Stało się: w tym roku bez St Totteringham's Day
30.04.2017, 18:41, Sebastian Czarnecki 1348 komentarzy
Już od kilku kolejek było wiadomo, że Arsenal nie zdoła już złapać Tottenhamu w ligowej tabeli. Kibice jeszcze się łudzili, że może po wygranych derbach wszystko ulegnie zmianie, ale nic z tego. Arsenal skompromitował się na White Hart Lane i doznał bolesnej porażki, która oficjalnie zapewniła Kogutom miejsce na podium. Kanonierzy z kolei są coraz dalej od upragnionego miejsca, które da miejsce w następnej edycji Ligi Mistrzów.
Same przegrany mecz nie boli aż tak bardzo jak sposób, w jakim zostało to dokonane. Kanonierzy zaprezentowali się fatalne, poszczególni zawodnicy po kilkanaście razy tracili kontakt z futbolówką, a gra w defensywie wołała o pomstę do nieba. Jedno jest pewne: Arsenal przegrał całkowicie zasłużenie, a wynik 2-0 to na dobrą sprawę najmniejszy możliwy wymiar kary.
Tottenham w związku z tym po raz pierwszy od 22 sezonów zakończy sezon ligowy nad Arsenalem. Dla Kogutów był to szczególnie ważny mecz, ponieważ po raz ostatni rozegrały Derby północnego Londynu na White Hart Lane. W przyszłym roku tymczasowo grać będą na Wembley, a w 2018 roku ma nastąpić oficjalna przeprowadzka na nowy obiekt.
Tottenham: Lloris - Trippier (88. Walker), Alderweireld, Vertonghen, Davies - Dier, Wanyama - Eriksen, Alli (90. Sissoko), Son (79. Son) - Kane
Arsenal: Čech - Gabriel (75. Bellerin), Koscielny, Monreal - Chamberlain, Xhaka (65. Welbeck), Ramsey, Gibbs - Özil, Giroud (81. Walcott), Sanchez
Już pierwsza połowa spotkania zwiastowała katastrofę. W pierwszych minutach Tottenham zmarnował dwie idealne sytuacje do strzelenia gola i chyba nawet sami Dele Alli oraz Christian Eriksen nie wiedzą, jakim cudem nie potrafili umieścić piłkę w niemalże pustej bramce Petra Čecha. Czeski golkiper został zmylony przez dwa rykoszety, przez co zostawił rywalom mnóstwo wolnej przestrzeni na zdobycie goli. Anglik jednak z najmniejszej odległości spudłował strzałem głową, zaś Duńczyk strzał z półwoleja posłał ponad poprzeczkę.
Przebudzenie Kanonierów nastąpiło dopiero pod koniec pierwszej połowy, ale to nie wystarczyło, by wykorzystać błędy swojego rywala i zejść do szatni z jednobramkowym prowadzeniem. Podopieczni Arsene'a Wengera i tak powinni się cieszyć, że po 45 minutach na tablicy wyników dalej widniał bezbramkowy remis.
Druga część meczu to już całkowity popis ze strony Tottenhamu. Fatalne sześćdziesiąt sekund w poczynaniach defensywnych spowodowało, że Koguty w dwie minuty strzelili dwie bramki. Najpierw do siatki trafił Dele Alli, a po minucie rzut karny na gola zamienił Harry Kane. Strzał z jedenastu metrów był tylko formalnością - były bramkarz Chelsea nawet nie ruszył się z miejsca i podtrzymał swoją fatalną passę. Jako zawodnik Arsenalu nie obronił jeszcze żadnego rzutu karnego.
Pretensji do Čecha jednak mieć nie można, bo ten rozegrał prawdopodobnie swój najlepszy mecz w tym sezonie. Czeski bramkarz popisał się kilkoma znakomitymi interwencjami i tylko dzięki niemu Tottenham nie wygrał tego meczu 5- lub nawet 6-0. Na nic jednak nie zdały się jego efektowne parady, skoro zawodnicy z pola nawet nie próbowali strzelić gola. Koszmarnie zaprezentowali się Olivier Giroud i Aaron Ramsey, mnóstwo strat zaliczył także Alexis Sanchez, a Mesut Özil zniknął w kolejnym ważnym meczu.
Kanonierzy przegrali ten mecz na własne życzenie i skomplikowali sobie szansę na awans do czwórki. Londyńczycy muszą nie tylko wygrać wszystkie nadchodzące mecze, ale również liczyć na wpadkę ze strony rywali. Tak właśnie stało się dzisiaj, kiedy obie ekipy z Manchesteru zremisowały w swoich spotkaniach. To była idealna okazja, by wykorzystać ich wpadkę i rozpocząć pościg po czwarte miejsce.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Ciekawe jakie myśli chodzą po głowie Arsena Wengera gdy ogląda mecze takie jak ten dzisiejszy.
sidtsw
Wystarczy spojrzec na mecz z Bayernem, i na tabele w PL.
