Trzy punkty, ale na pewno nie za styl: Arsenal 2-1 Huddersfield
09.02.2019, 16:57, Łukasz Wandzel 2109 komentarzy
Arsenal przyjeżdzając na John Smith's Stadium, nawet pomimo nie najlepszej formy wyjazdowej, powinien nie tylko zgarnąć trzy punkty, ale również odnieść przekonujące zwycięstwo. Niestety, udała mu się jedynie ta pierwsza sztuka, ponieważ sama gra londyńczyków w tym spotkaniu nie zachwycała niczym Słowacki Gałkiewicza. Kanonierzy strzelając dwa gole przed przerwą, nieco oszukali rzeczywistość, gdyż wynik przez większość czasu nie odzwierciedlał przebiegu spotkania. Podopieczni Unaia Emery'ego nie unikali błędów w defensywie, będąc przy tym mało kreatywni z przodu.
Dopiero druga połowa pokazała brak walorów ekipy z The Emirates. Bernd Leno nie był w stanie zachować czystego konta nawet przeciwko ostatniej drużynie z tabeli, która rękami i nogami, a pewnie także myślami, jest już w Championship. Z powodu straty gola w końcówce Arsenal może być zadowolony jedynie z trzech punktów. Bo na pewno nie ze swojej gry.
Składy obu drużyn:
Huddersfield: Hamer - Smith, Jorgensen, Schindler, Kongolo (56' Durm) - Mooy, Hogg, Bacuna - Puncheon (66' Depoitre), Kachunga, Diakhaby.
Arsenal: Leno - Mustafi, Koscielny Monreal - Maitland-Niles, Torreira (59' Elneny), Guendouzi, Kolasinac - Mchitarian (76' Suárez), Lacazette, Iwobi (88' Willock).
Niemal kwadrans zajęło Kanonierom objęcie prowadzenia. Wynik otworzył Alex Iwobi po strzale, po którym mało kto spodziewałby się zdobycia gola przez Nigeryjczyka. Skrzydłowy Arsenalu dostał bardzo wysoką piłkę od Henricha Mchitariana i złożył się do uderzenia z powietrza. Sam strzał był nieporadny, ale na tyle celny, że źle ustawiony Ben Hamer musiał pogodzić się z faktem, iż piłka wylądowała w siatce.
Otwarcie wyniku nie sprawiło jednak, że Arsenal w jakikolwiek sposób zacząć dominować na boisku. Trudno mówić o koronkowych akcjach w ofensywie, gdy podopieczni Emery'ego tyle samo atakowali, co musieli się bronić. Teriery raz po raz wbiegały w okolice ich szesnastki, a londyńczycy nie wystrzegali się błędów, dwukrotnie oddając futbolówkę za darmo piłkarzom Huddersfield na około 25. metrze.
Tuż przed przerwą Alexandre Lacazette podwyższył na 2-0 po świetnym, podkręconym podaniu autorstwa Maitlanda-Nilesa. Francuski napastnik po raz kolejny udowodnił, że wykończenie to jego drugie imię. Udział w tej akcji przypadł również Mchitarianowi, który zaliczył asystę drugiego stopnia.
Kanonierzy mieli dużo szczęścia w tym spotkaniu, ale chyba w 50. minucie najwięcej. Wtedy to Adama Diakhaby był bliski zdobycia bramki kontaktowej po fantastycznym rozegraniu akcji przez zespół gospodarzy, jednak fachową interwencją popisał się wtedy Bernd Leno. Napastnik Terierów, pomimo prób, nie był już bliżej wpisania się na listę strzelców w tym spotkaniu.
W 70. minucie Alex Iwobi już nie pierwszy raz udowodnił sobie i innym, że musi popracować nad wykończeniem. Kiedy Arsenal atakował w sytuacji trzech na trzech, Nigeryjczyk dostał podanie, dzięki któremu miał dużo wolnej przestrzeni na oddanie strzału, ale i tak podjął najgorszą decyzję z możliwych - strzelił prosto w bramkarza.
