Rozszarpani na strzępy: Wolves 3-1 Arsenal
24.04.2019, 21:42, Łukasz Wandzel 1461 komentarzy
Po ostatnim meczu na The Emirates przeciwko Crystal Palace zasłużoną krytykę, jak i tą przesadzoną, przyjął głównie Shkodran Mustafi. Niemiecki obrońca nie znalazł się wyjściowej jedenastce na mecz z Wolverhamptonem, ale to nie uszczelniło magicznie defensywy Kanonierów. Popularne Wilki rozszarpały Arsenal, strzelając trzy gole jeszcze w trakcie pierwszej połowy.
Unai Emery przez cały sezon nie potrafi sobie poradzić sobie z tymi samymi problemami, przez co niepoukładana gra w defensywie po raz kolejny zaprzepaściła szasne na trzy punkty w spotkaniu wyjazdowym. Jego drużyna dobrze rozpoczęła spotkanie, po czym wylądowała na deskach, z których do ostatniego gwizdka już nie wstała.
Składy obu drużyn:
Arsenal: Leno - Maitland-Niles, Sokratis, Koscielny, Monreal - Torreira (59' Guendouzi), Xhaka - Mchitarian (58' Kolasinac) - Özil, Iwobi (71' Nketiah) - Lacazette.
Wolves: Patricio - Bennett, Coady, Boly - Doherty, Dendoncker, Neves, Otto - Moutinho (90' Gibbs-White) - Raul (82' Adama), Diogo (78' Cavaleiro).
Unai Emery od początku spotkania postawił na formację z czwórką obrońców. Wybrana przez hiszpańskiego szkoleniowca formacja wydawała się dobrze wyglądać na tle rywali, ale to wrażenie trwało niecałe pół godziny. Kanonierzy starali się kontrolować grę, ale Wolverhampton nacierał na bramkę Arsenalu, co w końcu przyniosło skutek. Do otwarcia wyniku doprowadzili gospodarze w 28. minucie spotkania za sprawą celnego strzału z rzutu wolnego w wykonaniu Rubena Nevesa. Portugalczyk uderzał tuż sprzed szesnastki i nie dał golkiperowi The Gunners szans na reakcję.
Arsenal był w zamknięty na własnej połowie. Na zryw zebrał się w 35. minucie, gdy podanie górą przyjął Alexandre Lacazette z prawej strony pola karnego. Francuz efektownie minął rywala, ale jego strzał pozostawiał wiele do życzenia. Futbolówka po chwili powędrowała na drugą połowę boiska, a po chwili gospodarze mogli cieszyć się już z dwubramkowego prowadzenia. Wilki rozegrały rzut rożny na krótko, a dopiero później zdecydowały się na dośrodkowanie w szesnastkę. Tam defensywa Arsenalu zrobiła sobie piknik i zupełnie niekryty Matt Doherty wygrał główkę w pojedynku z rękami Bernda Leno.
Nadzieje na powrót do meczu uciął jeszcze w trakcie pierwszej połowy Diego Jota. W drugiej doliczonej minucie Portugalczyk goniony przez Henricha Mchitariana zdołał minąć Sokratisa, po czym pokonał Leno, który nieudanie interweniował.