Real już we finale,Atletico mega słabe,strasznie zawiedli
@Fabri
Owszem mogą i na ten moment mają po 10%
@Gunner
Możesz się nie zgadzać, oczywiście :P ja już na początku sezonu stawiałem na Real, a dzisiejszy koncert utwierdza mnie w przekonaniu, że moment obrony tytułu zbliża się wielkimi krokami.Gdyby w finale był dwumecz to Juventus miałby duże szanse, ale meczycho na neutralnym terenie nie działa na ich korzyść i jakoś nie widzę Buffona wznoszącego puchar.
Tez stawiam,ze Juve wygra LM i nie dlatego,ze teoretycznie sa slabsi i im kibicuje,poprostu tak bedzie.
Ogldajac ten polfinal strach myslec w ktorym miejscu rozwoju jest teraz Afc :-(
Czy tylko dla mnie gryzek z atletico znika w wielkich meczach?
Juve jest drużyną kompletną ma świetną obronę i też jest do bólu skuteczne dla mnie faworyt LM od początku sezonu chyba że młodzież z Monaco jutro pokusi się o niespodzianke ale nie sądzę :)
mist
Nie mogą mieć po 10%, przecież ktoś musi awansować do tego finału
@Fabri
Po 10% zostawiłem dla Monaco i Juve
RIVALDO700
A Godin nie uderzył raz celnie?
Koncert Realu. Dziś grali jak za czasów, gdy Zidane biegał po boisku.
Atletico mnie osobiście trochę rozczarowało.
Jutro równie ciekawy mecz. Trzymam kciuki w finale za kogoś z jutrzejszej pary.
@alexis1908
Jak Real będzie w dzisiejszej dyspozycji to Buffon trzeciego czerwca tego roku będzie najbardziej nieszczęśliwym człowiekiem na świecie.
Juve ma dobrą obronę - w Realu to słaby punkt - Arka ograła lecha. W finale wszystko może się zdarzyć i choćby to Monaco może nawet zgarnąć LM ogrywając Real. Ja stawiam na wygraną Juve w finale z Realem.
Nie zgodzę się mistique. Finał to forma dnia, być może Real nie będzie tak dobry w finale jak był dzisiaj.
mist
Czemu akurat 80% a nie 83?
Juve w dwumeczu mogłoby pokonać Real. W jednym meczu, stawiałbym Real jako faworyta.
Atletico w tym meczu nie oddało chociażby 1 strzału na bramke Realu. Hehe.
Już trzeci raz Ronaldo strzela 3 bramki przeciwko Atletico.
Nie pokona ;)
mistiqueAFC
Z całym szacunkiem dla Realu jeśli Juve spotka się z nimi w finale to ich pokona tak samo jak Barcelone :)
Ani Juve, ani Monaco nie jest w stanie wygrać z Realem.Jak dla mnie to oni na 80% wygrają i obronią LM.
Ronaldo wygrał Realowi dwumecz z Bayernem Wygrał z Atletico a ludzie i tak będą mówić że strzela tylko słabym :)
Może chociaż Heinekena wygram od Pana Michała Pola :D
Atletico za słabe na finał - szkoda. Gratulacje dla Realu, obrona Lm na wyciągnięcie ręki, chodź jest jeszcze Juve a może zaskoczy Monaco.
Ło matko co on ma dzisiaj za dzień
Real witamy w finale
Cristiano Ronaldo :)))))
Bueno :)
Ziemia do Cristiano Ronaldo!
No to zdobywca kolejnej złotej piłki zdobył jeszcze jedną bramkę. Cyborg.
Już po Atletico. Nie odrobią tego.
I kolejny hattrick do kolekcji :D
Ronaldo 3. Po dwumeczu.
hattrick
atletico za dzisiejsza gre ofensywna nie zasluguje na final.... nie odejmujac nic realowi który gra kapitalne zawody to atletico w ataku gra mega kupe....
Alonso
To samo pomyślałem. Simeone nie zdobędzie więcej z Atletico.
W tej chwili Zidane nokautuje Simeone... głową w klatkę piersiową :D
Griezmannowi chyba się odechce dalszego próbowania i czmychnie do innego zespołu. Ciekawe, który zespół z Manchesteru go zgarnie :p
Simeone więcej nie wyciśnie, niech sobie wpisze na tej propozycji kontraktu od Interu jakie chce wynagrodzenie i zmienia klub.
Jeśli Real obroni CL, to te rozgrywki stracą dla mnie sens ;/
Ronaldo jest niesamowity
Ronaldo król LM to są jednak jego rozgrywki :)
Kurka wodna. Niestety Ronaldo.Mam nadzieję,że AM złapie kontakt.
Siiii!
Pieknie :D
Real w finale?Szacun dla Ronaldo
Real w finale ;p
Real chyba finał
' Casemiro świetnie czuł dojście Gabiego ' ~ Wolski 2k17
Atletico gra dramat przecież.
Opuszcza Boisko - Isco!