Nieco ponad kwadrans na murawie - licząc z doliczonym czasem gry - dostał od Unaia Emery'ego Denis Suárez. Zawodnik wypożyczony z Barcelony nie zaaklimatyzował się jeszcze w Londynie na tyle, by wnieść do zespołu z The Emirates cokolwiek, choć oczywiście nie zagrał jeszcze ani jednego pełnego meczu. Oceniając go wyłącznie po dzisiejszych kilkunastu minutach na placu gry, Hiszpan nie wygląda jak godne zastępstwo ani Aarona Ramseya, ani Mesuta Özila.
Kanonierzy nie utrzymali dwubramkowego prowadzenia do ostatniego gwizdka sędziego i tym samym nie zachowali czystego konta. Gol dla Huddersfield został zapisany na konto Seada Kolasinaca jako trafienie samobójcze.
Druga połowa spotkania dokładnie odzwierciedliła postawę londyńczyków i ich styl gry, który nie miał prawa się podobać. Zespół Huddersfield miał w tym spotkaniu 55% posiadania piłki, grając przeciwko drużynie, która niegdyś nigdy by na to nie pozwoliła. Przecież Mchitarian i Lacazette zaliczyli udane zawody. Nawet Iwobi był aktywny, pomimo swojej słabej skuteczności względem liczby okazji, do jakich dochodził. Jednak jako drużyna Arsenal nie prezentował się najlepiej. Wygrał 2-1, ale był i przeważnie w tym sezonie jest: niepoukładany w obronie oraz nieokrzesany z przodu - nawet podejmując ostatnią drużynę w tabeli.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@arsenallord: nie no co ty , skoro od Emeryego się oczekuje ze jego druzyna będzie robić 90 % posiadania w każdym meczu mimo ze wyleciało mu pół składu z powodu kontuzji , to Psg tuchela tez musi tak zdominować United
@illpadrino:
Nie wiem, może za bardzo nie ma o czym dyskutować, Ozil dostał parę szans, żadnej nie wykorzystał, na dodatek uzależnił się od PS4 i zachowywał się chamsko względem trenera. Nie zasłużył na kolejne szanse, szkoda że tak dużo zarabia, to naprawdę boli.
Myślałem że przy Lacazette i Aubameyang Ozil będzie w stanie najlepiej wykorzystać swoją kreatywność, ale się myliłem.
Jeszcze chwila i to ManUtd będzie.faworytem.
@illpadrino: ja wiem że każdy zawodnik jest inny, ale jednak np. Hazard jakoś daje radę w Chelsea, mimo jeszcze bardziej defensywnego srodka pola, Alexis też dawał radę ciągnąć ten nasz wózek z węglem. Liderzy i wielkie gwiazdy (a patrzac ile Mesut zarabia, to jest postrzegany jako gwiazda) są w stanie z niczego ulepić coś dobrego. Ozil tego nam ostatnio nie daje (oprócz meczu z Leicester), stąd ta krytyka.
Cavani nie zagra we wtorek, a może nawet na rewanż być niedostępny.
@illpadrino napisał: "Zdaje sobie sprawę, że miała słabe mecze lub takie, w których był niewidoczny, ale miał również takie, że sam grał na 200% a reszta trzpieni stała i patrzyła na siebie jak idioci nie robiąc zupełnie nic z piłką by pomóc drużynie."
Słucham? Które to mecze?
@RIVALDO700: Jeszcze 1 gol i dogoni Welbecka, który nie gra pół roku. No, no.
@Paczuszek: Daniëlle van de Donk
RIVALDO700 To jeden z tych meczów gdzie Iwobi ma szansę na gola.
Co ekspert to ekspert.
@Gunnerrsaurus:
Bawi mnie to, że dyskutujesz ze swoim ziomeczkiem od Ozila a ze mną nie chcesz. W takim razie ode mnie też bajlando i zero dyskusji.
