchodziła wyższa tygodniówka, a jeszcze rok chciał zostać w Liverpoolu bo widział że przyszedł nowy trener i Suarez miał na prawdę dużą nadzieję że Liverpool będzie grał w LM w sezonie 2013/14 ale się nie udało, ale teraz stracił wiarę w projekt Rodgersa i wcale się nie dziwię patrząc na to co wygaduje trener The Reds.

@kubex: Jeśli Suarez złoży prośbę o zbadanie tej klauzuli to na pewno nie podczas tego okienka.

@pizmak: Witam, bardzo mądrze piszesz ja rozumiem kibiców LFC, ale nie rozumiem Rodgersa, który zarzuca Arsenalowi brak klasy, a potem każe przepraszać Suarezowi cały Liverpool, on i tak ma sezon bez LM czyli sezon w plecy, a ten jeszcze chce aby Urugwajczyk go przeprosił. Nasri, Fabregas, van Persie czy Song też chcieli odejść a jakoś nie słyszałem potem żeby Wenger chciał od nich przeprosin.

popekns

I to jest to. Zazdroszczę kibicom LFC, że mają tak upartego trenera, który potrafi zatrzymać swoją największą gwiazdę i zmusić ją jeszcze do przeprosin. Boss mógłby się jeszcze tego nauczyć.

Skubany twardziel z tego Rodgersa. Uparty jak fiks...

Wenger go nie kupi
1 nie da na jednego zawodnika 50-60 mln
2 nigdy nie mówi wprost kogo chce kupić
nie wierzę że się Wenger tak zmienił transfery będą pewnie ale nie takie jakie każdy by chciał

Myślę, że Rodgers próbuje wyprzedzić epokę i pokazać jaki jest ważny dla Liverpoolu. Nawet u nas Wenger nie na wszystko ma wpływ. A te zdjęcie jest obrzydliwe tak na marginesie.

Sky Sources: Luis Suarez has no plans to apologise for his recent conduct as he continues to seek a move away from Liverpool.

Sky Sources: Luis Suarez has no plans to apologise for his recent conduct as he continues to seek a move away from Liverpool.

Nie rozumiem tej szopki jaką prowadzi Rodgers. Pokazuje, że gracz jest ważniejszy od klubu (sic!), pokazuje strach stracenia Suareza(sic!), obraża ludzi dookoła i zastrasza Suareza(sic!). W skrócie niech Rodgers nie psuje wizerunku Liverpoolu, bo to co on robi woła o pomstę do nieba.

#bialysul

chciałem jakoś krótko i treściwie żeby na całą stronę się nie rozpisać :)

Ale co jak co, to wypowiedzi i działana sztabu LFC są godne pożałowania- ja rozumiem, że to jest ważny punkt drużyny, ale my też traciliśmy dwa filary rok po roku (nie licząc takich zawodników jak Nasri czy Clichy) i mimo wszystko ciągle jesteśmy w TOP4...a Ci wolą zrobić niewolnika z Suareza ;/
Tylko trzeba mądrze zarządzać klubem- tak wiem, spadną gromy na mnie zaraz, że od 8 lat nic nie zdobyliśmy...ale zobaczcie na sytuację AFC- klub bez długu i pożyczek, zaje***te umowy sponsorkie i powoli rosnący budżet. A np. LFC- kwoty wydawane na średniaków po 30mln i 7-8 miejsce w lidze? to o czymś świadczy...
Skoro sam Wenger przyznał, że mamy za wąską kadrę na cały sezon, to będą te transfery i to dość ciekawe - obym się nie mylił :D

Oczywiście powinny być jakieś alternatywy w przypadku niepowodzenia z tym transferem, ale mam takie przeczucie, że jednak Luis dołączy do Armatek

Poza tym to Rogers gra na naszą korzysć. Postawił Luisa tak pod ścianą, że on nie ma wyjścia tylko cisnąć temat do końca.

Nie zostawił mu żadnej furtki powrotu do drużyny. Więc Suarez będzie grał ostro o transfer.

Spodziewam się na dniach ostrego ruchu z jego strony. Albo wywiad z ostrymi słowami albo wniosek do Angielskiego PZPN.

W tej chwili wydaje się, że sympatia publiczności przeszła na stronę Suareza, bo Brendan się ośmiesza i pokazuje że zawodnik jest większy niż klub.

a kiedy dowiemy się co z tą jego klauzulą?

Luis jest za dobry na Liverpool
zobaczcie sb na stronie LFC

Lukiner
Ja tak samo ale coś mi nie pasowało.
A co do Suareza to Wenger powinien się za nim wstawi i powiedziec co sądzi o tym pajacu Rodgersie. Znając charakter Luisa można od razu powiedziec że nikogo nie przeprosi.

Brendan, a jak ty się zachowałeś wobec Swansea? Więc nie ucz nikogo o "loyalty".

Po drugie, Liverpool pokazuje, że zawodnik jest większy od klubu. Arsenal nigdy by sobie na to nie pozwolił.

Rodgers chyba sobie kpi z tymi przeprosinami.

Pizmak

no i calkiem pozytywnie nabazgrales swoj pierwszy komentarz;)

smutne patrzeć jak klub z taką historią się stacza ...
widać u nich zawodnik jest większy od klubu

Trochę rozpaczliwa ta wypowiedź Rodgersa :P

.... a w Arsenalu konkretnych transferów brak

Teraz Suarez nie udzieli wywiadu, że nie zamierza nikogo za nic przepraszać.