Trudny rywal w walce o awans: Southampton vs Arsenal

@mruw prawie zgoda, ae akby Pepe nie popchnal obroncy w polu karnym to moglby byc karny za reke, pytanie czy obronca bez pchniecia by zagral reka ...

A mnie już męczy to hejtowanie Pepe za wszystko co tylko zrobi i rozliczanie tylko z błędów.
Gość nie jest winny tego, że kosztował ile kosztował. Dzisiaj w meczu pokazał chyba największe zaangażowanie z wszystkich zawodników na boisku, jako jedyny próbował niekonwencjonalnych zagrań i stworzył dwie sytuacje 100% sytuacje.
Dla porównania Martinelli od kiedy wrócił po kontuzji zmarnował kilka takich sytuacji i nie strzelił ani jednej bramki, a jest chwalony i za to, że gra z zaangażowaniem i potrafi oddać strzał w ułamek sekundy. Saka, który jest naszym najlepszym piłkarzem w tym sezonie wszedł dzisiaj, miał trochę czasu, a nie stworzył ani jednej setki, w dodatku dryblingu też za bardzo nie pokazał. Ogólnie za dużo nie pokazał, ani na plus ani na minus. Lacazette wszedł i też ciężko było mu się odnaleźć. A hejtowany jest Pepe, który jako jedyny cokolwiek stworzył.
Rozumiem, że jego nonszalancja i niedbałość, odcinanie dopływu prądu do mózgu w niektórych sytuacjach może denerwować, ale jesteście bardzo nieobiektywni i czasami po prostu zasługuje na pochwałę.

Dobrym przykładem jest też inna sytuacja, którą zauważyłem. Arsenal grał mecz w LE i kilka rożnych Pepe zostało wybitych, bo były za krótkie.
Nastepne dwa czy trzy mecze ligowe i Saka wykonywał wszystkie rożne i prawie każde było za krótkie, a wykonał ich sporo. Nagle jedno zagrał naprawdę fajne, mocne i płaskie w okolice środka bramki, wchodzę na k.com, a tam komentarz "I tak się wykonuje rożne, a nie tak jak Pepe, które pierwszego obrońcy nie przechodzą". Także tak... Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia...

Nicea z saliba 1 0 wygrana

@mruw: zgadzam się i popieram

@NineBiteWolf: ja cały czas mówię o hejtach na Pepe za konkretne mecze. Przyklad: podsumowanie tego meczu: "ten dobrze, ten też, ale tego Pepe i Williana bym wywalił na zbity pysk." Kiedy Pepe zagrał dobrze, nie ma po co go szkalować w meczu, w którym nie zrobił nic złego. Jak zapytasz mnie o ogół to powiem, że nie był wart pieniędzy i zawodzi. Jeśli o konkretne mecze to np. w ostatnich 3: Newcastle - dobrze, CP- padaka, dzisiaj - dobrze.

Aktualnie najniżej wycenianyn pilkarzem Arsenalu przez Transfmarkt jest Smith Rowe (2,7 mln) ciekawe jak wartość skoczy po sezonie. 100%

Nie zapominajcie że Pepe kosztował 80 mln.

@Naburator: Ale chodzi o całokształt a nie o ten mecz, ma przebłyski ale to są przebłyski raz na 10 spotkań.

Może czas sobie uświadomić że Pepe nie nadaje się do PL.

@NineBiteWolf napisał: "Mylące statystyki z whoscored i 2-minutowe kompilacje z twittera. Wasza linia obrony jest słabsza niż Polski w 1939."
Pepe nie zagrał dobrze, ale zagrał dużo lepiej od Eddiego, Williana czy Gabiego. Po dzisiejszym meczu raczej nie powienien być pierszy do hejtu

Skoro o temacie diety, to może kogoś to zainteresować. Ja od jakiegoś czasu korzystam z diety od chodakowskiej, 99 zł na 2 miesiące, biorę sobie ją jak za dużo waga podskoczy. Z doświadczenia mogę powiedzieć, że jak się trzyma tej diety, waga leci ładnie i nie jest to kłopotliwa aż tak dieta, bo można posiłki dostosować do ilości czasu jaki się ma. Ja jestem leniwy, więc mam kilka szybkich przepisów na każdą porę dnia, ale jak ktoś lubi się bawić to mają setki przepisów ciekawych. Jestem mięsożercą, sam śmiałem się z tej diety jak mi o niej mówili ludzie, ale prawda taka, że jem mięso codziennie, codziennie jem chleb i waga co tydzień średnio o 0,7 kg., bez ćwiczeń ale wszystkie posiłki zjadam, nie podjadam, i pije tylko zwykłą wodę ( akurat wodę bardzo lubię pić, więc nie mam problemu). Jeśli ktoś myśli nad dieta polecam spróbować, dodatkowym plusem jest to, że mniej wydaje w sklepie, i zawsze mam pomysł co zjeść, no a przepisy i produkty w nich można łatwo zamieniać w zależności co się ma w lodówce.