Ozil teraz nic już nie pokaże nawet jakbym chciał bo został bardzo mocno odsunięty od drużyny i nawet nie grał regularnie by złapać rytm meczowy. Na treningach pracuje więcej niż przeważnie i nie mówił o tym trener tylko ktoś inny wiadome. Trener z najbardziej kreatywnego zawodnika w drużynie zrobił odrzutka. Zdaje sobie sprawę, że miała słabe mecze lub takie, w których był niewidoczny, ale miał również takie, że sam grał na 200% a reszta trzpieni stała i patrzyła na siebie jak idioci nie robiąc zupełnie nic z piłką by pomóc drużynie.
Teraz każdy następny mecz Ozila będzie każdego utwierdzał w przekonaniu, że jest ciulowy. Emery nawet dał mu opaskę ostatnio i po kilku meczach przerwy wpuścił go od pierwszej minuty gdzie nic nie pokazał i dzięki temu może teraz znowu go odsunąć bo nikt mu nie zarzuci jego śmiesznych decyzji.
Po prostu. Aktualnie ta drużyna nie gra nawet w taktyce, która eliminuje Ozila z racji jego postawy na boisku. Aktualnie ta drużyna potrzebuje Ozila z przodu by rozegrał jakoś tą piłkę. Mając za sobą 6 defensywnie usposobionych zawodników... (Żenada).
Jenkinsona tez mielismy szanse sprzedac kiedys do WHU po udanym wypozyczeniu to nie. Zostawmy go sobie.
@piter1908:
Everton może wydać miliard, ale z tak słabym trenerem nic nie osiągną.
kazdy normalny klub przedluzylby kontrakt z Ramseyemm i Welbeckiem, a nastepnie ich sprzedal bo nie sa to stare dziadki, ale Arsenal to styl bycia, a nie klub pilkarski.
@enrique
transfermarkt -> wybierasz zakladke "szczegolowo" -> sortujesz po umowach i wychodzi Ci:
Ramsey, Cech, Lichi, Welbeck, Jenkinson, Suarez, Monreal
Trener trenerem ale u nas potrzeba jest świeżej krwi! Musimy wzmocnić kadre bo niedługo taki Everton czy WHU zaczną nas gonić.
Oni juz robią solidne transfery a my ciągle w miejscu stoimy.
Owszem fajnie kiedy klub sam się finansuje ale czasem lepiej finansować się w sposób taki jak pokazała BVB czy Monaco. Wystarczy pokazać się w LM i potem mozna zbierać żniwa ze sprzedaży zawodników za chore pieniądze...
Powiedzcie szczerze czy w obecnej kadrze Arsenalu jest ktoś kogo chciałyby najlepsze kluby na świecie? Ja osobiście nie widzę takiego piłkarza za którego ktoś w tej chwili zapłaciłby 60mln euro, nie mówiąc o 100...
*oczywiście chcę wygrywać Premier League i ligę mistrzów, ale na razie te puchary nie są w naszym zasięgu. Nawet wielki MU, z 5 krotnie większym budżetem transferowym od nas, dopiero teraz podnosi się z kolan, także nam też trzeba dać czas.
Ja to Emerego wymagam tyle, żeby przebudował drużynę tzn. nie kupował półśrodków, wprowadził nas ponownie do LM i może wygrał fa cup czy inny "mniejszy" puchar. Nie oszukujmy się, Unai to nie jest Top półka jeśli chodzi o trenerów, jednak uważam, że zatrudnienie jego osoby było dobrym posunięciem przez zarząd. Na razie jest progres w porównaniu z zeszłym rokiem (nie ważne jak bardzo byście temu zaprzeczali, to punktów mamy więcej niż przed rokiem, a konkurencja jest mocniejsza niż sezon temu).
@NIKEy:
No tak jest z każdym. Ramsey, Lacazette (dawniej, bo teraz jego krytycy nie mają nawet kiedy wyjść z nory, bo gra wyśmienicie), Wenger.
Z Wengerem to było najlepiej, bo Arsenal grał mocno w kratkę i tylko co mecz raz wychodzili Wengerouty, a raz Wengersteje
@Dominik11: To Carla w avku ?
@illpadrino
Dlatego nie zdziwią mnie lata stabilizacji (TOP 4), bez wielkich szans na coś poważniejszego.