Po przerwie Arsenal wymieniał podanie dookoła szesnastki Wolverhamptonu, ale gęsto ustawieni na swojej połowie gospodarze nie pozwalali Kanonierom znaleźć słabego punktu. Alexandre Lacazette próbował nawet nadziać się na przeciwnika, by wywalczyć rzut karny, ale na taką zagrywkę arbiter słusznie się nie nabrał. Londyńczykom nie udawało się granie w piłkę, więc ich szansą na bramkę był rzut rożny, którego wykorzystali. W 80. minucie po podaniu z rzutu rożnego do siatki trafił Sokratis.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 17 | 13 | 3 | 1 | 42 |
2. Arsenal | 18 | 10 | 6 | 2 | 36 |
3. Chelsea | 18 | 10 | 5 | 3 | 35 |
4. Nottingham Forest | 18 | 10 | 4 | 4 | 34 |
5. Newcastle | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
6. Bournemouth | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
7. Manchester City | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
8. Fulham | 18 | 7 | 7 | 4 | 28 |
9. Aston Villa | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
10. Brighton | 18 | 6 | 8 | 4 | 26 |
11. Brentford | 18 | 7 | 3 | 8 | 24 |
12. Tottenham | 18 | 7 | 2 | 9 | 23 |
13. West Ham | 18 | 6 | 5 | 7 | 23 |
14. Manchester United | 18 | 6 | 4 | 8 | 22 |
15. Everton | 17 | 3 | 8 | 6 | 17 |
16. Crystal Palace | 18 | 3 | 8 | 7 | 17 |
17. Wolves | 18 | 4 | 3 | 11 | 15 |
18. Leicester | 18 | 3 | 5 | 10 | 14 |
19. Ipswich | 18 | 2 | 6 | 10 | 12 |
20. Southampton | 18 | 1 | 3 | 14 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 15 | 11 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
A. Isak | 10 | 4 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
Matheus Cunha | 9 | 3 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@schnor25:
Tak naprawdę to tylko nieliczne przypadki tych, którzy po odejściu weszli jeszcze poziom wyżej. Wielu się zmarnowało, a mogli nadal stanowić o sile zespołu.
@NaliniAFC: nie ta pozycja, ale...teraz przypomnij mi ile Iwobi nabił asyst? :d
@michal192837465: tak po prawdzie, to połowa graczy (+/-), która Nas opuściła potem guzik grała i ich kariery się załamywały.
@Tevez: tam to chociaż po odejściu SAF`a, bo u Nas bordello bumbum zaczęło się już za czasów Wengera :(
@schnor25: Mentalność się zmienia i priorytety się zmieniają. Nie każdy jest Sonem, który się nie chce hajtać dopóki jest czynnym zawodowo piłkarzem.
Cazorla 10 asyst w lidze a prawie kończył karierę przez operację. Tylko 2 zawodników ma więcej o 3 asysty.
Jeszcze można dodać Alexa Songa po transferze do Więcej niż Klubu. W sumie to on wtedy zakończył karierę. A teraz pooglądałbym jego wrzutek na Robina ze środka pola, albo taką asystę z Borussią.
Alexis nie jest pierwszym piłkarzem który po transferze do United zapomniał jak gra się w piłkę. Po prostu zrównał się poziomiem z resztą teamu. Ten klub po odejściu Fergusona stał się zbieraniną najemników i przeciętnych kopaczy.
@schnor25: obu bym chciał,mieli to coś czego nie widzę u żadnego piłkarza w Arsenalu..jeden i drugi potrafił sam wygrywać mecze,nie mają pomników przed stadionem ale godnie zastąpili Bergkampa i Henrego..teraz to szrot i długo będziemy czekali aż coś się zmieni..
iwobi prowadzi live z arsenalowej imprezy
@WilSHARE: o widzisz, faktycznie El Nino po Liverpoolu był cieniem samego siebie. Generalnie jakby tak pomyśleć, to znajdzie się sporo zawodników. Podejrzewam, że są mentalnie wypaleni, bo większość fizycznie pewnie daje jeszcze radę, tylko głowa już nie ta co kiedyś.
Ciekawe też co z Dybalą latem. 1800 minut w lidze. Z Ajaxem tylko 60 minut w dwumeczu dostał. Sven by nam ten diament wyjął czuję.
I Muller mi przyszedł teraz do głowy.
@schnor25: ostatnio z R700 rzuciliśmy na pół nazwiskami Torres i Costa. Higuain też już się żegna z graniem na dobrym poziomie.
@Traitor: only RVP:)
Ja rozumiem odejście Santiego.
