Sturridge nie zagra z Arsenalem?

Kolejna dobra nowina 3 b dobrych zawodników już Live wypadło jest duża szansa na zwycięstwo.

Weź jeszcze pod uwagę, że Sturridge w poprzednim, niepełnym sezonie zdobył 22 bramki. Kane już teraz, przy niepełnym sezonie (zaczynał na ławce a do końca sezonu pozostały jeszcze kilka spotkań) ma ich 29. Jeśli chodzi o wszechstronność, Sturridge jest (a przynajmniej był) lepszy, ponieważ potrafi dryblować, samemu wypracowywać sobie sytuacje, a także asystować. Kane'owi jeszcze trochę brakuje, ale nie ma co się dziwić - to jego pierwszy sezon na poważnie.
Kończąc już dyskusję - na pewno Kane jest w tym sezonie najlepszym młodym zawodnikiem i odkryciem Premier League. Może nie jest jeszcze najlepszy ogółem (trochę się wcześniej zapędziłem), ale w TOP 5 zawodników BPL z pewnością jest dla niego miejsce.

Obecnie, czyli na podstawie dyspozycji w tym roku kalendarzowym :D Patrząc na cały sezon, Kane też jest jednym z najlepszych. Fabregas w obecnym roku bardzo słabo. Costę z Kanem można jak najbardziej porównywać - Anglik potrafi sam wypracować sytuacje, uderzyć z dystansu itd. Costa natomiast potrafi wykończyć, ale gdy drużynie nie idzie to nie zrobi nic.
Wiem, że Harry jest kurczakiem, ale mimo wszystko ciężko go nie lubić. Ktoś, kto strzela 29 goli w sezonie na początku będąc rezerwowym, nie zachowując się przy tym jak małpa (patrz - Costa) zasługuje na szacunek :D

adrian12543
Kto w takim razie jest najlepszym piłkarzem Premier League OBECNIE?

W tym sezonie ogromnie szkoda Sturridge'a bo gdyby nie te kontuzje, mógły być w Liverpool'u czołową postacią i jestem przekonany, że każdy zespół obawia się go bardziej niż ich Balotelli'ego :D

Trzeba troszeczkę podziękować MU za to że wykartkowali im dwóch zawodników, choć De Gea musiał trochę pocierpieć. Został tylko Coutinho + Sterling na których trzeba będzie uważać.

adrian12543
Lepszy od Kane'a? Bo Kane jest piłkarzem kurczaków? :D Na ten moment nie ma lepszego napastnika i ogółem piłkarza w Premier League niż Kane. Już teraz jest lepszy niż Sturridge w poprzednim sezonie, nie mówiąc już o obecnych rozgrywkach.

Jakoś mam wrażenie że kłamią żeby na kadrę nie wyjechał. ;)

Pierwszy raz to rywal ma powazniejsze problemy kadrowe od Arsenalu. I tak bedzie ciezko ale takie braki na pewno beda widoczne na boisku

Cóż, jak widać i nas może w końcu ktoś prześcignąć w ilości kontuzji.My tak mamy co sezon.A jeśli to się potwierdzi to grając u siebie z rywalem pozbawionym takich 3 graczy jak w/w będziemy strasznymi frajerami jak tego nie wykorzystamy.

Ten mecz i tak powinniśmy wygrać, ale brak tych zawodników to dla nich straszne osłabienie. Sturridge, wiadomo, ale mnie chyba bardziej cieszy to, że nie zagra Skrtel, bo zawsze mamy z nim problemy, w dodatku go nie lubię

Bardzo dobrze.

Nie ważne kto u nich zagra, a kto nie. Liczą się tylko 3 punkty.

O, nowa fotka. Szkoda, że z Mesutem tak nie ma :D

dla LFC będzie to meczy typu o wszystko...

@ZelGray

Wiedziałem, że z tym środkiem, ktoś mnie poprawi :) Ale to dobrze brzmiało i stwierdziłem, że tak zostawię. I tak nie ma co się cieszyć i dzielić skóry na niedźwiedziu, ale bez tej trójki, Liverpool przyjedzie do Nas, jak Lew z przyciętymi pazurami :D

My borykaliśmy się z kontuzjami tyle czasu, więc czas, żeby los był po naszej stronie. W końcu...