@enrique: cech welbeck niejasne jest z ospina monrealem i jenkinsonem
@Gunnerrsaurus:
Najlepsze jest to, że po każdym jego występie ludzie narzekają jaki on jest mierny, wtedy jego "obrońcy" siedzą cicho.
Jednak tydzień później, gdy Ozil nie gra, jego zwolennicy wychodzą z jaskini i krzyczą "hurrr durrr jak to Ozila nie ma, ten Emeryt to jakiś dzban normalnie jest". I tak narzekają, narzekają i narzekają do momentu ponownego występu Ozila, po którym po raz kolejny chowają się do swoich norek, ponieważ Ozil gra słabo lub co najwyżej średnio. Koło się zamyka, i tak w kółko.
Emery jest na cienkiej linii. Jeszcze bym go nie zwalniał, ale ostatnio podejmuje dziwne decyzje. Jak tak to będzie wyglądać w przyszłym sezonie trzeba będzie podziękować.
A co do Guardioli i stylu. Uważam, że gdyby Pep przejął Zagłębie Sosnowiec to już po miesiącu byłoby widać różnicę. To taki trener jest.
@Simpllemann:
Każdy inny trener, który potrafiłby coś więcej wykrzesać z zawodników jest już zajęty i na pewno nie zmieni stanowiska na klub w tej samej lidze...
Chodzi mi też o ustabilizowanie sfery psychologicznej i odpowiednie zmotywowanie drużyny i przede wszystkim poukładanie tego bajzlu. Temat transferów i kasy jest wszystkim znany. Tutaj zawsze czegoś brakuje. Nawet Guardiola czy Klopp mieliby problem coś tutaj ulepić. Musieliby podchodzić od innej strony w drużynę mając np 80mln na transfery w letnim oknie.
Komu latem oprócz Ramseya i Lichego wygasają kontrakty ?
@Gunner915: kto nim jest?
Myślę, że Emery będzie dobrym trenerem, by wprowadzać Arsenal do TOP 4. Obawiam się jednak, że będzie to maksimum.
@Gunnerrsaurus:
Jak chcesz to możemy podyskutować o Ozilu.
@Gunnerrsaurus napisał: "Zawsze mam bekę z obrońców Ozila. Gość by nie grał w żadnym klubie, nikt go nie chce, każdy wie jakie strzela fochy i jak się opiernicza na boisku. Tylko kanonierzy widzą w nim zawodnika, którym był 5 lat temu."
W tym przypadku z nami jest podobnie jak z tym facetem, który poślubił przepiękną sexbombę a ta po kilku latach się roztyła, zaniedbała i straciła cały blask a mimo to facet nadal twierdzi, że ja kocha bo co jakiś czas zrobi dobre mielone. ;)
@lucasnoline: No i tyle Iwobiego teraz przez następne 10-15 meczy będzie grał piach, potem znów strzeli 1 bramkę .
Jak by miał chłodną głowę i trochę myślał to w tym sezonie miał by z 10 bramek.
@Gunnerrsaurus
Jaki Ozil byl kazdy widzial, ale to nie kibice dali mu ten kontrakt tylko zarzad -> Gazdis. Dal mu ten kontrakt, a potem sam dal noge. Jakbym mial kogos winic za tą całą sytuację to Wengera i Lysego, a nie Ozila ktory nigdy nie byl tym kim chcielibysmy zeby byl.
Obejrzałem właśnie skrót i Iwobi wygląda na nim jakby zagrał fajny mecz. Piękne wykończenie Koasinaca, jak typowy lis pola karnego.
Tutaj trzeba się pozbyć takich asów jak
Iwobi, Mustafi, Ozil, Elneny, Rambo odchodzi , Wellbeck .
I zacząć budować skład na lepszych piłkarzach co nie jest takie trudne ale trzeba sypnąć forsą na nich.