O sry, mialo byc do Wolfa

@mruw:
Ty hejterze ty

@malyglod napisał: "Nie jest to oczywiście zadowalające ale dzisiaj starał się i na tle innych gracxy wygladał co najmniej poprawnie."

Ale to sukces. Grając z Willianem czy Eddim to nie da się chyba gorzej od nich grać?

jak ten filmik to ma być dowód, że Pepe zagrał dobry mecz to tu naprawdę wiele ludziom nie potrzeba

@sWinny: @Dancer napisał: "A na co dzień owsianke na zimno z bananów, masła orzechowego, zmiksowanych płatków i nasion, pół awokado, kakao i napoju migdałowego"
A no i o miodzie zapomniałem, najsmaczniejszy dla mnie.

@sWinny: Zależy co dla kogo dużo. No dla mnie sporo, bo jak sobie same śniadania policzysz to troche te produkty kosztują. Powiedzmy, że z 250. Kolacje pewnie mniej. A obiady to różnie, ale dużo mięsa jem i czasem coś zamawiam, owoce lubie. Ciężko mi powiedzieć, ale koło tysiaka będzie ta kwota latać. Jak alkohol doliczysz to ponad XD A czy czasu dużo to nie. Owsianke to w 5 minut robie, amerykańskie dłużej, ale to mówiłem, że tylko w weekendy. A kolacje to różnie, ale nie zajmuje to dużo czasu, spróbuj szakszuke zrobić to ci z 20 minut może zajmie max, sałatka z mięsem to samo bo wystarczy mięso zrobić.

Wiadomo, że kanapka szybsza, ale satysfakcja z jedzenia dużo mniejsza, a i mniej zdrowa

@NineBiteWolf: zabawny jesteś. Masz już tak ustawione myślenie, że będziesz pamiętał tylko to, że nie trafił z wolnego i się poślizgnął. Twoja linia obrony jest iście belgijska

Akurat Pepe dzisiaj zagrał lepiej niż większość zawodników. Wywalczył karnego którego sędzia nie gwizdnął i często był faulowany.
Nie jest to oczywiście zadowalające ale dzisiaj starał się i na tle innych gracxy wygladał co najmniej poprawnie.

@Dominik11: wilian w składzie oznacza osłabienie

@bizooon: ok, to zmienia postać rzeczy

Ostatnie 4 występy Williana w Arsenalu:
155 minut
2 strzały niecelne
0 strzałów na bramkę
0 stworzonych sytuacji bramkowych
0 udanych dryblingów
0 celnych długich podań

https://twitter.com/HMDComps/status/1353024673160830976?s=09&=

beznadziejny występ Pepe, nie mogę patrzeć jak ciągle potyka się o własne nogi...

@Dancer: dużo Cie to wynosi miesięcznie? Tak mniej więcej.
Czasowo dużo schodzi z szykowaniem? Jeśli można wiedzieć

@AR14 napisał: "Kiedyś to podstawa każdego dnia, a dziś służy jako możliwy dodatek, choć bardzo rzadko wykorzystywany w codziennej diecie"

No właśnie tak do tego podchodzę teraz. Hot-doga też lubie sobie zjeść w bułce pszennej, wiec czasem to robie, ale w domu jem same parówki. Kiedyś sobie nie wyobrażałem bez bułki.

@sWinny: Sam dla siebie a i smakuje mi takie jedzenie. Poza tym czasem sobie pozwalam na pizze czy kebsa :D Nie jestem nawiedzony na punkcie zdrowego jedzenia, ale ogólnie samopoczucie mam lepsze. Ostatnio jadłem frytki z głębokiego oleju i kompletnie nie mogłem ich zjeść po tym jak od kilku lat jem tylko takie z frytkownicy beztłuszczowej. Tak samo pesto bardzo lubie i smakuje mi już tylko jak sam zrobie z bazylii, a nie kupione w puszeczce ;) lepsze smaki a i zdrowsze

@mruw napisał: "jakiś ŚPO jest ważniejszy. Ale też pomyślałem w trakcie meczu, że gdyby Arteta miał problem z przekonaniem zarządu że potrzebujemy LO to po meczu już nie będzie miał"
Ja zaklafsm ze Odegaard klepniety

@NineBiteWolf: Polecam owsiankę, oczywiście to zblendować trzeba wszystko, piję ją od kilku lat i mi sie nie znudziła.