Santi był po takiej kontuzji że ryzyko że odnowi mu się było bardzo duże , szczególnie w Anglii tutaj nikt nie odstawi nogi.
Ryzyko że nie wróci do formy też duże .
Więc patrząc realnie przed sezonem.
Były duże szanse na to że będziemy mieli zawodnika któremu będzie trzeba płacić a będzie bez formy lub kontuzjowany cały sezon i co wtedy?
Santi był pod wielkim ryzykiem a my na to nie mogliśmy sobie pozwolić, żeby trzymać takiego gracza w klubie.
Ok fajnie że wraca do wielkiej formy i nie ma urazów.
Choć powiem wam szczerze środek Cazrola - Lucas by wymiatał .
Ja tylko chce zebysmy sprzedali w to okienko Mustafiego. Gosc za 35 miliony gra gorzej od najgorszych.
No ale skoro nie wystarczają umiejętności czysto piłkarskie, to dobrze, ze sie stara i zasuwa po całym boisku. Ja taka postawe szanuje
@michal192837465
do tej pory nie ogarniam jak Alexis mogl zaliczyc taki zjazd sportowy, chyba mu sie we lbie przewrocilo od kasy z Manchesteru w glowie to on zawsze mial problemy.
@Traitor
Rooney to Ronney, a Laca to Laca. Mysle ze kupujac go nie oczekiwalismy ze zostanie drugim Ronneyem.
@schnor25
W sumie Rooney w podobnym wieku zgasł, no ale nie aż tak jak Sanchez
Mi sie wydaje, że Sanchez odszedl bo atmosfera w szatni była chora - nie do zniesienia. Po meczach z Bayernem popadł w konflikt z większością zespołu. Tak przynajmniej wynikało z wywiadów innych zawodników/artykułów z wiarygodniejszych stron
@michal192837465: Alexis mega szybko zgasł, nie pamiętam tak drastycznego spadku formy (pomijam ciężkie kontuzje) zawodnika w idealnym dla piłkarza wieku (28-32 lata). Był kozak, nie ma kozaka.
Ciekawi mnie, czy Alexis choć trochę żałuję odejścia, czy wystarcza mu pianino i pieniążki, które wpadają na konto.
@Gunner915
Mi tam nie szkoda. Rooney tak robil i został jednym z najlepszych piłkarzy w historii BPL
@Gunner915: no akurat z Wilkami mało się cofał, tylko co z tego jak nie dostawał dobrych piłek w polu karnym rywala...
mi jest szkoda Lacy w tym zespole, nie tak to mialo wygladac. Gosc mial konczyc zespolowe akcje, a nie szarpac sie co mecz.... i wychodzic z 11stki zeby rozegrac.
takie porownania uwlaczaja Robinowi. Van Persie ladowal w swoim najlepszym okresie bramki z powietrza, ktorych inni nie potrafiliby nawet przyjac.
Gramy taką kaszanę, że pozostało Nam jedynie wspominanie lepszych czasów i lepszych zawodników.
@Sobieski14
Mnie się z kolei wydaję, że Ty nie potrafisz przyjąć do wiadomości, że nasi boiskowi idole to tylko ludzie i ich czas przemija.
Może problem jest ze mną - ja na miejscu Santiego bym się popłakał, skończył karierę i do końca życia narzekał, że lekarze zrujnowali mi karierę.
Wrócił, gra świetnie - bardzo się cieszę. Jestem przekonany, że nie raz zdobyłby MOTM gdyby jeszcze w Arsenalu był.
Powątpiewam natomiast czy Santi byłby w stanie zrobić jeszcze różnicę na tych trudnych wyjazdach; czy uśmiech Cazorli wygrałby z wyprostowaną nogą Andre Gomesa. Czy nie dałby się zabiegać na Molineaux, czy jego kółeczka wciąż byłyby wystarczająco szybkie. Czy zdrowotnie wytrzymałby intensywność. Czy grałby na takim poziomie jak poprzednio, by nie zaszkodzić swojej legendzie.