@Gunner915:
Jak w tym klubie grać będą zawodnicy o mentalności i zachowaniu Ozila, to dopiero będziemy w czarnej dupie
W tym problem że nie mamy kasy bo bez niej jest niemożliwe by grać w LM , a przynajmniej są bardzo małe szanse a o mistrzu to nawet nie ma co marzyć .
Nie ma kasy na transfery nie ma LM i nie ma kasy z niej i tutaj tak będzie dopóki nie będzie właściciela który sypnie kasą na wzmocnienia i ma jakieś ambicje . A Stan ma ambicje aby sobie napchać kieszenie forsą i władować ją w swoje ranczo.
Jeśli chcemy się liczyć w Anglii i w Europie trzeba wydawać kasę i to porządną na wzmocnienia.
@Gunnerrsaurus
a jakie mamy wyjscie?
Klub podpisal z nim umowe, ktora skazuje nas na niego. Albo Niemiec zacznie grac, albo jestesmy w czarnej dupie.
@Matelko: może i warto, ale tego nie zrobimy. Potrzebujemy kilku wzmocnień , zaś kasy będzie tyle, że na samego Coutinho nie wystarczy. I teraz pytanie, czy brazylijczyk jest lekarstwem na nasze aktualne problemy w 100 %, czy tylko załata te problemy w 30 % ?
Obrona to must have. Rozgrywający i skrzydłowy także. Potrzebujemy więc 4-5 konkretnych wzmocnień ala Torreira, bowiem na transfery killerow typu Coutinho nas nie stać. No chyba że nie będzie na niego chętnych i Barcelona pozwoli na kupno w ratach na x lat. Niech ten Suarez wypali , gdyby wskoczył na wyższy poziom to rozwiązałby wiele problemów.
@Dewry: pomijając Ramseya*
https://youtu.be/KVE42wnn0FU
Bardzo fajna analiza, już nawet pomijając problemy to świetnie wskazali nasze problemy w konstruowaniu akcji.
Zawsze mam bekę z obrońców Ozila. Gość by nie grał w żadnym klubie, nikt go nie chce, każdy wie jakie strzela fochy i jak się opiernicza na boisku. Tylko kanonierzy widzą w nim zawodnika, którym był 5 lat temu.
Grupie od NBA polecam obejrzeć powtórkę meczu Houston-OKC.Świetny mecz, świetny Harden i świetny George.
@TomekO
to chyba Ty wczoraj brales albo piles. Emery nie dostanie ani tyle czasu ile bys chcial, a tym bardziej nie powacha porzadnej gotowki na wzmocnienia. Z tym, ze on byl tego swiadomy jak tu przechodzil w przeciwienstwie do Ciebie. Tu jest potrzebny trener, ktory z gowna ukreci bat, a Emery nim nie jest.
Z ciekawostek:90 lat temu bramkarz Realu Union wpuścił pierwszą bramkę w historii La Liga. Nazywał się Antonio „Pajarito” Emery.Dziadek Emerego wpuścił pierwszą bramkę w la lidze.
Via:To tylko piłka nożna ( dawna stajnia dissblastera)
@gunners007: No właśnie to był sens drugiego akapitu mojej wypowiedzi. Tylko póki była LM to nikt nie narzekał i nie zwracał na to uwagi.
Największym problemem jest ewidentnie Stan, który zadowolony siedział ze swoimi krowami i trzepał kasę z LM, nie wydając prawie nic, potem hibernował 5lat nie zwracając uwagi na to że konkurencja poszła dzięki miliardom dużo do przodu (Totki mają złote czasy dzięki wychowankom, ale sądzę że długo to nie potrwa), teraz się obudził i dalej ma w głowie 2010 i nie daje kasy, bo "kiedyś się dało to teraz też ma się udać".. A Live, MU, ManCity się śmieją, bo my będziemy budować jedną drużynę w 4 lata a oni w tym czasie zrobią 4 różne drużyny i i tak.będą 3 kroki do przodu
Obejrzałem skróty. Boruc za wczorajszą drugą bramkę, to pewnie wróci na ławkę.