A na kolacje to przeróżne rzeczy, ostatnio szakszuke wynalazłem i bardzo dobra, polecam. Sałatki z mięsem albo i bez, czasem tortille sobie składam

@Dancer: to ze względu na sport, czy po prostu zdrowo się odżywiasz dla siebie? Lepszego samopoczucia?

Szkoda zycia na wege miesiwo i glukoza musza byc :)

@NineBiteWolf: Na śniadanie w weekendy jem np śniadanie amerykańskie czyli jajecznica, boczek, kiełbaski, pomidorki i jak mi się zachce to fasolka. A na co dzień owsianke na zimno z bananów, masła orzechowego, zmiksowanych płatków i nasion, pół awokado, kakao i napoju migdałowego (kiedyś z mlekiem piłem, ale z mleka też zrezygnowałem, kawę tylko espresso pije).

@LukaModric

Musze poczytać, przewinęło mi się gdzieś zapewne kiedyś, ale nigdy nie wgłębiałem się w temat

@NineBiteWolf

Wafle ryżowe, owsianki i tego typu podobne. Pełno tego wszystkiego da się znaleźć w internecie dziś. Ludzie wymyślają jakieś puddingi czy inne jogurty mieszają z ryżem czy owsianka.

https://twitter.com/secondtierpod/status/1353014282145964032

to się nazywa witarianizm ludzie stosując te dietę nie gotują nic powyżej 40 42 stopni bo wtedy produkt traci witaminy i inne dobre rzeczy .

@Dancer

Ja pierw ograniczyłem na rok, a po roku zacząłem sobie czasem zjeść jakiś makaron czy chleb. Kiedyś to podstawa każdego dnia, a dziś służy jako możliwy dodatek, choć bardzo rzadko wykorzystywany w codziennej diecie

@AR14: na jelita kiedyś czytałem że pomaga dieta niestety nie pamiętam.jak ziomek.sje.nazywa ale chodzi o.to aby jeść sporo surowych produktów A nie gotowac .

@AR14:

najgorzej, że bardzo lubie makarony :)

@AR14: No z makaronów to ja nie jestem w stanie zrezygnować, to właściwie podstawa moich obiadów. Ale fajnie, że ci sie udało

@Kredens

A cukru to z 4 lata już nie sypnalem do kubka. A zawsze 3-5 łyżek do byle kawki czy herbatki się dawało. Wszystko jest do zrobienia

@NineBiteWolf:

nie no ogółem

@NineBiteWolf: Ja już od dawna nie jem żadnego pieczywa (sporadycznie raz w miesiącu tosty) i czuje się dobrze i zdrowiej. A i ciekawsze rzeczy jadam na kolację odkąd nie robię kanapek

@Kredens

Polecam ratować się waflami ryżowymi na początku odrzucania chleba. Mi pomogło jego odrzucenie z pozbyciem się problemów z jelitami. Tak samo makarony wszelkiego rodzaju odrzuciłem i też duży progres. ;d

@thide:

jak musisz wszystkie warzywa i owoce kupować, a nie masz nic swojego to już całkiem tragedia.

Ja walczę żeby z chleba zrezygnować, ale ciężko. Kiedyś udało mi się pół roku nie jeść pieczywa. Dużo lepiej się człowiek czuje.

A ja wole pizze niż smoothie i dobrze mi z tym

@Dawid04111 napisał: "W sumie to taki Saka czy jakiś młodzik z AFC to musi mieć przeebane. Ani się nie napije, ani kebsa nie zje. Pewnie spać też chodzi o 8 am. Jak zakonnica."

Max Kruuse został ukarany przez klub, kiedy jadł za dużo Nutelli.

Dobry ten Szoboszlai, nasi cieniutko

@thide: to teraz norma idziesz do sklepy robisz zakupy na 2/3 dni, a stów w sklepie zostaje

@sWinny: druga faza grupowa, walczą o awans do ćwierćfinału, jak dziś przegrają to już chyba nie mają szans na awans

@Kredens: no właśnie, ja ostatnio zacząłem bawić się w smoothie i kremy. jadę na zakupy, biorę owoce, warzywa, ciemne pieczywo, wodę, Finuu plus parę drobnych rzeczy i na rachunku 150

@Kredens: moja dziewczyna jest vege nie je np normalnego sera ani nic pochodzenia zwierzecego
ale np ser veganski jest 3 razy droższy od zwykłego i mniej gram
przynajmniej tu gdzie mieszkam nie wiem jak w pl więc takie życie vegan
więc poniekąd rozumiem ale wystarczy dobrać odpowiednie.produkty i.mozna zdrowo i tanio

A mogliśmy mieć Zahe.