Powątpiewam, ale nie wykluczam. Możesz mieć rację. Nie dowiemy się.
Drugiego takiego jak Robin to już nie będzie. A Sanchezów z nawijką za plecy i do środka to na pęczki.
Ahh, zeby Ozil zagral kiedyś z RvP ciekawe jaki byłby to duet. Chociaz o wspolpracy Ozil-Laca/Auba tez sie myslalo kolorowo.
@Traitor: RvP, któremu rzucałby piłki Ozil jak w zamierzchłych czasach Żwirkowi.
@Simpllemann: Ehh, że też się Hiszpana pozbyliśmy, trzeba było mu zaproponować roczną umowę z opcją przedłużenia o kolejny sezon (jeśli by się na to nie zgodził, to trudno, ale można było spróbować), tym bardziej, że Nam się ze składem nie przelewa, a tym bardziej brakuje jakości w środku pola, a taki Cazik mógłby jeszcze co nieco pograć w Premier League. Może nie od dechy do dechy w każdym spotkaniu, ale jak nic grajek na 60-70 min spotkania.
Dyskusja na wieczór - kogo wolelibyście w obecnym Arsenalu(czysto piłkarsko) w swoim prime
Robin van Persie // Alexis Sanchez
Ale dosrodkowanie z asysta bardzo dobre
@Sobieski14: 15 minutek tylko widziałem, wiec ciężko coś więcej powiedzieć, ale faulowali go czesto:P
@ChatCrapGetBanged
4 gole z 11 metrów.
@Alonso: nie kręcą mnie blondynki:(
@JanikK: nie, tylko Leah Williamson
@Sobieski14 napisał: "Santi radził sobie w deszczowe dni w Stoke"
Tak, 8 operacji temu. To nawet nie jest losowa liczba, powiedział tak w wywiadzie.
@Sobieski14 napisał: "Przeciez to nigdy nie był zawodnik bazujący na sile, szybkości...zawsze był niski i słabszy fizycznie więc wie jak sobie z tym radzić."
Techniką która pozostaje i dynamiką, która zanika. 34 lata.
Ja naprawdę nie chcę niczego ujmować Santiemu, bardzo go lubię i bardzo wysoko cenię. Natomiast za naiwne uważam twierdzenie, że to co przeszedł nie odcisnęło na nim piętna oraz to, że jak wyjmiesz zawodnika z Villarealu to pokaże to samo w Arsenalu.
@Simpllemann
Ile z tego to stałe fragmenty gry?
@Alonso: tez bym przychodził
Nie chciałbyś wyrwać van de donk pare lat temu?
@Sobieski14: to chyba normalne:>
Ale przyjemnie się oglada
Oglądam tego patostreama na kanale Arsenalu. Jedna z części programu to ocenianie goli/asyst, pokazali też powtórki akcji Arsenal Ladies, tam na dziewczyny chyba przychodzi więcej ludzi niż na naszą Ekstraklase.
@MarkOvermars: Ktoś tu się inspiruje moim postem widzę xd
Cazorla ma w tym sezonie 7 bramek i 11 asyst. Hiszpan nawet bez nogi wykręcałby lepsze liczby niż Iwobi.
Nie ma opcji, żeby City nie było mistrzem. Myślałem, że są rozbici po LM, ale w derbach widziałem u nich pasję i radość z gry. Prędzej Liverpool zgubi punkty na stadionie Newcastle.
Cazorla by nam się teraz przydał jak nie wiem co, zjada takiego Ozila na śniadanie a wrócił z ciężkiej kontuzji i nie wiadome było, czy w ogóle wróci do grania w piłkę.
brawo villareal!
to do*
Jak trwoga do Welbecka. A powiadałem Wam, nie doceniacie go, Danny to bohater, na którego nie jesteście gotowi.
Ale wybaczam, nigdy nie jest za późno, żeby przejrzeć na oczy.