@Koksal: zdecydowanie Holding
@KapitanJack10: Nadal jesteśmy w tym samym miejscu. Gdy w Anglii były 4 topowe drużyny to Arsenal był regularnie 3 albo 4. Teraz gdy liczą się 6 drużyn to jesteśmy 5 albo 6.
A taki sezon jak ten z mistrzem Leicester się prędko nie powtórzy.
@hot995 napisał: "Swoja drogą, Özil podobno nie pasuje do koncepcji trenera, ja się pytam w takim razie, jakiej koncepcji?"
Może takiej koncepcji gdzie piłkarz chce grać w każdym spotkaniu a nie łapie katar czy ból pleców jak mu się grać nie chce.
@hot995 napisał: "To jest nie do pomyślenia, żeby ekipa pokroju Huddersfield miała wyższe posiadanie piłki niż Arsenal."
Tottenham też miał tam niższe posiadanie.
@hot995 napisał: "Wczorajszy mecz był poniżający mimo zwycięstwa. Rozumiem, że Hiszpan ma czas i powinien w spokoju pracować, ale klasowych trenerów wyróżnia to, jak szybko potrafią odcisnąć swoje piętno na drużynie. Choć pierwszy sezon Guardioli nie był rewelacyjny, to tam widać było zmianę. To samo zrobił Quique Setién z Betisem. To samo robi Tuchel w PSG."
Co to za porównanie do Guardioli? Każdy wie że to lepszy trener, jeszcze sobie kupił na dzień dobry piłkarzy za 200mln jak wszedł do City. Klase Tuchela to dopiero poznamy z United, chwalić go za dotychczasowe wyniki to jak chwalić Sergio że dominuje lige portugalską prowadząc Porto.
@hot995 napisał: "Gdzieś mi mignęło w komentarzu u kogoś, że jak to zespół miał iść na wymianę ciosów, skoro pół defensywy jest w szpitalu. Pomyślałem sobie, jak nisko ten klub upadł, że niektórzy kibice boją się walki z drużyną pokroju Huddersfield. Arsenal nawet mając w tyłach czwórkę juniorów, powinien spokojnie zakończyć rywalizację z kimś takim przynajmniej dwubramkowym zwycięstwem. Smutne."
No i prócz defensywnych nie pojechał jeszcze najlepszy strzelec Auba, Welbeck który mógłby być opcją z ławki, Xhaka i Ramsey. Braki były spore. Liverpool też tam nie dominował, tak samo jak Tottenham a ich kadry są półkę wyżej. To żadna reguła pojechać na stadion Huddersfield, zrobić 70% posiadanie i zdobyć sporo goli. Każdy wie jak klub upadł bo od dwóch lat oglądamy jak gra w Lidze Europy a kibiców cieszą takie wygrane na wyjeździe(a przynajmniej mnie) bo za Wengera w poprzednim sezonie nawet tego nie potrafili.
@thegunner4life: To już wychodzi poza moje kompetencje, może warto zapytać jakiegoś dobrego (szpitalnego) prywatnie gastrologa co myśli o tym. Brak apetytu to jeden z objawów tej bakterii, więc nie mam pojęcia.
Tak przeczytałem tego newsa o konferencji Emeryego i tym jak powiedział, że jesteśmy najsłabsi z top6 i w sumie doszedłem do wniosku, że bardzo prawdopodobnym scenariuszem jest to, że my nigdy z tego marazmu nie wyjdziemy..
Nie możemy wzmocnić składu bo nie jesteśmy w Lidze Mistrzów a nie możemy wejść do Ligi Mistrzów bo nie mamy wystarczającego dobrego składu.. I koło się zamyka.
I tak teraz pomyślę jak wszyscy wychwalali Wengera za coroczne awanse to mi się śmiać chce. Wszyscy mówią że był lepszy od Unaia bo umiał co rusz do LM wejść a nikt nie mówi o tym, gdzie był wtedy ManCity, Tottenham, gdzie była Chelsea a później jak szejkowie weszli i Roman, to gdzie z kolei było Live? Póki było top4 w Anglii to byliśmy w tej Lidze Mistrzów a jak się zrobiło top6 to nagle zdziwko że odstajemy