Liverpool da z siebie 200%. Trzeba uważać mimo ich osłabień. Gdy z nami przegrają to wizja TOP4 będzie dla nich bardzo daleko.

Dla nas to też ogromnie ważny mecz. Duże umocnienie w TOP4 i ciągła walka o 2 miejsce.

Najważniejsze to popełnić jak najmniej błędów. Czeka nas jeszcze mecz z Chelsea i United które gra coraz lepiej więc o punkty będzie bardzo cięzko, z resztą jak z każdym rywalem PL.

Nie ukrywam, że wolałbym w TOP4 Liverpool zamiast M Utd

Doznał pierwszej, ciężkiej kontuzji, a dalej posypał się jak domino. Coś jak u Nas OX, to wróci, to wypada i tak w koło macieju.

Spore osłabienie LFC do tego jeszcze Skrtel ma nie zagrać jeśli tak się stanie to LFC na pewno nie będzie faworytem tego meczu, powiem więcej będzie skazane na porażkę, ale w pierwszym meczu też byli a wywalczyli remis mimo gry w 10 także trzeba uważać. :)

Szklanka trochę, LFC strasznie osłabione na Nas, trzeba zgarnąć 3 pkt.

dobra wiadomość dla nas, ale znając życie balo w meczu z nami akurat wróci do wielkiej formy:P

Zawsze jest groźny, a to, że nie zagra w tym meczu to duża strata dla LFC. Ale nie cieszmy się zbyt wcześnie bo nasi zawodnicy jeszcze też są na zgrupowaniach i wierzę, że wszyscy wrócą cali i zdrowi, ale wiemy jak to nieraz jest...

@IAlwaysTrust - z tym najważniejszym z filarów bym nie przesadzał, Gerrard już od dawna nie jest kluczowym ogniwem w pomocy Liverpoolu. W tym roku kalendarzowym ich kluczowi zawodnicy to Coutinho i Henderson - gdyby któryś z nich wypadł to byłaby naprawdę poważna strata.
Pytanie też czy obecnie najważniejszym ogniwem w obronie był Skrtel czy ostatnio nie bardziej Sakho. Ale niewątpliwie brak Słowaka to strata dla nich.

A co do Sturridge'a - co prawda w ostatnich kolejkach nie prezentował formy z zeszłego sezonu, ale to wciąż dobry napastnik, który w dowolnym momencie mógłby zaskoczyć, więc niewątpliwie plus dla nas.
Teraz na ataku będzie musial zagrać albo Balotelli (bez formy) albo Borini/Lambert (nie ta półka co Sturridge) albo Sterling (przebojowy, ale słabe wykończenie i ostatnio nie w formie).

Dobry napastnik, lecz strasznie szklany.. A szkoda.

W Liverpoolu przez kontuzje pauzował już w 45 meczach.

oby nie zagral

I tak byl w slabej formie, moze i by nie zagral przecfiw nam w podstawie

Obecnie to dla nich nie taka wielka strata, i tak ostatnio prawie nic nie grał przez kontuzje, więc grają swoje i bez niego, a jak już grał, to nie zachwycał jak rok temu.

@AaronLieber

Ten, to by kosztował więcej niż Arsenal mogłby dać. Na moje oko tak z 70 mln funutów, po takim sezonie co zagrał. Live za mniej by go nie oddało do PL.

LFC przyjedzie do Nas bez swoich 3 filarów. Wykluczony został praktycznie najważniejszy element z każdej formacji.

Nie ma się co cieszyć, bo LFC też ma kadrę niezłą, ale to optymistyczny prognostyk.

Ten Sturridge to też co chwile kontuzja

Sytuacja kadrowa LFC dla nas coraz lepsza, chociaż jak przeciwnikowi wypada pół składu to my czasami lubimy zagrać bardzo kiepski mecz.

Szkoda, ze nie ma tytulu "Sturridge zagra w Arsenalu", dobry napastnik, dziwilo mnie to ze w MC i w Chelsea gral tak malo. Nawet pasowalby do naszego szpitala, szkoda ze Wenger kupil nie tego Anglika do ataku